> Email ma ta wade, ze raczej nie podlega pod "pisemnie".

Przynajmniej jest o niebo lepszy niz faks.

> I co z tego ze jest wyraznie udokumentowane ze wyslal cos takiego,
> skoro sad poprze operatora ze wypowiedzenie nie bylo pisemne.

Zlecenie rezygnacji z usług Orange jest możliwe:
- w salonie Orange - zgłoś dyspozycję pracownikowi salonu
- faksem pod numer 22 5887870
**********************************
* - poprzez e-mail na adres b...@o...pl *
**********************************
- listem poleconym

Teraz widzisz? :)

do góry

Dnia Sat, 10 Nov 2012 17:22:16 +0100, Q napisał(a):
>> Email ma ta wade, ze raczej nie podlega pod "pisemnie".
> Przynajmniej jest o niebo lepszy niz faks.

Czemu ? faks jest rownie dobry ... a moze nawet lepszy :-)

>> I co z tego ze jest wyraznie udokumentowane ze wyslal cos takiego,
>> skoro sad poprze operatora ze wypowiedzenie nie bylo pisemne.
> Zlecenie rezygnacji z usług Orange jest możliwe:
> - w salonie Orange - zgłoś dyspozycję pracownikowi salonu
> - faksem pod numer 22 5887870
> * - poprzez e-mail na adres b...@o...pl *
> **********************************
> - listem poleconym
> Teraz widzisz? :)

A co na to ustawa ? Dopuszcza, czy wymaga "pisemnie" ?

No a dalsza czesc - nie mamy pana e-maila i co pan nam zrobi ..

J.

do góry

W dniu 2012-11-10 11:43, Maciej Bebenek pisze:
>
>> Nic z tych rzeczy, tylko list polecony w jednym egzemplarzu, i bez potwierdzenia.
> W dwa tygodnie od daty wysłania idziesz na dowolną pocztę z potwierdzeniem
> nadania i składasz reklamację. Za kilkanaście dni dostajesz oficjalną
> odpowiedź, czy i kiedy list dostarczono.

Dzięki z info o takiej możliwości. Jednak gra niewarta świeczki.
Najwyżej będę płacił abonament przez miesiąc dłużej, w formie - "na czas
nieokreślony".
Znasz się może na tym - czy to obecnie złożone wypowiedzenie zadziała
automatycznie w następnym okresie rozliczeniowym, w przypadku gdyby
teraz nie zostało uznane z powodu niezmieszczenia się w czasie w którym
można złożyć takie pismo? Czy może muszę pisać nową rezygnację?

do góry

"Trybun" napisał:

> czy to obecnie złożone wypowiedzenie zadziała automatycznie
> w następnym okresie rozliczeniowym, w przypadku gdyby teraz
> nie zostało uznane z powodu niezmieszczenia się w czasie w którym
> można złożyć takie pismo? Czy może muszę pisać nową rezygnację?

Zadziała. Nie musisz. Powinieneś się jednak upewnić, że w ogóle dotarło
do operatora i zostało wprowadzone do systemu. I że w regulaminie, który
obowiązywał wówczas, gdy podpisyswałeś cyrograf, jest faktycznie mowa o
tym, że umowa po upłynięciu tzw. okresu zastrzeżonego przechodzi na czas
nieoznaczony. Bo coraz częściej można spotkać regulaminy operatorów
(Vectra!), wg których umowa jest automagicznie przedłużana na kolejne
okresy określone, np. 6 miesięcy.

JoteR

do góry

W dniu 2012-11-11 09:59, JoteR pisze:
> "Trybun" napisał:
>
>> czy to obecnie złożone wypowiedzenie zadziała automatycznie
>> w następnym okresie rozliczeniowym, w przypadku gdyby teraz
>> nie zostało uznane z powodu niezmieszczenia się w czasie w którym
>> można złożyć takie pismo? Czy może muszę pisać nową rezygnację?
>
> Zadziała. Nie musisz. Powinieneś się jednak upewnić, że w ogóle dotarło
> do operatora i zostało wprowadzone do systemu. I że w regulaminie, który
> obowiązywał wówczas, gdy podpisyswałeś cyrograf, jest faktycznie mowa o
> tym, że umowa po upłynięciu tzw. okresu zastrzeżonego przechodzi na czas
> nieoznaczony. Bo coraz częściej można spotkać regulaminy operatorów
> (Vectra!), wg których umowa jest automagicznie przedłużana na kolejne
> okresy określone, np. 6 miesięcy.

Jak ja mam w Play-u umowę do 15 grudnia 2012 r. to ta umowa sama
wygaśnie, czy muszę iść do salonu , żeby zamknąć tę umowę?

zbk

do góry

On 2012-11-11 19:00:30 +0100, ZBK <z...@w...pl> said:

> Jak ja mam w Play-u umowę do 15 grudnia 2012 r. to ta umowa sama
> wygaśnie, czy muszę iść do salonu , żeby zamknąć tę umowę?

Tę informację masz w umowie.
Musisz ją przeczytać.



--
Bydlę

do góry

On 2012-11-10 16:03:52 +0100, "Q" <n...@s...org> said:

>> Jesli chodzi o Orange to widzialem narzekania, ze sa problemy po nawet po
>> rozwiazaniu umowy w salonie. Przez email bym nie ryzkowal.
>
> IMHO email jest bardziej "udokumentowanym" dowodem
> niz potwierdzenie nadania poleconego na poczcie.
> Bo co Trybun wyslal do Orange?

Dlatego wysyła się kopię (poleconym) do siebie.
Masz wtedy dwa kolejne numery nadania (i odebraną swoją, nieotwartą kopię).
Sądom to wystarcza.



--
Bydlę

do góry

Dnia Sun, 11 Nov 2012 21:19:49 +0100, Bydlę napisał(a):
> On 2012-11-10 16:03:52 +0100, "Q" <n...@s...org> said:
>> IMHO email jest bardziej "udokumentowanym" dowodem
>> niz potwierdzenie nadania poleconego na poczcie.
>> Bo co Trybun wyslal do Orange?
>
> Dlatego wysyła się kopię (poleconym) do siebie.
> Masz wtedy dwa kolejne numery nadania (i odebraną swoją, nieotwartą kopię).
> Sądom to wystarcza.

A w jaki niby to sposob chroni przed wyslaniem do drugiego adresata pustej
koperty ?

J.

do góry

"ZBK" napisał:

> Jak ja mam w Play-u umowę do 15 grudnia 2012 r. to ta umowa
> sama wygaśnie, czy muszę iść do salonu , żeby zamknąć tę umowę?

Przed świętami do salonu? ;-/
Nie radzę, pamiętając co się tam działo w ubiegłym roku.
Tym niemniej, jeśli masz takie doświadczenia, jakie opisałaś, a masz
salon w zasięgu buta i nie zależy ci na tych bonusach za zakup bez
internet, to wybierz się jeszcze teraz, póki luźno, aneks do umowy
(przedłużenie cyrografu) przewiduje, że "W przypadku, gdy niniejszy
aneks został zawarty do Umowy na czas określony, termin obowiązywania
niniejszego aneksu liczony jest od dnia następukącego po ostatnim dniu
obowiązywania umowy." Czyli podpisujesz np. jutro ze skutkiem od 16
grudnia.
Albo tuż po Nowym Roku, gdy sprzedawcy siedzą i się nudzą. Można wtedy
na spokojnie obadać i regulamin i telefon, nie czując na karku oddechu
następnego w kolejce klienta, ogarniętego przedświątecznym amokiem.
Ostatecznie te 2 tygodnie na taryfie bezpromocyjnej jakoś chyba
wytrzymasz?

JoteR

do góry

W dniu 2012-11-11 22:19, JoteR pisze:
> "ZBK" napisał:
>
>> Jak ja mam w Play-u umowę do 15 grudnia 2012 r. to ta umowa
>> sama wygaśnie, czy muszę iść do salonu , żeby zamknąć tę umowę?
>
> Przed świętami do salonu? ;-/

Na razie mam gdzieś ich święta. Najpierw jest zawsze moje
święto-imieniny. Nikt mi nie będzie machał świętymi mikołajami przed
moimi imieninami.

> Nie radzę, pamiętając co się tam działo w ubiegłym roku.
> Tym niemniej, jeśli masz takie doświadczenia, jakie opisałaś, a masz
> salon w zasięgu buta i nie zależy ci na tych bonusach za zakup bez
> internet, to wybierz się jeszcze teraz, póki luźno, aneks do umowy
> (przedłużenie cyrografu) przewiduje, że "W przypadku, gdy niniejszy
> aneks został zawarty do Umowy na czas określony, termin obowiązywania
> niniejszego aneksu liczony jest od dnia następukącego po ostatnim dniu
> obowiązywania umowy." Czyli podpisujesz np. jutro ze skutkiem od 16
> grudnia.

W tamtym miesiącu mi wszystko pozmieniali na nowe chociaż pierwsza umowa
się nie skończyła. Potem musieli wszystko wycofywać jak im umowe
odesłałam, no i tak sobie czekałam do zamknięcia tej umowy miesiąc.
Teraz, za drugim razem jest jeszcze gorzej. Nie dostałam na papierku,
nawet mailem konkretnych informacji.
Teraz też mi zaczęli zmieniać, ale to nie jest nawet w 50% to co powinno
być jeśli chodzi o ten aneks. Zobaczę jutro czy coś się jeszcze zmieni
na moim koncie.

> Albo tuż po Nowym Roku, gdy sprzedawcy siedzą i się nudzą. Można wtedy
> na spokojnie obadać i regulamin i telefon, nie czując na karku oddechu
> następnego w kolejce klienta, ogarniętego przedświątecznym amokiem.
> Ostatecznie te 2 tygodnie na taryfie bezpromocyjnej jakoś chyba
> wytrzymasz?

Jeszcze jestem "w ciemni". Nie wiem co mi tam namodzili i to mnie
najbardziej denerwuje.

zbk

do góry