Użytkownik "Myjk"

>>> czy siak od lat 50 staliśmy w miejscu i dzisiaj za to płacimy m.in.
>>> brakiem
>>> infrastruktury drogowej (by wrócić do tematu przewodniego).
>> Ależ Ty bzdury opowiadasz.
>
> Bzdurą jest, że przez 50 lat, gdy reszta budowała DROGI zgodnie ze
> wzrastającą liczbą pojazdów, to my staliśmy w miejscu?

Eeee...patrząc na rozwój sytuacji w DEMOKRATYCZNO-KAPITALISTYCZNEJ
Grecji stwierdzam, że jednak nasz socjalizm był bardziej rozwojowy - MY
kryzysu nie mamy, podobnie jak dróg ;-)

do góry

W dniu 2011-07-07 22:40, DoQ pisze:
> W dniu 07-07-2011 21:05, topek pisze:
>
>> Najczesciej jak pacjent ma radio sie odzywam:
>> "Kolego, daj mi dokonczyc manwer wyprzedzania, ja Ci zjade"
>> Najczesciej pada: "spierdalaj"
>
> A... przez radio...
Jak sobie inaczej na autostradzie wyobrazasz?


>> Nie naleze do strachliwych ale do grupy karkow tez sie nie odezwe.
>> Cos mi chcesz udowodnic?
> A ty?
Ja nic.
Napewno nie w necie. Gdzie nigdy nie wiadomo kto po drugiej stronie siedzi.
Nie warte mi to wysilku.
Wsrod znajomych, przyjaciol a i owszem


--
topek -> jak zawsze pozdrawiajacy
"Może Oko tylko mydli oko
i nawet nie należy do Polaka-katolika?".

do góry

Użytkownik "Myjk"
>
>> Poczytaj sobie o "Planie Marshalla" itd.
>
> ...który nas nie dotyczył, bo siedzieliśmy po peleryną komuchów?

O ile dobrze pamiętam Polska została objeta planem Marshalla, ale został
przez nas odrzucony i dobrze się stało bo omineły nasz wszystkie obecne
kryzysy :)

do góry

Użytkownik "Michał Gut" <m...@w...pl> napisał w
wiadomości news:iv4qg3$pej$1@portraits.wsisiz.edu.pl...
>> Tu się zgadzam.
>> Tyle że takie granice są tak z 5 razy wyższe niż się kapelusznikowi
>> wydaje.
>
> no troche przesadzasz:) powiedzialbym ze mnoznik to tak 1.5 by szybko i
> bezpiecznie jechac* w wiekszosci przypadkow

Nie zajarzyłeś, chodziło mi o to, że kapelusznikowi 60/50 już będzie roiło
się koło tych granic.

do góry

Użytkownik "Maciek" <d...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:wtajsv113812.1ua6mswqkk2hz$.dlg@40tude.net...
> Dnia Thu, 7 Jul 2011 19:16:56 +0200, Cavallino napisał(a):
>
>> Tu się zgadzam.
>> Tyle że takie granice są tak z 5 razy wyższe niż się kapelusznikowi
>> wydaje.
>
> Tzn. jak ograniczenie jest do 50 km/h, to sie jedzie 250,

Nie.
Już wyjaśniłem Michałowi o co chodziło - o wielkość przekroczenia bzdurnych
limitów.

do góry

Użytkownik "Maciek" <d...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:ux2hh8kc8uft$.pekddxu64bcz$.dlg@40tude.net...
> Dnia Thu, 7 Jul 2011 19:17:35 +0200, Cavallino napisał(a):
>
>> A kto znaki ustawia i pożywkę do piracenia daje?
>> Co najmniej współudział.
>
> Skup sie i sprobuj jeszcze raz, na pewno Ci sie uda zrozumiec.

Co ma mi się udać zrozumieć?
Kretynizm kapelusznika?
Nie, nie zrozumiem, co najwyżej przyjmuję do wiadomości że taki idiota
idiotą pozostanie.

do góry

Użytkownik "topek" <t...@p...pl-zamien-0-na-o>
napisał w wiadomości news:4e1602ef$1@news.home.net.pl...
>W dniu 2011-07-07 10:30, Cavallino pisze:
>> Użytkownik "topek" <t...@p...pl-zamien-0-na-o>
>> napisał w wiadomości news:4e156caf$1@news.home.net.pl...
>>> W dniu 2011-07-07 09:30, Agent pisze:
>>>> Mnie się wydaje że jak przybędzie autostrad i dwupasmowych dróg to
>>> cut
>>>> hamuje całą gospodarkę i podraża wszystko?
>>> Nie zgodze sie.
>>
>> Jak zwykle.
>> Patent na jedyne słuszne i trafne poglądy.
> Ty jestes doprawdy zalosny.
> Posiadanie wlasnego zdania nazywasz jedynie slusznymi i trafnymi
> pogladami?

A nie sądzisz tak o nich?
Przyjmujesz choćby cień niepewności czy się nie mylisz?

Nie - od razu piszesz że to nic nie da.

do góry

Hello Myjk,

Thursday, July 7, 2011, 10:00:20 PM, you wrote:

>> Realny socjalizm to ideologia przetrwania.
> ...w komuniźmie.

Ile masz lat?

Wokół były jakieś namiastki komunizmu - w Polsce było naprawdę fajnie.

Najwięcej kościołów wybudowano "za komuny" właśnie. Bieruta
podtrzymującego prymasa Hlonda podczas procesji Bożego Ciała na
filmach z tamtych lat można zobaczyć.
Kto zaprosił JPII do Polski? Nie pamiętasz? "Komunista" Edward Gierek.

Pielgrzymki do Częstochowy po drogach publicznych za przyzwoleniem
władz. Procesje po drogach publicznych, wizyty "świętych" obrazów,
święta kościelne obchodzone w środkach masowego przekazu - w żadnym
innym kraju "komunistycznym" kościół katolicki nie cieszył się taką
swobodą i wręcz serwilizmem władz jak w Polsce.

Formalnie istniała cenzura - byłeś za komuny w Jarocinie? Wszystkie
teksty przechodziły. Kabarety i kabareciarze mieli swoje złote lata.
Wręcz byli pieszczochami "komuny" - rozładowywali śmiechem napięte
nastroje społeczne. I co z tego, że Marcin Wolski jeździł na koncerty
z własnym oficerem SB i jego sekretarką - oficer rżał z dowcipów
"politycznych" razem z publiką.

"Komuna" w Polsce łagodniała razem z narastającą sklerozą Breżniewa -
to był ostatni przywódca ZSRR, którego bali się na poważnie
"komuniści" w Polsce. Ideowców w Polsce praktycznie nie było.

>> Po wierzchu socjalizm a pod spodem każdy i tak robił to co chciał.
> Czyli mówiąc wprost: kombinował. No czyż nie jest to chodowla chamstwa i
> egoizmu, zwłaszcza w połączeniu z naszą polską naturą?

A kto mówi o kombinowaniu? Partyjni udawali komunistów a w sąsiedniej
parafii śluby brali i dzieci chrzcili. Pozostali robili co mogli, żeby
przeżyć. Pracowali i żyli. Część kombinowała.

Dzisiaj nie ma kombinacji? Dopiero co przerabialiśmy sprawę 99%
mieszkańców Przemyśla i okolic trudniących się przemytem. Potem się
okazało, że problem dotyczy gospodarstw a nie mieszkańców ale to na
jedno wychodzi.

Wydaje Ci się, że przed wojną wszyscy tacy uczciwi byli? Popytaj
(pra)dziadków - jeśli jeszcze ich masz - jak to wtedy było.

> Zresztą to wszystko nie ma większego znaczenia. Zepchnęliście dyskusję na
> jakiś boczny tor. Fakt jest taki, że czy system panujący w PL do 89
> nazwiemy po miłemu "realnym socjalizmem" czy wprost "komunizmem", to tak
> czy siak od lat 50 staliśmy w miejscu i dzisiaj za to płacimy m.in. brakiem
> infrastruktury drogowej (by wrócić do tematu przewodniego).

Za brak infrastruktury podziękuj naszym drogim aliantom z czasu II
wojny światowej, którzy zaprzedali nas ZSRR. A ZSRR nie pozwolił na
skorzystanie z planu Marshalla. Polskie władze, bez względu z jakiego
nadania, nie miały tu nic do powiedzenia. Dopiero po śmierci doktryny
Breżniewa razem z jej autorem udało się to rozpieprzyć. Kto to zrobił?
My, Polacy. Nikt inny się nie odważył.

Większość kasy, która z planu Marshalla miała trafić do Polski poszła
na odbudowę Niemiec Zachodnich i stąd oni mają autobahny a my musimy
nadrabiać.



--
Best regards,
RoMan mailto:r...@p...pl
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

do góry

Hello Myjk,

Thursday, July 7, 2011, 10:01:41 PM, you wrote:

>> Którzy Niemcy budowali? Może NRD?
> No właśnie, którzy?

Doczytałeś dalej? Lekcję z planu Marshalla odrobileś?


--
Best regards,
RoMan mailto:r...@p...pl
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

do góry

Dnia Thu, 7 Jul 2011 23:17:25 +0200, Cavallino napisał(a):

> Co ma mi się udać zrozumieć?
> Kretynizm kapelusznika?
> Nie, nie zrozumiem, co najwyżej przyjmuję do wiadomości że taki idiota
> idiotą pozostanie.

A kapelusznikiem jest dla Ciebie kazdy, kto nie wisi na zderzaku innym, nie
wpycha sie na trzeciego, nie wymusza i nie pedzi 90 na godzine w terenie
zabudowanym. No to gratuluje.

Znamienne, ze pewien gatunek kierowcow zaczyna okazywac agresje, gdy tylko
delikatnie napomnknac chocby slowem o ich stylu jazdy...

--
Maciek

Karkulowsiał zwartusiał
Ratuwsianku Maciuwsio

do góry