eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.comp.programmingPetzold Programowanie WindowsRe: Petzold Programowanie Windows
  • Data: 2012-01-31 12:07:22
    Temat: Re: Petzold Programowanie Windows
    Od: " M.M." <m...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Stachu 'Dozzie' K. <d...@g...eat.some.screws.spammer.invalid> napisał(a):

    > On 2012-01-31, M.M. <m...@g...pl> wrote:
    > [...]
    > >> Każdy rozsądny programista raczej weźmie jakąś gotową bibliotekę GUI
    > >> która ułatwia pracę.
    > > Winapi to nic innego jak (miedzy innymi) jakas gotowa biblioteka GUI
    > > ktora ulatwia prace.
    >
    > WinAPI to nic innego jak API systemu Windows. Niezbędna rzecz, żeby
    > zrobić cokolwiek, chociaż niekoniecznie trzeba zaraz w tym paprać
    > samemu. Zwykle lepiej zlecić coś gotowej bibliotece dostarczającej
    > abstrakcje.
    WinAPI dostarcza pewien zestaw abstrakcji, np. uchwyty do obiektow GDI,
    standardowe funkcje ktore rozpoznaja na rzecz jakiego uchwytu zostaly
    wywolane, abstrakcje okna, abstrakcje urzadzenia graficznego, czcionki,
    gotowe frameworki aplikacji jedno- i wielo-dokumentowej, zestaw standardowych
    kontrolek, zasoby z mozliwoscia wizualnego projektowania - troche tego jest.
    Ale z winapi jest jak z matematyka. Jesli ktos nie nauczyl sie pochodnych,
    to nie skorzysta z wzorow na calki, pomimo ze zna te wzory na pamiec.
    Trzeba napisac troche aplikacji, nabrac wprawy i potem okazuje sie ze praca
    w winapi moze byc w miare efektywna. W miare bo wiadomo ze nie dorowna np.
    najnowszej wersji QT.


    > WinAPI zostało stworzone do dostarczenia programiście API do systemu
    > operacyjnego. I owszem, bardzo dobrze _dostarcza_ to API. Tylko że samo
    > dostarczone API jest miernej jakości.
    Niezgadzam sie. Gdy nabralem wprawy w poslugiwaniu sie winapi to nigdy nie
    mialem sytuacji ze cos nie dzialalo, albo ze cos robi sie koszmarnie
    trudno i wolno i przy okazji popelnia sie duzo bledow. Na pewno w innych
    srodowiskach mialem problemow wiecej. Do WinApi potrzebowalem tylko
    kompilator z wiersza polecenia, notatnik i zawsze aplikacje poprawilem,
    skompilowalem i uruchomilem.

    > Porównaj sobie lepiej jak wygląda API uniksowe (mówię tu generalnie o
    > funkcjach komunikacji z OS-em, a nie o samym GUI).
    Ale jak mozna takie porownanie sensownie zrobic? Z czym mam porownywac
    CreateWindow z WinApi jesli z unixa nie mam analizowac GUI? Chyba
    rozmawiamy o czym innym. Moze chcesz powiedziec ze jak zlosliwy
    programista przekaze bzdurne agrumenty w API unixa to unix padnie
    rzadziej niz Windows? To jakby jakosc implementacji a nie jakosc
    API. Windows wiadomo slynal z braku odpornosci na wszelkie bledy
    czy ataki. Pewne interfejsy z API unix/linux bardziej lubie niz
    z WinAPI ale nie na tyle zeby WinAPI uznac za cos nieudanego.

    > Tam nawet nie ma podziału na "usługę" i "program
    > użytkownika", bo i po co? Zysku z tego właściwie żadnego, a dodatkowy
    > kłopot przy pisaniu daemona i przy zarządzaniu nim.
    Jest potrzebne obycie. Ja robilem copy-paste powtarzajacego sie
    kodu we wszystkich uslugach w jakies 60s i potem normalnie pisalem.

    > > Dostarcza wszystkie podstawowe kontrolki GUI, niektore
    > > mozna narysowac w graficznym edytorze zamiast wklepywac recznie...
    > > W czasach gdy aplikacje napisane w winapi wydajnie smigaly, to
    > > konkurencyjne
    > > gnomy czy kde co chwile padaly, albo nie mogly pracowac z powodu braku
    > > zasobow i nie wspolpracowaly z urzadzeniami - to chyba o czyms swiadczy.
    > To znaczy kiedy? Za czasów GNOME 0.4beta1?
    Z czasow windows 95. Na windows 95 bylo duzo aplikacji graficznych bazujacych
    na winapi i mozna w nich bylo pracowac. Oczywiscie z pewnymi problemami i nie
    mozna bylo systemu narazac na celowe ataki, jednak szlo pracowac. W owczesnych
    odpowiednikach na linuxie nie bylo mowy.


    > > Sa jeszcze inne zalety gui z winapi. Po pierwsze nigdy nie mialem problemu
    > > z uruchamianiem swoich aplikacji napisanych w gui winapi pod linuxem.
    >
    > No ja miałem. Głównie takie, że aplikacje napisane pod WinAPI nie
    > kompilują się bez przepisania, bo oczywiście binarnej kompatybilności
    > nie ma.
    Wszystkie moje aplikacje napisane z GUI WinAPI dzialaja pod linuxem w
    wersji binarnej :) Oczywiscie jeszcze z uzyciem wine. Aplikacji z
    delphi, z visual basica, z borlnad buildera z reguly nie udawalo mi sie
    uruchomic. Samo IDE buildiera czy delphi nie dawalo sie uruchomic na
    niektorych kombinacjach (procesor - wersja windows), a co dopiero linux.
    Trzeba tutaj pochwalic MFC, pod wine aplikacje napisane w MFC tez nie
    sprawialy problemow.

    Pozdrawiam!




    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: