-
191. Data: 2010-06-26 19:27:16
Temat: Re: alfa 156
Od: "Jurand" <j...@i...pl>
Użytkownik "Karolek" <d...@o...pl> napisał w wiadomości
news:i04on4$1fpd$1@news.mm.pl...
> Jurand pisze:
>
>> Chyba jesteś idiotą, jeśli sądzisz, że będę przekopywał pół pms-u, żeby
>> znaleźć jakiś Twój post, w którym być może napisałeś, co łączy 156-kę z
>> Fiatem. Jakbyś to wiedział, to byś napisał jeszcze raz od ręki, a tak to
>> pewnie musisz iść spytać kolegi, który ma o tym pojęcie...
>>
>
> Twoje problemy, brak wiedzy, lenistwo mnie nie interesuje.
W sumie tak - jestem pewien, że musisz bardzo skupiać się na swoich bo przed
Tobą długa i ciężka praca.
Jurand.
-
192. Data: 2010-06-26 19:32:28
Temat: Re: alfa 156
Od: "Jurand" <j...@i...pl>
Użytkownik "Karolek" <d...@o...pl> napisał w wiadomości
news:i04opj$1fpd$2@news.mm.pl...
> Jurand pisze:
>
>>>
>>> Napisal ten co porownuje stare E34 z nowszym A6.
>>>
>>
>> To po cholerę polecasz komuś jakiegoś złomiastego E34, przy którym A6 z
>> 1994 roku to jest szczytowe osiągnięcie techniki?
>>
>
> Ja mu nie polecalem E34 :P
> Znowu twoj umysl robi ci psikusa, podobnie jak z tym, ze gdzies napisalem,
> ze A6 to szczytowe osiagniecie techniki :P
Ty chłopcze naprawdę jesteś debilem.
Cytat z Twojego maila:
"Jak bedziesz sluchal ludowych legend to z cala pewnoscia nie kupisz
dobrego auta. Napisze tak, TDS - tak, E36 - nie. Juz lepiej E34, albo jak
masz pieniadze to E39."
To rozumiem jest NIE POLECANIE E34...
Jurand.
-
193. Data: 2010-06-26 19:34:36
Temat: Re: alfa 156
Od: "Jurand" <j...@i...pl>
Użytkownik "Karolek" <d...@o...pl> napisał w wiadomości
news:i04p7t$1uab$1@news.mm.pl...
> Jurand pisze:
>>
>>>
>>> Nie wiem, IMHO audi z tych lat to zadna konkurencja akurat :>
>>
>> Wcale. E34 jest da best i nie ma dwóch zdań.
>>
>
> No nie jest zle jak na auto za smieszne juz pieniadze.
Jest do dupy. Kiepskie silniki (wszystkie równo jak leci), ciasne wnętrze,
często właściciele typu "mam dres jestem da best". Za te "śmieszne
pieniądze" można sobie kupić coś, co będzie 3x lepszym rozwiązaniem dla
osoby oczekującej niskich kosztów eksploatacji od auta kupionego za śmieszne
pieniądze.
>>> Chocby pod takim, ze poprzednik, audi 100 jest rowniez nowsze od e34 :P
>>>
>>
>> Tak tak, prawdziwi znawcy porównują E34 do Fiata Topolino.
>>
>
> Juz poczules sie lepiej? :>
Ja czuje się doskonale. Ty chyba nie najlepiej, bo produkujesz takie bzdury,
ze chyba cię głowa boli.
Jurand.
-
194. Data: 2010-06-26 19:36:54
Temat: Re: alfa 156
Od: "Jurand" <j...@i...pl>
Użytkownik "Karolek" <d...@o...pl> napisał w wiadomości
news:i04p1a$1t33$1@news.mm.pl...
>> Teraz juz naprawde nie rozumiem ;)
>
> Bo nie pomyslales ani sekundy nad tym co napisalem.
>
>> Piszesz ze nie mozna porownywac E34 do Audi A6 C4 (choc to tak naprawde
>> Audi100 C4), bo Audi jest nowsza konstrukcja po czym piszesz ze i tak dla
>> E34 to zadna konkurencja.. :) Co sprawia ze E34 525i jest
>> bezkonkurencyjne w stosunku do Audi 100 C4 2,8 Quattro?
>>
>
> Napisalem audi z tych lat majac na mysli lata, w ktorych powstalo E34, co
> pozwala na jakies porownanie.
> Branie samochodu z lat 80 i porownywanie go do takiego z lat 90 jest
> troche smieszne (szczegolnie, ze nawet cenowo nie przystaja).
Oczywiście, A6 C4 jest typową konstrukcją z lat 90-tych. Tylko ni cholery
nie wiem, dlaczego na pierwszy rzut oka wcale nie różni się od 100 C4 z
praktycznie końcówki lat 80-tych.
Tak samo jak BMW E34 to też typowy przedstawiciel motoryzacji z lat 80-tych.
Model E28 natomiat to był chyba przedstawiciel motoryzacji lat 70-tych...
szkoda, że go zaczęli produkować dopiero w 82-gim.
Jurand.
-
195. Data: 2010-06-26 19:53:07
Temat: Re: alfa 156
Od: "Jurand" <j...@i...pl>
Użytkownik "Karolek" <d...@o...pl> napisał w wiadomości
news:i04r7b$47s$1@news.mm.pl...
> Jurand pisze:
>
>>> Roznica, ktora raz ze nie jest istotna, a dwa, ze nie zmienia w ogole
>>> podobienstw reszty wahacza.
>>
>> A dlaczego nie jest istotna? Masz kolejny element, który może ulec
>> uszkodzeniu (wybicie się, rozwarstwienie gumy od metalu, itp.)
>>
>
> Dlaczego?
> Ano dlatego, ze miejsce, w ktorym przykrecisz amortyzator nie ma wplywu na
> dzialanie zawieszenia, ono po prostu wynika z tego czy jest kolumna czy
> jej nie ma, czy jest miejsce na amortyzator tu czy gdzie indziej.
> Ze kolejny element jest to prawda, ale tani, latwy do wymiany i raczej
> malo awaryjny.
Miejsce, w którym przykręcisz amortyzator ma bardzo duże znaczenie na
działanie zawieszenia - im bliżej jest on osi wahacza, prowadzącej przez
środek jego silentbloków mocowanych do nadwozia, tym krótszy skok
amortyzatora jest wymagany, ale też większe siły będą na niego wywierane.
>>> Dla ciebie roznica kontrukcyjna to inne wymiary, dla mnie to bedzie inne
>>> podejscie do zagadnienia, a w konsekwencji zupelnie inne rozwiazanie
>>> techniczne.
>>
>> To powiedz mi, drogi specjalisto od różnic konstrukcyjnych, czym się
>> wobec tego różni samochód typu Bugatti Veyron od samochodu typu Fiat
>> 126p? Oba mają zupełnie takie samo podejście do zagadnienia - mają koła,
>> nadwozie, silnik z tyłu, służą do jeżdżenia do przodu i do tyłu i oba
>> nawet skręcają. To praktycznie zero różnic konstrukcyjnych.
>>
>
> Nie, nie maja takiego samego podejscia.
Jak to nie? Przecież to nie ma znaczenia, jak szybko jedzie auto. Ważne, że
jedzie.
>> Już pisałem - wahacze trójkątne są wszystkie bardzo podobne, bo
>> najczęściej mają 2 silentbloki + 1 sworzeń. Tylko dziwnym trafem te
>> "identyczne konstrukcyjnie" elementy mają żywotność od 10 tys km do 100
>> tys km. Dziwy, panie.
>>
> To zobacz jak wygladaja te silentbloki u innych producentow (zobaczysz ze
> moga byc zupelnie inne).
> W ogole zobacz jak wygladaja zawieszenia wielowahaczowe z prawdziwego
> zdarzenia.
A które to są te z "prawdziwego zdarzenia"?
>>> No te niby roznice, korych nie ma w mocowaniu wahacza, mechaniki jego
>>> pracy, rozwiazaniu silentblokow i ich mocowania, rozwiazaniu sworznia...
>>
>> A co wiesz o rozwiązaniach dotyczących silentbloków i ich mocowań? Co ma
>> być dziwnie nietypowego w mechanice pracy trójkątnego wahacza?
>>
>
> Posprawdzaj jak wygladaj inne (dla ciebie takie same przeciez) trojkatne
> wahacze innych producentow.
Bardzo podobnie - mają 2 silentbloki, przykręcane do dołu nadwozia, sworzeń,
do którego mocowana jest zwrotnica i tyle. Co jest w nich takiego
nierypowego? ;)
Aczkolwiek konkretów się nie spodziewam. Za dużo już sie naczytałem Twoich
światłych teorii spod budki z piwem.
>>> www.allegro.pl
>>> www.sklep.intercars.com.pl
>>> itp.
>>
>> W cholerę dokładne. Takie same, jak wszystkie Twoje wypowiedzi.
>>
>
> Jak sie doczekam tych TDSow w E34 po 15 tysiecy to moze tez cos poszukam,
> te lakiery i info z salonow samochodowych tez jeszcze pamietam :P
Rozumiem, że szok jeszcze Ci nie minął.
>>> To ja ci powtorze po raz n+1 ze gowno prawda.
>>> Kazdy uzywany samochod jest w lepszym badz gorszym stanie i cos tam w
>>> niego wlozyc trzeba i nie ma znaczenia czy to audi czy bmw.
>>> 15 tysiecy za e34 to kwota wyssana z palca.
>>> Ja osobiscie swiadcze, ze kupilem samochod (e34 z TDSem) 4 lata temu za
>>> 10 tysiecy, do dnia dzisiejszego na naprawy nie wydalem 5 tysiecy i
>>> jeszcze mam do tego daleka droge, a 100 tysiecy kilometrow juz tym
>>> samochdoem przejechalem.
>>
>> To ja twierdzę, że to jest jeżdżący złom.
>>
>
> Masz do tego prawo, ale wbrew twoim teoriom ciagle jezdzi :>
To, że coś jeździ, nie znaczy, że nie jest złomem.
>>> Dzisiaj wartosc tego TDSa to max 8 tysiecy (bo i takie sa ceny rynkowe),
>>> jego serwisowanie przez nastepne 100 tysiecy nie wyniesie 7 tysiecy
>>> zlotych.
>>> Wiec zakoduj to sobie wreszcie i skoncz truc juz z tym bmw bo mi sie
>>> bedziesz po nocach snil.
>>
>> Tak, ale ty masz gównianą trójkę z automatem ;)
>>
>
> Taka trojke, jak gowniana ;>
Trójka, czy piątka wszystko jedno - grunt, że TDS z automatem. Czyli
gówniane zestawienie. ;)
Jurand
-
196. Data: 2010-06-26 20:58:43
Temat: Re: alfa 156
Od: Karolek <d...@o...pl>
Jurand pisze:
> Ty chłopcze naprawdę jesteś debilem.
> Cytat z Twojego maila:
> "Jak bedziesz sluchal ludowych legend to z cala pewnoscia nie kupisz
> dobrego auta. Napisze tak, TDS - tak, E36 - nie. Juz lepiej E34, albo
> jak masz pieniadze to E39."
>
> To rozumiem jest NIE POLECANIE E34...
Nie, polecilem mu E39 jak ma pieniadze.
E34 bylo na zasadzie, jak juz musi byc BMW i TDS.
--
Karolek
-
197. Data: 2010-06-26 21:02:55
Temat: Re: alfa 156
Od: Karolek <d...@o...pl>
Jurand pisze:
>> No nie jest zle jak na auto za smieszne juz pieniadze.
>
> Jest do dupy. Kiepskie silniki (wszystkie równo jak leci), ciasne
> wnętrze, często właściciele typu "mam dres jestem da best". Za te
> "śmieszne pieniądze" można sobie kupić coś, co będzie 3x lepszym
> rozwiązaniem dla osoby oczekującej niskich kosztów eksploatacji od auta
> kupionego za śmieszne pieniądze.
>
Kiepskie silniki :P ROTFL.
A te 3x lepsze to zapewne kupione u ciebie po "profesjonalnej" naprawie
i lakierowaniu nie istniejacym lakierem :P
>> Juz poczules sie lepiej? :>
>
> Ja czuje się doskonale. Ty chyba nie najlepiej, bo produkujesz takie
> bzdury, ze chyba cię głowa boli.
Twoje samopoczucie jest wprost proporcjonalne do ilosci uzytego slowa dres.
Cos jeszcze ci rosnie jak siedzisz w audi? :P
--
Karolek
-
198. Data: 2010-06-26 21:05:06
Temat: Re: alfa 156
Od: Karolek <d...@o...pl>
Jurand pisze:
>
> Oczywiście, A6 C4 jest typową konstrukcją z lat 90-tych. Tylko ni
> cholery nie wiem, dlaczego na pierwszy rzut oka wcale nie różni się od
> 100 C4 z praktycznie końcówki lat 80-tych.
Z czego??
Zobacz jeszcze raz kiedy zaczeli go produkowac.
> Tak samo jak BMW E34 to też typowy przedstawiciel motoryzacji z lat
> 80-tych. Model E28 natomiat to był chyba przedstawiciel motoryzacji lat
> 70-tych... szkoda, że go zaczęli produkować dopiero w 82-gim.
No wedlug twojej pokretnej logiki to E28 jest z lat 70, skoro 100 C4
jest z 80 :P
--
Karolek
-
199. Data: 2010-06-26 21:10:36
Temat: Re: alfa 156
Od: Karolek <d...@o...pl>
Jurand pisze:
> Miejsce, w którym przykręcisz amortyzator ma bardzo duże znaczenie na
> działanie zawieszenia - im bliżej jest on osi wahacza, prowadzącej przez
> środek jego silentbloków mocowanych do nadwozia, tym krótszy skok
> amortyzatora jest wymagany, ale też większe siły będą na niego wywierane.
>
To juz problem amortyzatora, a nie wahcza, czy w ogole dzialania
zawieszenia.
>> Nie, nie maja takiego samego podejscia.
>
> Jak to nie? Przecież to nie ma znaczenia, jak szybko jedzie auto. Ważne,
> że jedzie.
>
To juz twoje teorie.
>> To zobacz jak wygladaja te silentbloki u innych producentow (zobaczysz
>> ze moga byc zupelnie inne).
>> W ogole zobacz jak wygladaja zawieszenia wielowahaczowe z prawdziwego
>> zdarzenia.
>
> A które to są te z "prawdziwego zdarzenia"?
>
Te w audi ;P
>> Posprawdzaj jak wygladaj inne (dla ciebie takie same przeciez)
>> trojkatne wahacze innych producentow.
>
> Bardzo podobnie - mają 2 silentbloki, przykręcane do dołu nadwozia,
> sworzeń, do którego mocowana jest zwrotnica i tyle. Co jest w nich
> takiego nierypowego? ;)
> Aczkolwiek konkretów się nie spodziewam. Za dużo już sie naczytałem
> Twoich światłych teorii spod budki z piwem.
>
Czy nie typowego to bym nie powiedzial, ale sa po prostu inne i inaczej
rozwiazane pewne rzeczy.
Ale ze jest smierdzacy len to ci juz nic na tacy podawal nie bede.
>> Jak sie doczekam tych TDSow w E34 po 15 tysiecy to moze tez cos
>> poszukam, te lakiery i info z salonow samochodowych tez jeszcze
>> pamietam :P
>
> Rozumiem, że szok jeszcze Ci nie minął.
>
Szok, jak to szybko mozna zniknac z watku :P
>> Masz do tego prawo, ale wbrew twoim teoriom ciagle jezdzi :>
>
> To, że coś jeździ, nie znaczy, że nie jest złomem.
>
Fajna ta twoja szklana kula... by byla gdyby cie tak nei oszukiwala.
>> Taka trojke, jak gowniana ;>
>
> Trójka, czy piątka wszystko jedno - grunt, że TDS z automatem. Czyli
> gówniane zestawienie. ;)
Dobra, skonczmy juz bo ile w koncu mozna.
--
Karolek
-
200. Data: 2010-06-26 21:47:31
Temat: Re: alfa 156
Od: "Jurand" <j...@i...pl>
Użytkownik "Karolek" <d...@o...pl> napisał w wiadomości
news:i05ip4$t2r$1@news.mm.pl...
> Jurand pisze:
>
>> Ty chłopcze naprawdę jesteś debilem.
>> Cytat z Twojego maila:
>> "Jak bedziesz sluchal ludowych legend to z cala pewnoscia nie kupisz
>> dobrego auta. Napisze tak, TDS - tak, E36 - nie. Juz lepiej E34, albo jak
>> masz pieniadze to E39."
>>
>> To rozumiem jest NIE POLECANIE E34...
>
> Nie, polecilem mu E39 jak ma pieniadze.
Na takiej zasadzie to ja mogę polecić prywatny samolot odrzutowy. ;)
Jurand.