-
Data: 2015-09-18 14:15:47
Temat: Re: elektryczny zamek - samoróbka - energooszczędny
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora
[ pokaż wszystkie nagłówki ]yabba pisze:
>> Gość zameldował się w hotelu, może nawet z góry zapłacił, dostał klucz
>> i ma święte prawo być św. Piotrem wobec drzwi do tego pokoju. Gdyby
>> musiał korzystać z pomocy hotelowego klucznika, a coś by z tego faktu
>> miało wynikać -- to może skarżyć. Nawet jeśli bateryjka w porządku,
>> a ktoś zdalnie przez nieuwagę dezaktywował jego kartę (dlatego lepiej
>> nie mieć takiej niepotrzebnej zdalnej administracji). tak to działa.
>
> Skarżyć może, ale nic nie dostanie. Awarie i pomyłki się zdarzają
> i hotel będzie rozliczany przez sąd jak szybko i sprawnie zniwelował
> skutki awarii. Drobne niedogodności jak czekanie 2 minuty pod
> zamkniętymi drzwiami będą uznane jako nieistotne.
Rozliczany nie z szybkości niwelowania awarii, tylko z faktu świadomego
lekceważenia możliwości (a właściwie pewności) jej nastąpienia.
> Przy Twoich wizjach sądownictwa to strach prowadzić hotel, albo inną
> działalność.
Gdy się sprzedaje kawę do popicia wydawanego w okienku fastfudztwa, to
się na kubku pisze, że gorąca. Są standardowe metody uniknięcia procesu
-- napisy albo wymiana bateryjek, zależy od okoliczności.
> Czy mogę dostać odszkodowanie od hotelu, jeśli na korytarzu spali się
> jedna żarówka? Albo że w hotelowym TV nie ma mojego ulubionego programu.
> Albo, że klimatyzacja nie trzyma temperatury z dokładnością do 0,5 stopnia
> w całej objętości pokoju.
Ale nie do sądu, tylko do dyrekcji hotelu. Co ciekawe, niektóre hotele
to uwzględniają -- i jeśli stały klient podczas kolejnego pobytu nie
będzie miał tego, do czego się przyzwyczaił i co sprawia, że chętnie
wraca, to nie wezmą kasy za pobyt.
> Albo odszkodowanie od producenta samochodu, za to że zepsuł mi
> się w okresie gwarancji? Jak płacę 100000 za samochód, to musi
> być bezawaryjny na 100%.
To jakoś reguluja prawa konsumenta. Po którejś uporczywie występującej
usterce należy się zwrot kasy. Ale to już inna kategoria sporów.
>> Jeśli się okaże, że we wszystkich karetkach w bazie świeci się lampka
>> rezerwy paliwa, więc udało się dojechać do pacjenta, ale dowieźć go do
>> szpitala juz nie, to tak -- ktoś za to beknie. To jest "pójście dalej
>> tym tropem".
>
> Nie słyszałeś w mediach o przypadkach przeładowywania pacjentów
> z karetki do karetki i kilku śmierci z tym związanych? Wszystko
> zgodnie z przepisami.
Ale trzymanie karetek bez paliwa nie jest zgodne. I nie musi być do
tego dyrektywy unijnej opisującej ilość benzyny w baku -- wystarczy
stwierdzenie zaniedbania obowiązków.
>>> Nie wiesz czy na pewno mechanizm działa bistabilnie.
>> Wierzę tym, którzy tu mówili, że tak działa.
>
> Ja widziałem mechanizm działający monostabilnie. Elektromagnes
> załacza na kilka sekund sprzęgło od klamki.
No to fajnie. Widać, że są różne rozwiązania. Tym bardziej bez wartości
są argumenty w rodzaju "widziałem słynny zamek XTJ-5224-KBZ/TQ4, on ma
to zrobione tak i tak, więc nie może być inaczej i nie da się lepiej".
> A jeśli bateryjka padnie nagle w ułamku sekundy?
Tak bateryjki nie padają.
>> Nie użyłem słowa "większość". Mówiłem do tej pory o *dobrych strategiach*.
>
> A ja mówiłem o realnym świecie z którym się spotykam.
Padaja w nim bateryjki w ułamku sekundy? Ale może stąd to nieporozumienie.
Ja wiem, że całego świata nie naprawię, ale opisać co można w nim zrobić
lepiej -- to potrafię.
>>> Ja osobiście nie chciałbym, żeby pokój hotelowy z moimi bagażami
>>> otworzył się przy wyczerpaniu baterii.
>> Nikt by nie chciał. Ja też nie.
>
> Ależ chcesz, chcesz. Sam pisałeś: bateria się kończy, to zamek
> odblokowywuje drzwi.
To tak trudno rozumieć proste zdania, które się czyta? I zapamiętać
co się przeczytało? Już chyba to po trzykroć pisałem, a powiadają,
że di trzech razy sztuka i że Boh Trojcu ljubi. Nie, nie pisałem,
że bateria się kończy, to zamek odblokowywuje drzwi. Nigdy. To by
było bez sensu.
> Czy przyjmujesz do wiadomości fakt, że potencjalnie może wystąpić awaria
> źródła zasilania w czasie krótszym niż cza zadziałania mechanizmu?
Nie.
>>> Elektronika zamka może się zepsuć i nie reagować na kartę? Jak wtedy
>>> otworzysz zamek do pokoju w którym gość ma atak serca? Jak po takim
>>> wypadku się okaże, że nie ma ŻADNEJ awaryjnej metody otworzenia zamka
>>> (oprócz wyłamania drzwi),
>>
>> I to jest bardzo dobra metoda. Po prostu walić taranem. Wtedy nikt nie
>> będzie w sądzie skarżył, że zamiast robić coś konkretnego, to ganiali
>> po piętrach w poszukiwaniu zewnętrznej bateryjki.
>
> To zupełna porażka. Rozwalać drzwi, robić zamieszanie na całe piętro,
> wyłaczać pokój z eksploatacji na kilka dni, wydłużać czas nadejścia
> pomocy dla gościa w srodku, ponieważ Ty masz niezachwianą wiarę
> w bezawaryjność elektroniki.
> Wtedy dopiero adwokaci będą mieli używanie, że hotel nie przewidział
> awarii zamka. Jakby, według rzymskiej maksymy, zrobił co trzeba
> i zamontował zamki łatwe do awaryjnego otworzenia to gość by przeżył.
Wtedy proceduje się według procedur znanych od czasów rzymskich, kiedy
zamki były wyłącznie mechaniczne i nie miały dodatkowych procedur.
Też mogły się zepsuć i nie reagować na klucz.
> Poskąpił na głupim kluczyku, zamiast otworzyć elegancko w 2 minury,
> to wyłamywał drzwi przez 15 minut i pomoc przybyła za późno.
Drzwi wyłamuje się w dwie sekundy -- tacy mocno zbudowani panowie
w kominiarkach zawsze tak robią, bo uważają, że tak jest njszybciej.
> BTW, zewnętrzna bateryjka i kluczyk awaryjny leżą w recepcji. Przy ich
> pomocy nawet wątła kobierta otworzy drzwi. Do wyważania trzeba mieć łom,
> pojęcie co robić i siłę do przyłożenia.
Jak ktoś będzie miał w tym interes, to udowodni, że kluczyk powinien
wisieć obok w gablocie za szkiełkiem, z nie w recepcji dwadzieścia
pięter niżej.
>>> to hotel zostanie zlicytowany przez prawników rodziny ofiary. Nie
>>> sądzę, żeby przeszło tłumaczenie: Ależ jesteśmy niewinny, ponieważ
>>> co roku wymieniamy baterie.
>>
>> Wtedy przed sądem czerwieni się producent zamków.
>
> Na szczęście producenci są rozsądni i stosują plan awaryjny B i C.
> Jak planujesz produkcję zamków według swojego pomysłu, to też już
> możesz zacząć trenować czerwienienie się ze wstydu.
Na razie nie planuję, ale człowiek nie zna dnia ni godziny. Moje
zamiłowanie do całego alfabetu planów daje mi jednak spokój ducha.
>>> Jak wytłumaczysz rozrzutność producentów samochodów, którzy montują
>>> coraz więcej poduszek powietrznych? Przecież one są używane bardzo
>>> rzadko!
>> To wytłumaczyć bardzo łatwo -- pieniądze. Takie poduchy sporo kosztują.
>> Poza tym wcale nie są używane rzadko. Strzelają, gdy jest choćby tylko
>> przypuszczenie, że to w czymś może pomóc. Nie bez znaczenia jest również
>> to, że czasem faktycznie pomagają.
> Jak sporo kosztują to tym bardziej bez sensu dla producenta wkładać je
> do samochodu. Wystrzeliła Ci kiedyś poduszka? Jeśli nie to znaczy, że
> zbędnie ją woziłeś.
Tak, wystrzeliła. W sytuacji zderzenia, ale przy prędkości może 10 km/h
albo niewiele więcej. Nawet nie miałem sposobności się z nią zetknąć,
przyspeszenie było zbyt małe. Spory huk i dużo kurzu w samochodzie --
przynajmniej już wiem, jak to wygląda.
> Jakby zamki hotelowe były używane tak intensywnie jak samochody, to też
> doceniłbyś zalety planów awaryjnych. Taki ukryty kluczyk może faktycznie
> czasem pomóc uratować człowieka.
Są przecież codziennie intensywnie używane. A kluczyk owszem, może
uratować człowieka. W opisanych wcześniej przypadkach głównie przed
skutkami działania niezbyt przemyślanego projektu.
Jarek
--
Nikt nic nie czyta, a jeśli czyta, to nic nie rozumie,
a jeśli nawet rozumie, to nic nie pamięta
Następne wpisy z tego wątku
- 18.09.15 14:25 Jarosław Sokołowski
- 18.09.15 14:40 J.F.
- 18.09.15 15:33 yabba
- 18.09.15 15:57 J.F.
- 18.09.15 16:49 yabba
- 19.09.15 01:15 Jarosław Sokołowski
- 19.09.15 01:21 Jarosław Sokołowski
- 19.09.15 01:23 Jarosław Sokołowski
- 21.09.15 01:58 __Maciek
- 21.09.15 02:04 __Maciek
- 21.09.15 15:29 yabba
- 21.09.15 16:22 Jarosław Sokołowski
- 21.09.15 23:17 Zenek Kapelinder
- 23.09.15 15:05 yabba
- 23.09.15 15:35 Jarosław Sokołowski
Najnowsze wątki z tej grupy
- e-paper
- 60 mA dużo czy spoko?
- Dziwne zachowanie magistrali adresowej w 8085
- Współczesne mierniki zniekształceń nieliniowych THD audio, produkują jakieś?
- Jaki silikon lub może klej?
- Smar do video
- Litowe baterie AA Li/FeS2 a alkaliczne
- "ogrodowa linia napowietrzna"
- jaki zasilacz laboratoryjny
- jaki zasilacz laboratoryjny
- Puszka w ziemię
- T-1000 was here
- Ściąganie hasła frezem
- Koszyk okrągły, walec 3x AA, na duże paluszki R6
- Brak bolca ochronnego ładowarki oznacza pożar
Najnowsze wątki
- 2025-02-19 Lista afer
- 2025-02-19 Lista afer
- 2025-02-19 Lista afer PIS
- 2025-02-19 Ogrodzenie dla krów szkockich "Highland"
- 2025-02-19 Gdańsk => System Architect (background deweloperski w Java) <=
- 2025-02-19 Gdańsk => Solution Architect (Java background) <=
- 2025-02-19 Białystok => Data Engineer (Tech Leader) <=
- 2025-02-19 Kraków => Ekspert IT (obszar systemów sieciowych) <=
- 2025-02-19 Warszawa => Architekt rozwiązań (doświadczenie w obszarze Java, AWS
- 2025-02-19 Rzeszów => International Freight Forwarder <=
- 2025-02-19 Poznań => Konsultant wdrożeniowy Comarch XL/Optima (Księgowość i
- 2025-02-19 Chrzanów => Spedytor Międzynarodowy (handel ładunkami/prowadzenie f
- 2025-02-19 Bieruń => Regionalny Kierownik Sprzedaży (OZE) <=
- 2025-02-19 Nigdy
- 2025-02-19 Katowice => Key Account Manager (ERP) <=