eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyReklama i czas reakcjiRe: Reklama i czas reakcji
  • Data: 2013-11-17 11:28:32
    Temat: Re: Reklama i czas reakcji
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2013-11-17 10:53, sqlwiel pisze:
    > W dniu 2013-11-17 10:18, John Kołalsky pisze:
    >>
    >> Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl>
    >>
    >>>
    >>>> To zupełnie inny czas reakcji niż ten gdzie w pełnym skupieniu i z
    >>>> napiętymi mięśniami oczekujemy nagłego bodźca (typu zapalenie
    >>>> światła) po
    >>>> którym trzeba nacisnąć przycisk.
    >>>
    >>> Ale jedziemy i widzimy ze przejscie sie zbliza ...
    >>
    >> Przejście się nie zbliża, to my się zbliżamy :-)
    >
    > A mnie kiedyś napadł krawężnik i uderzył w czoło! :)
    > Teoria względności :)
    > Przyp (o teorii względności): Jak komuś wsadzę palec do dupy, to on ma
    > palec w dupie i ja mam palec w dupie. Mamy więc dwa palce i dwie dupy... :)
    >
    > Co do tego czasu reakcji:
    > Jedna sekunda, to kawał czasu. Przy prędkości 50km/h obiekt pokonuje w
    > tym czasie prawie 14m! To ponad 3 długości samochodu!
    > Zgoda - trudno zrobić eksperyment, gdzie badany kierowca "nie spodziewa
    > się", choć przecież powinien, wystąpienia niespodziewanego czynnika.
    > Wyobraźcie więc sobie, że w ruchu miejskim pojazd przed Wami nagle
    > hamuje (bo kierowca pierwszy raz jedzie automatem i zamiast sprzęgła
    > gwałtownie nacisnął hamulec).
    > No i co - każdy wdupi? Myślę, że większość jednak nie wdupi.
    >
    > Kierowca (nie-dupa) rutynowo jest wyczulony na sygnały zagrożenia, typu
    > np. pieszy zbliżający się do krawężnika, kołyszący się rowerzysta itp.
    > To się widzi "kątem oka", interpretuje w podświadomości i wtedy noga już
    > jest nad hamulcem. Ale to jest zdolność przewidywania, a my tu nie o tym.
    >
    > Nie wierzę w tę "ponad sekundę". Obstawiam czas rzędu 0.3s od zauważenia
    > pieszego wychodzącego nagle na jezdnię (powiedzmy zza drzewa lub
    > pojazdu) do rozpoczęcia hamowania (śladu na asfalcie) u trzeźwego,
    > przeciętnie doświadczonego kierowcy.

    Jeszcze sobie to rozpisz na zorientowanie się, ruch nogą, naciśnięcie
    pedału, to Ci wyjdzie, że pedał do zablokowania kół naciskasz w pół
    dziesiątej sekundy.

    0,3 to nierealne (od zauważenia do zablokowania). Samo biegnięcie
    impulsu nerwowego do nogi to kilka setnych sekundy.

    --
    Liwiusz

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: