-
81. Data: 2010-01-20 18:18:01
Temat: Re: Pentax K-x - prośba o opinie
Od: "Marek Wyszomirski" <w...@t...net.pl>
"Bartosz Mierzwiak" <b...@w...pl> napisał:
> [...]
> > Bartosz - nie próbuj takich metod dyskusji, bo robisz z siebie idiotę.
> > Przecież dokładnie w tekście który wyciąłeś gebi napisał wyraźnie, ze
> > przekłada do aparatu akumulatorki wyjęte z lampy i daje się na nich
jeszcze
> > trochę zdjęć zrobić.
>
> Akurat odwrotnie, napisał że przekłada baterie _do_ lampy bo w tej
> zdecydowanie szybciej mu się kończą. I lampa się dzięki temu szybciej
> ładuje.
I po co te dziecinne próby krętactwa? Przecież każdy może sam sprawdzić co
wyciąłeś. A wyciąłeś dokładnie to:
****początek cyatatu****
Na akumulatorach wyjętych z lampy spokojnie
pstrykam sobie jeszcze kilkadziesiąt zdjęć, podczas gdy lampa ładowała się
już o
wiele dłuzej niż przy w pełni naładowanych akumulatorach.
****koniec cyatatu*****
> Jest to raczej połowiczne i chwilowe rozwiązanie i nie
> uznawałbym go za świętego Graala zasilania puszek. W korpusie lądują
> wtedy bardziej wyczerpane baterie ze wszystkimi tego konsekwencjami.
> Energii od tego nie przybędzie.
A czy ktoś tu mówi, ze to idealna metoda? Przecież to tylko próba ratowania
się w sytuacji, gdy kończą Ci się akumulatory w lampie a nie masz
zapasowych. I ma to swoje uzasadnienie - lampa podczas ładowania potrzebuje
więcej prądu niż aparat - zatem na akumulatorakch na których lampa już się
nie naładuje aparat ma szansę jeszcze trochę zdjęć zrobić. Oczywisćie sporo
zależy od konkretnego typu lampy - bardzo prawdopodobne, że da się znaleźć i
takie, które na niemal rozłądowanych akumulatorkach też sie naładują - tyle,
że wolniej - i wtedy zamiana raczej nic nie da.
>
> Jest jakiś konkretny powód dla którego roztrząsamy ten przypadek? Chcesz
> udowodnić że z dedykowanym akumulatorem tego nie zrobię? Niewątpliwie
> nie zrobię. Chcesz udwodnić że to w znaczący sposób zwieksza wydajność i
> komfort użytkowania? Wybacz, ale z tym to się już nie zgodzę...
> [...]
Po prostu jeśli roważamy zalety i wady różnych rodzajów zasilania warto
wiedzieć, zę czasem w awaryjnych sytuacjach takie sztuczki z zamianami moga
skórę uratować.
--
Pozdrawiam!
Marek Wyszomirski (w...@t...net.pl)
-
82. Data: 2010-01-20 18:30:35
Temat: Re: Pentax K-x - prośba o opinie
Od: "Marek Wyszomirski" <w...@t...net.pl>
"gebi" <gebi_KASUJ_TO_@_I_TO_poczta.fm> napisał:
> Użytkownik "cztery" <r...@d...trzy> napisał w wiadomości
> news:4b5716ca$1@news.home.net.pl...
> > - nie ma systemowego dlugiego zooma jakoscia dorownujacego chocby
> > canonowskiemu 70-200/4
> DA* 60-250mm/4
Fakt, nawet w podobnej cenie - Canon 1200$, Pentax - 1249$ (obie ceny ze
strony www.bhphoto.com). W sumie od nich obu chyba wolałbym Tamrona
70-200f2.8...
>
> > - w Polsce jest klopot z dostepnoscia niektorych szkiel a ich ceny sa
(byly)
> > wyraznie wyzsze niz ceny w USA, rozbieznosci takich nie bylo i u Canona
i u
> > Nikona
> Mniejsza popularność i chyba też wina dystrybutora na Polskę
Zgadzam się.
>
> > - LV w 20d to jakis nieskromny zart projektantow korpusu
Tu zgoda - zupełna paranoja. Na szczęście nie odczuwam potrzeby LV w
lustrzance - przy zdjęciach które robię bez odchylanego ekranika LV i tak
nie ma sensu.
> K-x jest nowszy więc to już chyba przeszłość
>[...]
Podobno jest znacznie lepsze, ale... ekranik nadal nie odchylany:-(.
--
Pozdrawiam!
Marek Wyszomirski (w...@t...net.pl)
-
83. Data: 2010-01-20 19:07:33
Temat: Re: Pentax K-x - prośba o opinie
Od: tatizek <t...@o...pl>
dominik wrote:
> On 2010-01-20 07:25, KILu wrote:
>>> A bardzo słaba stabilizacja w body?
>> Slaba w porownaniu do czego?
>
> W porównaniu do aparatów z stabilizacją w body. Najlepiej chyba wypada tu
> olympus E-3 i rzeczywista skuteczność sięga nawet czterech działek.
Jeśli porównujesz to rób to rzetelnie, E-3 to topowy model Olympusa za
4900zł a K-x to najniższa półka Pentaxa za 1900zł. Nie chcę przez to
powiedzieć, że stabilizacja Pentaxa jest świetna bo pewnie bez problemu
można znaleźć coś z lepszą stabilizacją innej firmy ale na tym poziomie
cenowym.
>>> No i osobiście dla mnie rzecz nie do zaakceptowania - czyli zasilanie
>>> na paluszki,
>> Dla mnie to cecha, a nie wada. W pewnych sytuacjach to wrecz zaleta -
>> mozesz np wlozyc do puszki stare aku, ktorych Ci nie zal i isc
>> fotografowac przy -15 stopniach.
>
> Jest to owszem cecha, tak jak każdy element specyfikacji, ale zdecydowanie
> nie na plus w stosunku do dedykowanego akumulatora. Zauważ, że tylko w
> najtańszych budżetowych rozwiązaniach są paluszki. Nie bez powodu zresztą.
A na przykład dla mnie paluszki to rozwiązanie mające ZNACZNIE więcej
plusów niż minusów. Poza tym niejeden dedykowany aku ma w środku
akumulatorki AA tyle, że na pewno nie będa to eneloopy ;)
Poza tym powody dla których, jak twierdzisz, tylko budżetowe rozwiązania
są na paluszkach wcale nie muszą wynikać z tego, że są one gorsze
technicznie. Jak ktoś kupił topowe body za 8000zł to bez problemu dokupi
FIRMOWE, dedykowane aku za 500zł. I FIRMA jest na tym 300zł - 400 zł do
przodu, bo takie aku robi im Chinol za 30 zł.
A budżetowy aparat będzie jeszcze tańszy w ofercie, jeśli zamiast
dedykowanego aku za 50-100zł będzie na paluszki, które mogą ale wcale
nie muszą być w komplecie. Prawdopodobieństwo, że budżetowy nabywca kupi
drugie dedykowane aku za chocby 100zł jest prawie zerowe bo weźmie od
Chinola za 25zł.
Pozdrawiam,
Tatizek
-
84. Data: 2010-01-20 19:13:40
Temat: Re: Pentax K-x - prośba o opinie
Od: dominik <u...@d...net.pl>
On 2010-01-20 08:31, januszek wrote:
>> A bardzo słaba stabilizacja w body? A mocna ingerencja w pliki RAW?
> To są rzeczy, które mogłyby dyskwalifikować puszkę z *wyższej półki* a
> nie model low-end na litość boską...
Czy uważasz, że słaba stabilizacja w body nie dyskwalifikuje produktu w
systemie gdzie to jedyna stabilizacja? Przy obiektywach niektórym można
puścić przez palce, że gdzieśtam są słabsze, ale w puszce masz to zawsze i
modułu sobie nie wymienić. Jedyne co to możesz dociążyć body coby było
bardziej bezwładne.
> W porównaniu do konkurentów z tej
> samej klasy puszek - która ma lepszą stabilizację w body i
> oprogramowanie, które nie odszumia z automatu RAW przy wysokim ISO?
Chociażby moje sony A100 nie ingeruje w rawy i skuteczność stabilizacji
sięga 3EV.
Ale to nie chodziło o brak ingerencji - ale o uczciwe nazwanie
odszumiania. W opcjach widzę high iso reduction i opcję off. Jak sam
widzisz sugeruje brak wspomagania, a tak nie jest. To znaczy też tyle, że
z konkurencyjnej puszki, która nie kłamie w tym względzie mogę zrobić
zdjęcie i też trochę odszumić.
> Po za tym to jest już czepialstwo bo o ile wiem to w tej chwili już na
> etapie matrycy mamy do czynienia z jakimś tam odszumianiem ;)
Tak - niestety coraz to częściej brak możliwości świadomego wyboru stopnia
odszumiania. Tu dodatkowo Off nazywa się ingerencją, której wedle nazwy to
nie ma.
> Swoją
> drogą wydaje mi się, że bazujesz na recenzji optycznych, którzy tego
> argumentu musieli użyc aby jakoś wyjaśnić jak to możliwe, że taki
> low-endowy pentax wypluwa z siebie zdjęcia o takiej jakości jak z dużo
> wyżej pozycjonowanej puszki nikona, czylo d300 ;)
No i właśnie pokazujesz tu ten bunt przeciw krzywdzeniu k-x. Test na
optycznych widziałem, ale od dawna mam ich w nosie i wniosków nie czytam,
a tym bardziej tak bezsensownych. Za to oglądam sample i jeszcze raz
podkreślam że dziwi mnie, że odszumiane rawy, gdy aparat twierdzi, że tego
nie robi tyle osób obraca w zaletę.
za 10 lat będziemy robić zdjęcia na cztery razy wyższym iso, ale tak samo
gładkim i tylko dlatego, że producenci optymistycznie przeliczą sobie
czas, przysłonę, dobiorą deko zawyżone iso i jeszcze odszumią je, ale
aparat będzie wypadał świetnie w zestawieniach z starszymi, choć będzie to
sprawa oszustwa, a nie realnie lepszej technologii.
Jak by pentaks uczciwie nazwał rawy odszumianymi - nie byłoby tej
dyskusji. Wtedy można by sobie mówić o silniku do JPG i jego jakości, a
rawy traktować jako tak samo przerobione.
>> No i osobiście dla mnie rzecz nie do zaakceptowania - czyli zasilanie
>> na paluszki, ale jak ktoś lubi to niezbyt szczęśliwe źródło energii to
>> jego sprawa.
> Hmm... Kwestia dyskusyjna bo dla mnie jest to zaleta bo po pierwsze mogę
> używać 4 eneloopów, które są lepsze niż 3/4 dedykowanych akumulatorów,
Nie są lepsze i jeśli tak uważasz to pewnie tylko dlatego, że nie bierzesz
pod uwagę tego, że np akumulator dedykowany jest mniejszy, a sprawdzić
enelopami nie możesz - bo ich w takim akurat nie podepniesz. Fajność
eneloopów polega niskim samorozładowaniu, ale problem nie dotyczy baterii
li-ion przecież. Tam samo dedykowane akumulatory mogą być mniejsze lub
większe i dają dodatkowe opcje jak pomiar naładowania. Paluszki są też
najczęściej w czterech sztukach i to też potrafi wkurzać.
> nie mówiąć już o cenie. Za drugi komplet enelopów zapłacę 40 zł a za
> drugi, zapasowy dedykowany akku o parametrach tego oryginalnego zapłacę
> więcej.
O cenie? Nie żartuj.
Po pierwsze w zestawie z aparatem nie dostajesz ładowarki i akumulatorów -
musisz sobie dokupić. Dobra ładowarka to jakieś 150zł + jeszcze
akumulatorki. Na start wychodzi bardzo drogo.
Owszem bywają markowe, dedykowane, drogie akumulatory, najczęściej jako
nowości, ale szybko szereg firm potrafi perfekcyjnie je podrobić i cenowo
wychodzi nie tak znów strasznie. Biorąc pod uwagę to wyżej - napewno.
> Dodatkowo np w zimie, kiedy planuję używać aparatu na mrozie,
> ładuję do niego baterie AA litowe i nie muszę się martwić zasilaniem.
I dedykowanego akumulatora na mrozie to niby nigdy nie użyjesz?
>> Poza tymi puszka jest całkiem niezła jak w swojej klasie, ale znów to co
>> się dzieje ostatnio w temacie k-x to jakaś mega przesada.
> W swojej klasie jest to debeściak po prostu ;)
Dla mnie to przeciętny aparat, a jedyne czym się naprawdę wyróżnia to
kolory obudowy, ale to akurat mnie nie interesuje. Sorry, że nie podzielam
Twojego optymizmu, ale niestety obiektywnie patrząc świat nie jest tak
bardzo różowy.
--
_[_]_
(") dominik, gg:919564
`--( : )--' http://www.dominik.net.pl
( : )
""`-...-'"" jgs
-
85. Data: 2010-01-20 19:19:31
Temat: Re: Pentax K-x - prośba o opinie
Od: dominik <u...@d...net.pl>
On 2010-01-20 12:50, Yogi(n) wrote:
> Hmmmm, trochę sobie tę teorię dorobiłeś do założeń. Na alkalicznych robi
> 200-300 zdjęć. Na eneloopach - cztery razy więcej. Na litowych -
> 1600-1900. Czy cztery złote za litową bateryjkę to koszmarna cena, to
> już kwestia indywidualnej oceny, ale skoro kogoś stać na aparat za 2
> kPLN, to pewnie stać go i na komplet baterii za 16 złotych...
No właśnie psychika ludzi jest taka, że myślą o cyfrze jako lekarstwie na
konieczność dopłat. To dlatego robią po kilka tysięcy zdjęć - bo po prostu
niby nie kosztuje to. Z przymusem kupna baterii czar pryska. Część kupi
conajwyżej badziewne akumulatory i ładowarkę za kilka złotych i tym
bardziej się będzie frustrować, że to coś padło, to się samo wyładowało.
Po kolejne też trzeba się zagłębić w temat, który amatora w takiej chwili
najmniej obchodzi.
--
_[_]_
(") dominik, gg:919564
`--( : )--' http://www.dominik.net.pl
( : )
""`-...-'"" jgs
-
86. Data: 2010-01-20 19:43:15
Temat: Re: Pentax K-x - prośba o opinie
Od: "b...@n...pl" <b...@n...pl>
januszek pisze:
> dominik napisał(a):
>
>> A bardzo słaba stabilizacja w body? A mocna ingerencja w pliki RAW?
>
> To są rzeczy, które mogłyby dyskwalifikować puszkę z *wyższej półki* a
> nie model low-end na litość boską... W porównaniu do konkurentów z tej
> samej klasy puszek - która ma lepszą stabilizację w body i
> oprogramowanie, które nie odszumia z automatu RAW przy wysokim ISO?
> Po za tym to jest już czepialstwo bo o ile wiem to w tej chwili już na
> etapie matrycy mamy do czynienia z jakimś tam odszumianiem ;) Swoją
> drogą wydaje mi się, że bazujesz na recenzji optycznych, którzy tego
> argumentu musieli użyc aby jakoś wyjaśnić jak to możliwe, że taki
> low-endowy pentax wypluwa z siebie zdjęcia o takiej jakości jak z dużo
> wyżej pozycjonowanej puszki nikona, czylo d300 ;)
Tylko tam rzeczywiście dzieje się coś dziwnego. Matryca ma znacznie
większą rozdzielczość poziomą niż pionową (MTF). W przypadku tej matrycy
w D300, D90, D5000 nie zanotowano takich numerów. Porównywali z D300,
ale można by równie dobrze umieścić w porównaniu D90 czy D5000.
Oceniając matrycę mieli olać to, że dzieje się coś dziwnego z obrazem?
Każdemu aparatowi odejmują punkty za ingerencje w RAW, z tego powodu, że
to jest Pentax mają tego nie robić?
To po co udostępniać raw jeśli to jest przerobiony obraz. Przecież to
puszka entry level, dawać same jpg. Tak się składa, że na komputerze
można znacznie lepiej wyostrzyć i wywołać raw, tylko tutaj nie jest raw,
a jakiś półprodukt między raw, a jpg.
wer
-
87. Data: 2010-01-20 19:48:00
Temat: Re: Pentax K-x - prośba o opinie
Od: l...@l...localdomain
W poście <hj7mc2$2um$1@news.supermedia.pl>,
b...@n...pl nabazgrał:
Tylko tam rzeczywiście dzieje się coś dziwnego. Matryca ma znacznie
> większą rozdzielczość poziomą niż pionową (MTF). W przypadku tej matrycy
> w D300, D90, D5000 nie zanotowano takich numerów.
Zanotowano je jednak w przypadku filtrów AA od Pentaksa od czasów
co najmniej K10D. A uwierz mi, wtedy jeszcze żaden wredny programista
nie psuł tej szklanej płytki ;)
--
Ostatnio na http://blog.lrem.net/ wymajaczyłem:
Znowu sesja :)
Ile tych palców?!
Google idzie na wojnę
-
88. Data: 2010-01-20 20:04:33
Temat: Re: Pentax K-x - prośba o opinie
Od: "Norbert" <x...@h...spam>
> najbardziej świadomi z wszystkich, tymczasem dostali mocno podrobione rawy
> i.. się cieszą?
Nie wiem czy mocno bo ja roznicy nie widze, na optycznych zauwazyli. W
kazdym razie mozna wylaczyc calkowicie odszumianie przy wysokich iso
(wybiera sie tez prog wlaczenia) jak tez przy dlugich czasach. Ja mam
wylaczone odszumianie, zdjecia robie glownie na ISO AUTO 200-1600 i
ingerencji nie ma i szumow tez nie, trzeba byc onanista by ich szukac na
cropach, bo zdjecia sa niezle. Podobno jest odszumianie lekkie na 3200 nawet
przy wylaczonym, ale jest nieduze i trudno doszukac sie w testach utraty
szczegolow. Jesli wiec jej nie ma to o co chodzi? Jesli spojrzec na wykres
szumow to przejscie jest subtelne i minimalne pomiedzy 1600-3200, az pokusze
sie pewnego razu i sam sprawdze. Teraz mi sie nie chce ;)
-
89. Data: 2010-01-20 20:14:04
Temat: Re: Pentax K-x - prośba o opinie
Od: "Marek Wyszomirski" <w...@t...net.pl>
"dominik" <u...@d...net.pl> napisał:
> >> A bardzo słaba stabilizacja w body?
> > Slaba w porownaniu do czego?
>
> W porównaniu do aparatów z stabilizacją w body. Najlepiej chyba wypada tu
> olympus E-3 i rzeczywista skuteczność sięga nawet czterech działek.
>[...]
Nie sprawdzałem, jak jest w KX, ale miałem K10D, teraz mam K20D i włączenie
stabilizacji umożliwia mi ok. 10x wydłużenie czasu ekspozycji. To gdzieś
tak pomedzy 3 a 4 działakami - dużo lepiej niż pisali optyczni w testach
tych aparatów. Wydaje mi się mało prawdopodobne, aby w KX Pentax popsuł
stabilizację.
--
Pozdrawiam!
Marek Wyszomirski (w...@t...net.pl)
-
90. Data: 2010-01-20 20:18:56
Temat: Re: Pentax K-x - prośba o opinie
Od: "Marek Wyszomirski" <w...@t...net.pl>
"tatizek" <t...@o...pl> napisał:
>[...]
> A na przykład dla mnie paluszki to rozwiązanie mające ZNACZNIE więcej
> plusów niż minusów. Poza tym niejeden dedykowany aku ma w środku
> akumulatorki AA tyle, że na pewno nie będa to eneloopy ;)
>[...]
Może i nie jeden, ale mimo wszystko to raczej rzadko spotykane rozwiązanie.
Zazwyczaj w dedykowanych akumulatorkach stosuje się ogniwa litowo-jonowe - a
to zupełnie inna technologia niż NiMH stosowana w akumulatorkach AA.
--
Pozdrawiam!
Marek Wyszomirski (w...@t...net.pl)