eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyczy miał ktoś stłuczkę z pijakiem? › Re: czy miał ktoś stłuczkę z pijakiem?
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!wsisiz.edu.pl!newsfeed2.atman.pl!newsfe
    ed.atman.pl!.POSTED!not-for-mail
    From: "Rafał \"SP\" Gil" <u...@m...pl>
    Newsgroups: pl.misc.samochody
    Subject: Re: czy miał ktoś stłuczkę z pijakiem?
    Date: Sat, 03 Sep 2011 03:25:42 +0200
    Organization: ATMAN - ATM S.A.
    Lines: 58
    Message-ID: <j3rvml$hd3$1@node2.news.atman.pl>
    References: <j3qlb0$1mj$1@news.onet.pl>
    NNTP-Posting-Host: do-atman-1a.connecta.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=UTF-8; format=flowed
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: node2.news.atman.pl 1315013141 17827 77.79.222.138 (3 Sep 2011 01:25:41 GMT)
    X-Complaints-To: u...@a...pl
    NNTP-Posting-Date: Sat, 3 Sep 2011 01:25:41 +0000 (UTC)
    User-Agent: Virus_maker_ver/3.997 (WINZGROZA XP; U; WINZGROZ NT 5.1; en-US;
    rv:1.7.12) Gecko/20050923 Thundercat/1.0.7 Mnenhy/0.7
    In-Reply-To: <j3qlb0$1mj$1@news.onet.pl>
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.misc.samochody:2395598
    [ ukryj nagłówki ]

    W dniu 2011-09-02 15:22, PH pisze:

    > a) ubezpieczalnia umywa ręce i poszkodowany musi ubiegać się o zwrot kosztów
    > bezpośrednio od sprawcy (powództwo cywilne itp)

    Nie.

    > b) ubezpieczalnia wypłaca odszkodowanie ale sama ściąga kasę od sprawcy (+
    > koszty obsługi)

    Tak.

    > c) jest tzw fundusz gwarancyjny z którego płacone podobno są odszkodowania w
    > przypadku gdy ktoś nie miał OC. w tym przypadku de facto sprawca nie miał,
    > więc może ten fundusz płaci za naprawę szkody... ?? a potem ściąga od
    > sprawcy.

    Tak.

    > tylu pijaków jeździ po drogach, że warto to wiedzieć, bo jak na razie to
    > wychodzi że lepiej dogadać sie na boku z pijakiem niż dzwonic pod 997. tyle
    > że to strasznie nie moralne :(((

    Dawno temu (i do tego nie prawda) miałem dzwona na mega kacu, a
    może nawet mnie jeszcze lekko trzymało. Moja bezsprzeczna wina.
    Przyczyną kolizji nie był jednak kac, a pewne "nieistotne"
    szczególisko (brak lusterek w aucie). Robiłem wszystko, łącznie
    z lachą poszkodowanym by nie wzywali drogówki. Na "miejscu", a
    do tego świadkami byli prewencyjni ... Oddech trzymałem z dala
    od nich. Oni sami zasugerowali poszkodowanym by nie wzywać
    policji, skoro sprawca tak pcha się do podpisania oświadczenia o
    jego winie.

    Podpisaliśmy w obecności policjantów oświadczenie, a ja
    następnego dnia "pośpieszałem" ubezpieczyciela co by wypłacił
    natychmiast ubezpieczenie. Z poszkodowanymi miewam kontakty do
    dziś wzrokowe ;), twierdzą, że jestem "uprzejmym młodym
    człowiekiem".

    Nawet gdyby na miejscu nie było policjantów pewnie zrobiłbym to
    samo ze strachu o konsekwencje karne.

    Nie żebym "gloryfikował" swoje zachowanie, ale o ile "pijak"
    będzie takim pijakiem jakim ja byłem wtedy najprawdopodobniej
    "transakcja" przebiegnie w podobny sposób.

    2. Miałem dzwona z kolesiem (on był sprawcą), od którego czuć
    było alkohol. Nie zataczał się, nie miał problemów z
    koordynacją. Mało nie zrobił mi lachy bylebym tylko nie dzwonił
    na policję ... Zachował się identycznie. Śmiem twierdzić
    (odważny jestem), że o ile "pijak" będzie miał mniej niż
    promila, to będzie to twoje "najłatwiejsze odszkodowanie" ...

    Miałem dzwony też z trzeźwymi - ci to dopiero kombinują :)
    --
    Czas na odważne decyzje:

    =>>> http://www.rafalgil.pl/dusza.jpg <<<=

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: