eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody › Zabójczy nakaz jazdy na światłach - nowe fakty
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 222

  • 151. Data: 2010-11-12 20:30:47
    Temat: Re: Zabójczy nakaz jazdy na światłach - nowe fakty
    Od: "Semir" <s...@W...gazeta.pl>

    DoQ <p...@g...com> napisał(a):

    > W dniu 2010-11-12 08:09, Semir pisze:
    > >>> http://img513.imageshack.us/img513/4479/80222523.png
    > >> ROTFL
    > > Śmiejesz się ze swojej głupoty?
    >
    > Wskaz w ktorym miejscu ów "wzór" uwzględnia włączanie świateł
    > wieczorem/nocą/w zlych warunkach pogodowych i jazdę w sezonie jesienno
    > zimowym (tj. kiedy od zawsze jezdzilo sie 24h/7d na swiatłach mijania i
    > nikt z tego powodu nie kwękał). Albo stul dziób.
    >
    >
    > Pozdrawiam
    > Paweł

    A przeliczyć sobie to nie łaska?

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 152. Data: 2010-11-12 20:42:31
    Temat: Re: Zabójczy nakaz jazdy na światłach - nowe fakty
    Od: DoQ <p...@g...com>

    W dniu 2010-11-12 20:30, Semir pisze:

    > A przeliczyć sobie to nie łaska?

    Rozumiesz co usiłujesz policzyć?



    Pozdrawiam
    Paweł
    --
    _____________________________________________
    DoQ --[ES9J4]-- mail: p...@g...com


  • 153. Data: 2010-11-12 20:52:47
    Temat: Re: Zabójczy nakaz jazdy na światłach - nowe fakty
    Od: Uncle Pete <p...@i...waw.pl>

    > Czy naprawdę trudno zrozumieć, że rozmawiamy o danych rocznych, ponieważ dane
    > miesieczne czy dzienne są obarczone za dużym błedem? Jeżeli w jakimś miesiącu
    > liczba wypadków była z jakiegoś powodu większa, to w innym również dobrze
    > mogła być mniejsza z innego powodu. Na przestrzeni roku to się wyrównuje. Czy
    > muszę tłumaczyć rzeczy oczywiste?
    > ps. Co z tym 20 sierpnia?

    Jeżeli badamy wpływ jakiegoś czynnika, to mamy badać okres, kiedy miał
    on jakąkolwiek szansę oddziaływania. W styczniu-lutym tych szans nie
    było. Wtedy wprowadzenie nowego nakazu po prostu nie działało! Błędy
    statystyczne pojawiają się w zupełnie innej sytuacji. Co było 20
    sierpnia, nie mam pojęcia i nie ma to znaczenia, ponieważ przyrost
    zabitych (w sztukach) w tym dniu nawet o 20% będzie znikomy w skali
    roku, ponieważ będzie to zaledwie kilka osób, a nie obejmie 94% całego
    rocznego przyrostu (znowu w sztukach martwych ciał, czyli ponad 300),
    jak styczeń i luty.

    Piotr


  • 154. Data: 2010-11-12 21:45:44
    Temat: Re: Zabójczy nakaz jazdy na światłach - nowe fakty
    Od: "JoAsienka" <w...@p...oonet.pl>

    Pewnego ślicznego dnia Semir dokonał/a produkcji posta :

    > JoAsienka <w...@p...oonet.pl> napisał(a):
    >
    >>
    >> Hm, a w jaki sposób ci luzdzie uzywaja swiatel niezgodnie z
    >> przeznaczeniem ? do czego uzywaja swiatel, bo ja, mimo, ze po dwoch
    >> fakultetach, w dodatku niehumanistycznych, jakos nie umiem sobie
    >> wyobrazic do czego jeszcze (procz swiecenia) mozna uzywac swiatel :)
    >>
    >>
    >>
    >
    > Już jaskiniowcy wiedzieli kiedy używać światła, a ty nie wiesz?
    > Cytuję: "&#8222;Światło mijania&#8221; oznacza światło używane do
    > oświetlenia drogi z przodu pojazdu, niepowodujące olśnienia ani
    > dyskomfo innych użytkowników drogi."

    I co w zwiazku z tą definicją ? bo niestety nadal nie rozumiem jak to się ma
    do nieużywania zgodnie z przeznaczeniem ? owszem, nocą ludzie mają światła
    drogowe zamiast mijania, w dodatku ustawione na doświetlanie chyba księżyca,
    ale nadal nie wiem co ma to do rzeczy...

    --
    --
    JoAsienka **gg 1489928
    Człowiek staje się mądry z wiekiem.
    Niestety, najczęściej jest to wieko od trumny



  • 155. Data: 2010-11-12 21:47:15
    Temat: Re: Zabójczy nakaz jazdy na światłach - nowe fakty
    Od: z <z...@g...pl>

    Marcin "Kenickie" Mydlak pisze:

    > Chciałbym poznać szczegóły tych wyliczeń.
    >
    A ja jestem ciekaw dlaczego ekolodzy którzy mi karzą wyjmować ładowarkę
    z gniazdka nie zabrali w tym temacie głosu. O 0,65 zł rocznie taka
    awantura a tu nic.

    Mam nadzieję że to całe gadanie o bezpieczeństwie jest tylko uleganiem
    grupom nacisków bo jeśli jest to przemyślane działanie to jest dużo gorzej.

    z


  • 156. Data: 2010-11-12 21:55:08
    Temat: Re: Zabójczy nakaz jazdy na ?wiatłach - nowe fakty
    Od: "Axel" <a...@o...niespamuj.pl>


    "Jacek_P" <L...@c...edu.pl> wrote in message
    news:ibje0i$q93$2@srv.cyf-kr.edu.pl...

    >> Kto Ci broni założyć światła dzienne na LEDach?
    >
    > Wskaż takie z homologacją.

    http://www.daytime-running-light.com/index_pl.html

    --
    Axel


  • 157. Data: 2010-11-12 22:07:43
    Temat: Re: Zabójczy nakaz jazdy na światłach - nowe fakty
    Od: "Axel" <a...@o...niespamuj.pl>


    "Jacek_P" <L...@c...edu.pl> wrote in message
    news:ibjbv7$odv$3@srv.cyf-kr.edu.pl...
    > "Arek (G)" napisal:
    >> Przed tą ustawą, większa część kierowców i tak jeździła na światłach.
    >
    > Zapolemizuję. Za jeżdżenie na światłach w dzień przy dobrej pogodzie
    > od (jeszcze) milicji zarabiało się dość słony mandat.

    W latach siedemdziesiatych?

    > Maniakalne
    > przymuszanie zaczęło się dopiero w roku 1991, gdy wprowadzono wymóg
    > jazdy z włączonymi światłami w okresie listopad-marzec w dzień niezależnie
    > od warunków pogodowych.
    Obowiazek wprowadzono pozniej, niz w 1991. Po drugie - na przelomie lat
    80/90 jezdzilem w trasie na swiatlach i nigdy nikt nie mial do mnie o to
    pretensji. Podobnie, jak do fotelika, w ktorymi od 91 roku jezdzila moja
    corka.

    --
    Axel


  • 158. Data: 2010-11-12 22:08:42
    Temat: Re: Zabójczy nakaz jazdy na światłach - nowe fakty
    Od: z <z...@g...pl>

    JoAsienka pisze:

    > w okolicach Trójmiasta - codziennie co najmniej co drugi samochód nie ma
    > włączonych świateł, a co 5 ma tylko jedno światło - a w trasie to już
    > kolejny koszmar.

    Nie to nie jest koszmar. Powinnaś się cieszyć że tamtędy jeździsz bo
    Twoja ludzka ułomność (przynajmniej w tej kwestii) będzie mniej
    niebezpieczna. Zwracasz uwagę na wszystkie pojazdy a nie tylko na te
    które "świecą"

    Są tacy co twierdzą że druga ułomność to znaczy nie zapalanie świateł w
    porę kiedy trzeba jest ważniejsza i trzeba zmuszać motłoch do świecenia
    za wszelką cenę.
    Argumenty mają tak samo mętne jak ekolodzy twierdzący że ocieplenie to
    przez ludzi.
    Tylko po co było dawać prawo jazdy motłochowi skoro miało się i ma o nim
    takie zdanie?

    z


  • 159. Data: 2010-11-12 22:19:53
    Temat: Re: Zabójczy nakaz jazdy na światłach - nowe fakty
    Od: "Axel" <a...@o...niespamuj.pl>


    "Semir" <s...@W...gazeta.pl> wrote in message
    news:ibjf9e$7d6$1@inews.gazeta.pl...

    >> Myślałem, że jesteś poczytalny. Przepraszam.
    >>
    >>
    >> Piotr
    >
    > Odpowiedz, czekam.
    > Bo jeżeli znajdę dzień w 2007, w którym liczba wypadków była o 20% większa
    > niż
    > w tym samym dniu w 2006, to odszczekasz swoje brednie?

    Per analogiam - znajdz w 2007 dzien, w ktorym liczba wypadkow byla o 20%
    mniejsza, niz w tym samym dniu w 2006 i odszczekaj swoje brednie...

    --
    Axel


  • 160. Data: 2010-11-12 22:25:50
    Temat: Re: Zabójczy nakaz jazdy na światłach - nowe fakty
    Od: Bydlę <bydl?@bydl?.pl>

    On 2010-11-12 21:47:15 +0100, z <z...@g...pl> said:

    > Marcin "Kenickie" Mydlak pisze:
    >
    >> Chciałbym poznać szczegóły tych wyliczeń.
    >>
    > A ja jestem ciekaw dlaczego ekolodzy którzy mi karzą


    Nie mówi się "mi karzą", a "mnie karzą".
    ;>


    --
    Bydlę

strony : 1 ... 10 ... 15 . [ 16 ] . 17 ... 23


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: