On Mon, 15 Jun 2009 09:29:42 +0200, "b...@n...pl" <b...@n...pl>
wrote:

>Na razie nie zanosi się na zmianę trendu i klienci będą nadal
>traktowani jak imbecyle, niestety przenosi się też to do niższego
>segmentu lustrzanek. Ustaw sobie co chcesz, ale to MY wiemy jak jest
>lepiej.


He, he, przypomina mi się opowiadanie Poego, ,,Człowiek interesu''
(chyba), gdzie bohater uczystniczył w procederze zwanym
,,zapaskudzanie widoku''. Wybierał ładny dom, kupował działkę obok i
zapaskudzał ją jak się da, oczekując, że bogaty właściciel wykupi jego
działkę za wygurowane pieniądze aby pozbyć się śmietnika. Czyżby więc
opcja zapłać, aby coś wyłączyć zaczynała brać górę?
--
Kiedyś publikacja zdjęć w internecie wymagała odwagi...
dziś wystarczy aparat cyfrowy ;) (c)Billy the Fish

do góry

Paweł W. napisał(a):
> b...@n...pl pisze:
>> Andrzej S. napisał(a):
>>> Kaiko pisze:
>>>>
>>> ...
>>>> się czyta. Ludzie, tu nie chodzi tylko o jakość wykonanego zdjęcia,
>>>> ale i o szybkość pracy, precyzje działania (wizjer?) szybkość AF,
>>>> komfort i w razie potrzeby PRAWDZIWA droga do fotografii otwarta.
>>>> Kolega nie pytał o aparat do kieszeni, tylko do zdjęć - się do tego
>>>> ustosunkowałem.
>>>>
>>>>
>>>
>>> Wydawało mi się, że właśnie pytał o aparat do zdjęć do kieszeni.
>>>
>>> Co do precyzji - nie ma precyzyjniej niz podkrasc sygnal z matrycy.
>>> A to nie lustrzanka. Jeszcze nie dzis, ale jutro zgodzimy sie,
>>> gdzie jest miejsce lustrzanek.
>>>
>>> Komfort - jak mozna zachwycac sie kłapiącym lustrem? To techniczna
>>> piaskownica, półśrodek, dinozaur skazany na wymarcie.
>>>
>>> Oj, pojechałem ... Jak na dzisiaj to lustro (jeszcze) moze byc.
>>>
>>
>> Po pierwsze w tej chwili kompakty są ułomne i pewnie długo jeszcze
>> będą ułomne. Dlaczego? Nie chodzi o wielkość matrycy nawet, szybkość
>> reakcji, w lustrzance włączam ją, naciskam spust i robię zdjęcie. W
>> pół sekundy od włączenia mogę mieć zdjęcie na ekranie, ale to nie jest
>> główna ułomność kompaktów, najgorsze jest to, że producenci traktują
>> użytkowników kompaktów jako kretynów. Zidiociałych kretynów, debili.
>> Często jest tak, że w trybie manualnym nie można ustawić parametrów
>> zdjęcia, bo aparat k.. wie lepiej.
>
> To nie kupuj kompaktów z najniższej półki. One z założenia są
> idiotoodporne. W moim Fuji A100 tryb M nazwałbym okrojonym trybem P :P
> Natomiast w Canonie A640 mogę ustawiać parametry jak chcę (w zakresie
> możliwości aparatu oczywiście). W Canonach serii G też, sądzę, że w
> innych zaawansowanych aparatach także. Ba, nawet w Canonie A720IS masz
> tryb M i możesz dowolnie ustawić parametry, chociaż wybór przysłon jest
> niewielki. Jak jest w nowszych produktach Canona - nie znam, nie wiem.

To dotyczy nie tylko kompaktów z najniższej półki. Także Panasonici z
wyższych półek tak mają. Nie wiem jaki to był konkretnie model, ale miał
stopkę na zewnętrzną lampę błyskową.

wer

do góry

T...@s...in.the.world napisał(a):
> > Można kupić Sigmę 18-200 za około 1600 zł bądź Sigmę 18-125 za około
> > 1300 zł.
>
> Ze stabilizacja? Bo w kompaktach przy tak dlugich zoomach to juz norma
> jest.

Stabilizacja jest w body przeważnie w lustrzankach.

Maciej

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Jacek_P <L...@c...edu.pl> napisał(a):
> > Lustro zawsze mo=BFna ustawi=E6 w tryb oznaczony zielon=B1 ikon=B1 na p=
> okr=EAtle - czyli
> > automatyczny.=20
>
> Taka ikone maja zazwyczaj tylko lustrzanki z dolnej polki.
> Wyzej jej nie ma.
> --=20


Tryb zielony powinien być oznaczony ikoną "żony", niezależnie od klasy aparatu.

Maciej

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

In article <h1505p$f8q$1@inews.gazeta.pl>,
"Matt " <m...@g...pl> wrote:

> T...@s...in.the.world napisał(a):
> > > Można kupić Sigmę 18-200 za około 1600 zł bądź Sigmę 18-125 za około
> > > 1300 zł.
> >
> > Ze stabilizacja? Bo w kompaktach przy tak dlugich zoomach to juz norma
> > jest.
>
> Stabilizacja jest w body przeważnie w lustrzankach.
>
W kompaktach to nie ma znaczenia (ze wzgledu na niewymiennosc
obiektywu), w lustrzankach chyba jest akurat po polowie...

TA

do góry

lukas&karo pisze:
> Proszę o pomoc: poszukuję aparatu dla amatora do zdjęć z wakacji,
> imprez rodzinnych, takich amatorskich sesji itp. Co wybrać? Kompakt
> Canon SX10 IS czy lustro Olympus e410 dualkit z dodatkowym obiektywem
> 40-150 mm f 4-5,6. Cena prawie ta sama.

Absolutnie kompakt.
Lustro da Ci potencjalnie lepszą jakość. Tylko nikt tu nie powie, iż do
tej jakości potrzeba sprawnego posługiwania się którymś z kombajnów do
obróbki (w praktyce photoshopem). Jak Ci przyjdzie przelecieć tak
kilkaset zdjęć, to dość szybko poprzestaniesz na jopegach prosto z
puszki, a wtedy cały potencjał się ultotni. Zostaniesz za to z
nieporęcznym w klamotem.

Dzisiejsze kompakty dysponują przyzwoitym iso 400 i stabilizacją, co
umożliwia robienie zdjęc w każdych ''normalnych'' warunkach. Nie napalaj
się jednak na sprzęt z ''kosmicznymi'' wartościami zooma jak również z
małymi matrycami - w praktyce pozostaje garstka modeli, niestety drogich.

Jeszcze jedno - obecnie kompakt chyba najbardziej w swej historii
postrzegany jest jak coś gorszego i lamerskiego. Jeśli nie jesteś
odporny psychicznie - wybierz lustro.

PS. Praktycznie wszystkie zdjęcia z ostatnich trzech lat z adresu w
stopce pochodzą z kompaktów, ale po obróbce w photoshopie.

--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl
/nie jestem egoistą, jestem estetą/

do góry

b...@n...pl pisze:
> Po pierwsze w tej chwili kompakty są ułomne i pewnie długo jeszcze będą
> ułomne. Dlaczego? Nie chodzi o wielkość matrycy nawet, szybkość reakcji,
> w lustrzance włączam ją, naciskam spust i robię zdjęcie. W pół sekundy
> od włączenia mogę mieć zdjęcie na ekranie, ale to nie jest główna
> ułomność kompaktów, najgorsze jest to, że producenci traktują
> użytkowników kompaktów jako kretynów. Zidiociałych kretynów, debili.
> Często jest tak, że w trybie manualnym nie można ustawić parametrów
> zdjęcia, bo aparat k.. wie lepiej. Chcę mieć czas 1/160 i przysłonę 8,
> aparat mówi, ok, czas 1/160, ale jest ciemno i masz przysłonę 2.8. I
> można mu skoczyć.

Skoczyć to można fizyce, w kompakcie ustawia się raz przysłonę (zwykle
minimalną) i zapomina. Jej zmiana dla go nic nie daje, a przykręcanie
zmniejsza tylko ostrość z powodu dyfrakcji.

> Większość tańszych kompaktów to jest robienie w
> bambuko klientów. Elektroniczny zoom, elektroniczna stabilizacja. Czyli
> udajemy, że nasz aparat jest lepszy, ale że masz gorsze zdjęcia to twój
> problem. Na razie nie zanosi się na zmianę trendu i klienci będą nadal
> traktowani jak imbecyle, niestety przenosi się też to do niższego
> segmentu lustrzanek. Ustaw sobie co chcesz, ale to MY wiemy jak jest
> lepiej.

Czytać trzeba instrukcję, pytać, a na końcu nie korzystać z tych śmieci,
albo omijać to, gdzie śmieci owych nie da się wyłączyć.

--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl
/jeśli nie masz pomysłu na biznes to wykorzystaj ludzką próżność/

do góry

Kaiko pisze:
>> Dla amatora różnice w obiektywach są nie do zauważenia

> tj. jakaś zawiść aby ludzie nie kupowali sobie dobrego sprzętu czy o co
> chodzi?

Chodzi o to, że 90% ludzi wydaje się, a nie widzą.
Owe 90% ludzi kończy brandzlowanie sprzętem po góra pięciu latach i
kupuje kompakta pozostając z dziesiątkami tysięcy nigdy nieobrobionych
rawów. Dlatego lepiej pomyśleć od razu, a nie potem.
Oczywiście zdarza się, że ktoś połyka haczyk i potrafi docenić dobry
sprzęt. Zdarza się też, że z amatora robi się profesjonalista (w
większości kotleciarz), ale to zupełnie inna bajka i potrzeby.

--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl
/uwaga! - opinie, które głoszę nie stanowią prawa, dogmatów ani aksjomatów/

do góry

Janko Muzykant napisał(a):
> b...@n...pl pisze:
>> Po pierwsze w tej chwili kompakty są ułomne i pewnie długo jeszcze
>> będą ułomne. Dlaczego? Nie chodzi o wielkość matrycy nawet, szybkość
>> reakcji, w lustrzance włączam ją, naciskam spust i robię zdjęcie. W
>> pół sekundy od włączenia mogę mieć zdjęcie na ekranie, ale to nie jest
>> główna ułomność kompaktów, najgorsze jest to, że producenci traktują
>> użytkowników kompaktów jako kretynów. Zidiociałych kretynów, debili.
>> Często jest tak, że w trybie manualnym nie można ustawić parametrów
>> zdjęcia, bo aparat k.. wie lepiej. Chcę mieć czas 1/160 i przysłonę 8,
>> aparat mówi, ok, czas 1/160, ale jest ciemno i masz przysłonę 2.8. I
>> można mu skoczyć.
>
> Skoczyć to można fizyce, w kompakcie ustawia się raz przysłonę (zwykle
> minimalną) i zapomina. Jej zmiana dla go nic nie daje, a przykręcanie
> zmniejsza tylko ostrość z powodu dyfrakcji.

Pierwszą funkcją przysłony jest regulacja ilości wpadającego światła.
Jeśli wiem, że zastosuje oświetlenie błyskowe wymagające do prawidłowej
ekspozycji 1/160 i przysłony 8 to tak ustawiam. Mam kombinować ze zmianą
oświetlenia, bo jakiś imbecyl chce być na siłę mądrzejszy? Mało mnie
obchodzi co myślą programiści producenta aparatu, bo oni nie wiedzą co
chce zrobić. GO to nie jest jedyny powód zmiany przysłony.

wer

do góry

b...@n...pl pisze:
> Pierwszą funkcją przysłony jest regulacja ilości wpadającego światła.
> Jeśli wiem, że zastosuje oświetlenie błyskowe wymagające do prawidłowej
> ekspozycji 1/160 i przysłony 8 to tak ustawiam. Mam kombinować ze zmianą
> oświetlenia, bo jakiś imbecyl chce być na siłę mądrzejszy? Mało mnie
> obchodzi co myślą programiści producenta aparatu, bo oni nie wiedzą co
> chce zrobić. GO to nie jest jedyny powód zmiany przysłony.

Sorry, zapomniałem, że jeszcze ktoś używa lampy błyskowej :)

--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl
/przyszła drożyzna i nie wiem, czy kupywać Fakt, czy Super Express/

do góry