-
11. Data: 2009-07-26 19:26:31
Temat: Re: Moj Canon G9 nazywa siebie G7 :|
Od: "basti78" <b...@o...pl>
Użytkownik "Mikolaj Tutak" <mtutak(a)nixz*net@send.no.spam> napisał
> '
> Masz rawy? Moze okazyjnie kupileś G7 z nalepką od G9? ;-)
a mnie siem wydajem, ze jego aparat jest albo nad wyraz skromny albo ma
zaburzenia osobowości ;))))))))))))))))
--
Sebastian
-
12. Data: 2009-07-26 19:44:42
Temat: Re: Moj Canon G9 nazywa siebie G7 :|
Od: Janko Muzykant <j...@w...pl>
Mikolaj Tutak pisze:
> Płyta chodnikowa i energiczne uderzanie kantem aparatu nie działa? ;)
Próbowałem, mocna bestia - w końcu metalowa obudowa :)
--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl
/wszyscy jesteśmy świrusami.../
-
13. Data: 2009-07-26 20:48:25
Temat: Re: Moj Canon G9 nazywa siebie G7 :|
Od: "Mikolaj Tutak" <mtutak(a)nixz*net@send.no.spam>
Janko Muzykant wrote:
> Mikolaj Tutak pisze:
>> Płyta chodnikowa i energiczne uderzanie kantem aparatu nie działa? ;)
>
> Próbowałem, mocna bestia - w końcu metalowa obudowa :)
I paprochy sie odkleiły czy są jeszcze mocniejsze? ;)
--
pozdrawiam
Mikolaj
-
14. Data: 2009-07-27 05:40:32
Temat: Re: Moj Canon G9 nazywa siebie G7 :|
Od: Janko Muzykant <j...@w...pl>
Mikolaj Tutak pisze:
>>> Płyta chodnikowa i energiczne uderzanie kantem aparatu nie działa? ;)
>>
>> Próbowałem, mocna bestia - w końcu metalowa obudowa :)
>
> I paprochy sie odkleiły czy są jeszcze mocniejsze? ;)
To porządny sprzęt, nic tam nie odpada, nawet paprochy :)
--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl
/jestem błędem statystycznym, ale szczęśliwym/
-
15. Data: 2009-07-27 07:52:47
Temat: Re: Moj Canon G9 nazywa siebie G7 :|
Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>
Janko Muzykant wrote:
> Pawel_sm pisze:
>>> Działa? Zdjęcia jeszcze czyste, bez kropek? To się ciesz i
>>> pstrykaj. Jutra może nie być i wtedy numer w exifie będzie czymś
>>> mało ważnym...
>>
>> Tak wiem... zauwazylem ze prawie przy kazdej okazji "chwalisz" g9,
>> najbardziej martwi mnie ze to raczej uzasadnione.
>> Ile czasu posiadasz swoj G9 i ile ma przebiegu ?
>
> Chwalę za jakość obrazu, niechwalę za czas życia. G9 (przynajmniej
> jakaś ich część, ale być może wszystkie) wbrew temu, co mówi serwis
> mają wadę fabryczną - nieszczelny obiektyw. Do środka wpadają śmieci
> i o ile zostają na soczewkach to nic się nie dzieje. Ale wpadają
> głębiej i na matrycy już to widać. Mam włosa na kilkaset pikseli i
> coraz więcej różnych kropek:
> http://www.ckmedia.pl/~jankomuzykant/temp/paproch.jp
g
> Nie da się tego naprawić samemu, a serwis chce 250zł (na gwarancji
> zrobili to darmo i wystarczyło na dwa miesiące).
a nie ma jakiejś podstawy do żadania naprawy lub wymiany mimo upływu okresu
gwarancji ze wzgledu na wadę fabryczną unimożliwiająca ekploatację aparatu?
-
16. Data: 2009-07-27 11:50:34
Temat: Re: Moj Canon G9 nazywa siebie G7 :|
Od: Janko Muzykant <j...@w...pl>
Marek Dyjor pisze:
> a nie ma jakiejś podstawy do żadania naprawy lub wymiany mimo upływu
> okresu gwarancji ze wzgledu na wadę fabryczną unimożliwiająca
> ekploatację aparatu?
Trzeba by do sądu, normalna rozmowa nic nie dała. Olałem, nie chce mi
się. Canon i Sigma, biznes z peerelu. Dobrze, że konkurencja im rośnie.
--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl
/sukces w życiu? - znaleźć stałą przyjemność, do której jest z czego
dopłacać/
-
17. Data: 2009-07-27 11:59:51
Temat: Re: Moj Canon G9 nazywa siebie G7 :|
Od: cichybartko <c...@g...com>
Janko Muzykant pisze:
> Ale to już koniec, czekam na zamówionego ep1 :)
no proszę w końcu uległeś ;) no to teraz się dowiemy całej prawdy o
cyfrowym Penie ;).
--
Pozdrawiam.
Bartko.
-
18. Data: 2009-07-27 18:49:33
Temat: Re: Moj Canon G9 nazywa siebie G7 :|
Od: "Mikolaj Tutak" <mtutak(a)nixz*net@send.no.spam>
Janko Muzykant wrote:
> Marek Dyjor pisze:
>> a nie ma jakiejś podstawy do żadania naprawy lub wymiany mimo upływu
>> okresu gwarancji ze wzgledu na wadę fabryczną unimożliwiająca
>> ekploatację aparatu?
>
> Trzeba by do sądu, normalna rozmowa nic nie dała. Olałem, nie chce mi
> się. Canon i Sigma, biznes z peerelu. Dobrze, że konkurencja im
> rośnie.
Poświęć 15 minyt, zrob im stronke www, opisz, pare fotek z włosem opis
odmowy naprawy i niech lezy w sieci i niech sie indeksuje. Wbrew pozorom to
dosyc skuteczna metoda kopania roznych firm w zad.
PS: I żeby w urlu było "canon-paprochy-kiepska-jakosc-zly-serwis.html" -
podlinkuje parę osób i się ładnie spozycjonuje ;-)
--
pozdrawiam
Mikolaj
-
19. Data: 2009-07-27 18:50:47
Temat: Re: Moj Canon G9 nazywa siebie G7 :|
Od: Maciek <m...@p...com>
Użytkownik Janko Muzykant napisał:
> Trzeba by do sądu, normalna rozmowa nic nie dała. Olałem, nie chce mi
> się. Canon i Sigma, biznes z peerelu. Dobrze, że konkurencja im rośnie.
>
Może przetestuj kontakt z przedstawicielem Canona na Europę? Opisz
dotychczasowe przygody, odpowiedź serwisu, efekty itd.
Maciek
-
20. Data: 2009-07-27 19:28:38
Temat: Re: Moj Canon G9 nazywa siebie G7 :|
Od: "Mariusz [mr.]" <l...@i...wp.pl>
"Maciek" <m...@p...com> wrote:
[...]
>> Trzeba by do sądu, normalna rozmowa nic nie dała. Olałem, nie chce mi
>> się. Canon i Sigma, biznes z peerelu. Dobrze, że konkurencja im
>> rośnie.
>>
> Może przetestuj kontakt z przedstawicielem Canona na Europę? Opisz
> dotychczasowe przygody, odpowiedź serwisu, efekty itd.
No i wciąż klient zazwyczaj ma większe prawa ustawowo gwarantowane u
sprzedawcy towaru, a nie tylko za dobrą wolą serwisu producenta... Od
sprzedawcy trzeba było zacząć, po wyczerpaniu krótkiej ścieżki - wymiana
towaru, zwrot kasy lub obniżenie ceny (do wyboru przez klienta).
pozdrawiam
Mariusz [mr.]