eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaO ładowaniu w samochodzieRe: O ładowaniu w samochodzie
  • Data: 2019-02-01 13:33:19
    Temat: Re: O ładowaniu w samochodzie
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Dnia Fri, 1 Feb 2019 03:22:02 -0800 (PST), Tomalo napisał(a):
    >>>> No to ja sobie zechce 2x dziennie doladowac do 16V ... a moze lepiej
    >>>> 4x dziennie ?
    >>>> A przy jakim napieciu uznajesz, ze aku rozladowany i podlaczasz
    >>>> prostownik ?
    >>>
    >>> Nie ma potrzeby ładować dziennie.
    >>
    >> Skoro to takie dobre, to moge i dwa razy dziennie :-P
    >
    > Możesz, tylko po co.

    Skoro to takie dobre i nie szkodzi to chyba wystarczacy powod :-P

    >Akumulator nie musi mieć przecież stale 100% stanu naładowania.
    >Jak okresowo jego ładunek jest mniejszy, to po to on właśnie jest.

    On jest do rozruchu :-)

    > Chodzi tu raczej o to, żeby uzupełnić ładunek jak akumulator się
    > wyczerpał. A ponieważ alternator nie jest tego w stanie skutecznie
    > zrobić to produkuje się zewnętrzne ładowarki.

    no jak nie, trzy lata jezdzielem bez ladowania dodatkowego.

    Uzupelnia ladunek dobrze, napisz lepiej, ze nie usuwa calego
    szkodliwego siarczanu, a dobrze jest to zrobic co najmniej raz na
    miesiac.

    A ja sie boje, ze przy okazji jednak troche eroduje plyty, wiec byc
    moze to raz na miesiac jest optymalne, a nie codziennie :-)

    >>>Wystarczy zastosować się do wskazówek producenta i doładowywać raz na miesiąc lub
    w miarę potrzeb.
    >>
    >> No przeciez Volvo pisze "Akumulator należy ładować do pełna co
    >> najmniej raz na trzy tygodnie. Ale należy to
    >> robić przy każdej okazji, na przykład podczas
    >> zatrzymania się na noc lub w czasie przerw
    >> weekendowych."
    >> To ja ma gniazdko w domu, w pracy i moge dwa razy dziennie :-)
    >
    > Możesz, bo kto bogatemu zabroni! No, ja mogę nie wiedzieć.
    > Ale taki producent jak Volvo czy Toyota (bo w jej materiałach znajdziesz podobne
    info) chyba się na tym lepiej znają niż nasz Zenuś. ;)

    No i wyraznie napisal - "przy kazdej okazji".
    A co to - ich akumulator ? :-)

    P.S. daj linka do tych ladowarek Volvo.

    > Moja praktyka pokazuje, że okresowe podładowanie akumulatora ma sens
    > praktyczny i ekonomiczny.

    no coz, nie mam floty pojazdow, zeby polowe doladowywac a drugiej nie,
    i zobaczyc co z tego wyjdzie.

    Za to ostrzezenia sa wyrazne - zbyt duze napiecie powoduje opad masy.
    Byc moze 2h co miesiac tego nie powoduje ... w istotnej ilosci.

    A jak ladujesz swoj ? Ustawiasz C/10 i przychodzisz po 12h,
    czekasz w poblizu i pilnujesz napiecia, czy masz jakis automatyczny.

    > Można też to kompletnie zlać licząc się z tym, że nie znając stanu
    > naładowania być może się jeździ z połowicznie naładowaną baterią,
    > która szybko stanie się bezwartościowa z powodu trwałego
    > zasiarczenia.

    4 lata albo i dluzej :-)

    Przeciez jest w samochodzie te 13.8-14.0V, czasem nawet 14.4V ... wiec
    on jest naladowany w gdies w 90% ...

    >>> Stan naładowania określisz mierząc go testerem albo areometrem.
    >> Areometrem nie moge, bo nie mam dostepu do korkow.
    >>
    >> A tester to jaki ?
    >
    > W google wpisz. Robią dziś tego w tysiącu i jeden gatunku.

    Zapewne, ale mnie interesuje ten, ktory polecasz/stosujesz :-P

    > Może być konduktometryczny, może być opornica z woltomierzem, itd.

    Tester z opornica testuje opor wewnetrzny.
    Na tym moim akumulatorze co mial 4Ah, pokazalby ze dobry, bo
    rozrusznik go codziennie testowal.

    konduktometryczny ... daj jakis link


    >>>Jak się da to sprawdzić poziom elektrolitu i ewentualnie uzupełnić wodą
    destylowaną i doładować.
    >>
    >> Zacytuj fabryczna instrukcje :-P
    >
    > Znajdziesz w necie bez problemu dla akumulatorów, które mają dostęp do cel

    Otoz to.

    >część producentów zaleca okresową kontrolę.

    nawet dla swoich bezobslugowych wyrobow bez korkow :-)

    > Uznany w całym świecie ukraiński producent znakomitych skądinąd akumulatorów
    podaje:
    > http://www.westa.com.ua/pl/cms/garanties.html

    Jak na zlosc teraz niedostepny ... a ciekaw jestem - robia z korkami,
    czy bez :-)

    > Przeczytaj:
    > 3 PRZYGOTOWANIE AKUMULATORA DO PRACY
    > 3.5
    > Po zakończeniu ładowania należy sprawdzić poziom i gęstość elektrolitu.
    > W razie konieczności należy uzupełnić poziom elektrolitu zgodnie ze specyfikacją
    określoną w pkt 1.2.
    > Gęstość elektrolitu w poszczególnych celach nie może różnić się o więcej niż 0,01
    g/cm3. Zbyt wysoką gęstość elektrolitu należy zmniejszyć poprzez dolanie wody
    destylowanej.
    > Po unormowaniu poziomu i gęstości elektrolitu akumulator należy ładować przez 40
    minut pod napięciem 15-16V w celu intensywnego zmieszania elektrolitu.
    > Poziom elektrolitu należy dostosować do wymagań określonych w pkt 4.6.
    >
    > Jest? Co nie ma jak jest!

    Ale uzasadnili po co - zeby wymieszac elektrolit po dolaniu wody.

    >>>To cała obsługa okresowa. Jednak ta obsługa moim zdaniem jest konieczna tak samo
    jak obsługa każdego innego urządzenia technicznego.
    >>
    >> Miliony ludzi nie dotykaja wcale ... no ale moze im wytrzymuje 4-5 lat
    >> zamiast 8 :-)
    >
    > Oczywiście. Stąd pisałem; można to olać i wymieniać częściej, ale można nie olewać
    i wymieniać rzadziej.

    Tylko pisales jeszcze ze wytrzyma 3-4 razy dluzej :-)

    Ja tam podejrzewam, ze ze sprawnym alternatorem aku wytrzyma jeszcze
    dluzej, i sie rodzi pytanie, czy doladowywanie na pewno pomaga ...

    J.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: