eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.foto.cyfrowaPoradniki Freemana pilnie potrzebuję pożyczyćRe: Poradniki Freemana pilnie potrzebuję pożyczyć
  • Data: 2010-07-16 07:50:07
    Temat: Re: Poradniki Freemana pilnie potrzebuję pożyczyć
    Od: John Smith <u...@e...net> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    marek augustynski napisał(a):
    >>>> Traktuję szopa jako element zbędny, wręcz przeszkodę w poszukiwaniu
    >>>> prostoty kadru. Wołarka RAW, cropowanie, obroty i perspektywa. To mi
    >>>> wystarcza. Reszta musi być w kadrze przed obróbką.
    >>> Ale po co?
    >> Jak to po co?
    >> Chcesz poezję i prawdę wymalować pędzelkiem w szopie?
    >
    > NTG;)
    > Myślę, że prawda już dawno przestała istnieć w nienaruszonej rzeczywstości. To
    > znaczy prawdę możesz pokazać tak jak chcesz. Zrozumienie, że photoshop jest
    > narzędziem prawdy czyni go narzędziem potężnym i jednocześnie obnarzającym
    > nieumiejętności. Uznając rzeczywistość nienaruszoną jako wzór sprowadzamy
    > photoshopa do podróby. Wiadomym jest jednak, że z pomocą phtoshopa pokazać
    > możesz coś co istnieje, a czego nigdy nikt nie zobaczy. Np opustoszały rynek
    > krakowski;) To prosty przykład.. mozliwy do wykonania również sto lat temu.
    > Usunięcie określonego przedmiotu ze zdjęcia jest równoznaczne z wykonaniem
    > zdjęcia bez tego przedmiotu. A to już jest wystarczające uzasadnienie dla
    > usunięcia ze zdjecia wierz WTC;)
    > Wiesz do czego zmierzam. Photoshop umozliwia tworzenie rzeczywistości. I nie
    > koniecznie w tak dosłowny sposób

    To ja jednak idę inną drogą (na razie). Bardziej pasożytniczo. :-)
    Uważam się za złodzieja kadrów. Fotografia jest dla mnie metodą na
    zawłaszczenie istniejącego piękna, a obróbka jedynie metodą na jego
    wydobycie i podkreślenie (oczywiście efekt musi wyglądać naturalnie).
    Moją rolą jest jedynie zauważyć okazję i nie spieprzyć ujęcia.

    A co do usuwania obiektów, to wystarcza mi plamkowanie w Picasie, nie
    potrzeba photoshopa. Nie przeszedłem jeszcze na LR, ale wydaje mi się,
    że pod względem obróbki oferuje wszystko, co potrzebuję. Wystarczy mi to
    co dawno temu miał do dyspozycji Adams.

    > Niebezpieczeństwem jest brak umiejętności przy korzystaniu z niego i w ogóle
    > brak wiedzy, historycznej, na temat sztuki, literartury, psychologii.. każdej.
    > Photoshop obnarza ten brak wiedzy bardziej niż jakiekolwiek inne narzędzie
    > fotografii. Zachęca do pacykarstwa dlatego prowokuje tak wielką ilość kiczu.
    > Ale to nie photoshop jest winny. 99 procent photoszopstwa to kicz bo 99
    > procent fotografów to kicz.

    Tru.
    Ale ślęczenie nad każdym kadrem przy komputerze oznacza dla mnie groźbę
    opatrzenia się (z takim trudem zdobytego) kadru. Nawet jeśli dzięki
    szopowaniu nabierze on większej wartości dla postronnych, to dla mnie
    może przestać istnieć. A robię głównie dla siebie, samolub ze mnie. :-)

    --
    Mirek

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: