W dniu 23.02.2014 19:06, Pszemol pisze:
> "ToMasz" <n...@n...neostrada.pl> wrote in message
> news:5309b9ad$0$2157$65785112@news.neostrada.pl...
>> jakie duże kondensatory musiałby być, aby po naładowaniu w domu, można
>> byłoby je przenieść do auta i przy minus 20 stopniach odpalić (3 sek)
>> silnik?
>
> Ale po co tak kombinować, skoro możesz kupić to:
> http://www.amazon.com/Black-Decker-Low-Profile-Jump-
Starter/dp/B001F1U5D0/
> albo to:
> http://www.amazon.com/gp/product/B004EIDD2Q/
daj spokój. My tu żyjemy w świecie gdzie 10 letni diesel z pół milionem
kilometrów to przeciętne dobre auto. Połowa takich aut marnie odpala, a
naprawić niebardzo jest co, bo trzeba by poprawić kompresje, ciśnienie
paliwa, wtryski, a nie rozrusznik i akumulator. Padają zimą, więc jeśli
jeden z parametrów da się poprawić, będzie lepiej, a Polacy za to
zapłacą chętniej niż za nic nie wartą poradę mechanika z testerem
diagnostycznym z ebaya. Akumulatorkiem 17ah to można sobie matiza
odpalić nie dwulitrowego klekota.
Moje auto po wymianie rozrusznika w miarę zaczęło palić, ale i tak na
początku kręcenia rozrusznikiem napięcie spada poniżej 10 V. Tu widzę
możliwość poprawy parametrów przez zastosowanie takich kondensatorów.
ToMasz

do góry

"Desoft" <N...@i...pl> wrote in message
news:ledjgi$41q$1@node2.news.atman.pl...
> Użytkownik "Pszemol" <P...@P...com> napisał w wiadomości
> news:ledf3n$sok$1@dont-email.me...
>
>>> Coś mi się obiło, że takim kondensatorom to bliżej do akumulatora niż do
>>> kondensatora.
>>> Chyba nawet konstrukcyjnie to są akumulatory, tylko że szybko się dają
>>> ładować i rozładowywać.
>>> Może się okazać, że na mrozie to jednak akumulator - nie kondensator.
>>
>> Chyba Ci się jednak źle obiło... Popatrz na krzywą rozładowania.
>> Czy przypomina Ci to krzywą znaną z chemicznych ogniw/akumulatorów?
>
> A zauważyłeś, że mają napięcie pracy takie same jak akumulator kwasowy?

Nie, nie zauważyłem... Mają?

> Tutaj:
> http://www.ozewortal.pl/files/prezentacje/iwaszkiewi
cz_superkondensator.pdf
>
> Kondensatory o masie 10kg, prąd max 630A taki do odpalenia diesla ma Rwew
> 9mR przy 25*C
> i 54mR przy -45*C
> czyli 6x więcej

No i co z tego wynika dla tezy "Chyba nawet konstrukcyjnie to są
akumulatory"?

do góry

W dniu 2014-02-23 21:29, ToMasz pisze:
> daj spokój. My tu żyjemy w świecie gdzie 10 letni diesel z pół milionem
> kilometrów to przeciętne dobre auto. Połowa takich aut marnie odpala, a
> naprawić niebardzo jest co, bo trzeba by poprawić kompresje, ciśnienie
> paliwa, wtryski
W miarę nowe (3 letnie) auto z silnikiem na benzynę, wsiada żona odpala
kręcąc 2 - 3 razy. Odpala i jedzie.
Tego samego dnia o tej samej porze, po dłuższym postoju (10 dni) postoju
mój dizelek (12 latek), pali od przekręcenia stacyjki, w obu aku 3 letnie.
Jestem w pracy, a tam kilka osób nie przyjechało autami, chyba prawie
wszystkie benzynowe i w miarę nowe, bo na dworze -15 było.

Ale dziś reklama i producent nam określa nasze potrzeby.

do góry

Pszemol pisze tak:

> Jak masz sprawny akumulator to też nie ma problemu w zimie...
> Po co więc leczyć problem pokracznie skoro lepiej wymienić stary aku?

po jajco

--
Piter

do góry

Użytkownik Pszemol napisał:
[..]
> Jak masz sprawny akumulator to też nie ma problemu w zimie...
> Po co więc leczyć problem pokracznie skoro lepiej wymienić stary aku?

Weź wróć do epoki kamienia łupanego.
Jeśli taki kondensator starczyłby na cały okres życia pojazdu (a na to
wygląda) to jestem za.

--
AlexY
http://faq.enter.net.pl/simple-polish.html
http://www.pg.gda.pl/~agatek/netq.html

do góry

W dniu 2014-02-23 11:26, PiteR pisze:
> ToMasz pisze tak:
>
>> jakie duże kondensatory musiałby być, aby po naładowaniu w domu,
>> można byłoby je przenieść do auta i przy minus 20 stopniach
>> odpalić (3 sek) silnik?
>
> Nie chodzi o to żeby cos nosić tylko żeby były w samochodzie na stałe.
> Na mrozie ich wydajność prądowa nie spada tak jak akumulatora.

Pojemność mniejsza, a upływ zapewne większy.
łączymy tylko szeregowo, by dobić do napiecia.
Nota katalogowa podaje 5mA (po trzech dniach, wcześniej
większe;)). 3000F, 2.7V na ogniwo.
http://www.wolframalpha.com/input/?i=3000Farad*2.7V%
2F5mA
To daje 18 dni. Do pełnego rozładowania, użytkowo pewnie
z 10dni. Słabo.

A do tego jakiś autoalarm, czujniki, coś, co powoduje, że
zwykły akumulator moze nie odpalić po miesiącu.
http://www.wolframalpha.com/input/?i=3000farad+*2.7V
++in+Ah
2 Amperogodziny, z tego pewnie 1/4 przy zbyt niskim napięciu.

Kilkudziesięciu takich zestawów raczej nie użyjemy.

pzdr
bartekltg

do góry

"AlexY" <a...@i...pl> wrote in message
news:ledtt1$ne4$1@speranza.aioe.org...
> Użytkownik Pszemol napisał:
> [..]
>> Jak masz sprawny akumulator to też nie ma problemu w zimie...
>> Po co więc leczyć problem pokracznie skoro lepiej wymienić stary aku?
>
> Weź wróć do epoki kamienia łupanego.
> Jeśli taki kondensator starczyłby na cały okres życia pojazdu
> (a na to wygląda) to jestem za.

A obiecują że ma starczyć?
Elektrolity na płycie głównej Twojego peceta na ile starczyły?

do góry

> Ciekawe skąd takie ceny u nas, bo nawet uwzględniając cła, jakieś opłaty
> środowiskowe
> i inne pseudopodatki to powinno kosztować max jakieś 70 zł/szt.

Ale kolego na TME był link do 3000F a ty podałeś do 350F. Tutaj:
http://www.digikey.com/product-detail/en/BCAP3000%20
P270%20K04/1182-1021-ND/3079285
ten sam model jest w cenie 65 USD więc różnica po uwzględnieniu VAT i
cła żadna.

morghul

do góry

Użytkownik bartekltg napisał:
> W dniu 2014-02-23 11:26, PiteR pisze:
>> ToMasz pisze tak:
>>
>>> jakie duże kondensatory musiałby być, aby po naładowaniu w domu,
>>> można byłoby je przenieść do auta i przy minus 20 stopniach
>>> odpalić (3 sek) silnik?
>>
>> Nie chodzi o to żeby cos nosić tylko żeby były w samochodzie na stałe.
>> Na mrozie ich wydajność prądowa nie spada tak jak akumulatora.
>
> Pojemność mniejsza, a upływ zapewne większy.
> łączymy tylko szeregowo, by dobić do napiecia.
> Nota katalogowa podaje 5mA (po trzech dniach, wcześniej
> większe;)). 3000F, 2.7V na ogniwo.
> http://www.wolframalpha.com/input/?i=3000Farad*2.7V%
2F5mA
> To daje 18 dni. Do pełnego rozładowania, użytkowo pewnie
> z 10dni. Słabo.

I jednocześnie nota (między wierszami) zabrania łączenia szeregowego
kondensatorów o ile nie zastosuje się układu wyrównywania napięć - a ten
raczej zwiększy kilkukrotnie upływ całości...

Drugie rozwiązanie - nie wyrównywać tylko ograniczyć napięcie na ogniwie
tak żeby mimo różnic parametrów na żadnym z ogniw stosu nie wystąpiło
napięcie nadmierne. Jak nie kijem go - to pałką...

--
Darek

do góry

Użytkownik Pszemol napisał:
> "AlexY" <a...@i...pl> wrote in message
> news:ledtt1$ne4$1@speranza.aioe.org...
>> Użytkownik Pszemol napisał:
>> [..]
>>> Jak masz sprawny akumulator to też nie ma problemu w zimie...
>>> Po co więc leczyć problem pokracznie skoro lepiej wymienić stary aku?
>>
>> Weź wróć do epoki kamienia łupanego.
>> Jeśli taki kondensator starczyłby na cały okres życia pojazdu
>> (a na to wygląda) to jestem za.
>
> A obiecują że ma starczyć?
> Elektrolity na płycie głównej Twojego peceta na ile starczyły?

Wedle parametrów katalogowych powinny, w samochodzie dojone będą tylko
przy rozruchu, więc jeśli to nie jest jakiś pojazd z automatycznym
start-stop to masz powiedzmy 10 rozruchów dziennie gdzie żaden z nich
nie wydoi całego kondziołka. Aku kwasowy ma niby tylko 300 cykli i
starczy na kilka lat, ile pożyje kondensator o wytrzymałości liczonej w
setkach tysięcy cykli?

--
AlexY
http://faq.enter.net.pl/simple-polish.html
http://www.pg.gda.pl/~agatek/netq.html

do góry