W dniu 2016-03-05 o 08:51, Shrek pisze:

> Ależ ten sens jest oczywisty - diesle są stworzone do latania dużej
> ilości kkm w trasach. I tyle. Więc kupowanie diesla to przejechania 6 km
> do pracy w mieście mija się z celem.

Dwulitrowego tak - mija się z celem. Ale te mikrodiesle to już swobodnie
nadają
się do użytku miejskiego.

do góry

On 05.03.2016 16:40, cef wrote:
> W dniu 2016-03-05 o 08:51, Shrek pisze:
>
>> Ależ ten sens jest oczywisty - diesle są stworzone do latania dużej
>> ilości kkm w trasach. I tyle. Więc kupowanie diesla to przejechania 6 km
>> do pracy w mieście mija się z celem.
>
> Dwulitrowego tak - mija się z celem. Ale te mikrodiesle to już swobodnie
> nadają
> się do użytku miejskiego.

Może i się nadają, ale jakie ma to zalety?

Shrek.

do góry

W dniu 2016-03-05 o 16:49, Shrek pisze:
> On 05.03.2016 16:40, cef wrote:
>> W dniu 2016-03-05 o 08:51, Shrek pisze:
>>
>>> Ależ ten sens jest oczywisty - diesle są stworzone do latania dużej
>>> ilości kkm w trasach. I tyle. Więc kupowanie diesla to przejechania 6 km
>>> do pracy w mieście mija się z celem.
>>
>> Dwulitrowego tak - mija się z celem. Ale te mikrodiesle to już swobodnie
>> nadają
>> się do użytku miejskiego.
>
> Może i się nadają, ale jakie ma to zalety?

A musi mieć?
Ważne, że się sprzedają.

do góry

On 05.03.2016 17:31, cef wrote:

>>>> Ależ ten sens jest oczywisty - diesle są stworzone do latania dużej
>>>> ilości kkm w trasach. I tyle. Więc kupowanie diesla to przejechania
>>>> 6 km
>>>> do pracy w mieście mija się z celem.
>>>
>>> Dwulitrowego tak - mija się z celem. Ale te mikrodiesle to już swobodnie
>>> nadają
>>> się do użytku miejskiego.
>>
>> Może i się nadają, ale jakie ma to zalety?
>
> A musi mieć?

No jak nie ma żadnych zalet, to IMHO dalej bez sensu;) Chyba że tańszy w
zakupie i utrzymaniu od "mikrobenzyny".

> Ważne, że się sprzedają.

Różne rzeczy sprzedają -
http://www.theguardian.com/business/2014/dec/17/3000
0-people-bought-crap-on-black-friday-literally-cards
-against-humanity
:)

Shrek

do góry

W dniu 2016-03-05 o 17:39, Shrek pisze:
> On 05.03.2016 17:31, cef wrote:
>
>>>>> Ależ ten sens jest oczywisty - diesle są stworzone do latania dużej
>>>>> ilości kkm w trasach. I tyle. Więc kupowanie diesla to przejechania
>>>>> 6 km
>>>>> do pracy w mieście mija się z celem.
>>>>
>>>> Dwulitrowego tak - mija się z celem. Ale te mikrodiesle to już
>>>> swobodnie
>>>> nadają
>>>> się do użytku miejskiego.
>>>
>>> Może i się nadają, ale jakie ma to zalety?
>>
>> A musi mieć?
>
> No jak nie ma żadnych zalet, to IMHO dalej bez sensu;) Chyba że tańszy w
> zakupie i utrzymaniu od "mikrobenzyny".

Nie ma dwóch rzeczy na raz.
Albo jest tańszy w zakupie albo w utrzymaniu (eksploatacji)
I do czegoś ludzi można przekonać.

do góry

On 05.03.2016 18:59, cef wrote:

>> No jak nie ma żadnych zalet, to IMHO dalej bez sensu;) Chyba że tańszy w
>> zakupie i utrzymaniu od "mikrobenzyny".
>
> Nie ma dwóch rzeczy na raz.
> Albo jest tańszy w zakupie albo w utrzymaniu (eksploatacji)
> I do czegoś ludzi można przekonać.

No własnie w tym problem, że w mieście to diesel jest droższy i w
zakupie i prawdopodobnie w eksplatacji.

Shrek.

do góry

W dniu 2016-03-05 o 19:56, Shrek pisze:
> On 05.03.2016 18:59, cef wrote:
>
>>> No jak nie ma żadnych zalet, to IMHO dalej bez sensu;) Chyba że tańszy w
>>> zakupie i utrzymaniu od "mikrobenzyny".
>>
>> Nie ma dwóch rzeczy na raz.
>> Albo jest tańszy w zakupie albo w utrzymaniu (eksploatacji)
>> I do czegoś ludzi można przekonać.
>
> No własnie w tym problem, że w mieście to diesel jest droższy i w
> zakupie i prawdopodobnie w eksplatacji.

Ja nie wiem jaki jest.
Widocznie sprzedawca umie przekonać, że jest inaczej,
albo nie jest inaczej ale ludziom to zwisa i chcą mieć nieekonomicznie.
Zapytaj tych co kupują małe diesle do miasta, co nimi kierowało.

do góry

On 05.03.2016 21:30, cef wrote:
> W dniu 2016-03-05 o 19:56, Shrek pisze:
>> On 05.03.2016 18:59, cef wrote:
>>
>>>> No jak nie ma żadnych zalet, to IMHO dalej bez sensu;) Chyba że
>>>> tańszy w
>>>> zakupie i utrzymaniu od "mikrobenzyny".
>>>
>>> Nie ma dwóch rzeczy na raz.
>>> Albo jest tańszy w zakupie albo w utrzymaniu (eksploatacji)
>>> I do czegoś ludzi można przekonać.
>>
>> No własnie w tym problem, że w mieście to diesel jest droższy i w
>> zakupie i prawdopodobnie w eksplatacji.
>
> Ja nie wiem jaki jest.
> Widocznie sprzedawca umie przekonać, że jest inaczej,
> albo nie jest inaczej ale ludziom to zwisa i chcą mieć nieekonomicznie.
> Zapytaj tych co kupują małe diesle do miasta, co nimi kierowało.

Ale to z tobą dyskutuje. Więc jak masz jakieś argumenty to dawaj;)

Shrek.

do góry

W dniu 2016-03-05 o 21:57, Shrek pisze:

>>> No własnie w tym problem, że w mieście to diesel jest droższy i w
>>> zakupie i prawdopodobnie w eksplatacji.
>>
>> Ja nie wiem jaki jest.
>> Widocznie sprzedawca umie przekonać, że jest inaczej,
>> albo nie jest inaczej ale ludziom to zwisa i chcą mieć nieekonomicznie.
>> Zapytaj tych co kupują małe diesle do miasta, co nimi kierowało.
>
> Ale to z tobą dyskutuje. Więc jak masz jakieś argumenty to dawaj;)

Ale ja nie mam argumentów, bo ja nie sprzedaję ani nie chce mi się wyliczać
Usiłuję ci wytłumaczyć, że widocznie eksploatacja jest tańsza,
bo cena sprzedazy jest widoczna czarno na białym, że wyższa.
Zresztą zawsze całe to wyliczanie polegało na tym, że diesel jest
droższy w zakupie,
ale właśnie tańszy w eksploatacji. Jak ktoś sobie wyliczył, ze nawet jeżdżac
te 6km po mieście wyjdzie mu taniej niż benzyna, to kupuje ropniaka.

do góry

On 06.03.2016 00:09, cef wrote:

>> Ale to z tobą dyskutuje. Więc jak masz jakieś argumenty to dawaj;)
>
> Ale ja nie mam argumentów, bo ja nie sprzedaję ani nie chce mi się wyliczać
> Usiłuję ci wytłumaczyć, że widocznie eksploatacja jest tańsza,
> bo cena sprzedazy jest widoczna czarno na białym, że wyższa.

Nie - to że ludzie takie autka kupują (a kupują w ogole?) nie znaczy, że
to sieopłaca. Ludzie kupuja całe mnóstwo rzeczy, których racjonalnie nie
da się wytłumaczyć - marketning.


> Zresztą zawsze całe to wyliczanie polegało na tym, że diesel jest
> droższy w zakupie,
> ale właśnie tańszy w eksploatacji.

Zawsze to było tak, że diesle nie maały DPF i dwumasy, a dawniej i turbin.

Jak ktoś sobie wyliczył, ze nawet
> jeżdżac
> te 6km po mieście wyjdzie mu taniej niż benzyna, to kupuje ropniaka.

Jak ktoś tak wyliczył, to znaczy, że żle policzył:P

Shrek.

do góry