eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyNowe (tipko)Re: Nowe (tipko)
  • Data: 2016-01-10 18:40:58
    Temat: Re: Nowe (tipko)
    Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2016-01-10 o 14:54, Trybun pisze:

    >>>>>>> Moc jako taka mnie nieszczenienie interesuje, bardziej interesuje
    >>>>>>> mnie
    >>>>>>> bezpieczeństwo jakie za jej sprawą osiągam na drodze.
    >>>>>>> A sceptycyzm czy krytyka turbodoładowań może pochodzić tylko od tych
    >>>>>>> którzy nie mieli jeszcze okazji się przekonać ile dla kierowcy
    >>>>>>> korzyści
    >>>>>>> ono przynosi.
    >>>>>>
    >>>>>> Ktoś już w tym wątku zadał pytanie dlaczego 95KM z turbo uważasz
    >>>>>> za bezpieczniejszy od 95KM bez turbiny.
    >>>>>
    >>>>> No i jaka była odpowiedź? Mocy jako takiej turbiną nie zwiększy (nadal
    >>>>> jest to tylko 95KM), za to elastyczność i osiągi, czyli
    >>>>> efektowniejsze
    >>>>> wykorzystanie tych 95KM - owszem, zwiększy.
    >>>>
    >>>> Turbo dziura zwiększająca elastyczność i osiągi ?
    >>>> Nie wiem co brałeś lub piłeś ale chętnie bym tego spróbował.
    >>>
    >>> Mogę prosić o zdefiniowanie pojęcia "turbo dziura", i objaśnienia jak to
    >>> się ma do odczuć kierowcy jadącego z takim autem?
    >>
    >> Formalnie turbo dziura to opóźnienie reakcji układu na
    >> wciśnięcie gazu. Ale najczęściej jest wymieniane w sytuacjach
    >> kiedy jest potęgowane przez możliwość zadziałania turbo
    >> sprężarki dopiero od określonych obrotów.
    >> Czyli jak jedziesz na mniejszych to do zadziałania turbo
    >> musisz odczekać do wejścia na odpowiednie obroty.
    >
    > No dobrze, ale jak to się ma do auta które nie posiada turbodoładowania?
    > Konkretnie - czy "dziura turbo" jeżeli w danym aucie występuje,
    > zmniejsza osiągi w stosunku do normalnego (takiego samego tylko bez
    > turbo) silnika?

    W danym aucie jest 95koni bez turbo a w tym z turbo dziurą 95 koni
    dostajesz dopiera jak turbo zacznie działać.
    Naprawę nie rozumiesz takich podstaw i wdajesz się w dyskusję
    na ten temat ?

    > Dodam jeszcze, że chyba w dzisiejszych czasach nie ma czegoś takiego jak
    > "dziura turbo". Mój 1.5litrowy CRDI ciągnie równo już od 1500obrotów. A
    > co tu pisać o większych i mocniejszych silnikach...

    Nie wszyscy na drodze mają "twój CRDI".

    >>>> Wypadek czy jakieś zdarzenie losowe od myślenia nie zwalnia.
    >>>> I lepiej żebyś nie dowiedział się o tym w sądzie.
    >>>
    >>> Na razie teoretyzujesz jak ktoś kto nigdy nie siedział za kierownicą,
    >>> albo ktoś usiadł za nią wczoraj. Za jakiś czas zrozumiesz o czym ja
    >>> pisałem.
    >>
    >> Nie teoretyzuje a pisze prawdę.
    >> A skoro prawo jazdy masz od wczoraj to dlaczego chcesz wciskać
    >> ciemnoty komuś kto ma je ponad trzydzieści lat i korzysta z niego
    >> bez przerw ?
    >
    > Czysta fantastyka, skoro nie widzisz zalet w turbodoładowaniu...

    Widzę, zalety jaki wady, ty widzisz tylko zalety.
    Klapki na oczy ktoś ci nałożył czy sam to zrobiłeś ?

    >>>> A ile z tych aut które sprzedawałeś było z turbiną a ile bez ?
    >>>>
    >>>> Ja wiem że skoro auto kupiłem to kiedyś będę musiał je sprzedać,
    >>>> poza przypadkami kiedy ktoś mi ukradnie lub rozbije, więc przy
    >>>> kupowaniu patrzę które elementy czy rozwiązania będą mogły
    >>>> obniżyć cenę sprzedaży. A w dzisiejszych samochodach elementów
    >>>> mogących obniżyć cenę jest coraz więcej i udawanie że nie
    >>>> istnieją nie należy do rozsądnego zachowania.
    >>>>
    >>>>
    >>>> Pozdrawiam
    >>>
    >>> Żaden.
    >>> Przy zakupie auta nigdy nie myślałem o jego sprzedawaniu, nigdy to nie
    >>> było brane pod uwagę przy zakupie.
    >>
    >> Gratuluje majątku lub fantazji.
    >
    > Ani jedno ani drugie nie wchodzi w rachubę.

    Ostatnia możliwość to nie masz i nie miałeś własnego auta,
    Innych nie ma. Poza zwyczajnym kłamstwem z którego nie masz się
    teraz jak wycofać.

    >>> Dzisiaj, wobec tego że auta są robione z myślą o ich "jednorazowości"
    >>> tym bardziej nie warto przy zakupie brać pod uwagę możliwości ich
    >>> odsprzedaży. Mowa oczywiście o autach kupowanych na użytek prywatny.
    >>
    >> Ale masz świadomość że statystycznie twoi rodacy nabywają więcej
    >> samochodów używanych niż nowych ?
    >> Mowa oczywiście o autach kupowanych na użytek prywatny.
    >> Jak wobec tego wygląda twoja deklaracja o braku chęci do
    >> odsprzedaży ?
    >>
    >>
    >> Pozdrawiam
    >>
    >
    > Mam tylko świadomość tego że nie będę ze swoim autem konkurencją dla
    > sprowadzanego z zagranicy, i reanimowanego złomu. W skrócie - żaden to
    > dla mnie interes gdy sprzedaję w pełni sprawne auto po 5-10 latach za
    > ułamek jego ceny fabrycznej.
    >
    Liczysz na powrót czasów mojej młodości i komunizmu gdzie samochód
    po wyjeździe za bramę polmozbytu nagle kosztował 2,5 do 3 razy
    drożej ? Nie liczył bym na to. Dziś nowym autem z masówki wyjedziesz
    i jego wartość spada o 10 do 20 procent. Niewykluczone że są
    takie gdzie spadnie jeszcze więcej.
    A że twoje podobno nie traci to trzymaj je sobie do samego złomowania.


    Pozdrawiam

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: