eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodychcę zmienić silnik spalinowy na parowy, wolno mi?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 178

  • 101. Data: 2013-09-11 22:17:50
    Temat: Re: chcę zmienić silnik spalinowy na parowy, wolno mi?
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Refleksyjny" napisał w wiadomości
    >Sprawność nowoczesnego silnika parowego w samochodzie dochodzi do
    >30%, co jest bardzo dobrym wynikiem, bo moment obrotowy jest bardzo
    >wysoki, więc 30KM (stałe!) z takiego silnika spokojnie pozwala na
    >komfortową jazdę z dużymi prędkościami.

    Zartujesz ? 30KM starczy na jakies 100-120km/h.

    W sumie ... na nasze drogi wiecej nie trzeba, ale nie chwal -
    najwyrazniej moment tez mu przy tych obrotach spada..

    >Silnik z 1925 roku systemu Doble spalał 4 litry nafty na 100km! Już
    >wtedy tylko tyle.

    a nie 4 galony ?
    Albo 4 mile na litrze ?


    > W każdym razie potencjał w silnikach parowych jest ogromny, a
    > zarzucenie jego rozwoju było przede wszystkim spowodowane zyskami
    > jakie mają państwa z wydobycia i przetwarzania ropy naftowej. Cały
    > przemysł naftowy zrobi wszystko, żeby zablokować rozwój takiej
    > taniej i efektywnej, a zarazem prostej technologii samochodowej jaką
    > są silniki parowe.

    Nie zartuj :-)
    A czym ta pare grzac ? Nawet twoj ukochany silnik robil to nafta, a
    nie np chrustem z lasu :-)

    J.


  • 102. Data: 2013-09-11 22:20:09
    Temat: Re: chcę zmienić silnik spalinowy na parowy, wolno mi?
    Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>

    Dnia 2013-09-11 20:03, Użytkownik k...@g...com napisał:

    >
    > Pierdolisz bzdury jak rzadko który. Żaden seryjnie produkowany w PRL samochód nie
    miał wynalazku pod tytułem turbinka kowalskiego montowanego przez fabrykę.

    Naucz się najpierw niedouczony głąbie poprawnie cytować i pisać.
    Jak to opanujesz to możesz poprosić o informacje na temat montowania
    tej turbinki przez fabrykę.


    Pozdrawiam


  • 103. Data: 2013-09-11 22:53:47
    Temat: Re: chcę zmienić silnik spalinowy na parowy, wolno mi?
    Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>

    Dnia Wed, 11 Sep 2013 13:10:34 +0200, Refleksyjny napisał(a):

    > W dniu 2013-09-11 11:32, Maciek pisze:
    >> Dnia Tue, 10 Sep 2013 22:03:11 +0200, Refleksyjny napisał(a):
    >>
    >> (...)
    >>
    >> Jestem ciekaw, czy starczy ci *pary*, zeby zrealizowac ten projekt. Jesli
    >> tak, licze na wideo i dokladny opis.
    >>
    >> Pytanie tylko, czy to ma sens ekonomiczny. W bardzo zaawansowanym
    >> samochodzie parowym Doble'a w latach 20-tych XX w. palnik zuzywal ponoc
    >> ponad 18 l nafty na 100 km. Jesli tego nie przebijesz o polowe, to bedzie
    >> drozej niz na benzynie...
    >
    > A ja czytałem, że samochody parowe Doble zużywały 4l nafty na 100km.

    Obawiam się że one tak zużywały 4l nafty jak dzisiejsze samochody zużywają
    2l/100km...
    Np.
    http://www.mototok.pl/Skoda-Fabia-Greenline-z-rekord
    em-spalania-221-l100-km-a600
    Nie mówiąc o prototypach i rekordzie pojazdu napędzanego silnikiem
    spalinowym wynoszącym 0.018l/100km
    http://pl.wikipedia.org/wiki/Eco-marathon


    Silnik parowy w samochodzie nie wydaje się szczególnie oszczędny, dochodzi
    w sumie jedna przemiana więcej, a to raczej nie zwiększa sprawności.
    W silniku spalinowym masz spalanie paliwa które bezpośrednio powoduje
    wzrost ciśnienia nad tłokiem.
    W silniku parowym masz jeszcze jedną operację związaną z grzaniem wody.

    Silnik parowy (a i to nie tłokowy, a raczej turbina parowa), zaczyna mieć
    sens tam gdzie masz blok elektrowni, czyli wszystko jest wielkie, można to
    doskonale izolować itp. itd.
    A i to tam gdzie paliwo to węgiel czy reaktor atomowy.
    Bo już tam gdzie paliwo jest lekkie - w elektrowniach gazowych to już
    pewnie turbina gazowa będzie najlepsza.

    Co do legalności pomysłu, to obawiam się że przerobienie go na węgiel,
    będzie tak samo potraktowane przez urzędy jakbyś przerobił go na olej
    opałowy - chociaż tu pewny nie jestem.


  • 104. Data: 2013-09-11 22:57:47
    Temat: Re: chcę zmienić silnik spalinowy na parowy, wolno mi?
    Od: k...@g...com

    W dniu środa, 11 września 2013 21:56:16 UTC+2 użytkownik Refleksyjny napisał:
    > W dniu 2013-09-11 21:39, RoMan Mandziejewicz pisze:
    >
    > > Hello Refleksyjny,
    >
    > >
    >
    > > Wednesday, September 11, 2013, 9:25:53 PM, you wrote:
    >
    > >
    >
    > > [...]
    >
    > >
    >
    > >>> Energię pozyskujesz ze spalania paliwa. Chcesz podobne osiągi do
    >
    > >>> spalinówek - musisz dostarczyć podobną energię w spalanym paliwie. Plus
    >
    > >>> dodać straty. Wyjdzie, że musisz spalić 2x więcej paliwa (szacuję z
    >
    > >>> niczego), czyli spalin będzie 2x więcej niż w "klasyku". Co więcej - bez
    >
    > >>> tych wszystkich katalizatorów i dopalaczy syfów - będą bardziej toksyczne.
    >
    > >> Mylisz się. Silniki parowe generują mniej spalin:
    >
    > >> http://huzarpower.com/pl/emisja
    >
    > >
    >
    > > 1. Spaliny to nie tylko tlenek węgla i węglowodory - wysoka
    >
    > > temperatura spalania generuje tlenki azotu. Ale najistotniejszą część
    >
    > > spalin (poza azotem) jest dwutlenek węgla i to o jego emisję chodzi
    >
    > > najbardziej. Współczesne silniki spalinowe nie emitują istotnych
    >
    > > ilości CO, HC i NOx.
    >
    >
    >
    > A w ogóle zadałeś sobie trud przeczytania tekstu z mojego linka?
    >
    > jak widać po tym co napisałeś NIE. Zatem mały cytat:
    >
    >
    >
    > Powód powrotu zainteresowania silnikiem parowym jest prosty. Proces
    >
    > spalania w silniku parowym jest zewnętrzny oraz stały, co sprawia, że
    >
    > jest bliższy osiągnięciu idealnego spalania w temperaturze 1700 K, co
    >
    > skutkuje znacznie mniejszą emisją NOx, HC i cząstek stałych (zawiesin).
    >
    >
    >
    > Tymczasem, w silniku spalinowym o spalaniu wewnętrznym, proces spalania
    >
    > odbywa się w obrębie cylindra i jest cykliczny. Tutaj też, wybuchowa
    >
    > mieszanka paliwa i powietrza podlega powtarzalnemu zapalaniu, a
    >
    > następnie szybkiemu chłodzeniu i wylotowi w czasie 50 ms lub mniej. Gazy
    >
    > spalane są początkowo w cylindrze, w temperaturze ok. 3000 K, tj. w
    >
    > warunkach powodujących powstawanie tlenków azotu.
    >
    > Po początkowym wybuchu, gorące gazy spalinowe ochładzają się na
    >
    > ściankach cylindra do temperatury ok. 500 K, co z kolei wywołuje
    >
    > powstawanie tlenku węgla i nie spalonych węglowodorów. W końcu, krótki
    >
    > czas całości wewnętrznego cyklu spalania utrudnia pełne spalanie, co
    >
    > skutkuje emisją sadzy lub cząstek stałych - problem ten dotyczy w
    >
    > szczególności silników wysokoprężnych.
    >
    > (...)
    >
    > żródło:
    >
    > http://huzarpower.com/pl/emisja
    >
    >
    >
    > > Nie ma seryjnych konstrukcji silników parowych,
    >
    > > żeby można było je porównywać w ogóle.
    >
    >
    >
    > A co ma seryjność danej konstrukcji do pomiarów emisji spalin silnika
    >
    > parowego zbudowanego powiedzmy w 3 egzemplarzach? Odpowiedź - Nic.
    >
    >
    >
    >
    >
    > >
    >
    > > 2. Znajdź wiarygodniejsze źródła. Jak na razie próbowałeś obalić prawa
    >
    > > termodynamiki, elementarną fizykę a teraz bierzesz się za chemię.
    >
    > >
    >
    >
    >
    > HA HA HA.
    >
    > To tyle w odpowiedzi na taki absurdalny zarzut :)

    Tak ogólnie do niektórych. Panowie dzieci, przestańcie pierdolić głupoty. Silnik
    parowy nadaje się do napędu urządzeń w których z dużym wyprzedzeniem można określić
    zapotrzebowanie na moc. Ciuchcia, statek ok. Tam nie daje się w pedał a w czasie
    pracy zapotrzebowanie na moc jest prawie stałe. Silnik w samochodzie może w
    przeciągu kilku sekund przejść z mocy minimalnej do maksymalnej. Dla silnika parowego
    nie posiadającego akumulatora energii w postaci bardzo bardzo dużego zbiornika taki
    manewr jest niemożliwy w czasie kilku sekund. Z drugiej strony dla idiotów co dają w
    pedał przy każdej okazji taki silnik byłby w sam raz. Mogli by dawać w pedał a efektu
    by nie było.


  • 105. Data: 2013-09-11 22:59:20
    Temat: Re: chc? zmieni? silnik spalinowy na parowy, wolno mi?
    Od: Refleksyjny <n...@p...org.pl>

    W dniu 2013-09-11 22:17, J.F pisze:
    > Użytkownik "Refleksyjny" napisał w wiadomości
    >> Sprawność nowoczesnego silnika parowego w samochodzie dochodzi do 30%,
    >> co jest bardzo dobrym wynikiem, bo moment obrotowy jest bardzo wysoki,
    >> więc 30KM (stałe!) z takiego silnika spokojnie pozwala na komfortową
    >> jazdę z dużymi prędkościami.
    >
    > Zartujesz ? 30KM starczy na jakies 100-120km/h.
    >
    > W sumie ... na nasze drogi wiecej nie trzeba, ale nie chwal -
    > najwyrazniej moment tez mu przy tych obrotach spada..
    >
    >> Silnik z 1925 roku systemu Doble spalał 4 litry nafty na 100km! Już
    >> wtedy tylko tyle.
    >
    > a nie 4 galony ?
    > Albo 4 mile na litrze ?

    Wyjasniło się, że cytat po angielsku odnosił się do... wody, bo w tanku
    była woda i to woda jest elementem napędowym. A więc nafty ten stary
    Doble palił więcej, ile dokładnie, tego źródła nie podają. Ale dużo, za
    dużo, żeby się teraz takie spalanie opłaciło :)

    >> W każdym razie potencjał w silnikach parowych jest ogromny, a
    >> zarzucenie jego rozwoju było przede wszystkim spowodowane zyskami
    >> jakie mają państwa z wydobycia i przetwarzania ropy naftowej. Cały
    >> przemysł naftowy zrobi wszystko, żeby zablokować rozwój takiej taniej
    >> i efektywnej, a zarazem prostej technologii samochodowej jaką są
    >> silniki parowe.
    >
    > Nie zartuj :-)

    Powaga! :-)

    http://huzarpower.com/pl/silnik-parowy

    > A czym ta pare grzac ? Nawet twoj ukochany silnik robil to nafta, a nie
    > np chrustem z lasu :-)

    Czymkolwiek człowieku, czymkolwiek!
    Może być jakiś niedestylowany alkohol z leśnej bimbrowni, rozpałka do
    grilla w płynie, denaturat, woda brzozowa, stary olej po smażeniu
    frytek, woda toaletowa Brutal, olej opałowy, skażony spirytus, cokolwiek
    w płynie co się dobrze pali.

    Domowa amatorska konstrukcja, zwróćmy uwagę jakie to ciche:
    http://www.youtube.com/watch?v=U3S3pGVyhog

    I coś podobnego, ale trochę mocniejszego można zamontować w małym aucie,
    do ruchu miejskiego starczy.


  • 106. Data: 2013-09-11 23:13:06
    Temat: Re: chc? zmieni? silnik spalinowy na parowy, wolno mi?
    Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>

    Dnia Wed, 11 Sep 2013 22:59:20 +0200, Refleksyjny napisał(a):

    > W dniu 2013-09-11 22:17, J.F pisze:
    >> Użytkownik "Refleksyjny" napisał w wiadomości
    >>> Sprawność nowoczesnego silnika parowego w samochodzie dochodzi do 30%,
    >>> co jest bardzo dobrym wynikiem, bo moment obrotowy jest bardzo wysoki,
    >>> więc 30KM (stałe!) z takiego silnika spokojnie pozwala na komfortową
    >>> jazdę z dużymi prędkościami.
    >>
    >> Zartujesz ? 30KM starczy na jakies 100-120km/h.
    >>
    >> W sumie ... na nasze drogi wiecej nie trzeba, ale nie chwal -
    >> najwyrazniej moment tez mu przy tych obrotach spada..
    >>
    >>> Silnik z 1925 roku systemu Doble spalał 4 litry nafty na 100km! Już
    >>> wtedy tylko tyle.
    >>
    >> a nie 4 galony ?
    >> Albo 4 mile na litrze ?
    >
    > Wyjasniło się, że cytat po angielsku odnosił się do... wody, bo w tanku
    > była woda i to woda jest elementem napędowym. A więc nafty ten stary
    > Doble palił więcej, ile dokładnie, tego źródła nie podają. Ale dużo, za
    > dużo, żeby się teraz takie spalanie opłaciło :)
    >
    >>> W każdym razie potencjał w silnikach parowych jest ogromny, a
    >>> zarzucenie jego rozwoju było przede wszystkim spowodowane zyskami
    >>> jakie mają państwa z wydobycia i przetwarzania ropy naftowej. Cały
    >>> przemysł naftowy zrobi wszystko, żeby zablokować rozwój takiej taniej
    >>> i efektywnej, a zarazem prostej technologii samochodowej jaką są
    >>> silniki parowe.
    >>
    >> Nie zartuj :-)
    >
    > Powaga! :-)
    >
    > http://huzarpower.com/pl/silnik-parowy
    >
    >> A czym ta pare grzac ? Nawet twoj ukochany silnik robil to nafta, a nie
    >> np chrustem z lasu :-)
    >
    > Czymkolwiek człowieku, czymkolwiek!
    > Może być jakiś niedestylowany alkohol z leśnej bimbrowni, rozpałka do
    > grilla w płynie, denaturat, woda brzozowa, stary olej po smażeniu
    > frytek, woda toaletowa Brutal, olej opałowy, skażony spirytus, cokolwiek
    > w płynie co się dobrze pali.

    Teoria, bo w praktyce potrzebujesz paliwa które będzie się łatwo dawało
    samo dozować, no chyba że planujesz jeszcze etat palacza we własnym aucie
    :-)
    Do tego paliwo musi się ładnie się spalać, nie śmierdziało, nie zostawiało
    za dużo różnych popiołów, sadzy zatykającej wymiennik ciepła itp.

    Okaże się że w praktyce że zostaje tylko nafta, etanol, benzyna, opał, albo
    CNG/LPG.


  • 107. Data: 2013-09-11 23:42:47
    Temat: Re: chcę zmienić silnik spalinowy na parowy, wolno mi?
    Od: Refleksyjny <n...@p...org.pl>

    W dniu 2013-09-11 22:57, k...@g...com pisze:

    >
    > Tak ogólnie do niektórych. Panowie dzieci, przestańcie pierdolić głupoty. Silnik
    parowy nadaje się do napędu urządzeń w których z dużym wyprzedzeniem można określić
    zapotrzebowanie na moc. Ciuchcia, statek ok. Tam nie daje się w pedał a w czasie
    pracy zapotrzebowanie na moc jest prawie stałe. Silnik w samochodzie może w
    przeciągu kilku sekund przejść z mocy minimalnej do maksymalnej. Dla silnika parowego
    nie posiadającego akumulatora energii w postaci bardzo bardzo dużego zbiornika taki
    manewr jest niemożliwy w czasie kilku sekund.


    No jak to niemożliwy? Otwierasz maksymalnie zawór z parą i masz od razu
    pełną moc, z miejsca! Nie musisz się wkręcać na obroty tak jak w
    spalinowym, bo pełne ciśnienie przegrzanej pary praktycznie od razu daje
    pełną moc silnika,a co za tym idzie przyspieszenie. A palnik z powodu
    spadku wykrycia ciśnienia w kotle od razu się załącza i błyskawicznie
    produkuje więcej przegrzanej pary, co doskonale widać na przykładzie
    silnika Doble'a:
    http://www.youtube.com/watch?v=ACO-HXvrRz8

    Wtedy to było realizowane mechanicznie, ale dysponując współczesną
    elektroniką to się odbędzie jeszcze szybciej! wszystko jest kwestią
    konstrukcji. Tak samo czas rozruchu silnika parowego, spokojnie dałoby
    się wspólcześnie go skrócić do kilkunastu sekund.



    Z drugiej strony dla idiotów co dają w pedał przy każdej okazji taki
    silnik byłby w sam raz. Mogli by dawać w pedał a efektu by nie było.
    >

    E, no bez przesady. Mały wysokociśnieniowy silnik parowy to nie to samo
    co dawne silniki parowe przemysłowe albo okrętowe. Byłby szybki,
    oferowałby od razu bardzo wysoki moment obrotowy, a więc dobre
    przyśpieszenie, oraz sporą szybkość maksymalną pojazdu, bo to już byłaby
    kwestia skrzyni biegów. technologicznie nie ma tu takioch ograniczeń o
    jakich piszesz, po prostu nie ma chcenia producentów samochodów. Jako
    ciekawostkę powiem, ze kilka lat temu w Anglii po Birmingham jeździł
    testowo parowy autobus, a paliwem w nim był... wodór.
    Jechałem tym autobusem i był faktycznie cichy i jeździł baaardzo
    sprawnie. Silniki parowe mają przyszłość!


  • 108. Data: 2013-09-12 00:21:49
    Temat: Re: chce zmienic silnik spalinowy na parowy, wolno mi?
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Wed, 11 Sep 2013 22:59:20 +0200, Refleksyjny napisał(a):
    > W dniu 2013-09-11 22:17, J.F pisze:
    >>> Silnik z 1925 roku systemu Doble spalał 4 litry nafty na 100km! Już
    >>> wtedy tylko tyle.
    >> a nie 4 galony ? Albo 4 mile na litrze ?
    >
    > Wyjasniło się, że cytat po angielsku odnosił się do... wody, bo w tanku
    > była woda i to woda jest elementem napędowym. A więc nafty ten stary
    > Doble palił więcej, ile dokładnie, tego źródła nie podają. Ale dużo, za
    > dużo, żeby się teraz takie spalanie opłaciło :)

    No widzisz :-(

    >>> W każdym razie potencjał w silnikach parowych jest ogromny, a
    >>> zarzucenie jego rozwoju było przede wszystkim spowodowane zyskami
    >>> jakie mają państwa z wydobycia i przetwarzania ropy naftowej. Cały
    >>> przemysł naftowy zrobi wszystko, żeby zablokować rozwój takiej taniej
    >>> i efektywnej, a zarazem prostej technologii samochodowej jaką są
    >>> silniki parowe.
    >>
    >> Nie zartuj :-)
    > Powaga! :-)
    > http://huzarpower.com/pl/silnik-parowy

    Ale tu o zaletach silnika, a nie o zrodlach ciepla.

    >> A czym ta pare grzac ? Nawet twoj ukochany silnik robil to nafta, a nie
    >> np chrustem z lasu :-)
    >
    > Czymkolwiek człowieku, czymkolwiek!
    > Może być jakiś niedestylowany alkohol z leśnej bimbrowni, rozpałka do
    > grilla w płynie, denaturat, woda brzozowa, stary olej po smażeniu
    > frytek, woda toaletowa Brutal, olej opałowy, skażony spirytus, cokolwiek
    > w płynie co się dobrze pali.

    I ile tego znajdziesz ? Przemysl naftowy moze spac spokojnie.

    Nawiasem mowiac - to wtedy po raz pierwszy widmo konca ropy zajrzalo
    ludzkosci w oczy. Jedni szukali paliw alternatywnych, inni zaczeli
    mieszac olow do benzyny, co znacznie obnizyzylo spalanie, az w koncu
    odkryli zloza w koloniach :-)

    > Domowa amatorska konstrukcja, zwróćmy uwagę jakie to ciche:
    > http://www.youtube.com/watch?v=U3S3pGVyhog

    Wsadz turbine.

    > I coś podobnego, ale trochę mocniejszego można zamontować w małym aucie,
    > do ruchu miejskiego starczy.

    Do miejskiego to elektryczny starczy.

    J.


  • 109. Data: 2013-09-12 00:30:43
    Temat: Re: chcę zmienić silnik spalinowy na parowy, wolno mi?
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Wed, 11 Sep 2013 13:57:47 -0700 (PDT), k...@g...com
    > Tak ogólnie do niektórych. Panowie dzieci, przestańcie pierdolić
    > głupoty. Silnik parowy nadaje się do napędu urządzeń w których z
    > dużym wyprzedzeniem można określić zapotrzebowanie na moc.
    > Ciuchcia, statek ok. Tam nie daje się w pedał a w czasie pracy

    Ciuchcia ... taka co staje co kawalek ?
    Albo metro napedza i ma kawalki jeszcze krotsze ?

    > zapotrzebowanie na moc jest prawie stałe. Silnik w samochodzie
    > może w przeciągu kilku sekund przejść z mocy minimalnej do
    > maksymalnej. Dla silnika parowego nie posiadającego akumulatora
    > energii w postaci bardzo bardzo dużego zbiornika taki manewr jest
    > niemożliwy w czasie kilku sekund. Z drugiej strony dla idiotów co
    > dają w pedał przy każdej okazji taki silnik byłby w sam raz. Mogli
    > by dawać w pedał a efektu by nie było.

    Zgadnij - jak sie rozpedza samoloty na lotniskowcu ?


    J.



  • 110. Data: 2013-09-12 00:57:15
    Temat: Re: chcę zmienić silnik spalinowy na parowy, wolno mi?
    Od: k...@g...com

    W dniu środa, 11 września 2013 23:42:47 UTC+2 użytkownik Refleksyjny napisał:
    > W dniu 2013-09-11 22:57, k...@g...com pisze:
    >
    >
    >
    > >
    >
    > > Tak ogólnie do niektórych. Panowie dzieci, przestańcie pierdolić głupoty. Silnik
    parowy nadaje się do napędu urządzeń w których z dużym wyprzedzeniem można określić
    zapotrzebowanie na moc. Ciuchcia, statek ok. Tam nie daje się w pedał a w czasie
    pracy zapotrzebowanie na moc jest prawie stałe. Silnik w samochodzie może w
    przeciągu kilku sekund przejść z mocy minimalnej do maksymalnej. Dla silnika parowego
    nie posiadającego akumulatora energii w postaci bardzo bardzo dużego zbiornika taki
    manewr jest niemożliwy w czasie kilku sekund.
    >
    >
    >
    >
    >
    > No jak to niemożliwy? Otwierasz maksymalnie zawór z parą i masz od razu
    >
    > pełną moc, z miejsca! Nie musisz się wkręcać na obroty tak jak w
    >
    > spalinowym, bo pełne ciśnienie przegrzanej pary praktycznie od razu daje
    >
    > pełną moc silnika,a co za tym idzie przyspieszenie. A palnik z powodu
    >
    > spadku wykrycia ciśnienia w kotle od razu się załącza i błyskawicznie
    >
    > produkuje więcej przegrzanej pary, co doskonale widać na przykładzie
    >
    > silnika Doble'a:
    >
    > http://www.youtube.com/watch?v=ACO-HXvrRz8
    >
    >
    >
    > Wtedy to było realizowane mechanicznie, ale dysponując współczesną
    >
    > elektroniką to się odbędzie jeszcze szybciej! wszystko jest kwestią
    >
    > konstrukcji. Tak samo czas rozruchu silnika parowego, spokojnie dałoby
    >
    > się wspólcześnie go skrócić do kilkunastu sekund.
    >
    >
    >
    >
    >
    >
    >
    > Z drugiej strony dla idiotów co dają w pedał przy każdej okazji taki
    >
    > silnik byłby w sam raz. Mogli by dawać w pedał a efektu by nie było.
    >
    > >
    >
    >
    >
    > E, no bez przesady. Mały wysokociśnieniowy silnik parowy to nie to samo
    >
    > co dawne silniki parowe przemysłowe albo okrętowe. Byłby szybki,
    >
    > oferowałby od razu bardzo wysoki moment obrotowy, a więc dobre
    >
    > przyśpieszenie, oraz sporą szybkość maksymalną pojazdu, bo to już byłaby
    >
    > kwestia skrzyni biegów. technologicznie nie ma tu takioch ograniczeń o
    >
    > jakich piszesz, po prostu nie ma chcenia producentów samochodów. Jako
    >
    > ciekawostkę powiem, ze kilka lat temu w Anglii po Birmingham jeździł
    >
    > testowo parowy autobus, a paliwem w nim był... wodór.
    >
    > Jechałem tym autobusem i był faktycznie cichy i jeździł baaardzo
    >
    > sprawnie. Silniki parowe mają przyszłość!

    Otwierasz zawór z parą i się para skończyła. Zanim zrobi się nowa o odpowiednim
    ciśnieniu musi potrwać. Ile potrwać? To zależy od mocy palnika. I jak już jest para
    to zapala się czerwone światło i parę trzeba wypuścić do atmosfery.

strony : 1 ... 10 . [ 11 ] . 12 ... 18


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: