eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodySmutna prawda o samochodach elektrycznych.Re: Smutna prawda o samochodach elektrycznych.
  • Data: 2018-02-02 11:47:55
    Temat: Re: Smutna prawda o samochodach elektrycznych.
    Od: Myjk <m...@n...op.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Fri, 2 Feb 2018 09:51:01 +0100, J.F.

    >>> Chyba nie u nas - o używalności takich pomp stanowią głównie bogaci
    >>> hobbyści i dopłaty bezpośrednie.
    >>Omatkobosko.
    > Cos w tym jednak jest.

    Nie ma w tym nic. Polską pompę ciepła do domu można kupić za niewiele
    więcej niż kocioł na ekogroszek czy pellet z kominem. Można też kupić
    wieśka 2x drożej, albo 3x drożej jak zajdzie dopłata i trafi na jelenia.

    > Powiedz to mojemu znajomemu - sprezarka mu padla, i nie bylo jeszcze 20
    > lat. Ok - nie tyle sprezarka, co wywala roznicowke, ale silnik gdzies w
    > srodku. Cieszy sie, ze mial znajomego, co mu znalazl jakas zastepcza,
    > zamiast powiedziec "wie pan, naprawa sie nie bardzo oplaca".

    No i o to chodzi, że NIGDY* nie trzeba wymieniać całej pompy tylko się
    wymienia konkretny uszkodzony podzespół. Jak ktoś chce pacjentowi cała
    pompę wymienić, a pacjent się na to godzi -- to jeleń.

    *) Sprawdzić czy pompa nie jest zintegrowana ze zbiornikiem CWU/sprzęgłem i
    nie padła akurat wężownica w zbiorniku. Z drugiej storny, kto takie coś
    instaluje jeśli choć trochę poczyta opinii... :P

    > A policzyles ile godzin ta samochodowa juz przepracowala ?

    180tkm, 10 lat -- jest załączona cały rok. Trzącha instalacją notorycznie
    podczas jazdy, jest narażona ciągle na drastyczne zmiany "klimatu" -- nie
    to co w domu gdy stoi w ciepełku.

    Poza tym nie wiem, nie obchodzi mnie to skoro działa. Lodówki (mam dwie w
    domu, LG) też mi działają ponad 12 lat i to są, wg wielu, ponoć z tej serii
    "fabrycznie postarzanych" co się mają sypać po 3-5 latach. Mam też taką z
    lat '90 co jeszcze działa bez najmniejszego serwisu (przynamniej ja nic o
    tym nie wiem od 15 lat) stojąc cały rok w ogrodzie (służąc w lato na
    imprezach). I to nie są jakieś wypaśne sprężarki, bo te w pompach do
    grzania są znacznie inaczej, lepiej wykonane i co za tym idzie bardziej
    trwałe (stąd wyższa cena).

    Widzę macie jakieś kompletnie zryte pojęcie o pompach ciepła -- myślicie że
    one są ze złota i mają mechanizmy tak skomplikowane jak w najdroższych
    zegarkach. Tymczasem to jest silnik elektryczny z "tłokiem" z paroma
    rurkami miedzianymi, zaworkami i ew. wymienniki (plus naturalnie
    elektronika sterująca). Są setki jak nie tysiące bardziej skomplikowanych
    rzeczy, w tym np. kocioł z podajnikiem jest znacznie bardziej złożony i...
    awaryjny.

    > Z innych wad - jak jest mrozna zima, to znajomemu pompa niezbyt
    > wydala, trzeba sie dogrzewac.

    Czyli znajomy niemota, względnie jego instalator -- bo źle dobrał moc do
    zapotrzebowania domu. To tak jakby się pieklić że się kupiło auto i w
    trakcie użytkowania wychodzi że przyśpiesza do setki w 14 sek. zamiast jak
    inne w 6 albo ledwo dociąga do 160km/h a nie 230. :/

    > A jak jest ciepla ... to rate kredytu nadal trzeba splacac.

    Ale i tak straty są mniejsze niż przy paliwach stałych, bo tu moc jest w
    pełni skalowalna a kocioł na paliwo stałe rąbie tyle żeby utrzymać
    spalanie. Najczęściej niewiele mniej i znacznie brudniej niż jak jest zimno
    -- i w tym największy problem.

    Poza tym nie biorę kredytu i jak już wspominałem PC się zwróci najdalej po
    7 latach (i to w przypadku gdy wszystko zlecę instalatorowi), a tak realnie
    jakby ponaciągać to i owo (jak to mają w zwyczają węglarze pomijając połowę
    kosztów), albo gdy "sam" zrobie wymiennik gruntowy (w sensie palcem pokażę
    swojemu koparkowemu gdzie kopać, rozłożę rurę ze szwagrem i napełnię
    glikolem) to jeszcze szybciej (a jak uwzględnić moje dosyć nietypowe plany
    typu klimatyzacja domu czy grzanie basenu ogrodowego, to w zasadzie
    "zwróci" się w momencie instalacji). :P

    > A srednich zim u nas nie ma - albo mroz, albo wiosna :-)

    Poważnie? To co teraz mamy od 3 lat wstecznie do tyłu to jest niby zima i
    mrozy?

    > Oczywiscie ma tez zalety - moze chlodzic latem. Jest prosta w obsludze
    > ... w zasadzie to wrecz bezobslugowa, dla zony taka wybral.
    > Ale ... do czasu, gdy wywala roznicowke :-)

    Super, na jednym przykładzie wyrabiać sobie opinię. Setki, jak nie tysiące
    innych w tym czasie działają poprawnie, a przecież wiadomo że może zdarzyć
    się problem -- bo to tylko elektronika i mechanika -- jak wszędzie.

    Biorąc jednak pod uwagę że widać Twój znajomy źle ma dobraną pompę, to
    niewykluczone że może być też źle wysterowana (np. częste taktowanie będące
    przyczyną najszybszej destrukcji sprężarki), może mieć spieprzoną
    instalację CO w domu (grzejniki pomieszane z podłogówką), może też mieć dla
    odmiany instalację elektryczną uwaloną, co doprowadziło do awarii. Ja
    zrąbaną instalacją i ciągłymi przepięciami zajechałem sobie dla przykładu
    zmywarkę. :P Może po prostu miał niefarta i trafił na wadę fabryczną. Ale
    równie dobrze kocioł na wyngiel się może rozpaść z podobnych powodów (złe
    paliwo, złe użytkowanie ze zbyt niską temperaturą, błąd produkcyjny itd.).

    > Kociol gazowy dzis mniejszy niz ta PC.

    Jeśli chodzi o powietrzną typu split, to raczej nie. Gruntowa, owszem, jest
    większa, ale zdecydowanie mniejsza niż kotły na paliwo stałe (ze
    składowaniem paliwa włącznie). Kocioł gazowy już za to wymaga cyklicznych
    przegladów i czyszczenia, w PC (szczególnie gruntowej) można sobie
    spokojnie darować.

    Mój klimatyzator w salonie, co to go sam sobie zamontowałem od A do Z
    (włącznie z napełnianiem układu), działa też już 10 lat bez serwisu.
    Najtańsze chińskie gówno ON/OFF. Raz tylko go czyściłem w tym czasie.
    Chłodzi i grzeje (do tego stopnia, że przy 0 stopni salon mi w 2h potrafi
    ugotować, a to jest przypominam klimatyzator z funkcją grzania co
    teoretycznie do +7sC ciągnie a nie konstrukcja przystosowana do GRZANIA).

    > No coz - spisuj koszta, napisz za 7, 15 i 25 lat :-)
    > Dobrze byloby miec sasiada do porownania.

    Po co JA mam spisywać? Samotnie nie jestem żadną grupą reprezentatywną,
    pdobnie jak Twój kolega. Jest setki jak nie tysiace opinii, z pełnymi
    statystykami włącznie, które potwierdzają że to trwałe, tanie i opłacalne
    rozwiązanie. I bzdurą jest że się zwraca 20-30 lat (sprawdzić czy nie jeleń
    złapany na wieśku z "dopłatami").

    --
    Pozdor
    Myjk

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: