eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.comp.programmingSoftware warranties › Re: Software warranties
  • Data: 2011-07-14 23:33:20
    Temat: Re: Software warranties
    Od: Andrzej Jarzabek <a...@g...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 14/07/2011 21:53, Stachu 'Dozzie' K. wrote:
    > On 2011-07-14, Andrzej Jarzabek<a...@g...com> wrote:
    >>
    >> Przepraszam, ale nie będę teraz wyszukiwał informacji na temat prawa
    >> patentowego w Australii, żeby wykazać, że to jest bzdura, skoro tobie
    >> nawet się nie chce sprawdzić, czy to faktycznie było w Australii.
    >
    > Chciało mi się sprawdzić. To było w Australii.
    > http://www.wprost.pl/ar/15998/Patent-na-kolo/

    No więc tak jak mówiłem, nie chciało ci się sprawdzić. Ten koleś nie
    opatentował koła, tylko urząd przyznał mu patent.

    A wszystko w ramach nowelizacji prawa, która była odpowiedzią na
    narzekania, że rejestrowanie patentów dużo kosztuje. Więc postanowiono
    zrobić system taki, że urząd przyjmuje wszystkie zgłoszenia bez
    sprawdzania ważności, rejestrując jedynie fakt zgłoszenia. Zaleta tego
    jest taka, że rejestrowanie zgłoszeń jest bardzo tanie, bo nie wymaga
    zatrudnienia specjalisty do napisania samego zgłoszenia z jednej strony,
    a z drugiej zatrudniania prawników i wysoko kwalifikowanych urzędników.
    Co nie zmienia faktu, że nieważne patenty nadal są nieważne.

    >> Ale załóżmy nawet, że tak było. Czy to, że sąd w Korei Północnej skazał
    >> kogoś na śmierć na zbyt mało entuzjastyczne klaskanie Kimowi świadczy,
    >> że sądy i karanie przestępców to zły pomysł?
    >
    > Nie. Ale pozwól że przypomnę cytat:
    > #v+
    >> Żeby mieć patent, ktoś musi wynaleźć
    >> patentowalny wynalazek. To wynajdowanie to właśnie rozwój.
    >
    > Ktoś bodajże w Australii opatentował koło. Tak, ten patent służy
    > rozwojowi, bo gościu wynalazł przedmiot patentu.
    > #v-
    >
    > Otóż bzdurą jest, że gościu (John Keogh, to be specific) wynalazł
    > przedmiot patentu. Udało mu się opatentować coś, co jest znane od bardzo
    > dawna.

    Nie udało mu się opatentować. I nie ma patentu, więc to nie ten przypadek.

    >>> Kilka przykładowych patentów służących rozwojowi:
    >>
    >> Masz jakąś tezę, bo nie chce mi się czytać całości tych wniosków? Jak
    >> dla mnie wyglądają na jakieśtam rzeczywiście innowacyjne i że wymyślanie
    >> tych rzeczy było faktycznie rozwojem oprogramowania, chociaż oczywiście
    >> nie jestem w stanie ocenić, czy patenty są ważne.
    >
    > Nie to jest istotne czy są ważne, tylko to, w jaki sposób zabronienie
    > wszystkim innym producentom na rynku używania nazw dla zbiorów danych
    > miałoby pomagać rozwojowi oprogramowania? Bo ja tego nie widzę.

    A który konkretnie z tych patentów i w którym miejscu "zabrania używania
    nazw dla zbiorów danych"? Poza tym jeśli patent jest nieważny, to
    niczego zabraniać nie może.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: