eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.foto.cyfrowaPoradniki Freemana pilnie potrzebuję pożyczyćRe: Poradniki Freemana pilnie potrzebuję pożyczyć
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!new
    sgate.onet.pl!niusy.onet.pl
    From: "marek augustynski" <h...@p...onet.pl>
    Newsgroups: pl.rec.foto.cyfrowa
    Subject: Re: Poradniki Freemana pilnie potrzebuję pożyczyć
    Date: Thu, 15 Jul 2010 12:28:27 +0200
    Organization: Onet.pl
    Lines: 72
    Sender: n...@n...onet.pl
    Message-ID: <4...@n...onet.pl>
    References: <i1me7a$rae$1@node1.news.atman.pl>
    NNTP-Posting-Host: newsgate.onet.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: newsgate.onet.pl 1279189708 1233 213.180.130.18 (15 Jul 2010 10:28:28 GMT)
    X-Complaints-To: n...@o...pl
    NNTP-Posting-Date: Thu, 15 Jul 2010 10:28:28 +0000 (UTC)
    Content-Disposition: inline
    X-Mailer: http://niusy.onet.pl
    X-Forwarded-For: 77.254.153.24, 10.174.28.58
    X-User-Agent: Mozilla/4.0 (compatible; MSIE 8.0; Windows NT 6.0; Trident/4.0; SLCC1;
    .NET CLR 2.0.50727; Media Center PC 5.0; .NET CLR 3.5.30729; .NET CLR
    3.0.30618; AskTB5.6)
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.foto.cyfrowa:860981
    [ ukryj nagłówki ]

    > > Teraz co do gawędziarzy. McNally opiera swoje pisarstwo na zasadzie
    rozmowy,
    > > co jest chwalebne ale niestety bez sensu. Rozmowa ma sens kiedy możesz z
    kimś
    > > porozmawiać. My tu rozmawiamy. A rozmawiałeś kiedyś z McNallym? Tacy
    ludzie
    > > pracując wiele lat dla magazynów i jako komercyjni, nagle odkrywają, że
    mogą
    > > zbić kapitał na gawędziarstwie.
    > > Nie znając Barthesa (zakładam) zaczynają mówić
    > > tym samym językiem. Wiesz, fajna fota, i dawaaaj.. tyle, że są bardziej
    > > sympatyczni.
    > > duChemin czyta sam siebie. Wmawia nam analizę zdjęć wykonanych jako
    > > wykonywanych. Dla mnie odpada. Tylko przekartkowałem.
    > > Orwiga nie znam, ale spojrzałem do googli i widzę, że jest blisko McKaczki.
    >
    > Orwig jest trochę inny. Nie szufladkuje, nie ogranicza, momentalnie
    > wycofuje się ze zbyt zasadniczych stwierdzeń, sam je podważając. Daje Ci
    > swobodę i odziera ze złudzeń, że poezja w obrazie powstanie bez poezji
    > samego tematu, czy bez pełnego zaangażowania w temat.

    Bez zaangażowania ciężko ale co do poezji tematu nie zgodziłbym się. Temat nie
    musi być poetycki. Może być najzwyklejszy, najnormalniejszy.. i dzieki temu
    staje się poetycki... racja;)


    > > Trochę Ci się dziwię. Jeśli jesteś ścisły to tym bardziej powinieneś wkuć
    > > photoshopa i przejść do historii fotografii. von B. jest bardzo dobry.
    >
    > Znając swoją naturę szukam bokami.
    > Zresztą, po co mam kuć photoshopa?

    Poznanie photoshopa pozawala myśleć o wiele kreatywniej podczas
    fotografowania. I nawet nie dzięki przewidywaniu co zrobisz ze zdjęciem w
    programie tylko dzięki możliwym uproszczeniom jakie możesz stosować. Możesz
    dążyć do sendna problemu w sytuacjach problematycznych.. dużo by gadać.


    > > Ale nie należy tego traktować jako recepty. Możesz nie czytac wielu
    książek i
    > > jednocześnie się rozwijać. pewnego dnia weźmiesz Szekspira i okaże się, że
    > > jesteś jedynym, który go zrozumiał bo cała reszta wcześniej przeczytała
    Coello
    > > i Marqueza;)
    >
    > Wiedziałeś a'priori, że należy przeczytać Szekspira zamiast Marqueza?
    > Nie, przeczytałeś obu.

    Ale nieraz gadałem z "tymi co najpierw przeczytali Marqueza"... nie da się
    tego słuchać. I tak samo oni pewnie nie mogą słuchać mnie.


    > > Tak samo możesz nie oglądać filmów o miłości aż w końcu trafisz
    na "Okruchy
    > > dnia". Ci którzy wcześniej widzieli "Śniadanie u Tifannyego" i tak
    orzekną, że
    > > nie masz o niej pojęcia.
    >
    > Chcesz powiedzieć, że żałujesz przeczytanych książek, czy obejrzanych
    > filmów, bo przeszkadzają Ci w fotografowaniu?

    Generalnie nie żałuję ale zdaję sobie sprawę, że nieznajomość niektórych
    rzeczy wcale nie musi być zła. Dążysz do sedna sprawy, taką czy inną drogą. A
    sednem, tak uważam, jest prostota. Dotarcie do sedna wcześniej niż później
    jest lepszą opcją bo daje odniesienie w prosty sposób. Wtłaczanie w swoją
    głowę zawiłości tworzy problem z dotarciem do prostoty, gdyż ta prostota staje
    się wówczas niestrawna.

    marek

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: