-
91. Data: 2010-11-12 13:21:10
Temat: Re: Zabójczy nakaz jazdy na światłach - nowe fakty
Od: "babinicz" <b...@o...pl>
Użytkownik " Semir" <s...@g...SKASUJ-TO.pl> napisał w wiadomości
news:ibgm5m$8i3$1@inews.gazeta.pl...
> Natknąłem się na takie coś:
>
> http://tiny.pl/hwdfs
>
> Przyznam, że wcześniej od tej strony o tym nie myślałem.
> Jak dla mnie bardzo logicznie i porządnie wytłumaczone. Czy rząd tego nie
> widzi czy też nie chce widzieć?
"semir" to za pewne nowe wydanie "zbyszka" z Kielc, który swoje lata
świetności miał na PMS trzy lata temu.
Zniknie ze sceny tak samo szybko jak się pojawił.
Prośba do wszystkich aby go tylko nie dokarmiać.
pzdr
babinicz
-
92. Data: 2010-11-12 13:22:03
Temat: Re: Zabójczy nakaz jazdy na światłach - nowe fakty
Od: ptoki <s...@g...com>
On 12 Lis, 13:00, "Myjk" <m...@n...op.pl> wrote:
> 2010-11-12 10:56:09 Jacek_P
>
> > A przepis jest idiotyczny nie dlatego, że nakazuje jazdę na
> > światłach, ale z powodu, że nakazuje ją zawsze i wszędzie
> > niezależnie od warunków pogodowych. I to jest piramidalny idiotyzm.
>
> Jest idiotyczny na tyle, na ile idiotyczni są obywatele. Tak było z
> tworzeniem prawa od zawsze. Wystarczyłoy, aby ludzie mieli instynkt
> samozachowaawczy, nie musiałoby być nakazów i zakazów. Dla
> przykałdu, nawet jak nie było przymusu jeżdżenia na światłach je
> zapalałem niekoniecznie w momencie nadejśia zmroku i było to dla
> mnie oczywiste jak słońce kiedy należy je zapalać, a kiedy nie.
> Problem w tym, że było od cholery użytkowników dróg, którzy ich
> nie zapalali, pomimo że powinni to byli zrobić już dawno temu.
>
Czyli prezentujesz metode wbijania gwozdzi kombinerkami. Byle ciezkie
byly.
> Teraz na koniec tylko napisz, jak powinien wyglądać przepis
> determinujący zapalanie świateł. Tylko oszczędź sobie tekstów
> typu "przy dobrej pogodzie nie trzeba mieć zapalonych świateł" i
> "przy złej pogodzie trzeba mieć zapalone światła".
Bez sensu.
Widzisz, statystyka pokazala ze jednak mniej bylo zabitych jak
pozwalano kierowcom samodzielnie decydowac.
Teraz mamy te 800baniek w plecy bo zamiast jezdzic poprawnie i
edukowac mamy urawnilowke.
A z wlasnego doswiadczenia wiem ze zrobilem prawie 300kkm i jakos mnie
jeszcze nigdy samochod nie zaskoczyl na drodze. I w czasach
bezobowiazkowych i teraz jak matolek nie zapali po ruszeniu. Po prostu
jade jak widze ze moge a nie jak nie widze ze nie moge.
-
93. Data: 2010-11-12 13:22:22
Temat: Re: Zabójczy nakaz jazdy na �iatłach - nowe fakty
Od: "Semir" <s...@g...SKASUJ-TO.pl>
Myjk <m...@n...op.pl> napisał(a):
> 2010-11-12 12:39:15 Semir
>
> > Cały czas czekam na argumenty. Jakiekolwiek.
> > Tylko nie w stylu "samochód na światłach lepiej widać".
>
> Zużywałem tuzin żarówek drogowych rocznie!
> Zwracając innym debilom uwagę, żeby zapalili
> światła mijania. Debile sami nie wiedzieli
> kiedy to zrobić... Jakikolwiek, a teraz PiS.
>
Za zwracanie uwagi ode mnie dostałbyś w japę.
Aż dziw, że nie dostałeś. A może dostałeś?
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
94. Data: 2010-11-12 13:24:09
Temat: Re: Zabójczy nakaz jazdy na �iatłach - nowe fakty
Od: "Semir" <s...@g...SKASUJ-TO.pl>
Przembo <x...@x...xx> napisał(a):
> Ja również. Oczekujesz argumetów nie przedstawiając sam takowych? Myślisz że
> argumentem jest zwrot "debil", "kochaś"? Statystyką też trzeba umieć się
> podeprzeć, na razie tego nie zrobiłeś...
>
> Pozdr
>
http://tiny.pl/hwdfs
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
95. Data: 2010-11-12 13:24:26
Temat: Re: Zabójczy nakaz jazdy na światłach - nowe fakty
Od: Jacek_P <L...@c...edu.pl>
Myjk napisal:
> Teraz na koniec tylko napisz, jak powinien wyglądać przepis
> determinujący zapalanie świateł. Tylko oszczędź sobie tekstów
> typu "przy dobrej pogodzie nie trzeba mieć zapalonych świateł" i
> "przy złej pogodzie trzeba mieć zapalone światła".
Pisałem już o tym w tym wątku: czujnik zmierzchowy i kontrastu.
I można narzucić przepisami montaż takich czujników do aut już
jeżdżących. W swoim czasie tak właśnie narzucono montaż
świateł awaryjnych. I miałoby to więcej sensu niż kretyński
zakaz produkcji i sprzedaży termometrów rtęciowych wprowadzony
na zamówienie amerykańskich lobbystów (disclaimer: wkurzony
po walce z chińską tandetą termometryczną sprzedawaną za duże
pieniądze jako super-hiper-jakość).
--
Pozdrawiam,
Jacek
-
96. Data: 2010-11-12 13:27:35
Temat: Re: Zabójczy nakaz jazdy na światłach - nowe fakt=?ISO-8859-2?Q?y?=
Od: "Myjk" <m...@n...op.pl>
2010-11-12 13:22:03 ptoki
> Czyli prezentujesz metode wbijania gwozdzi kombinerkami.
> Byle ciezkie byly.
Jaki znasz inny sposób na ociężałych umysłowo?
> > Teraz na koniec tylko napisz, jak powinien wyglądać przepis
> > determinujący zapalanie świateł. Tylko oszczędź sobie tekstów
> > typu "przy dobrej pogodzie nie trzeba mieć zapalonych świateł" i
> > "przy złej pogodzie trzeba mieć zapalone światła".
> Bez sensu.
Co jest bez sensu? Masz pomysł na regulację bez
użycia młotka? Zapodaj, chętnie przeczytam jak
powinien wyglądać przepis.
--
Pozdor Myjk
-
97. Data: 2010-11-12 13:28:22
Temat: Re: Zabójczy nakaz jazdy na �iatłach - nowe fakty
Od: "Myjk" <m...@n...op.pl>
2010-11-12 13:22:22 Semir
> Za zwracanie uwagi ode mnie dostałbyś w japę.
Podaj adres, zaraz będę u ciebie.
--
Pozdor Myjk
-
98. Data: 2010-11-12 13:29:27
Temat: Re: Zabójczy nakaz jazdy na światłach - nowe fakty
Od: Jacek_P <L...@c...edu.pl>
"Arek (G)" napisal:
> Przed tą ustawą, większa część kierowców i tak jeździła na światłach.
Zapolemizuję. Za jeżdżenie na światłach w dzień przy dobrej pogodzie
od (jeszcze) milicji zarabiało się dość słony mandat. Maniakalne
przymuszanie zaczęło się dopiero w roku 1991, gdy wprowadzono wymóg
jazdy z włączonymi światłami w okresie listopad-marzec w dzień niezależnie
od warunków pogodowych.
--
Pozdrawiam,
Jacek
-
99. Data: 2010-11-12 13:35:56
Temat: Re: Zabójczy nakaz jazdy na światłach - nowe fakt=?ISO-8859-2?Q?y?=
Od: "Semir" <s...@g...pl>
Myjk <m...@n...op.pl> napisał(a):
> 2010-11-12 13:22:03 ptoki
>
> > Czyli prezentujesz metode wbijania gwozdzi kombinerkami.
> > Byle ciezkie byly.
>
> Jaki znasz inny sposób na ociężałych umysłowo?
>
> > > Teraz na koniec tylko napisz, jak powinien wyglądać przepis
> > > determinujący zapalanie świateł. Tylko oszczędź sobie tekstów
> > > typu "przy dobrej pogodzie nie trzeba mieć zapalonych świateł" i
> > > "przy złej pogodzie trzeba mieć zapalone światła".
> > Bez sensu.
>
> Co jest bez sensu? Masz pomysł na regulację bez
> użycia młotka? Zapodaj, chętnie przeczytam jak
> powinien wyglądać przepis.
>
A skąd wiesz kiedy należy włączać wycieraczki? A może nie wiesz i stale masz
właczone?
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
100. Data: 2010-11-12 13:36:31
Temat: Re: Zabójczy nakaz jazdy na światłach - nowe fakty
Od: "Semir" <s...@W...gazeta.pl>
babinicz <b...@o...pl> napisał(a):
>
> Użytkownik " Semir" <s...@g...SKASUJ-TO.pl> napisał w wiadomości
> news:ibgm5m$8i3$1@inews.gazeta.pl...
> > Natknąłem się na takie coś:
> >
> > http://tiny.pl/hwdfs
> >
> > Przyznam, że wcześniej od tej strony o tym nie myślałem.
> > Jak dla mnie bardzo logicznie i porządnie wytłumaczone. Czy rząd tego nie
> > widzi czy też nie chce widzieć?
>
>
> "semir" to za pewne nowe wydanie "zbyszka" z Kielc, który swoje lata
> świetności miał na PMS trzy lata temu.
> Zniknie ze sceny tak samo szybko jak się pojawił.
>
> Prośba do wszystkich aby go tylko nie dokarmiać.
>
> pzdr
> babinicz
>
>
Nie karmię trolla
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/