On 25/08/2011 08:21, Henry(k) wrote:
> Dnia Thu, 25 Aug 2011 00:48:16 +0100, kamil napisał(a):
>
>> A ty znów swoje? Miałem przez godzinę jakiegoś olympusa w łapach. Ostrzy
>> powoli, wizjera nie ma, jakoś nie pędzę zamieniać moją lustrzankę.
>
> Znasz takie określenie jak postęp technologiczny? I nie jest tak że "hop" i
> już masz lepsze - idzie powoli. Po części ze względu na opór - amatorów i
> zawodowców. Tych drugich łatwo zrozumieć bo do pracy potrzebują rozwiązań
> sprawdzonych, więc są ostrożniejsi z nowinkami żeby nie wtopić na zleceniu.
> Ale skąd takie uprzedzenia u amatorów?

Znam określenie "postęp technologiczny", zgodnie z którym pierwsze
cyfrowe kompakty z 15-lat temu ostrzyły wolno i problematycznie w słabym
świetle i dzisiejsze NEXy robią dokładnie tak samo.

Jak tak dalej pójdzie, za kolejnych 15 będzie pewnie lepiej, to ma być
"wkrótce"?


Moją pierwszą cyfrówką był jakiś AGFA na 40MB dyski w latach 90-tych
(google twierdzi że to CL30), więc "trochę" już się aparatów naoglądałem.




--
Pozdrawiam,
Kamil