eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.comp.pecetMackintosh (czy można żyć bez oddychania?)Re: Mackintosh (czy można żyć bez oddychania?)
  • Data: 2012-06-29 07:04:30
    Temat: Re: Mackintosh (czy można żyć bez oddychania?)
    Od: Przemysław Ryk <p...@g...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Dnia Thu, 28 Jun 2012 00:25:33 +0200, Tom01 napisał(a):

    > W dniu 27.06.2012 21:59, Przemysław Ryk pisze:
    >> Atarowca wal z gumowca! ;) Aż się łezka w oku kręci, jak sobie człowiek
    >> przypomni występy choćby Krzysia Kubeczko. ;D
    >
    > :D

    No nie mów, że też namiętnie Top Secret, Secret Srevice czy Gamblera
    kupowałeś? :)

    >> Nie mogę się dogrzebać, to tylko coś po tyle czaszki mi kołacze - ale czy to
    >> właśnie nie w iPhone dało się uzyskać pełen dostęp do telefonu, po wybraniu
    >> numeru alarmowego i pomiziazianiu ekranu?
    >
    > No widzisz, gdzieś dzwonią...
    > Odblokować ekran się dało po prostu. I nadal sie da, otwierając
    > aplikację aparat, która jest na ekranie startowym. No, ale "uzyskać
    > pełny dostep" lepiej brzmi niż zrobić to samo co odblokowanie klawiatury
    > w klasycznym telefonie z guzikami. W nich nawet jest podpowiedź na
    > ekranie jak to zrobić. Ale antyapplowi fanatycy wyszukali, że da sie
    > inaczej obejść odblokowanie ekranu i wielka heca sie zrobiła. To już
    > nawet śmieszne nie jest.

    AFAIR można było uzyskać pełen dostę do telefonu. Nie klawiatury, nie
    aparatu, ale faktyczny dostęp do pełnej funkcjonalności urządzenia.

    >> Czytając myapple.pl to faktycznie - niejednokrotnie poziom merytoryczny
    >> wręcz zabija. ;D
    >
    > Kurde muszę zrobić test na IQ bo znajduję tam sporo ciekawych informacji. ;)

    Czy ja mówię, że ciekawych informacji tam nie ma? Ale nie wmawiaj mi, że
    fanatyków tam nie znajdziesz, czy że nie są banowane osoby, którą mają
    czelność z krytyką pod adresem Apple wystąpić. :D

    >> Sztuczny problem, a ponad 600 tysięcy makówek zarażonych. MacDefender też
    >> się tylko użytkownikom Windows pojawiał?
    >
    > MacDefender jest sam w sobie wirusem.

    Tej - i działał na maczkach? :D

    >> Tomek - jaki procent tortu światowego rynku, ma Apple? Rozbijmy to na osobno
    >> smartfony i komputery.
    >
    > A ja wiem? Swoją drogą to mało istotne. Ważne że rośnie i w tym
    > wzrostowym kawałku tortu ten i ów wącha interes.

    Jest istotne. Im bardziej popularny sprzęt i software - a to u Apple jest
    mocno powiązane - tym bardziej kuszącym obiektem ataku jest. Dołóż do tego
    zarzekanie rzeczywistości pt. ,,u nas nie ma problemu z wirusami, trojanami i
    innymi zagrożeniami", tym łatwiejszym obiektem ataku taki user jest. Chyba
    większość obecnie pisanego złośliwego kodu obliczana jest na niewiedzę
    użytkownika - niby odpalasz coś nieszkodliwego. Problem polega na tym, jakie
    ,,dodatkowe funkcjonalności" odpaleniem takiego programu u siebie
    umożliwiasz.

    --
    [ Przemysław "Maverick" Ryk ICQ: 17634926 GG: 2808132 ]
    [ Work hard. Play hard. Die young. Leave a good looking corpse. ]
    [ (Gil Grissom, "CSI 4x20 Dead Ringer") ]

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: