-
21. Data: 2012-10-23 10:54:34
Temat: Re: Jazda automatem
Od: "Ukaniu" <l...@g...pl>
Użytkownik "Filip" <b...@m...pl> napisał w wiadomości
news:k65kci$6a9$1@news.task.gda.pl...
> Czyli o jakim dopędzaniu silnika mówisz? Chyba chciałeś powiedzieć o
> wytracaniu prędkości.
Zacytowałem czyjeś określenie - chodzi o przenoszenie napędu z kół do
silnika. Silnik wprowadza swoje opory i następuje tzw. hamowanie silnikiem.
>> Czy w tych autach bez dopędzania wtedy pojawią sie obroty jałowe np 800?
>
> NIE! Broń boże, dlaczego automat miałby odłączyć bieg?
Wolne koło, sprzęgło jednokierunkowe, wolnobieg - o którym koeldzy piszą,
że jest w ASB - właśnie tak będzie działał, obroty silnika spadną do
jałowych bo napęd przenoszony jest tylko od silnika a nie do.
Zerknij na początek tego wątku - post Robsona na który odpowiadam. On pisze,
że auto z automatem nie wystraca prędkości bo działa "coś w stylu
wolnobiegu w rowerze".
Ja jeżdżę automatami, która normalnie hamują silnikami, więc nie mają
sprzęgieł jednokierunkowych wspominanych przez kolegów - jedynie takie, że
samochód się do tyłu nie stoczy. Stąd dziwię się, że takie coś może
występować. Uważam, że jest to dziwne i szkodliwe ale być może istnieje.
Jeśli istnieje to chciałbym zrozumieć jakie są kożyści bo ja ich nie widzę.
--
Pozdrawiam,
Łukasz
-
22. Data: 2012-10-23 11:09:11
Temat: Re: Jazda automatem
Od: Filip <b...@m...pl>
W dniu 2012-10-23 10:54, Ukaniu pisze:
>> Czyli o jakim dopędzaniu silnika mówisz? Chyba chciałeś powiedzieć o
>> wytracaniu prędkości.
>
> Zacytowałem czyjeś określenie - chodzi o przenoszenie napędu z kół do
> silnika. Silnik wprowadza swoje opory i następuje tzw. hamowanie
> silnikiem.
>
Hamowanie a dopędzanie to nadal nie to samo.
>>> Czy w tych autach bez dopędzania wtedy pojawią sie obroty jałowe np 800?
>>
>> NIE! Broń boże, dlaczego automat miałby odłączyć bieg?
>
> Wolne koło, sprzęgło jednokierunkowe, wolnobieg - o którym koeldzy
> piszą, że jest w ASB - właśnie tak będzie działał, obroty silnika spadną
> do jałowych bo napęd przenoszony jest tylko od silnika a nie do.
> Zerknij na początek tego wątku - post Robsona na który odpowiadam. On
> pisze, że auto z automatem nie wystraca prędkości bo działa "coś w
> stylu wolnobiegu w rowerze".
>
Każdy automat wytraca prędkość po puszczeniu gazu, co to za bzdury.
Byłoby to niebezpieczne gdyby po puszczeniu gazu samochód jechał dalej z
tą samą prędkością. Jak się puszcza gaz, samochód ma zwolnić na tym
samym biegu na którym jechał lub spuścić bieg niżej. Np. z 3 na 4.
> Ja jeżdżę automatami, która normalnie hamują silnikami, więc nie mają
> sprzęgieł jednokierunkowych wspominanych przez kolegów - jedynie takie,
> że samochód się do tyłu nie stoczy. Stąd dziwię się, że takie coś może
> występować. Uważam, że jest to dziwne i szkodliwe ale być może istnieje.
> Jeśli istnieje to chciałbym zrozumieć jakie są kożyści bo ja ich nie widzę.
>
Nic takiego nie istnieje. To jakiś stek bzdur.
-
23. Data: 2012-10-23 11:14:39
Temat: Re: Jazda automatem
Od: Filip <b...@m...pl>
W dniu 2012-10-23 10:54, Adam pisze:
> Dwa sprzęgła, czy jedno podwójne - tu bez znaczenia.
> Nie rozłącza ze względu na oszczędność paliwa - silnik "dopędzany" nie
> jest zasilany paliwem.
>
Po pierwsze, na pewno nie jest tak jak piszesz, że nie rozłącza ze
względu na oszczędność.
> Napisałem, że przy DSG _może_ rozłączać napęd.
Przy każdej skrzyni, która pracuje nieprawidłowo ma prawo takie coś
wystąpić ale na pewno nie z wyższych obrotów lecz np. z 1300. Takie
objawy występują gdy np. jest za mało oleju w skrzyni.
> Zależy to od sterownika,
> natomiast nie używa się rozłączania z kilku różnych względów. Było to
> opisywane kilka lat temu bodajże w "Technice Warsztatowej".
>
> Niektórzy zmieniają parametry sterownika, aby rozłączał napęd, ale to w
> USA i ci, co wcześniej jeździli Cobrami czy innymi Camaro ;)
> Ale oni są zboczeni inaczej ;)
>
Kolejna bzdura. W Camaro automat nie rozłącza napędu po puszczeniu gazu.
-
24. Data: 2012-10-23 11:38:21
Temat: Re: Jazda automatem
Od: "Ukaniu" <l...@g...pl>
Użytkownik "Filip" <b...@m...pl> napisał w wiadomości
news:k65mrs$dh5$1@news.task.gda.pl...
>> Zacytowałem czyjeś określenie - chodzi o przenoszenie napędu z kół do
>> silnika. Silnik wprowadza swoje opory i następuje tzw. hamowanie
>> silnikiem.
>>
> Hamowanie a dopędzanie to nadal nie to samo.
To już kwestia semantyki. Hamowanie występuje jeśli są opory, opory są
głównie z tego bo napęd jest przenoszony na silnik, czyli silnik jest
napędzany. A czy napędzanie jest dopędzaniem? ;)
>>>> Czy w tych autach bez dopędzania wtedy pojawią sie obroty jałowe np
>>>> 800?
>>>
>>> NIE! Broń boże, dlaczego automat miałby odłączyć bieg?
>>
>> Wolne koło, sprzęgło jednokierunkowe, wolnobieg - o którym koeldzy
>> piszą, że jest w ASB - właśnie tak będzie działał, obroty silnika spadną
>> do jałowych bo napęd przenoszony jest tylko od silnika a nie do.
>> Zerknij na początek tego wątku - post Robsona na który odpowiadam. On
>> pisze, że auto z automatem nie wystraca prędkości bo działa "coś w
>> stylu wolnobiegu w rowerze".
>>
> Każdy automat wytraca prędkość po puszczeniu gazu, co to za bzdury. Byłoby
> to niebezpieczne gdyby po puszczeniu gazu samochód jechał dalej z tą samą
> prędkością. Jak się puszcza gaz, samochód ma zwolnić na tym samym biegu na
> którym jechał lub spuścić bieg niżej. Np. z 3 na 4.
No i własnie tak to działa i mi się o to rozchodzi.
>> Ja jeżdżę automatami, która normalnie hamują silnikami, więc nie mają
>> sprzęgieł jednokierunkowych wspominanych przez kolegów - jedynie takie,
>> że samochód się do tyłu nie stoczy. Stąd dziwię się, że takie coś może
>> występować. Uważam, że jest to dziwne i szkodliwe ale być może istnieje.
>> Jeśli istnieje to chciałbym zrozumieć jakie są kożyści bo ja ich nie
>> widzę.
>>
> Nic takiego nie istnieje. To jakiś stek bzdur.
No i moje odpowiedzi właśnie wynikają z tego, że takie cuda mnie dziwiły,
zastanawiałem się tylko czy ja jeden mam automat bez wspominanego wolnobiegu
czy jednak nie. Jak widać nie.
Ja sam naprawiałem nie raz automaty i wiem jak działają w miarę dokładnie
ale tylko MB i te "starsze" do 722.6
Pozdrawiam,
Łukasz
-
25. Data: 2012-10-23 12:38:24
Temat: Re: Jazda automatem
Od: Adam <a...@p...onet.pl>
W dniu 2012-10-23 11:14, Filip pisze:
> W dniu 2012-10-23 10:54, Adam pisze:
>(...)
>> Niektórzy zmieniają parametry sterownika, aby rozłączał napęd, ale to w
>> USA i ci, co wcześniej jeździli Cobrami czy innymi Camaro ;)
>> Ale oni są zboczeni inaczej ;)
>>
> Kolejna bzdura. W Camaro automat nie rozłącza napędu po puszczeniu gazu.
Nie, nie o to mi chodziło, nie zrozumieliśmy się ;)
Chodzi mi o to, że "szaleńcy" wychowani na szybkich Cobrach czy innych
hot rodach teraz przerabiają mocne maszynki z DSG, chcąc uzyskać m.in.
taki efekt, że jadąc obok kogoś równo z prędkością np. 80 mil/h depną
gaz i odjeżdżają go z piskiem opon. Najłatwiej chyba to zrobić właśnie
zmieniając parametry sterownika: jadąc chwilę równo odpuszcza się gaz,
sterownik rozłącza napęd, wtedy kick-down, silnik wkręca się do odcięcia
i dopiero teraz jest załączany bieg.
Tak mi to swego czasu objaśniał kolega, który siedzi w warsztacie w
okolicach Bostonu.
--
Pozdrawiam.
Adam.
-
26. Data: 2012-10-23 13:48:35
Temat: Re: Jazda automatem
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Adam" napisał w wiadomości
>>> Niektórzy zmieniają parametry sterownika, aby rozłączał napęd, ale
>>> to w
>>> USA i ci, co wcześniej jeździli Cobrami czy innymi Camaro ;)
>>> Ale oni są zboczeni inaczej ;)
>> Kolejna bzdura. W Camaro automat nie rozłącza napędu po puszczeniu
>> gazu.
>Chodzi mi o to, że "szaleńcy" wychowani na szybkich Cobrach czy
>innych hot rodach teraz przerabiają mocne maszynki z DSG, chcąc
>uzyskać m.in. taki efekt, że jadąc obok kogoś równo z prędkością np.
>80 mil/h depną gaz i odjeżdżają go z piskiem opon. Najłatwiej chyba
>to zrobić właśnie zmieniając parametry sterownika: jadąc chwilę równo
>odpuszcza się gaz, sterownik rozłącza napęd, wtedy kick-down, silnik
>wkręca się do odcięcia i dopiero teraz jest załączany bieg.
>Tak mi to swego czasu objaśniał kolega, który siedzi w warsztacie w
>okolicach Bostonu.
Jesli celem jest (krotki ?) pisk, to byc moze, ale tez normalny sposob
dziala ten skrzyni jest taki ze zalaczamy nizszy bieg na drugim walku,
po czym rozlaczamy pierwsze sprzeglo, a zalaczamy drugie.
Czasem przelaczen mozna nieco manipulowac, wiec jak komus na pisku
zalezy ..
J.
-
27. Data: 2012-10-23 15:02:02
Temat: Re: Jazda automatem
Od: Robson <r...@...pl>
> Ja jeżdżę automatami, która normalnie hamują silnikami, więc nie mają
> sprzęgieł jednokierunkowych wspominanych przez kolegów - jedynie takie,
Powiedz jakimi jeździsz, powiem ci, jak są zbudowane.
Typów i sposobów w jaki działają ASB jest wiele. Chociażby sprawa
sprzegieł lock-up, których działanie jest uzależnione od temperatury
oleju, biegu, przyspieszania, obciążenia itd.
A jak będziesz w Lublinie to zapraszam na jazdę Voyagerem, zobaczysz, że
żeby włączyć typowe hamowanie silnikiem trzeba wybierakiem zejść na
nizsze położenie niż D.
R
-
28. Data: 2012-10-23 15:24:36
Temat: Re: Jazda automatem
Od: "Ukaniu" <l...@g...pl>
Użytkownik "Robson" <r...@...pl> napisał w wiadomości
news:k664ti$emg$1@mx1.internetia.pl...
> Powiedz jakimi jeździsz, powiem ci, jak są zbudowane.
Ja wiem jak są zbudowane bo je jak musze naprawiam.
Ostatnio wymieniałem zerwane taśmy hamulców w 722.5
Aktualnie jak muszę Mercedesy ze skrzynią 722.6 czasem 722.9 ale nie znam
jej konstrukcji.
> A jak będziesz w Lublinie to zapraszam na jazdę Voyagerem, zobaczysz, że
> żeby włączyć typowe hamowanie silnikiem trzeba wybierakiem zejść na nizsze
> położenie niż D.
I jest w tej skrzyni mechaniczne sprzęgło jednokierunkowe czy to zwykłe
zachowanie konwertera który ma mniejszą sprawność przenoszenia napędu do
silnika (nie występuje wtedy mnożenie momentu)?
Jak puszczamy gaz skrzynia wchodzi na najwyższy dla danej prędkości bieg +
niższa sprawność konwertera skutkuje spadkiem obrotów silnika poniżej tych
jakie były by przy sprzęgle sztywnym zamiast konwertera.
Na niższych biegach pewnie jest zapinany lockup konwertera aby poprawić
hamowanie silnikiem (zmniejszyć straty na ciepło w oleju konwertera!) no i
przełożenie jest większe.
--
Pozdrawiam,
Łukasz
-
29. Data: 2012-10-23 15:53:47
Temat: Re: Jazda automatem
Od: Adam <a...@p...onet.pl>
W dniu 2012-10-23 15:24, Ukaniu pisze:
>
> Użytkownik "Robson" <r...@...pl> napisał w wiadomości
> news:k664ti$emg$1@mx1.internetia.pl...
>> Powiedz jakimi jeździsz, powiem ci, jak są zbudowane.
>
> Ja wiem jak są zbudowane bo je jak musze naprawiam.
> Ostatnio wymieniałem zerwane taśmy hamulców w 722.5
> Aktualnie jak muszę Mercedesy ze skrzynią 722.6 czasem 722.9 ale nie
> znam jej konstrukcji.
>
>> A jak będziesz w Lublinie to zapraszam na jazdę Voyagerem, zobaczysz,
>> że żeby włączyć typowe hamowanie silnikiem trzeba wybierakiem zejść na
>> nizsze położenie niż D.
>
> I jest w tej skrzyni mechaniczne sprzęgło jednokierunkowe czy to zwykłe
> zachowanie konwertera który ma mniejszą sprawność przenoszenia napędu do
> silnika (nie występuje wtedy mnożenie momentu)?
> Jak puszczamy gaz skrzynia wchodzi na najwyższy dla danej prędkości bieg
> + niższa sprawność konwertera skutkuje spadkiem obrotów silnika poniżej
> tych jakie były by przy sprzęgle sztywnym zamiast konwertera.
> Na niższych biegach pewnie jest zapinany lockup konwertera aby poprawić
> hamowanie silnikiem (zmniejszyć straty na ciepło w oleju konwertera!) no
> i przełożenie jest większe.
>
To ja się od razu podepnę z pytaniem.
Jak już pisałem, jeden z moich pojazdów to Mitsubishi Pajero II (rocznik
1999/2000) z silnikiem 4M40 (2,8TD) i skrzynia automat.
Jak go kilka miesięcy temu zanabyłem, to dziwiła mnie jedna rzecz:
skrzynia zachowuje się jak CVT. Przy niewielkim dodaniu gazu silnik
zatrzymuje się na ok. 2200 obr/min a auto stale przyspiesza,
przełączanie biegów jest niewyczuwalne. Czuć dopiero zamknięcie sprzęgła
na IV biegu.
Przy szybszym przyśpieszaniu skrzynia zachowuje się bardziej normalnie,
aczkolwiek też przełącza biegi bardzo delikatnie - ale nie ociąga się,
zmienia szybko.
Pytałem mechaniorów (warsztat zajmujący się wyłącznie skrzyniami
automatycznymi) przy okazji wymiany oleju. Serwisant przejechał się i
stwierdził, że jest OK.
Na razie zrobiłem jakieś 20 tys. km.
Skrzynia chodzi tak samo - nie ma zmian w czasie.
Czy nie są zużyte jakieś zaworki czy cuś?
--
Pozdrawiam.
Adam.
-
30. Data: 2012-10-23 16:08:40
Temat: Re: Jazda automatem
Od: "Ukaniu" <l...@g...pl>
Użytkownik "Adam" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:k667hb$dtq$1@usenet.news.interia.pl...
> zatrzymuje się na ok. 2200 obr/min a auto stale przyspiesza,
Tak działa sprzęgło hydrokinetyczne, różnica prędkości obrotowej silnika i
wałka wejściwego do części mechanicznej skrzyni przekłada sie na zwiększenie
momentu obrotowego (pozwala na to kierownica płynu w konwerterze). Inaczej
nie dało by się ruszyć z miejsca.
Z tego powodu też jesteśmy w stanie dajmy na to przyspieszać od 40 do 60 z
tą samą prędkością obrotową silnika z tym, że będzie spadał moment obrotowy
na kołach.
--
Pozdrawiam,
Łukasz