> ktory monitor 21" proponujesz do pracy ze zdjeciami tak aby nie bylo
> tragedii w cieniach, nie trzeba bylo dlubac caly dzien przy
> ustawieniach karty graficznej aby dograc monitor i wiernosc kolorow
> byla przynajmniej poprawna. Dobrze by bylo aby obraz nie zalezal od
> polozenia glowy. ?

Moze NEC P221W?
No co prawda to juz nie ta polka cenowa i 22 cale ale wyglada calkiem
przyzwoicie i ma mozliwosc programowania LUTa
no ale to juz jakies 1800 pln :)

Gateway fpd2185w byl tez w okolicach 1000pln z SPVA i spora liczba wejsc...
ale wszystkie jakie ogldalem byly albo uszkodzone (fizycznie) albo z
pixelami wadliwymi w sporych ilosciach...
Wiec tu bylaby loteria...


Pozdrawiam
--
Steel

do góry

b...@n...pl pisze:
>> Masz w pewnym stopniu rację. Do pewnych spraw CRT się świetnie nadają i
>> lepiej spisują. Kto chce niech ich używa. Jednak swoje wady mają,
>> całkiem wiele i trzeba być tego świadomym.
> LCD też mają wady i to sporo:

Oczywiście, że tak! Nigdzie tego nie neguję. Kwestia tego jaki zestaw
wad wybierasz. IMHO jednak LCD się ładnie rozwijają i nawet tanie
dzisiaj TN są już całkiem niezłe, podczas gdy dla CRT nadziei już nie ma
po prostu.


> - ciągną prąd niezależnie od jaśności sceny, dopiero niedawno to
> rozwiązano przez cholernie drogie podświetlanie diodowe.

Znów nie przesadzaj. W laptopie akurat mam na ledach i to co mi się w
tym podoba to naprawdę mała prądożerność przy sporym podświetleniu. Jak
mam na 50% to i tak mocniej i równomierniej świeci niż na drugim
laptopie, gdzie są świetlówki.


> - czarny jest ciemnoszarym (podobnie jak wyżej rozwiązano problem)
> - mają jedną rozdzielczość

No niekoniecznie "jedną", bo interpolują, a wiadomo co to znaczy. Używać
się da czasem i Janko swoim księgowym to przecież odpala :)
Dla mnie akurat nie ma potrzeby zmiany rozdzielczości na inne niż natywne.


> - kolory zależą od tego pod jakim kątem się patrzy

Dzisiejsze już nie mają aż tak tego problemu, podobnie jak wyżej -
wystawczy, że jest odpowiednio do pracy z sporym marginesem. Patrzenie
na ekran z boku to też dodatek.


> - modne ostatnio glare to jest katorga, ładnie wyglądają fotki, ale
> pracować się nie da.

Wiesz to zależy - w połączeniu z ledami jest bardzo użyteczne.
Miałem w thinkpadzie kiedyś flexview z matową matrycą. W pociągu tak czy
siak tego nie było jakkolwiek widać. Przy maksymalnym podświetleniu
ledwo co dało się pracować.
Przy ledach i akurat błyszczącym ekranie już na połowie podjaśnienia
widzisz mimo wszystko bardzo dobrze, prądu zjada to znacznie mniej, a
komfort pracy jest lepszy. Mów więc co chcesz, ale to o czym piszesz to
jak porównanie starych wyświetlaczy z komórek do nowych kolorowych -
owszem w pełnym słonku te drugie są mniej czytelne, ale to nie znaczy,
że są lepsze. Tutaj jest podobnie :)


> Zresztą technologia LCD niedługo zacznie odchodzić do lamusa. Wyprą ją
> OLED.

O tych OLED-ach tyle się słyszy, a ciągle nic nie ma praktycznego z tym.
Mam wyświetlacz na mp3 i jest całkiem niezły, ale to jednokolorowe, a na
słonku jest też niewidoczny. Póki nie zobaczę ekranu w pełnym zestawie
pikseli i kolorów to nie będę mógł tego ocenić.


> Co ciekawsze trwają też prace nad monitorami podobnymi do CRT w
> zasadzie działania, zamiast wiązki elektronów laser. I to może być
> przyszłość.

Szczerze wątpię. Nikt dzisiaj nie będzie chciał dużego pudła już. Nikt
też nie zgodzi się na powrót dawnych wad związanych z geometrią, z
różnicami w odległości i podobnymi. Dodatkowo to nie będzie
energooszczędne z całą pewnością. Można traktować jako ciekawostkę,
byćmoże będzie drogim sprzętem do zastosowań specjalnych.


> LCD niedawno dopiero stały się używalne. Szczególnie do
> zastosowań profesjonalnych,

Owszem, to prawda. Ciągle sporo wad, ale jest coraz to lepiej.


> DVI to kupa ..... biorąc pod uwagę pasmo
> przenoszenia.

Jeśli DVI to kupa, to nie wiem co można myśleć o D-SUB.


> HDMI jest złączem, które zapewnia dobrą rozdzielczość.

Dlatego się upowszechnia i bardzo dobrze. Dziś już nie można znaleźć
czegokolwiek z DVI w laptopie, tym bardziej, że z HDMI da się go zrobić.
HDMI ma jeszcze jedną zaletę - przenosi też dźwięk, co jest przyjemne,
bo mniej kabli jest rozsądnym wyjściem.


> Inna sprawą jest wygląd obrazu analogowego na telewizorach LCD. Dobry
> telewizor LCD i obraz z nadajnika naziemnego, analogowy to
> nieporozumienie. Znacznie lepiej wygląda obraz na zwykłym telewizorze
> CRT. Niestety zabawa w interpolacje kończy się tak, że zamiast obrazu
> mamy radosną twórczość inżynierów od algorytmów interpolacji.

Przesadzasz. Przyjrzyj się literom na ekranie - odpowiednio
wyinterpolowane są śliczne i świetnie czytelne. Byłem bardzo zdziwiony
jak fajnie się to zachowuje.


> Ani LCD, ani CRT nie są dobrymi technologiami. Trzeba zaczekać na coś
> następnego.

Tylko co będzie następne?
Tak jak wspominałem - raczej nie będzie to nic w stronę CRT, ta
technologia już miała swoje lata świetności i dzisiaj już jest
przeszłością. LCD za to się rozwija i jest szansa, że wady poznikają.
Chyba że przyjdzie coś nowego jeszcze? Może plazma się jeszcze rozwinie?
Swoje zalety owszem ma.


--
jgs .--.
dominik gg:919564 (\_/)/ _ \
__QQ http://dominik.net.pl (o.o) _( |____
(_)_"> .- ".-`----'`"""")
_) '--`

do góry

On Mon, 2 Feb 2009 11:04:28 +0100, "Steel"
<d...@K...pl> wrote:

>
>> ktory monitor 21" proponujesz do pracy ze zdjeciami tak aby nie bylo
>> tragedii w cieniach, nie trzeba bylo dlubac caly dzien przy
>> ustawieniach karty graficznej aby dograc monitor i wiernosc kolorow
>> byla przynajmniej poprawna. Dobrze by bylo aby obraz nie zalezal od
>> polozenia glowy. ?
>
>Moze NEC P221W?
>No co prawda to juz nie ta polka cenowa i 22 cale ale wyglada calkiem
>przyzwoicie i ma mozliwosc programowania LUTa
>no ale to juz jakies 1800 pln :)
No wtedy bym poważnie myślał o dozbieraniu do EIZO za 2,5k zł;). Albo
drogo i dobrze, albo tak sobie ale bardzo tanio. Zaletą taniochy jest
to że, jak za krótki okres czasu pojawi się coś równie taniego a
lepszego nie żal wymienić. Oczywiście definicje drogo/tanio
dobrze/średnio to każdy ma swoją. Ja na zdjęciach nie zarabiam więc
aspekt ekonmiczny jest dość istotny.
--
Grzegorz Krukowski

do góry

On 2009-02-02 09:32:26 +0100, "Jakub Jewuła" <b...@s...com.pl> said:

>> Fakty są takie, że za dobrego CRTka w czasach ich świetności trzeba
>> było zapłacić nie mniejszy worek kasy. Co jakby ciągle pomijasz,
>
> A jakie to ma znaczenie? Teraz kosztuje tyle co
> fistaszki i to jest wlasnie jedna z ich zalet.

Miłośnicy Golfów jedynek i Opli Kadetów doskonale Cię zrozumieją.


>> przytaczając w dyskusjach używane, paroletnie i wypalone złomy, w
>> dodatu klasy burowej.
>
> Ze wypalone to od spamerka sie dowiedziales?
> Obaj o tym z gory wiecie? Ja wole sprawdzic osobiscie :)

Nie, wiem z doświadczenia, własnego o zgrozo. Zupełnym przypadkiem mam
pod ręką jedne z ostatnich sprzedanych w Polsce 22" Mitsubishi (taki
jeden z najlepsiejszych CRTków średniej półki), niektóre nie były
używane bardzo intensywnie i widzę w jakim to jest stanie. Oprócz tego
widziałem już wystarczająco wiele kineskopowych złomów ostatnimi laty
(w tym używanych domowo) i o dziwo ani jednej sztuki, której jakość
obrazu by mnie zachwyciła.


>> Taki spamer, jak i Ty w dziedzinie wydruków?
>
> Zacytuj moj list w ktorym wciskalem oferte wydrukow
> jak to robi Tom01 z LCDkami...
>
> Czekam na cytaty.

Zaraz po tym, jak Ty rzucisz cytatem, gdzie Tom wciska _swoją_ ofertę
monitorów.


--
Pozdrawiam
de Fresz

do góry

Jakub Jewuła pisze:
>> Dlatego Ci pisałem - pokaż coś co potrafi na 1600x1200 przesłać
>> rozsądnie analogowo sygnał z dobrą jakością. Wątpię że znajdziesz.
> Masz problemy z czytaniem?
> Juz kilka razy podalem przyklad mojego Della.

Ok, skoro uważasz to za dobry przykład - weź aparat z obiektywem macro i
zrób możliwie najlepsze zdjęcie w każdym z rogów literek (bez
antyaliasingu), pikseli, oczywiście w tej rozdzielczości i odswieżaniu.
Potem wyślij mi i przyjrzymy się czy jest tak idealnie jak piszesz.


> Kosztowal grosze, dziala jak trzeba - nic nie miga, obraz jest
> wystarczajaco ostry, na oko nie widac zadnych wad, jakosc
> koloru potwierdza spektrofotometr.

> A Ty ciagle - nie nie moze tak byc, nie da sie, taki monitor
> nie istnieje :)))

> Chyba nie jestem w stanie Ci pomoc ;)

Piszę tak bo wiem jakie tam są problemy i nie wierzę w Twoje cudowności.
Tu klęka po prostu analogowe wysyłanie sygnału już. Pokaż sample to
pogadamy. Ja Ci mogę pokazać z LCD - będą ostre jak brzytwa niezależnie
od miejsca na ekranie.


--
jgs .--.
dominik gg:919564 (\_/)/ _ \
__QQ http://dominik.net.pl (o.o) _( |____
(_)_"> .- ".-`----'`"""")
_) '--`

do góry

>>> Fakty sa takie, ze o ile nie masz zbednego worka kasy
>>> to LCD = badziewie.
>>
>> Fakty są takie, że za dobrego CRTka w czasach ich świetności trzeba
>> było zapłacić nie mniejszy worek kasy. Co jakby ciągle pomijasz,
>> przytaczając w dyskusjach używane, paroletnie i wypalone złomy, w
>> dodatu klasy burowej.
> Tak, z ty się zgadzam, tyle że jak to się ma do zadanego pytania? Jak
> na razie większość dyskutantów w tym flejmie okłada się znanymi od
> dawna argumentami, tyle że nic mi po nich. Kiedyś, jak i teraz,
> monitora za trzy kafle bym nie kupił. Moje pytanie dotyczy *teraz*,
> *za tysiaka*. Co mi w której technologii przeszkadza, to już
> napisałem, więc ,,uświadamianie'' mnie nic nie zmieni. Najbardziej
> interesujące są dla mnie opinie ,,lowendowych'' LCD, gdyż, tak jak
> ciężko jest zdobyć na tej grupie info o prostym kompakcie, tak samo
> trudno zdobyć opinie o innym LCD niż Eizo, Apple, Barco, Formac.

"LOWendowe" LCD sa gowniane, co do tego to akurat wiekszosc jest zgodna.

A co do uzywanego CRT + kalibratora to pogadaj z Rogerem,
najlepiej prywatnie - napisze Ci jakie ma wrazenia z pracy.

q

do góry

>>> Taki spamer, jak i Ty w dziedzinie wydruków?
>>
>> Zacytuj moj list w ktorym wciskalem oferte wydrukow
>> jak to robi Tom01 z LCDkami...
>>
>> Czekam na cytaty.
>
> Zaraz po tym, jak Ty rzucisz cytatem, gdzie Tom wciska _swoją_ ofertę
> monitorów.

Ja nie pisalem, ze on wciska _swoja_ oferte, nie pomawiam ludzi.

Nadal czekam na cytaty.

q

do góry

On 2009-02-02 10:18:08 +0100, "Jakub Jewuła" <b...@s...com.pl> said:

>> Miałem matroksa parhelię do pary z porządnym monitorem iiyamy.
>
> "porzadny monitor iiyamy"? To chyba jakas nowosc w ofercie?
> Jak zyje nie slyszalem o porzadnym monitorze tej firmy...

No to albo krótko żyjesz, albo słabo słyszysz. CRTki Iiyamy były bardzo
przyzwoitymi monitorami ze średniej półki. Gdzieś na poziomie Eizo czy
NECa.
Za to ja nigdy nie słyszałem o przyzwoitym Dellu w kontekscie monitorów
do grafiki. Podobnie jak HP, Fujitsu-Siemens, IBM i tym pododbnych
firmach wyposażających biura.


> Siedze przed porzadnym monitorem przy 1600x1200@85Hz
> i _nic_ mi nie migota, obraz jest ostry, kolory dobre.
> Pewnie mam zepsuty monitor ;)

Albo wzrok.


--
Pozdrawiam
de Fresz

do góry

Jakub Jewuła pisze:
> A spamerzy jak Ty jak ognia unikaja slow "badziewie"
> w kontekscie LCD.

1. Proponuję sprawdzić definicje słowa "spam".
2. Badziewie występuje w każdej grupie towarów.

> Fakty sa takie, ze o ile nie masz zbednego worka kasy
> to LCD = badziewie.

Dokładnie takiego samego jak niegdyś na CRT. Nowy CRT.

Niech Pan skończy wreszcie tą gloryfikację starych monitorów, bo to
trąci zachwytami nad cudem jakości, w postaci 25-letnich samochodów
produkcji bawarskiej.

> A o Tobie nie nalezy zapominac, zes spamer zajmujacy sie
> wciskaniem badziewnej technologii tym, ktorzy nie potrafia
> samodzielnie myslec.

Może ja zapiszę Pańskie wywody i pokażę je Panu za kilka lat, jak już
Pan będzie pracował przed LCD.

Nie spotkałem jeszcze człowieka, żeby nie wiem jak zatwardziałego, żeby
po kilku tygodniach pracy, przed normalnym monitorem LCD, zechciał
wracać do starego kineskopu.

--
Tomasz Jurgielewicz
Masz ochotę zapytać mnie o monitory specjalistyczne?
Masz problem z kolorem? Wal śmiało!
monitory.mastiff.pl, gg: 189335, skype: zpkmastiff

do góry

Tom01 napisał(a):
> Jakub Jewuła pisze:
>> A spamerzy jak Ty jak ognia unikaja slow "badziewie"
>> w kontekscie LCD.
>
> 1. Proponuję sprawdzić definicje słowa "spam".
> 2. Badziewie występuje w każdej grupie towarów.
>
>> Fakty sa takie, ze o ile nie masz zbednego worka kasy
>> to LCD = badziewie.
>
> Dokładnie takiego samego jak niegdyś na CRT. Nowy CRT.
>
> Niech Pan skończy wreszcie tą gloryfikację starych monitorów, bo to
> trąci zachwytami nad cudem jakości, w postaci 25-letnich samochodów
> produkcji bawarskiej.
>
>> A o Tobie nie nalezy zapominac, zes spamer zajmujacy sie
>> wciskaniem badziewnej technologii tym, ktorzy nie potrafia
>> samodzielnie myslec.
>
> Może ja zapiszę Pańskie wywody i pokażę je Panu za kilka lat, jak już
> Pan będzie pracował przed LCD.
>
> Nie spotkałem jeszcze człowieka, żeby nie wiem jak zatwardziałego, żeby
> po kilku tygodniach pracy, przed normalnym monitorem LCD, zechciał
> wracać do starego kineskopu.
>

W pracy mam LCD i bez problemu wracam do domu do starego Siemensa 21"
CRT :P Jak mam coś robić w kolorze to wolę w domu.

wer

do góry