-
Data: 2013-11-17 20:29:43
Temat: Re: Reklama i czas reakcji
Od: sqlwiel <"nick"@googlepoczta.com> szukaj wiadomości tego autora
[ pokaż wszystkie nagłówki ]W dniu 2013-11-17 19:36, John Kołalsky pisze:
>
> Użytkownik "sqlwiel" <"nick"@googlepoczta.com>
>
>>
>>> No ale trochę tak jest. Nie zwróciłeś np uwagi na to, że to były badania
>>> na symulatorze a napisali też pracę porównującą wyniki badań na torze i
>>> na symulatorze http://www.ein.org.pl/sites/default/files/2011-03-12
p.pdf
>>> gdzie w finale stwierdzili podkreślonymi, że te z testów nie mogą być
>>> traktowane jak rzeczywiste, ale porównali więc ciągle można coś
>>> zauważyć.
>>
>> A z drugiej strony autorzy (chyba w tym Twoim) piszą, że symulator
>> neutralizuje faktyczne zagrożenie (bo na symulatorze nic mi się nie
>> stanie, jak 3 życia w grze komputerowej) i działa dokładnie w drugą
>> stronę, tj. reakcja badanego jest słabsza, niż byłaby w rzeczywistej
>> sytuacji.
>
> Gdzie tak tam piszą ? Rysunki 10 i 11 pokazują, że przy długich czasach
> ryzyka reakcja na torze jest dwa razy wolniejsza od reakcji na
> symulatorze. Czyli dokładnie odwrotnie niż piszesz. Tłumaczone to jest
> bezpiecznym wykonywaniem manewru na symulatorze gdy w realu może Cię np
> zarzucić. A to nadal tylko testy. Zdaje się nie ma kto w nich wjechać Ci
> w d... co by potęgowało ostrożność hamowania. Aczkolwiwek ja w tę
> ostrożność umiarkowanie wierzę. To jest teza eksperymentu. Może zupełnie
> co innego to powoduje. Mierzone reakcje pokazują np, że na początek
> ludzie jednak przydepują hamulec do oporu tak, że żadnego BAS nie
> potrzebują by kółka zablokować w samochodzie bez ABS, ale by utrzymać w
> samochodzie z ABS potrzebują bo potem jakoś dziwnie popuszczają i
> naciskają naprzemiennie.
>
>>
>>>> Kierowca *MA SIĘ SPODZIEWAĆ* niespodziewanych okoliczności. Cały czas.
>>>> Niektórzy tak mają.
>>>
>>> ... i codziennie wracają do domu wypluci.
>>
>> Kwestia wyboru. Ci luźni czasem nie wracają w ogóle. Albo w worku.
>>
>> Jeżdżę od +40 lat, niezawodowo, nawet nie "codziennie do pracy", więc
>> raczej jak niedzielny kierowca (średnia długookresowa jakieś
>> 15kkm/rok) i nie miałem stłuczki ani punktów (nigdy!), choć parę razy
>> na suszarkę się załapałem. Ot - doliczam to do kosztów paliwa ;)
>
> Można dobrze znać drogę i wiedzieć gdzie jest niebezpiecznie. Na
> przejściach właśnie tak ma być tylko w natłoku można przejścia w ogóle
> nie zauważyć. Z reguły widzi się pieszego i reaguje się nim w ogóle do
> czegoś dojdzie. Notorycznie zatrzymują się kierowcy przed przejściem dla
> pieszych by mnie jednego przepuścić gdy ja zatrzymuję się i stoję
> spokojnie by sobie przejechali. Jest prawie pewne, że oni w tej nagłej
> sytuacji w ogóle nie zareagują bo ćwiczą się nie w tym w czym powinni.
> Głupia kobieta przebiegła przez przejście w odludnym miejscu. Kierowca
> cudem jej nie zahaczył ale może wcale nie zauważył przejścia bo w takim
> dziwnym miejscu było i wpaść na to, że ktoś może tu przebiegać nie mógł.
> Koło cmentarza to było, więc miałaby blisko :-)
No to skoro sobie jednostkowe mniej-lub-bardziej typowe przypadki
opisujemy...
Przytrafiło mi się dawno temu: Droga 2x2 bez zieleni, ale w mieście.
Jadę ok. 70. Przejście. Od mojej lewej strony idzie grupka pieszych, 3-4
osoby. Patrzą w moją stronę i zatrzymują się na ciągłej linii. Nie
zwalniam. Nagle z tej grupki wychodzi jeden człowiek, nie patrząc w moją
stronę i idzie sobie. Test hamulców z dymem spod opon :)
Z opowieści, ale bliskich: kobita przeszła już prawie przez przejście,
od prawej na lewą (jezdnia 2x2 z zielenią), 20m za rondem. Samochód ją
lekko trzepnął tak, że urwał sobie na niej lewe lusterko i miotnął ją w
tę zieleń. Bez szkód na ciele, jakimś cudem. Facet nawet nie próbował
hamować. Nie widział jej w ogóle. Nie było "słońce w oczy", bo lipiec w
południe, czyli słońce wysoko w górze.
Ot - trzeba być na takie cuda przygotowanym. :)
--
Dziękuję. Pozdrawiam. sqlwiel.
Następne wpisy z tego wątku
- 18.11.13 08:51 J.F.
- 18.11.13 09:17 WW
- 18.11.13 09:18 sqlwiel
- 18.11.13 09:27 Maciek
- 18.11.13 09:31 Maciek
- 18.11.13 09:53 J.F.
- 18.11.13 10:04 sqlwiel
- 18.11.13 12:21 J.F
- 18.11.13 12:41 sqlwiel
- 18.11.13 18:59 Artur Maśląg
- 21.11.13 18:29 j...@g...com
- 22.11.13 13:11 anacron
- 16.11.13 21:32 mk4
- 17.11.13 12:24 mk4
- 17.11.13 12:32 mk4
Najnowsze wątki z tej grupy
- piszę list do św Mikołaja
- czyste powietrze
- Planeta płonie
- zginął podczas zmiany kól
- Diesel spłonął :-)
- Re: Diesel spłonął :-)
- Dlaczego pratkowcy szukają hoteli na trasie?
- Dzień jak codzień
- Holowanie
- Kopidół
- Pierwsze Twizy :D
- Kolejny pożar
- Walka o prad :D
- jakie klocki do elektryka?
- Czym jeździ Myjk
Najnowsze wątki
- 2024-11-02 piszę list do św Mikołaja
- 2024-11-01 karta SIM nie działa w konkretnym smartfonie.
- 2024-11-01 Mamy WZROST! O 50% wzrosła ilość kredytów gotówkowych
- 2024-11-01 Warszawa => Expert Recruiter 360 <=
- 2024-11-01 Warszawa => Technical Leader (Java Background) <=
- 2024-11-01 Warszawa => Account Manager - Usługi rekrutacyjne <=
- 2024-11-01 Warszawa => Head of International Freight Forwarding Department <=
- 2024-11-01 Warszawa => Programista Dynamics 365 CRM <=
- 2024-11-01 Warszawa => Dynamics 365 CRM Developer <=
- 2024-11-01 Warszawa => Junior Rekruter <=
- 2024-11-01 Chrzanów => Specjalista ds. PR Produktowego <=
- 2024-11-01 Białystok => Full Stack web developer (obszar .Net Core, Angular6+) <
- 2024-11-01 Łódź => Frontend Engineer (Three.js) <=
- 2024-11-01 Warszawa => Junior Rekruter <=
- 2024-11-01 Gdańsk => Programista Full Stack .Net <=