-
21. Data: 2011-11-09 22:59:25
Temat: Re: Olympus - ciekawe czy przetrwa
Od: "Mariusz [mr.]" <l...@i...wp.pl>
"dominik" <u...@d...net.pl> wrote:
[...]
>> - Nikon: wielkie straty na trzęsieniu ziemi w Japonii, tsunami i
>> powodzi w Tajlandii;
>
> Nikon ma się całkiem nieźle i póki co zapowiada się, że nie tracą, a
> jedynie nie zyskają aż tyle co chcieli. W przyszłości więc lepiej
> precyzuj dokładnie co to za wielkie i niespotykane straty.
Nie, zdaniem dominika to nie są straty (więc zyski pewnie):
http://fotoblogia.pl/2011/10/22/aparaty-znikna-ze-sk
lepow-przez-powodz-w-tajlandii
Spróbuj jeszcze wytłumaczyć, w czym tkwią zyski z sytuacji, w której
do niedawnej fabryki mogą już wkroczyć tylko ciężkie spychacze...
>> - Sony duże straty i dezorganizacja na powodziach w Tajlandii;
>> wstrzymanie debiutów kluczowych modeli w kluczowym momencie roku.
>
> No ciekawe, w fotojokerach można spotkać nowiuśkie A77 za 5400zł,
> wszyscy macacze już zdążyli sobie podotykać. Oczywiście gdyby nie
> kłopoty z produkcją to by mogli sprzedać więcej i tym samym zarobić
> więcej, ale znów nie ma co przesadzać.
Widzę, że wciąż nie oduczyłeś się brzydkiego zwyczaju wkładania
innym słów, których nie ma w tekście. Dorośnij trochę - pisałem coś o a77?
>> Coś o Canonie ostatnio nic nie słyszałem... Wypali z grubej rury? ;)
>
> Z pewnością wiesz od nich lepiej jak tam się mają i co ich czeka :)
I znowu wyłącznie insynuacje ad personam. To już któryś insynuacyjny
atak tego typu - przez pewien czas (na pewno ponad rok) znosiłem to
bardzo cierpliwie, bo nie wchodzę na grupę, by tracić czas na zniżanie
się do Twojego poziomu, ale najwyraźniej moja cierpliwość jest już na
ukończeniu.
[mr.]
-
22. Data: 2011-11-09 23:07:05
Temat: Re: Olympus - ciekawe czy przetrwa
Od: dominik <u...@d...net.pl>
On 2011-11-09 21:31, Mariusz [mr.] wrote:
> gorsza, brak nawet matrycowych perełek (jak chociażby GH1 w Panasoniku -
> chyba selekcjonowane matryce produkowane w zaostrzonym reżimie
> technologicznym na tle i tak niezłego poziomu u4/3 [tak samo D3s w
> Nikonie], a u Canona dosłownie NIC).
Przy tym dosłownie nic to są całkiem wysoko w rankingu sprzedaży, co
więcej... zdaje się, że niezmiennie na pierwszym.
Tym lepiej dla nich jak nie trwonią wiele, a nie odbija się to w sprzedaży.
> Tylko, że żaden z opisywanych powyżej problemów nie wynikał
> z jakości sprzedawanych produktów - gdzieś czytałem, że do fabryk
> Sony dopiero na wiosnę wjedzie ciężki sprzęt do zgarnięcia szlamu
> po powodzi... :-/
A gdzie dokładnie, bo z tego co widziałem w newsach wciąż deklarują, że
możliwie szybko wznowią produkcję. Dodatkowo w tej fabryce klepano głównie
cybershoty i tanie kamery.
--
,~
|\ dominik, gg:919564
/| \ http://dominik.net.pl
~^~ ^~ /_|__\~^~ ~^~
~^~^ ~ '======' ~^ ~^~
-
23. Data: 2011-11-09 23:09:47
Temat: Re: Olympus - ciekawe czy przetrwa
Od: dominik <u...@d...net.pl>
On 2011-11-09 23:35, Mateusz Ludwin wrote:
>> No ciekawe, w fotojokerach można spotkać nowiuśkie A77 za 5400zł, wszyscy
>> macacze już zdążyli sobie podotykać. Oczywiście gdyby nie kłopoty z
>> produkcją to by mogli sprzedać więcej i tym samym zarobić więcej, ale znów
>> nie ma co przesadzać.
> Czemu Sony jest poniżej dołków z 2009?
> http://stooq.pl/q/?s=6758.jp&c=5y&t=c&a=lg&b=1
Bo tsunami, atak na psp net, a teraz jeszcze ta powódź?
Co to ma do rzeczy dostępności A77 w fotojokerach? Kto chciał to kupił sobie.
--
,~
|\ dominik, gg:919564
/| \ http://dominik.net.pl
~^~ ^~ /_|__\~^~ ~^~
~^~^ ~ '======' ~^ ~^~
-
24. Data: 2011-11-09 23:19:34
Temat: Re: Olympus - ciekawe czy przetrwa
Od: dominik <u...@d...net.pl>
On 2011-11-09 23:59, Mariusz [mr.] wrote:
>>> - Nikon: wielkie straty na trzęsieniu ziemi w Japonii, tsunami i
>>> powodzi w Tajlandii;
>> Nikon ma się całkiem nieźle i póki co zapowiada się, że nie tracą, a
>> jedynie nie zyskają aż tyle co chcieli. W przyszłości więc lepiej
>> precyzuj dokładnie co to za wielkie i niespotykane straty.
> Nie, zdaniem dominika to nie są straty (więc zyski pewnie):
> http://fotoblogia.pl/2011/10/22/aparaty-znikna-ze-sk
lepow-przez-powodz-w-tajlandii
A zdaniem Mariuszka podającego newsa sprzed trzech tygodni, do tego do
bloga o stylu faktu. Śnij dalej sobie w tym świecie.
Pierwszy z brzegu news po wpisaniu trzech słów kluczowych w gógla:
http://www.bloomberg.com/news/2011-11-07/nikon-gains
-in-tokyo-as-clsa-says-setback-from-thai-flooding-te
mporary.html
i pierwszy akapit:
"Nikon Corp. (7731) rose to a one-week high in Tokyo trading after CLSA
Asia-Pacific Markets raised its rating, saying the Thailand floods will
have only a short-term effect and the company will benefit from growing
camera demand."
Ale nie, Mariuszek wie lepiej, jest najlepszym analitykiem sytuacji, rynku
i świata, a na poparcie ma fotograficzny fakt.
> Spróbuj jeszcze wytłumaczyć, w czym tkwią zyski z sytuacji, w której
> do niedawnej fabryki mogą już wkroczyć tylko ciężkie spychacze...
Może podasz konkrety, a nie mdłe wymyślunki?
>>> - Sony duże straty i dezorganizacja na powodziach w Tajlandii;
>>> wstrzymanie debiutów kluczowych modeli w kluczowym momencie roku.
>> No ciekawe, w fotojokerach można spotkać nowiuśkie A77 za 5400zł,
>> wszyscy macacze już zdążyli sobie podotykać. Oczywiście gdyby nie
>> kłopoty z produkcją to by mogli sprzedać więcej i tym samym zarobić
>> więcej, ale znów nie ma co przesadzać.
> Widzę, że wciąż nie oduczyłeś się brzydkiego zwyczaju wkładania
> innym słów, których nie ma w tekście. Dorośnij trochę - pisałem coś o a77?
To A77 nie jest teraz ich kluczowym produktem? No chyba, że oczywiście jak
na Ciebie przystało wiesz o nowszym, który na pewno by był, gdyby nie ta
powódź i zalana fabryka cybershotów zawaliła cały świat.
>>> Coś o Canonie ostatnio nic nie słyszałem... Wypali z grubej rury? ;)
>> Z pewnością wiesz od nich lepiej jak tam się mają i co ich czeka :)
> I znowu wyłącznie insynuacje ad personam. To już któryś insynuacyjny
> atak tego typu - przez pewien czas (na pewno ponad rok) znosiłem to
> bardzo cierpliwie, bo nie wchodzę na grupę, by tracić czas na zniżanie
> się do Twojego poziomu, ale najwyraźniej moja cierpliwość jest już na
> ukończeniu.
Śnij sobie dalej i cytuj fotoblogiowe rewelację, a potem obrażaj się że
ktoś Ci wytknie jakieś faktowe odniesienie do tematu.
Canon ma się całkiem nieźle uprzedzając Twoje prognozy.
--
,~
|\ dominik, gg:919564
/| \ http://dominik.net.pl
~^~ ^~ /_|__\~^~ ~^~
~^~^ ~ '======' ~^ ~^~
-
25. Data: 2011-11-10 00:32:35
Temat: Re: Olympus - ciekawe czy przetrwa
Od: Mateusz Ludwin <n...@s...org>
Rzecze dominik:
>> Czemu Sony jest poniżej dołków z 2009?
>> http://stooq.pl/q/?s=6758.jp&c=5y&t=c&a=lg&b=1
>
> Bo tsunami, atak na psp net, a teraz jeszcze ta powódź?
Tsunami i powódź dołożyły wszystkim, ale tylko Sony jest tak nisko.
Atak na PSN nie ma znaczenia, PS3 jest teraz liderem na rynku konsol.
http://stooq.pl/q/?s=sne.us&d=20111109&c=1y&t=l&a=lg
&b=1&r=7751.jp+7731.jp
Insiderzy wiedzą już o czymś od początku marca.
--
Omniscient, omnipotent, omnipresent, without judgment
Mateusz Ludwin mateuszl [at] gmail [dot] com
-
26. Data: 2011-11-10 16:54:01
Temat: Re: Olympus - ciekawe czy przetrwa
Od: "Marcin [3M]" <m...@g...pl>
Użytkownik "Mariusz [mr.]" <l...@i...wp.pl> napisał w
wiadomości news:j9eeuo$lgh$1@news.task.gda.pl...
>
> "Adam" <d...@p...onet.pl> wrote:
>
> [...]
>> http://wyborcza.biz/biznes/1,100896,10613155,Olympus
_20_lat_ukrywal_straty_na_obligacjach__teraz.html
>
>
> Raczej pytanie, kto pierwszy... ;-)
>
> - Olympus: utrata 70% wartości akcji;
> - Kodak: zjazd wartości akcji do poziomu śmieciowego;
> - Nikon: wielkie straty na trzęsieniu ziemi w Japonii, tsunami i
> powodzi w Tajlandii;
> - Sony duże straty i dezorganizacja na powodziach w Tajlandii;
> wstrzymanie debiutów kluczowych modeli w kluczowym momencie roku.
>
> Coś o Canonie ostatnio nic nie słyszałem... Wypali z grubej rury? ;)
>
>
> Mariusz [mr.]
>
>
Biorąc pod uwagę, że ostatnio nawet NHK przyznała, iż dochodzi do
rekrytyczności w zniszczonych reaktorach w Fukushimie, może się okazać, że
do listy trzeba dopisać np. Tokio i kilka innych miast...
BTW, chyba Canon ma jedną z ważnych fabryk w prefekturze Fukushima.
-
27. Data: 2011-11-10 19:00:40
Temat: Re: Olympus - ciekawe czy przetrwa
Od: "Thomas" <a...@b...pl>
Użytkownik "Janko Muzykant" <j...@w...pl> napisał w wiadomości
news:j9ek1v$c5e$1@news.onet.pl...
>W dniu 2011-11-09 20:17, Mariusz [mr.] pisze:
>> Ale praktyczne reperkusje jednak są i jeszcze przez jakiś czas będą:
>> ze względu na zerwane łańcuchy logistyczne na jakiś czas drożeją części,
>> sam sprzęt, będzie więcej przestojów w dostawach nowego, a ci, którzy
>> już kręcili jęzorami na topowego NEX-a i któregoś tam SLT-a, w ogóle
>> będą musieli jeszcze obejść się smakiem (a po zakupie, w razie problemów
>> sprawdzać, czy w środku czasem nie siedzi błoto z "Syjamu". ;-)
>
> Ja się tylko wściekam, bo już drugi rok czekam na ~14-60
12-60! :) Jak juz.
T.
-
28. Data: 2011-11-10 20:13:12
Temat: Re: Olympus - ciekawe czy przetrwa
Od: "Marcin [3M]" <m...@g...pl>
Jescze jedno - najnowsze dziecko, które ponoć nieźle się sprzedaje jest w
(póki co) stabilnych miejscach świata - czyli w Chinach, i ponoć tamże jest
wytwarzane w 100%...
-
29. Data: 2011-11-10 20:51:09
Temat: Re: Olympus - ciekawe czy przetrwa
Od: Janko Muzykant <j...@w...pl>
W dniu 2011-11-09 23:34, dominik pisze:
> Ależ jak tylko się postarasz to znajdziesz dowolny model rozłożony na
> części i obfotografowany od środka i sobie można poczytać, że samsung
> większości klepie pamięci, toshiba dostarcza wiele scalaków, LCD jak i
> matryca bardzo często są od sony itd.
Miałem na myśli raczej firmowanie całości.
> Tylko co z tego? Współpracują sobie zgodnie na finalny produkt.
Często niezgodnie, wskutek coraz silniejszej wojny patentowej.
--
pozdrawia Adam
różne takie tam: http://as.elte-s.com www.facebook.com/smialekadam
/gdy już grzeszysz, to przynajmniej się z tego ciesz/
-
30. Data: 2011-11-10 22:38:57
Temat: Re: Olympus - ciekawe czy przetrwa
Od: dominik <u...@d...net.pl>
On 2011-11-10 01:32, Mateusz Ludwin wrote:
>> Bo tsunami, atak na psp net, a teraz jeszcze ta powódź?
> Tsunami i powódź dołożyły wszystkim, ale tylko Sony jest tak nisko.
Sony to nie tylko dział foto i video.
> Atak na PSN nie ma znaczenia, PS3 jest teraz liderem na rynku konsol.
Może i jest, ale to pozycja wypracowywana przez lata, a nie sam 2011, tu
zaliczyli sporą wtopę i straty z pewnością były.
> http://stooq.pl/q/?s=sne.us&d=20111109&c=1y&t=l&a=lg
&b=1&r=7751.jp+7731.jp
> Insiderzy wiedzą już o czymś od początku marca.
Może i wiedzą, nie wypaliły plany budowy wielkich fabryk przetworników i
centra badawczego, za to 2011 z pewnością nie należał do najlepszych lat.
Cokolwiek by się działo raczej im się jeszcze nie padnie. Za to olek
raczej już się nie podniesie sam, IMHO to tylko kwestia czasu jak sobie
panas ich wykupi i wchłonie.
--
,~
|\ dominik, gg:919564
/| \ http://dominik.net.pl
~^~ ^~ /_|__\~^~ ~^~
~^~^ ~ '======' ~^ ~^~