eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaPierwszy termotransfer - efekt taki sobie › Re: Pierwszy termotransfer - efekt taki sobie
  • Data: 2010-04-30 15:48:54
    Temat: Re: Pierwszy termotransfer - efekt taki sobie
    Od: "kogutek" <k...@v...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    > On 29 Kwi, 21:01, "kogutek" <k...@v...pl> wrote:
    > > > > A zamiast tego całego pierdoleństwa następnym razem kup laminat pokryty
    emulsją.
    > > > > Naświetl przez klisze z naświetlarki, wywołaj w dedykowanym preparacie i
    wytraw
    > > > > w czym chcesz. jak nie masz lampy UV to wystarczy halogen 500W, taki za
    > > > > kilkanaście złotych z marketu. Naświetlać trzeba takim halogenem z 5
    godzin z
    > > > > odległości 40-50cm. Po wywołaniu i wytrawieniu tak zrobioną  płytkę będziesz
    > > > > mógł pokazywać na targach elektronicznych jako wzorzec.
    > >
    > > > Ja tam nie wiem co ty robiles ze masz takie doswiadczenia.
    > > > Od momentu klikniecia print do chwili wrzucenia materialu do trawnika
    > > > mija mi jakies 10-15 minut. Trawnik robi swoje w 3-5h. Jak ty juz
    > > > bedziesz mial naswietlone to ja juz bede lutowal.
    > > > Dobra wiem, ze masz lampe UV i tobie pojdzie szybciej ale Atlantis
    > > > chce termotransferem wiec ma.
    > >
    > > > Poza tym Troche nie trafiles bo akurat ja potrzebuje trawic blache
    > > > miedziana, mosiezna lub srebrna a tych jest trudno kupic z emulsja a
    > > > robienie samemu z puszki to takie samo pierdolenstwo jak
    > > > termotransfer.
    > >
    > > > No i naswietlarke trzeba miec :)
    > >
    > > > --
    > > > Lukasz Sczygiel
    > >
    > > Pewno się zdziwisz ale nie mam specjalnej lampy UV. Naświetlam przez 5 godzin
    > > halogenem. A tak naprawdę to zajmuje to góra 10 minut. Tyle trzeba żeby położyć
    > > płytkę na desce z kawałkiem filcu. Na płytkę klisza, na kliszę szyba (
    > > najzwyklejsza ze starego okna). Szybę delikatnie dociskam ściskami stolarskimi.
    > > Jak jest wszytko rowne i się nie marszczy to i mocno przykręcać nie trzeba.
    > > Potem wieszam halogena na gwoździu i wtykam we włącznik czasowy z marketu. nie
    > > licząc lampy, bo miałem w przydasiach, koszt inwestycji to 9 złotych ( włącznik
    > > czasowy z marketu). To zajmuje z 5 minut. Drugie 5 jak sobie przypomnę ze mam
    > > naświetlone. Bywało ze po 3 dniach. Niedużo robię płytek bo mam obcykane
    > > robienie na uniwersalnych. Ale czasami nie chcę ale muszę. Nigdy mi się żadna
    > > wpadka nie trafiła. Niedawno miałem kaprys i chciałem sprawdzić czy na
    > > szerokości 1mm da się zmieścić 10 ścieżek. I żeby jeszcze każda była oddzielnie
    > > i nie była przerwana. Pewno nie uwierzysz ale się dało. Kiedyś tam sprawdzę czy
    > > się da 20 ścieżek zrobić na 1 milimetrze. Wiem ze to nikomu niepotrzebne. Ot tak
    > > dla zabawy sobie zrobię. Te wszystkie wynalazki typu termotransfer uważam ze w
    > > buty sobie można wsadzić. Oczywiście ktoś inny może mieć zupełnie inne zdanie.
    > > Bardzo dawno temu skończyłem z dziadowaniem bo się po prostu nie opłaca.  
    > >
    > Nie neguje twojej metody, pewnie w jakichs zastosowaniach dobra, ale
    > termotransfer który działa a rezultaty daje takie jak sie spodziewam
    > jest nie gorszy. Tyle. Pewnie naczytales sie ze sa z nim problemy ale
    > to moim zdaniem panika pojedynczych osob bo reszta której
    > termotransfer dziala nie narzeka i jej nie widac.
    >
    > Równiez bardzo chetnie sie dowiem co zrobic aby nie podtrawialo i
    > chetnie zobaczyl bym fotke takich scierzek o jakich piszesz.
    >
    >
    > --
    > Lukasz Sczygiel
    Niestety nie mam żadnego zdjęcia a i płytka się nie zachowała. Nie pisałem nic o
    trawieniu bo wydaje mi się ze nie da się go powtórzyć nie mając mojego
    urządzenia do trawienia. Jak likwidowali spółdzielnię w której robili
    metaloplastykę to ze śmieci wyciągnąłem trawiarkę do płyt cynkowych formatu A4.
    Trawi się w niej nie przez zanurzenie a przez natrysk. Żeby nie podtrawiało do
    wytrawiacza dodaje się oleju sulfonowego. Czasem trawienia i intensywnością
    natrysku reguluje się stopień podtrawienia. Normalnie przy trawieniu metal
    wytrawia się w kształcie litery M odwróconej o 90 stopni. Przy natrysku i
    ochronie przez olej sulfonowy można wytrawić tak ze nie będzie żadnego
    podtrawienia. A można że na dole będzie grubsze niż na górze. Tak trawili blachy
    do drukowania. Kropka ma 0,3 mm średnicy i musi wystawać nad płaszczyznę płyty
    na przykład 2 milimetry. Przy trawieniu robi się stożek ścięty. U góry ma 0,3 a
    na dole więcej. Mechanizm robiący natrysk jest prozaicznie prosty. Działa na
    zasadzie gówna wrzuconego w wentylator.

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: