eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody › Zabójczy nakaz jazdy na światłach - nowe fakty
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 222

  • 161. Data: 2010-11-12 22:53:27
    Temat: Re: Zabójczy nakaz jazdy na światłach - nowe fakty
    Od: "Semir" <s...@W...gazeta.pl>

    Uncle Pete <p...@i...waw.pl> napisał(a):


    > Jeżeli badamy wpływ jakiegoś czynnika, to mamy badać okres, kiedy miał
    > on jakąkolwiek szansę oddziaływania. W styczniu-lutym tych szans nie
    > było. Wtedy wprowadzenie nowego nakazu po prostu nie działało! Błędy
    > statystyczne pojawiają się w zupełnie innej sytuacji. Co było 20
    > sierpnia, nie mam pojęcia i nie ma to znaczenia, ponieważ przyrost
    > zabitych (w sztukach) w tym dniu nawet o 20% będzie znikomy w skali
    > roku, ponieważ będzie to zaledwie kilka osób, a nie obejmie 94% całego
    > rocznego przyrostu (znowu w sztukach martwych ciał, czyli ponad 300),
    > jak styczeń i luty.
    >
    > Piotr

    Matko! A ten znowu swoje.
    Przeczytaj jeszcze raz co napisałem.

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 162. Data: 2010-11-12 22:54:53
    Temat: Re: Zabójczy nakaz jazdy na światłach - nowe fakty
    Od: "Semir" <s...@W...gazeta.pl>

    Axel <a...@o...niespamuj.pl> napisał(a):

    >
    > "Semir" <s...@W...gazeta.pl> wrote in message
    > news:ibjf9e$7d6$1@inews.gazeta.pl...
    >
    > >> Myślałem, że jesteś poczytalny. Przepraszam.
    > >>
    > >>
    > >> Piotr
    > >
    > > Odpowiedz, czekam.
    > > Bo jeżeli znajdę dzień w 2007, w którym liczba wypadków była o 20% większa
    > > niż
    > > w tym samym dniu w 2006, to odszczekasz swoje brednie?
    >
    > Per analogiam - znajdz w 2007 dzien, w ktorym liczba wypadkow byla o 20%
    > mniejsza, niz w tym samym dniu w 2006 i odszczekaj swoje brednie...
    >

    Cały czas czekam.

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 163. Data: 2010-11-12 22:57:07
    Temat: Re: Zabójczy nakaz jazdy na światłach - nowe fakty
    Od: "Semir" <s...@W...gazeta.pl>

    JoAsienka <w...@p...oonet.pl> napisał(a):

    > Pewnego ślicznego dnia Semir dokonał/a produkcji posta :
    >
    > > JoAsienka <w...@p...oonet.pl> napisał(a):
    > >
    > >>
    > >> Hm, a w jaki sposób ci luzdzie uzywaja swiatel niezgodnie z
    > >> przeznaczeniem ? do czego uzywaja swiatel, bo ja, mimo, ze po dwoch
    > >> fakultetach, w dodatku niehumanistycznych, jakos nie umiem sobie
    > >> wyobrazic do czego jeszcze (procz swiecenia) mozna uzywac swiatel :)
    > >>
    > >>
    > >>
    > >
    > > Już jaskiniowcy wiedzieli kiedy używać światła, a ty nie wiesz?
    > > Cytuję: "&#8222;Światło mijania&#8221; oznacza światło używane do
    > > oświetlenia drogi z przodu pojazdu, niepowodujące olśnienia ani
    > > dyskomfo innych użytkowników drogi."
    >
    > I co w zwiazku z tą definicją ? bo niestety nadal nie rozumiem jak to się ma
    > do nieużywania zgodnie z przeznaczeniem ? owszem, nocą ludzie mają światła
    > drogowe zamiast mijania, w dodatku ustawione na doświetlanie chyba księżyca,
    > ale nadal nie wiem co ma to do rzeczy...
    >

    A to, że były tak projektowane, aby używać ich przez 10% całego czasu
    użytkowania samochodu (liczba przykładowa). Dalej nie rozumiesz? To co ja ci
    poradzę.


    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 164. Data: 2010-11-12 23:11:33
    Temat: Re: Zabójczy nakaz jazdy na światłach - nowe fakty
    Od: Jacek_P <L...@c...edu.pl>

    Axel napisal:
    > W latach siedemdziesiatych?

    W osiemdziesiątych.

    > Obowiazek wprowadzono pozniej, niz w 1991.

    Nie. Właśnie w listopadzie roku 1991 zarobiłem mój jedyny, jak na razie,
    mandat, właśnie za 'niemanie świateł'. I to był pierwszy sezon zimowy,
    w którym wymagali całodobowego jeżdżenia z włączonymi światłami. Stójkowy
    chwycił mnie przy wyjeździe ze stacji benzynowej.

    > Po drugie - na przelomie lat
    > 80/90 jezdzilem w trasie na swiatlach i nigdy nikt nie mial do mnie o to
    > pretensji.

    No to miałeś fuksa albo mniej gorliwych milicjantów/policjantów.
    U mnie w rodzinie kilka osób zarobiło za to mandat. Za dodatkowe
    światło stopu zresztą też.

    --
    Pozdrawiam,

    Jacek


  • 165. Data: 2010-11-12 23:56:44
    Temat: Re: Zabójczy nakaz jazdy na światłach - nowe fakt=?ISO-8859-2?Q?y?=
    Od: ptoki <s...@g...com>

    On 12 Lis, 13:27, "Myjk" <m...@n...op.pl> wrote:
    > 2010-11-12 13:22:03 ptoki
    >
    > > Czyli prezentujesz metode wbijania gwozdzi kombinerkami.
    > > Byle ciezkie byly.
    >
    > Jaki znasz inny spos b na oci a ych umys owo?
    >
    > > > Teraz na koniec tylko napisz, jak powinien wygl da przepis
    > > > determinuj cy zapalanie wiate . Tylko oszcz d sobie tekst w
    > > > typu "przy dobrej pogodzie nie trzeba mie zapalonych wiate " i
    > > > "przy z ej pogodzie trzeba mie zapalone wiat a".
    > > Bez sensu.
    >
    > Co jest bez sensu? Masz pomys na regulacj bez
    > u ycia m otka? Zapodaj, ch tnie przeczytam jak
    > powinien wygl da przepis.
    >
    Nie zrozumiales.
    Przepis cie nie zbawi. Istota poprawy jest edukacja i egzekucja.
    Gwarantuje ci ze mnozenie przepisow pogorszy sytuacje. Tak jak
    pogarsza ja stawianie masy znakow ktorych nikt nie analizuje.

    Swiatla to tylko ulamek bzdur ktore zabijaja ludzi na drogach.


  • 166. Data: 2010-11-13 01:09:42
    Temat: Re: Zabójczy nakaz jazdy na światłach - nowe fakty
    Od: Bydlę <bydl?@bydl?.pl>

    On 2010-11-12 13:52:10 +0100, Uncle Pete <p...@i...waw.pl> said:

    > Żeby nie było,


    Kononowicz?

    > osobiście nie jestem zwolennikiem jazdy na światłach przez cały rok


    A nieosobiście nie jesteś przeciwnikiem?
    Jak?


    --
    Bydlę


  • 167. Data: 2010-11-13 01:16:30
    Temat: Re: Zabójczy nakaz jazdy na światłach - nowe fakty
    Od: Bydlę <bydl?@bydl?.pl>

    On 2010-11-12 17:57:43 +0100, JK <s...@p...onet.pl> said:

    > ilość zabitych
    > ilości zabitych

    Np. szczypta?
    ;>


    > spadek tej liczby

    O! Poprawnie!


    > ilość zabitych
    > ilość zabitych

    I znowu... ;-(


    Ludzie, ranni i trupy są policzalne!
    Więc liczba rannych, liczba zabitych...


    Naprawdę przyjemniej się czyta poprawną polszczyznę.

    --
    Bydlę


  • 168. Data: 2010-11-13 01:39:59
    Temat: Re: Zabójczy nakaz jazdy na światłach - nowe fakty
    Od: J.F. <j...@p...onet.pl>

    On Fri, 12 Nov 2010 19:10:33 +0100, JoAsienka wrote:
    >A sluchajcie, jak to jest w Wielkiej Brytanii z wypadkowością ? bo tam to w
    >ogole szalenstwo, non stop niezbyt dobra widocznosc, a niewiele osob na
    >swiatlach jezdzi - i jakos sobie radza ...

    Bardzo bezpiecznie.
    Ale IMO to widocznosc maja dobra, a oprocz tego autostrady, limit na
    nich 110, i pelno kamer i fotoradarow.

    J.


  • 169. Data: 2010-11-13 08:27:20
    Temat: Re: Zabójczy nakaz jazdy na światłach - nowe fakty
    Od: "Przembo" <x...@x...xx>

    *Semir* w wiadomości news:ibkd3d$mtf$1@inews.gazeta.pl napisał(a):
    > Axel <a...@o...niespamuj.pl> napisał(a):
    >> "Semir" <s...@W...gazeta.pl> wrote in message
    >> news:ibjf9e$7d6$1@inews.gazeta.pl...
    >>>> Myślałem, że jesteś poczytalny. Przepraszam.
    >>>> Piotr
    >>> Odpowiedz, czekam.
    >>> Bo jeżeli znajdę dzień w 2007, w którym liczba wypadków była o 20%
    >>> większa niż
    >>> w tym samym dniu w 2006, to odszczekasz swoje brednie?
    >> Per analogiam - znajdz w 2007 dzien, w ktorym liczba wypadkow byla o 20%
    >> mniejsza, niz w tym samym dniu w 2006 i odszczekaj swoje brednie...
    > Cały czas czekam.

    A na co? Na to aż ktoś za Ciebie ustosunkuje się do zadanych Ci niewygodnych
    pytań? Chyba się przeliczysz, zostało Ci wyłożone niemal wszystko, jakbyś
    zaprzągł do pracy szare komórki dawno byś zrozumiał że korzystasz ze
    zmanipulowanych materiałów które pomijają wiele czynników, a szczególnie
    ten, że podczas łagodnej zimy narobiło sie mnóstwo wypadków. Miały one wpływ
    na statystyke roczną, nie miały natomiast związku z nakazem wprowadzonym
    kilka miesięcy później! Znowu zasugerujesz zakrzywienie czasoprzestrzeni?
    Pytam więc ja na co czekasz? Bo jeśli czekasz aż Twoje szare komórki
    przetworzą materiał Tobie przedstawiony w tym watku to obawiam sie że tego
    nie doczekasz :/

    Pozdr


  • 170. Data: 2010-11-13 08:28:47
    Temat: Re: Zabójczy nakaz jazdy na światłach - nowe fakty
    Od: "Przembo" <x...@x...xx>

    *Semir* w wiadomości news:ibkd0n$mj0$1@inews.gazeta.pl napisał(a):
    > Uncle Pete <p...@i...waw.pl> napisał(a):
    >> Jeżeli badamy wpływ jakiegoś czynnika, to mamy badać okres, kiedy miał
    >> on jakąkolwiek szansę oddziaływania. W styczniu-lutym tych szans nie
    >> było. Wtedy wprowadzenie nowego nakazu po prostu nie działało! Błędy
    >> statystyczne pojawiają się w zupełnie innej sytuacji. Co było 20
    >> sierpnia, nie mam pojęcia i nie ma to znaczenia, ponieważ przyrost
    >> zabitych (w sztukach) w tym dniu nawet o 20% będzie znikomy w skali
    >> roku, ponieważ będzie to zaledwie kilka osób, a nie obejmie 94% całego
    >> rocznego przyrostu (znowu w sztukach martwych ciał, czyli ponad 300),
    >> jak styczeń i luty.
    >> Piotr
    > Matko! A ten znowu swoje.
    > Przeczytaj jeszcze raz co napisałem.

    Nie oczekuj, że jak ktoś myślący przeczyta kilka razy podobne głupoty to sie
    z nimi zgodzi. Kłamstwo powielane stokrotnie nie staje się prawdą, nie
    wiedziałeś o tym? :)

    Pozdr

strony : 1 ... 10 ... 16 . [ 17 ] . 18 ... 23


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: