eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyMotocykliści (i nie tylko) atakują › Re: Motocykliści (i nie tylko) atakują
  • Data: 2011-05-24 16:25:18
    Temat: Re: Motocykliści (i nie tylko) atakują
    Od: Arek <a...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2011-05-23 11:21, Sebastian Kaliszewski pisze:

    >>>>> Licząc po sztukach przepisów - masz rację.Licząc pod względem
    >>>>> częstości
    >>>>> spotykania oraz częstości karania - moim zdaniem nie. Wydaje mi się
    >>>>> (może i niesłusznie) że zdecydowana większość żali/zastrzeżeń dotyczy
    >>>>> ograniczeń prędkości. A te (niestety, bardzo niestety) bardzo
    >>>>> często są
    >>>>> postawione od czapy.
    >>>>
    >>>> Nie sądzisz, że takie tłumaczenie jest fałszywe?
    >>>
    >>> Nie.
    >>
    >> Wiedziałem.
    >
    > To że Ty wiesz wsystko (najlepiej) wiadomo nie od dziś ;)

    Dobrze kogoś takiego znać, zawsze można się go o coś zapytać/poradzić.


    >>> Od zbyt wcześnie postawionych ograniczeń (bo po kiego
    >>> czorta "teren zabudowany" w lesie, 500 metrów przed pierwszym
    >>> zabudowaniem i wyjazdem na drogę?)
    >>
    >> Często takie spotykasz?
    >
    > Owszem.

    On takich rzeczy nie dostrzega, nawet jadąc terenem gdzie prawie przez
    100km ma jeden ciągły obszar zabudowany, stwierdził, że nic takiego tam
    nie było.


    >>> Od pięćdziesiątki na Wisłostradzie
    >>
    >> Nie wszędzie jest 50 - w wielu miejscach prędkość jest podniesiona.
    >
    > Wielu = czytaj jednym. Chyba że każdy kierunke liczysz osobno. Przy czym
    > oznakowanie końca tego odcinka (koło Kochanowskiego) jest badziewne --
    > oczywiście po to, żeby niebiescy koło Cytadeli mieli lepsze żniwo.

    To się nazywa relatywizm Artura. Dla niego np. 0.5% to dużo. A
    pojedyncze informacje o młodym gniewnym, w jego ulubionej stacji TV, to
    obraz całego społeczeństwa.


    >> wiele osób z góry
    >> zakłada głupotę władzy oraz własną bezkarność i tak podchodzi do
    >> w zasadzie do wszystkich ograniczeń.
    >
    > Te założenia są generlanie słuszne -- zarówno o bezarkości jak i o
    > głupocie władzy.

    Artur jest doskonałym przykładem sposobu "myślenia" władzy. Czasami jak
    widzisz coś kompletnie idiotycznego i zastanawiasz się jak ktoś mógł na
    to wpaść, napisz na newsy, dowiesz się od Artura jaka jest geneza takiej
    głupoty.


    A.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: