eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronika › Magister Inżynier elektronik
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 390

  • 241. Data: 2013-04-20 01:19:11
    Temat: Re: Magister Inżynier elektronik
    Od: Michoo <m...@v...pl>

    On 20.04.2013 01:00, RoMan Mandziejewicz wrote:
    > Hello Michoo,
    >
    > Saturday, April 20, 2013, 12:14:50 AM, you wrote:
    >
    > [...]
    >
    >> [*]Jak dobierasz tranzystor to na co patrzysz? Footprint, napięcie,
    >> prąd, czasami wzmocnienie/threshold. Wymyślniejsze parametry w rodzaju
    >> pojemności czy oporu termicznego już rzadziej, prawda? A kiedy ostatnio
    >> potrzebowałeś jakieś theta, czy tau? A może mi_0? Czy tylko sprawdziłeś
    >> w dokumentacji leakage current?
    >
    > Byś się zdziwił, ile tej paskudnej matematyki jest w dziedzinie, która
    > się zajmuję.

    Zdaję sobie w miarę sprawę, dlatego zapytałem ;) Ale tak abstrahując od
    poniższego - naprawdę tak często musisz liczyć dokładnie co i jak, czy
    bierzesz jeden ze "znanych zestawów" i sprawdzasz zgrubnie czy nie
    wychyla się poza typowe parametry?

    > A co doboru tranzystorów, to footprint jest dla mnie
    > najmniejszym problemem.

    Miejsce w obudowie? Możliwość odprowadzenia ciepła?

    > Interesują mnie takie rzeczy jak Rdson, Qt,
    > Rthjc. mi_0? W bardzo wielu wzorach, które muszę stosować i ich nie
    > cierpię.

    Nie ma do tego jakiegoś narzędzia? Jeśli tak to współczuję - ja bym
    chyba wolał poświęcić czas na zrobienie.

    > Nawet nie staram się ich pamiętać.

    A ja je musiałem znać na egzamin magisterski... I umieć policzyć czas
    propagacji takiej i siakiej bramki.

    > Ale jak potrzebuję, to
    > wiem gdzie je znaleźć.

    O, to, to, to. Jak elektronik będzie potrzebował lamp to raczej jest na
    tyle inteligentny, żeby znaleźć literaturę.

    --
    Pozdrawiam
    Michoo


  • 242. Data: 2013-04-20 01:19:44
    Temat: Re: Magister Inżynier elektronik
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Anerys napisał:

    >>> I spodziewałeś się dobrego absolwenta informatyki na helpdesku, srsly?
    >>> To jest praca, którą normalnie studenci infy łapią part-time na
    >>> inżynierskich jak kompletnie nie mają doświadczenia a potrzebują kasy.
    >>
    >> W ogóle się nie spodziewałem absolwenta.
    >
    > Jarku, ciesz się, że ci nie kazał przeinstalować Łindołsa...

    Zdarzało się, że kazali. A tym razem kazali uruchomic program WinMTR
    (podali źródło skąd mam ściągnąć). Chwile potrwało, zanim wytłumaczyłem,
    że to u mnie nie pójdzie. Ale jak bardzo chcą, to mogę uruchomić MTR,
    choć to i tak wiele do sprawy nie wniesie.

    --
    Jarek


  • 243. Data: 2013-04-20 01:23:18
    Temat: Re: Magister Inżynier elektronik
    Od: Michoo <m...@v...pl>

    On 20.04.2013 01:01, ak wrote:
    > Jarosław Sokołowski wrote:
    >>>
    >> A sprzęt do nagrań?
    >> Ten z dawien dawna potrafił zarejestrować więcej,[...]

    > Studyjne magnetofony w latach 50 bez problemu przenosily liniowo do
    > 15-16Khz.
    >

    Czy ty w ogóle czytasz na co odpisujesz? Bo przyznajesz teraz, że
    Jarosław ma rację, twierdząc, że sprzęt był ok, a chodziło o późniejszą
    emisję. Przed chwilą zarzucałeś, że to sprzęt był do dupy - zdecyduj się.

    --
    Pozdrawiam
    Michoo


  • 244. Data: 2013-04-20 01:29:27
    Temat: Re: Magister Inżynier elektronik
    Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>

    Hello Michoo,

    Saturday, April 20, 2013, 1:19:11 AM, you wrote:

    >>> [*]Jak dobierasz tranzystor to na co patrzysz? Footprint, napięcie,
    >>> prąd, czasami wzmocnienie/threshold. Wymyślniejsze parametry w rodzaju
    >>> pojemności czy oporu termicznego już rzadziej, prawda? A kiedy ostatnio
    >>> potrzebowałeś jakieś theta, czy tau? A może mi_0? Czy tylko sprawdziłeś
    >>> w dokumentacji leakage current?
    >> Byś się zdziwił, ile tej paskudnej matematyki jest w dziedzinie, która
    >> się zajmuję.
    > Zdaję sobie w miarę sprawę, dlatego zapytałem ;) Ale tak abstrahując od
    > poniższego - naprawdę tak często musisz liczyć dokładnie co i jak, czy
    > bierzesz jeden ze "znanych zestawów" i sprawdzasz zgrubnie czy nie
    > wychyla się poza typowe parametry?
    >> A co doboru tranzystorów, to footprint jest dla mnie
    >> najmniejszym problemem.
    > Miejsce w obudowie? Możliwość odprowadzenia ciepła?

    W moich zastosowaniach wielkość tranzystora to najmniejszy problem. A
    najwięcej ciepła i tak wydziela się już teraz na diodach :(

    >> Interesują mnie takie rzeczy jak Rdson, Qt,
    >> Rthjc. mi_0? W bardzo wielu wzorach, które muszę stosować i ich nie
    >> cierpię.
    > Nie ma do tego jakiegoś narzędzia? Jeśli tak to współczuję - ja bym
    > chyba wolał poświęcić czas na zrobienie.

    Są narzędzia, jest praktyka ale czasem trzeba zrobić cos bardzo
    nietypowego i trzeba liczyć na palcach.

    >> Nawet nie staram się ich pamiętać.
    > A ja je musiałem znać na egzamin magisterski... I umieć policzyć czas
    > propagacji takiej i siakiej bramki.

    Ale od tego są katalogi...

    >> Ale jak potrzebuję, to wiem gdzie je znaleźć.
    > O, to, to, to. Jak elektronik będzie potrzebował lamp to raczej jest na
    > tyle inteligentny, żeby znaleźć literaturę.

    Jak widzisz - nie każdy. Już tu jednemu w głowie nie mieści się 100W z
    dwóch EL34.

    --
    Best regards,
    RoMan
    Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)


  • 245. Data: 2013-04-20 01:31:44
    Temat: Re: Magister Inżynier elektronik
    Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>

    Hello Michoo,

    Saturday, April 20, 2013, 1:23:18 AM, you wrote:

    >>> A sprzęt do nagrań?
    >>> Ten z dawien dawna potrafił zarejestrować więcej,[...]
    >> Studyjne magnetofony w latach 50 bez problemu przenosily liniowo do
    >> 15-16Khz.
    > Czy ty w ogóle czytasz na co odpisujesz? Bo przyznajesz teraz, że
    > Jarosław ma rację, twierdząc, że sprzęt był ok, a chodziło o późniejszą
    > emisję. Przed chwilą zarzucałeś, że to sprzęt był do dupy - zdecyduj się.

    Szkoda nerwów.

    --
    Best regards,
    RoMan
    Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)


  • 246. Data: 2013-04-20 01:31:57
    Temat: Re: Magister Inżynier elektronik
    Od: "ak" <a...@n...pl>

    Anerys wrote:

    >> Akustyczne sprzezenie lamp z glosnikami jest zjawiskiem niepozadanym,
    >
    > Czy na pewno zawsze i wszędzie?

    Jesli ktos potrzebuje bardzo specjalne efekty specjalne, to moze;-)
    Niestety wymaga to prawie calkowitego "odkrecenia" wzmacniacza,
    co moze spowodowac uszczerbek na sluchu.
    Z tym zjawiskiem mozemy miec do czynienia w przypadku tzw. high-gainowych
    wzmacniaczy typu Peavey 5150, 6150, Mesa Dual Rectifier, itp a zarazem
    dysponujac
    jaks lipna lampa w pierwszym stopniu przedwzmacniacza.
    Czesto konstruktorzy aby wyeliminowac to zjawisko stosuja amortyzowane
    zawieszenie podstawki tej lampy.

    >
    >> objawiajacym sie piskiem spowodowanym przez pierwsza lampe w
    >
    > Kilka lat babrałem się w magnetofonie "Tonette", ktto choć trochę zna
    > to urządzenie wie, co mam na myśli.
    >
    >> przedwzmacniaczu (zaden muzyk wbrew temu co piszesz nie
    >> wykorzystuje tego "efektu").
    >
    > Ja posiadłem inne informacje w temacie. I nie chodzi mi o prawdziwie
    > dodatnie sprzężenie, tylko ustawienie tego tak, żeby odrobinę macało.

    Chodzi Ci o to, ze mikrofonujaca lampa "podbarwia" troche brzmienie
    wzmacniacza?




  • 247. Data: 2013-04-20 01:44:54
    Temat: Re: Magister Inżynier elektronik
    Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>

    Hello ak,

    Saturday, April 20, 2013, 1:09:25 AM, you wrote:

    >>>> Mam znajomą realizatorkę dźwięku. W wieku bardzo mocno emerytalnym.
    >>>> Nieraz zdarzało nam się pogadać o starych czasach, bo i ja, zdarzało
    >>>> się, koło branży muzycznej trochę deptałem.
    >>>> No więc nie chodzi o realizację, tylko o aranżację. W orkiestrach
    >>>> radiowych zwracano uwagę na to, by nie instrumentować utworów
    >>>> różnymi przeszkadzajkami, których słuchacz i tak nie będzie miał
    >>>> szans usłyszeć.

    >>> Przeszkadzajki, to drugie a czesto i trzecie plany dzwiekowe.
    >>> Ciezko uwierzyc w takie bajki, muzyke nie nadawono tylko przez radio
    >>> z modulacja AM.
    >>> ale byla rowniez sprzedawana na plytach.
    >>> Ograniczenie pasma wynikalo bardziej z mozliwosci technicznych
    >>> owczesnego sprzetu.
    >>
    >> Bredzisz. Ograniczenie pasma wynikało z przyjętych regulacji w
    >> organizacjach tym się zajmujących (CCIR i OIRT). Modulacja AM
    >> (dokładniej: A3) stosowana przez publiczne stacje nadawcze musiała
    >> mieścić się w "kanale" o szerokości 9kHz (odecnie 10kHz). Obie wstęgi.
    >> Techniczne możliwości nic do tego nie miały - chodziło tylko o
    >> upchniecie wszystkich stacji nadawczych nadających w bardzo wąskim
    >> zakresie częstotliwości.

    > Proponuje zaczac czytac z przynamniej minimalnym zrozumieniem.
    > Ta czesc dyskusji tyczyla sie realizacji dzwieku w studio a ty wyskakujesz
    > ja Filip z Konopii z ograniczeniami AM.

    Bo było to pisane w kontekście odbioru radiowego AM.

    > Nie tan watek. Proponuje walerianke na uspokojenie i isc spac zamiast gadac
    > od rzeczy.

    Do lustra piszesz?

    --
    Best regards,
    RoMan
    Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)


  • 248. Data: 2013-04-20 01:46:57
    Temat: Re: Magister Inżynier elektronik
    Od: "ak" <a...@n...pl>

    RoMan Mandziejewicz wrote:

    Choć widok
    >>> wzmacniacza 100W na dwóch EL34 zasilanych z 700V był naprawdę
    >>> niesamowity.
    >> Co bylo w tym widoku takiego niesamowitego?
    >
    > Poświata i zmieniający się kolor anody.

    Nie lepiej bylo sobie kolorofon zbudowac?

    >
    >>> Szkoda, że transformator nie wytrzymał :(
    >> A ludziles sie, ze wytrzyma?
    >
    > Oczywiście, że nie - ten, kto go nawijał, nie przewidział tak
    > wysokiego napięcia anodowego.

    Czyli lampy przezyly?

    >
    >> Nikt przy zdrowych zmyslach i dyponujacy przynajmniej podstawowa
    >> wiedza elektroniczna nie bedzie probowal uzyskac wiecej niz 50W z
    >> dwoch takich lamp.
    >
    > Mało wiesz o możliwościach EL34. A jeszcze mniej o zdrowych zmysłach.

    Chetnie sie dowiem od specjalisty.


    >
    >> Ale byc moze za Twoich czasow byl slaby dostep do parametrow
    >> technicznych owych lamp.
    >
    > Był doskonały dostęp. Właśnie w literaturze znalazłem taki dobór
    > napięć i polaryzacji umożliwiający osiągnięcie takie mocy z dwóch
    > EL34. Książka jest nadal dostępna w dobrych bibliotekach.

    Chyba sam ja pisales ;-)
    Znasz jakis seryjnie produkowany wzmaczniacz 100W na 2XEL34?



  • 249. Data: 2013-04-20 01:54:15
    Temat: Re: Magister Inżynier elektronik
    Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>

    Hello Michoo,

    Saturday, April 20, 2013, 12:14:50 AM, you wrote:

    [...]

    > Ale podstawą czego są lampy? Dzisiejsze układy działają zazwyczaj na
    > kompletnie odwrotnej zasadzie - lampy były głównie prądowe, FETy są
    > napięciowe.

    Że co? Sterowanie lampy w typowym, liniowym zakresie, to sterowanie
    napięciowe. Charakterystyka FETa jest bliska charakterystyce tetrody
    strumieniowej/pentody. Są spryciarze, którzy bawią się nawet w
    zastępowaniu lamp (MOS)FETami

    Prądowo sterujesz tranzystorami bipolarnymi.

    Oczywiście w technice impulsowej również prądowo steruje się
    MOSFETami - bo przeniesienie ładunku bramki w sensownym czasie wymaga
    sporych prądów.

    [...]

    --
    Best regards,
    RoMan
    Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)


  • 250. Data: 2013-04-20 01:54:46
    Temat: Re: Magister Inżynier elektronik
    Od: Michoo <m...@v...pl>

    On 20.04.2013 00:32, Jarosław Sokołowski wrote:
    > Pan Michoo napisał:
    >
    >>> -- Jakiego programu pocztowego pan używa?
    >>> -- Sendmail -- mówię zgodnie z prawdą.
    >>
    >> Używam _serwera_ pocztowego - było by bliższe prawdzie, co nie?
    >
    > Pytanie było konkretne -- chodziło o "program do wysyłania poczty",
    > może niezbyt dokładnie odtworzyłem dialog. Pocztę wysyła u mnie
    > sendmail -- nie może być inaczej i nie chcę, by było inaczej.

    Ok. Chociaż ja wolę postfixa - daje większe możliwości.

    >
    >>> -- Jeszcze raz, może pan powtórzyć?
    >>> -- Send-mail -- mówię powoli dokładnie dzieląc na sylaby.
    >>> -- Nie słyszałem o takim, pewnie jakiś darmowy. Ale wszystkie te programy
    >>> są podobne, weźmie pan w konfiguracji zmieni port 25 na 587...
    >>
    >> Ja na laptopie mam wysyłanie przez tunel - wtedy niezależnie gdzie się
    >> podepnę serwer widać tak samo.
    >
    > No jasne, też tak umiem. Albo przez webmail -- jest również niezależny
    > od miejsca podpięcia. Ale tu nie o to chodzi.

    Web mail jest najwyżej do czytania a i tak wolę imap.

    Ja mam lokalnego postfixa na laptopie [*] który ma jako smarthost
    ustawiony ip tunelowe postfixa "zewnętrznego" - właśnie po porcie 25 (bo
    to w końcu serwer-serwer).

    [*] Dzięki temu nie mam debilnych komunikatów od programu pocztowego
    "nie udało się wysłać, spróbuj ponownie". Wysyłka jest lokalna a potem
    serwery zajmują się resztą.

    >
    >>> Tu miałem plan przystępnego wykładu na temat tego, że MUA i MTA, to nie
    >>> to samo i dlaczego ich pomysły na "walkę ze spamem" nie w każdym przypadku
    >>> są dobre,
    >>
    >> Szczerze, tak długo jak długo dla pozostałych jest opcja włączenia portu
    >> 25 to jest to genialne rozwiązanie, bo odcina naprawdę sporo malware.
    >
    > Trzy lata temu szalało mallware, które wysyłało *bezpośrednio* pocztę
    > wprost z portu 25 komputera z Windows.

    No i właśnie ciągle jeszcze się takie zdarza. Mój "najbardziej
    procentowy" spam (15+ punktów od s-a) to w sporej części właśnie różne
    dynamiki. Z ostatniego czasu na 700 maili:
    $ grep RCVD_IN_SORBS_DUL Mail/SPAM |wc -l
    270

    39% to dynamiki, głównie korea. Kiedyś była głównie Polska.


    > Jedynym skutecznym
    > sposobem walki z tym paskudztwem jest użycie lokalnego MTA (np. sendmaila),
    > który monitoruje ruch i w razie potrzeby go blokuje.

    O ile się wie co się robi. Całkiem spora ilość spamu idzie z "lokalnych
    MTA" na przeróżnych słabo zabezpieczonych VPSach czy innych takich. Dla
    większości userów to tylko brzytwa leżąca na podłodze - prędzej czy
    później się potną.

    > Idioci z Netii
    > właśnie zlikwidowali możliwość walki ze spamem (przynakmniej utrudnili
    > i skomplikowali -- wiem, że czasem można użyć portu submision, ale nie
    > jest to zgodne z RFC).

    Zgodnie z RFC połączenie klient - serwer to właśnie submission. 25 jest
    na połączenia serwer-serwer.

    >
    >>> -- To przeszkolenie trwało pięć lat, jestem po studiach informatycznych!
    >>> -- Wiem -- mówię -- informatyka, to szeroka dziedzina, a nie zawsze można
    >>> znaleźć pracę dokładnie w swoim kierunku.
    >>
    >> I spodziewałeś się dobrego absolwenta informatyki na helpdesku, srsly?
    >> To jest praca, którą normalnie studenci infy łapią part-time na
    >> inżynierskich jak kompletnie nie mają doświadczenia a potrzebują kasy.
    >
    > W ogóle się nie spodziewałem absolwenta.
    >
    Ot to. Fakt, że skończył akurat administrację nie ma dużo do rzeczy -
    skoro po 3 roku pracuje na helpdesku to wiadomo czego się spodziewać.

    --
    Pozdrawiam
    Michoo

strony : 1 ... 10 ... 20 ... 24 . [ 25 ] . 26 ... 39


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: