eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyPobyt w warsztacie podczas naprawy.Re: Pobyt w warsztacie podczas naprawy.
  • Data: 2012-11-19 18:02:31
    Temat: Re: Pobyt w warsztacie podczas naprawy.
    Od: Artur Maśląg <f...@p...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2012-11-19 17:32, Maciek pisze:
    > W dniu 2012-11-19 13:35, KrzyNiem pisze:
    >> Ale to jeszcze nic! Powiem Ci lepszy numer. Byłem kiedyś w szpitalu na
    >> operacji. Niestety lekarze nie mogli mnie nie wpuścić na salę
    >> operacyjną, więc perfidnie zaczekali aż zasnę i zrobili mi operację jak
    >> spałem! Skandal! A tak chciałem popatrzeć na ich pracę...
    > Gratuluję. Pamiętam czasy jak rodzic zostawiał w szpitalu swoje dzieci,
    > żeby zrobili szybki "serwis" i nie był za bardzo wtajemniczany w tajniki
    > pracy personelu, żeby nie powiedzieć wprost: spławiany. Czasy się trochę
    > zmieniły i przynajmniej na ręce można patrzeć, z czego skrzętnie
    > korzystam. Nie tak dawno temu spuściłem na parę godzin z oczu i co?
    > Podali kroplówkę przepisaną dziecku z sąsiedniej sali. Na szczęście
    > zwykłe nawodnienie.

    No proszę, tylko spuścisz z oczu, a tu od razu afera. Pewnie jakbyś tam
    był, to byś rozpoznał telepatycznie, że to była kroplówka dla kogo
    innego, a w ogóle lekarz źle diagnozę postawił.

    > Tak więc jeszcze raz gratuluję. Przede wszystkim
    > tego, że żyjesz :->

    Ta, tutaj sami specjaliści od wszystkiego i każdemu patrzący na ręce.
    Tak, ręce opadają jak się to czyta. Widzisz, ja pamiętam takie czasy,
    kiedy się kobietę w ciąży zostawiało w szpitalu, a odbierało później
    rozmnożoną. Cholera, powiedzieli że to moje, to uwierzyć musiałem,
    kobieta cholera chyba ta sama - podobna jakaś. Dziecko, jedno, drugie,
    cholera, nie wiem - podobno listonosz zawsze stuka 2 razy to tak
    wyszło.

    No, ja rozumiem, że czasowy pobyt w szpitalu z osobą chorą (czy też w
    ciąży) czy też odwiedziny są oczekiwane ze względów psychologicznych,
    ale zdecydowanie nie z racji patrzenia na ręce i kontrolowania tego
    co robi lekarz. To rozumiem, sam z tego korzystałem. No, ale siedzenie
    w warsztacie i patrzenie "mechanikom" na ręce? Litości.




Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: