eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.comp.programmingSoftware warrantiesRe: Software warranties
  • Data: 2011-07-15 14:28:30
    Temat: Re: Software warranties
    Od: Michal Kleczek <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 2011-07-15 15:51, Andrzej Jarzabek wrote:
    > On Jul 15, 2:13 pm, Michal Kleczek<k...@p...onet.pl> wrote:
    >> On 2011-07-15 14:38, Andrzej Jarzabek wrote:
    >>
    >>> No wi c w a nie chodzi o to, e nie jest. Dlatego w a nie, e jest
    >>> szkodliwy w szerokim znaczeniu tego s owa, e ta szy alkohol to
    >>> wi ksze spo ycie i wi cej szk d.
    >>
    >> Najpierw wypadaloby wykazac korelacje pomiedzy cena alkoholu i
    >> spozywanymi ilosciami. Potem wypadaloby pokazac korelacje pomiedzy
    >> wysokoscia akcyzy a spozywanymi ilosciami.
    >> Juz nie mowiac o pokazaniu korelacji pomiedzy iloscia spozywanego
    >> alkoholu w spoleczenstwie i "kosztami spolecznymi" (hint - w wielu
    >> krajach zachodznich srednie spozycie alkoholu na glowe mieszkanca jest
    >> _wyzsze_ niz w Polsce, a "kosztow spolecznych" sie nie zauwaza).
    >
    > No więc właśnie odpowiedziałeś sobie sam: łączna ilość spożywanego
    > alkoholu nie ma nic do rzeczy. Szkodliwość społeczna wynika głównie z
    > picia pewnych grup ludzi, więc kwestia jest tylko taka, czy
    > przedstawiciele tych grup będą pić więcej i szkodzić więcej, jeśli
    > alkohol będzie tańszy. I moim (i nie tylko moim) zdaniem tak będzie,
    > bo właśnie w tych grupach ilość spożywanego alkoholu ograniczona jest
    > finansami.
    >

    LOL - i ci ludzie oczywiscie nie kupuja nielegalnego alkoholu, lecz
    rezygnuja z jego spozycia ze wzgledu na zbyt wysoka cene.
    Proponuje poczytac Bastiata - on pisal o rzeczach w ekonomii, ktore
    widac i ktorych nie widac.

    >>> To nie ma nic do rzeczy. Akcyza jest sposobem zbierania pieni dzy
    >>> przez pa stwo, co jest robione r wniez w interesie publicznym, chocia
    >>> niezwi zanym z interesem publicznym w tym, eby alkohol nie by
    >>> ta szy. Natomiast bior c pod uwag , e pa stwo zbiera pieni dze, i e
    >>> mo e je zbiera na r ne sposoby,
    >>
    >> Sa sposoby lepsze i gorsze.
    >
    > Pewnie i tak, ale ja na przykład uwazam, że akcyza na alkohol jest
    > wporzo sposobem.
    >
    >> Tak w najglebszej warstwie problem tak naprawde polega na tym, ze
    >> proboje sie uzywac podatkow do osiagania celow innych niz zasilenie
    >> budzetu. To _zawsze_ powoduje problemy i - co gorsze - pozwala na
    >> uzasadnienie dowolnego podatku "waznym interesem spolecznym".
    >
    > Wcale nie pozwala: prawodawca może wprowadzić podatki jakie chce i
    > uzasadnić je jak chce.

    Formalnie tak. W praktyce nie.
    Z takiego powodu, ze jak podatki nie beda "moralnie uzasadnione" i
    "sprawiedliwe" to ludzie nie beda ich placic (vide krzywa Laffera).

    > Ja akurat jestem zadowolony, że akcyza na
    > alkohol nie jest mniejsza i w związku z tym pijaków nie stac na picie
    > więcej.
    >

    To pobozne zyczenie.
    Prosze - wykaz w koncu te korelacje pomiedzy wysokoscia akcyzy a iloscia
    spozywanego alkoholu w spoleczenstwie (lub jakiejs grupie spolecznej).

    >>> argumentem jest, e nie by oby
    >>> dobrze, eby alkohol by ta szy, wi c jest dobrze, e zbiera akurat na
    >>> tym akurat tyle, ile zbiera, a nie mniej.
    >>
    >> Rozumowanie w stylu "tanie wino jest dobre, bo jest dobre i tanie".
    >
    > Raczej, że jest nawet za tanie.
    >
    >> Tyle ze np. z punktu widzenia wplywow do budzetu nie jest wcale dobrze.
    >> Pare lat temu SLD obnizylo akcyze na alkohol i wplywy do budzetu z jej
    >> tytulu sie _zwiekszyly_
    >
    > I co? Nic z tego przecież nie wynika. Wysokość wpływów zależy od
    > różnych czynników, np. w zmieniającej się popularności różnych
    > rodzajów napojów alkoholowych, w skuteczności w zwalczaniu przemytu
    > itd.
    >

    "Krzywa Laffera" - mowi ci to cos?

    >>> Gdzieniegdzie rozwa a si takie roziw zanie, ale akcyza te dobrze
    >>> pe ni t rol : raczej nie sprzedaje si alkoholu po cenie poni ej
    >>> kwoty akcyzy.
    >>
    >> Caly watek sie wzial z tego, ze - owszem - sprzedaje sie (koszt
    >> wyprodukowania alkoholu jest naprawde baaardzo niski). Co wiecej - im
    >> wyzsza akcyza tym wiecej alkoholu sprzedaje sie ponizej kwoty akcyzy.
    >
    > Ale o czym ty mówisz? O nielegalnej sprzedaży, sprzedaży poniżej
    > kosztów, czy o czym?

    O calkowitym wolumenie sprzedazy - powiedzmy w litrach czystego alkoholu.

    Z punktu widzenia tzw. "kosztow spolecznych" nie ma znaczenia, czy
    alkohol bedzie kupowany legalnie, czy nielegalnie - nie ma znaczenia,
    czy pijany kierowca wypil bimber zrobiony przez sasiada, czy tez
    obanderolowana wodke.

    --
    Michal

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: