-
91. Data: 2009-03-31 08:27:34
Temat: Re: Zostan Czakiem Norisem
Od: Janko Muzykant <j...@w...pl>
Marx pisze:
> ty byles na Naszej Klasie wogole? jaki procent zdjec przypomina to twoje?
To już nie moja wina, że zwykle aparat trzyma się krzywo, kadruje bez
sensu i potrafi spieprzyć coś, czego imo spieprzyć się nie da.
Tam jest ograniczenie na 600x600 i śmiem twierdzić, że jakikolwiek
współczesny lepszy kompakt z is da coś takiego w dobrej jakości do 400
iso 1/15 f=2,8 A to już są wystarczające warunki do pstrykania we
wnętrzach. Jeśli komuś zdjęcia tam nie wyjdą kompaktem, to nie wyjdą mu
niczym.
--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl
/święta to taki czas pomiędzy końcem października, a 24 grudnia/
-
92. Data: 2009-03-31 08:33:28
Temat: Re: Zostan Czakiem Norisem
Od: Nazgul <a...@o...pl>
Winetoo pisze:
> Użytkownik "Tom01" <b...@p...mastiff.popraw.kolejnosc> napisał w wiadomości
> news:gqqg3o$24j$1@atlantis.news.neostrada.pl...
>> Jeśli to ma być na zasadzie zabawy, to bardzo fajnie to Panu wyszło.
>> Prawdopodobieństwo trafienia jest 50%.
>>
>> Bo jeśli porównanie, to jest zobrazowaniem nielubianego przeze mnie,
>> prymitywnego chwytu "skoro nie widać różnicy to po co przepłacać"?
>
> Dlaczego prymitywnego? Ja uważam wręcz przeciwnie. Większość ludzi żyje
> złudzeniami, że droższy sprzęt jest lepszy i że lepszy sprzęt daje lepsze
> wyniki.
Pytanie jeszcze, jak chce się tego sprzętu używać. Pomiędzy samplami nie
widać żadnej istotnej różnicy bo do TAKICH zdjęć wystarczy dobra
komórka, nie oszukujmy się. Schody zaczynają się gdy chcemy pobawić się
głębią ostrości, oświetleniem etc. Cudów nie potrzeba - wystarczy
stareńki i tani jak barszcz 300D z EF 50/1,8
Janko Muzykant, zrób portrety na ogniskowej 85mm i przysłonie f2 to
pogadamy. A filozofia która pchnęła założyciela wątku do zrobienia tego
porównania została ładnie opisana na przykładzie rozmowy marketingowców
w "Dilbert Principle" Scotta Adamsa.
--
"Jeśli pozwolisz, by robactwo się rozmnożyło rodzą się prawa robactwa.
I rodzą się piewcy, którzy będą je wysławiać"
A. de Saint-Exupery
-
93. Data: 2009-03-31 08:33:48
Temat: Re: Zostan Czakiem Norisem
Od: Janko Muzykant <j...@w...pl>
see_you pisze:
> (To jakie oni maja monitory, skoro 20 cali daje juz 1600 pikseli w poziomie
> a one wcale majatku nie kosztuja?)
[...]
Ale my tu cały czas mówimy o internecie, nie o oglądaniu zdjęć z płytki.
> Ja na pewno nie kupie juz innego laptopa niz z matryca HD.
Owszem, takie matryce mają sens odkąd firefox skaluje całość. Bo w
innych wypadkach byłby to koszmar (i jest koszmar z aplikacjami
nieskalowalnymi).
A ostatnio myśleliśmy nad odświeżeniem korporacyjnej strony i zapadła
decyzja o przejściu na 1024x768 (960x600 netto). Po tygodniu obserwacji
ekranów od Samego Najważniejszego po komputery w księgowości pracujące
na dosowych programach.
--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl
/co jest ważniejsze - jakość, czy ilość?/
-
94. Data: 2009-03-31 08:35:18
Temat: Re: Zostan Czakiem Norisem
Od: Janko Muzykant <j...@w...pl>
see_you pisze:
>> Plfoto, onephoto, fotka.pl, nasza-klasa, gazeta, onet, interia...
>
> No fakt, znam te adresy, ale przyznam, ze raczej rzadko ogladam tam
> zdjecia,
> bo na nich naprawde niewiele widac. Zreszta, wydaje mi sie, ze
> rozdzielczosc 800x600
> rzadziej jest celem autora a czesciej koniecznoscia wymuszona przez
> objetosc serwisu.
> Gotow jestem zalozyc sie, ze zasadnicza wiekszosc publikowanych tam fotek
> powstaje na 5 - 15 megapikselach.
No i po co? :)
Owszem, te dziesięciomegowe potwory ludzie wysyłają sobie mailem i potem
mam telefony - jak to oglądnąć, bo widać tylko oko i kawałek nosa :)
--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl
/żeby choć Adam z Ewą obalili skrzynkę jabłek - oni zeżarli tylko po
połówce!/
-
95. Data: 2009-03-31 08:38:03
Temat: Re: Zostan Czakiem Norisem
Od: Janko Muzykant <j...@w...pl>
Nazgul pisze:
> Pytanie jeszcze, jak chce się tego sprzętu używać. Pomiędzy samplami nie
> widać żadnej istotnej różnicy bo do TAKICH zdjęć wystarczy dobra
> komórka, nie oszukujmy się. Schody zaczynają się gdy chcemy pobawić się
> głębią ostrości, oświetleniem etc. Cudów nie potrzeba - wystarczy
> stareńki i tani jak barszcz 300D z EF 50/1,8
>
> Janko Muzykant, zrób portrety na ogniskowej 85mm i przysłonie f2 to
> pogadamy.
A dlaczego nie zaćmienie Ganimedesa od razu? :)
Nie mogę zrobić f=2, bo nie ma f=2. Doświadczenie dotyczyło warunków,
gdzie nie potrzeba f=2, małej głębi ostrości i iso1600. Doświadczenie
dotyczyło statystycznego zdjęcia wakacyjnego i miało wykazać, że różnicy
praktycznie nie ma. I takie są od początku założenia.
--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl
/ale ja kłamać potrafię tylko za pieniądze.../
-
96. Data: 2009-03-31 08:39:48
Temat: Re: Zostan Czakiem Norisem
Od: Janko Muzykant <j...@w...pl>
Tom01 pisze:
> Kierując się tym wyznacznikiem, można się pokusić o zdjęcie komórką.
> Widziałem zdjęcia po których absolutnie nie powiedziałbym nic złego.
Ależ oczywiście. Nie mam takiej, gdybym miał, to bym zrobił.
> Da się zatem obronić założenie, że kompaktem da się zrobić zdjęcie
> podobnej jakości jak lustrem, ale wymaga to szukania wąskiego przedziału
> warunków, w jakich ów kompakt jest je w stanie zrobić.
Widzę zmianę frontu :)
Zgodzę się z chwilą, gdy ''wąski przedział'' zmieni się na większość
ilościową zdjęć wyprodukowanych w XXI wieku.
--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl
/mam mniejszy brzuch niż Britney, widziałem na pudelku/
-
97. Data: 2009-03-31 08:43:41
Temat: Re: Zostan Czakiem Norisem
Od: Janko Muzykant <j...@w...pl>
Tom01 pisze:
> Wykopałem jeszcze jeden przykład. Mniej jaskrawy, ale pomimo idealnych
> warunków, widać bez wątpienia, co jest robione czym. Zdjęcia absolutnie
> bez żadnych manipulacji.
>
> http://monitory.mastiff.pl/temp/a.jpg
> http://monitory.mastiff.pl/temp/b.jpg
Są zmanipulowane - jedno by default ma wyższy kontrast i nasycenie. Tak
postanowił marketing. Na szczęście wystarczą dwa ruchy suwakami w menu i
będą bliźniaki.
Marketing jest cwany i myśli. Kompakty mają podkręcone kolory i
kontrast, lustrzanki zawsze odwrotnie. Nie wynika to bynajmniej z
ograniczeń lecz z oczekiwań. Od kompaktów kupujący oczekuje funu dla
oczu - ma być kolorowo i radośnie. Od luster kupujący oczekuje
subtelności, bo kupujący jest już odrobinę bardziej dojrzały i kompakta mia.
--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl
/uwielbiam zapach próżności o poranku/
-
98. Data: 2009-03-31 08:49:35
Temat: Re: Zostan Czakiem Norisem
Od: Michal Tyrala <w...@b...com.pl>
On Tue, 31 Mar 2009 08:49:20 +0200, Winetoo wrote:
> Oglądają swoje fotki i wzdychają "ach" gdybym wtedy
> miał droższy sprzęt to by to zdjęcie wyszło lepsze.
Nie trafiles jeszcze na sytuacje, gdzie to sprzet byl ograniczeniem?
Szum jak w puszczy, poruszone bo bylo za ciemno jak na F/n i ISO dostepne,
pół tego kadru co chciales bo się zoom zaczynal od 38mm, itd, itd?
Nigdy? Zazdroszcze.
BTW, jakim sprzetem focisz i dlaczego nie kompaktem za stowe?
> Co dziwne nie spotkałem jeszcze gospodyni która twierdziła, że źle
> gotuje bo ma tanie garnki.
To popytaj czasem jeszcze o tanie półprodukty ;)
pozdrawiam,
--
Michał http://kbns.digart.pl/
wiesiu jest spamtrapem. ja jestem kbns
-
99. Data: 2009-03-31 08:50:03
Temat: Re: Zostan Czakiem Norisem
Od: Janko Muzykant <j...@w...pl>
Tom01 pisze:
> Zdjęcia były robione przez dwie osoby w odstępie może pół minuty. Oba
> aparaty na zapewne "zielonych" nastawach. Pliki wprost z aparatu. Ot,
> typowe użycie amatorskiego sprzętu przez amatora. Nie można zatem
> wykluczyć ostrego wbudowanego postprocessingu w obu, i wydaje mi się, że
> nie ma sensu na siłę szukać zdjęć bez włączonych upiększaczy, bo
> statystycznie one są niemal zawsze włączone.
To już nie moja wina, że psucia nikt nie wyłącza.
Najgłupszy kompakt jaki posiadam, a400, pstryka zupełnie inne zdjęcia po
przestawieniu suwaków w skrajne pozycje. Kontrola histogramu (na
szczęście jest online, rawa oczywiście brak) i wb daje zupełnie fajne
efekty, bez przepaleń i odciętej czerni w cieniach, np.:
http://www.ckmedia.pl/~jankomuzykant/s/kdunaje2/0.ht
m
> Pomijając słońce, które
> jest mało widoczne na drugim, różnic jest dużo i na tyle wyraźne, że nie
> pozostawiają wątpliwości. Uważam zatem, że zrobienie kompaktem podobnego
> zdjęcia, do "defaultowo" ustawionego lustra, nie jest wcale takie
> proste, a w większości przypadków niemożliwe. Takie przedsięwzięcie, nie
> wykracza poza granice ciekawostki, bo praktycznej użyteczności nie widzę.
No to masz przykład wyżej :)
Np. do kajaka lepszego aparatu szkoda, a średni miała żona. Ojciec na
wycieczki też takie ma - jest maleńkie, nic nie trzeba ustawiać, a raz
zapamiętaną wartość trzyma. Potem tylko szybki postproces i mamy fajne
pamiątki. Na xvga, więcej nie trzeba.
--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl
/chcesz zrobić coś dla innych? - zrób coś dla siebie/
-
100. Data: 2009-03-31 08:51:06
Temat: Re: Zostan Czakiem Norisem
Od: Janko Muzykant <j...@w...pl>
f1969 pisze:
>> Doświadczenie dotyczyło statystycznego zdjęcia wakacyjnego i miało
>> wykazać, że różnicy praktycznie nie ma. I takie są od początku założenia.
>
> I tak właśnie się robi doświadczenia, od razu zakładając co ma wykazać
> ;-) ?? Gratuluję.
Miało wykazać, że różnica będzie do pominięcia. Ktoś tam w wątku
wcześniej rzekł, że od razu będzie widać jakie źródło.
--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl
/wymyśliłem do karty pin: 1234 i teraz boję się, czy nie za prosty.../