-
51. Data: 2009-12-04 11:32:07
Temat: Re: Jak to jest z AF w canonie 5d2 ?
Od: "zkruk [Lodz]" <z...@g...pl>
gietrzy wrote:
>> ale tak generalnie (uogólniając po raz milionowy) piszesz o:
>> czy może o jeszcze jakiś bardziej konkretnych?
>> czy po prostu Ci się coś wydaje?
>
> Wydaje mi się, że mogę sobie jeszcze kupić parę drogich szkiełek
> będąc na wakacjach u rodziny i chciałbym móc je potem komuś sprzedać
> ;)
ale w kontekscie linków masz coś do powiedzenia?
tak konkretnie...
--
pozdrawiam - Zbigniew Kruk
www.zbigniewkruk.com <-- prywatna strona
www.foto.forumslubne.pl <-- forum dla fotografow slubnych
www.lodz.forumslubne.pl <-- forum dla par mlodych z okolic Łodzi
-
52. Data: 2009-12-04 11:41:30
Temat: Re: Jak to jest z AF w canonie 5d2 ?
Od: "gietrzy" <c...@g...pl>
> zona zauwazyla ze warto miec jakies zdjecia. wzielismy wiec kompakt
> ( wowczas juz z AF)
> jednemu z zaproszonych z obecnych gosci wrteczylem aparat z prosba o
> zrobienie paru zdjec.
> Mam je do dzisaj.
> Sa kapitalne , bo calkiem normalne bez udziwnien - tak jak je
> widziala osoba fotografujaca nie zmanierowana teoriami i pogladami
> ani pogonia za pieniadzem.
O ironio czasami trudno się nie zgodzić z takim tokiem myślenia - jednak trzeba
mieć świadomość, że to nie liga zkruka, etc.
Jeden problem pozostaje: kompakt w większości kościołów odpada.
Ostatnio przez przypadek wziąłem na ślub (jako gościu ;)) LX-3
Parę cytatów:
- zobacz, widać te koronki na cukience
- ale ładnie jej oczy tu wyszły
- jak ty to zrobiłeś, że wszyscy są na zdjęciu?
- patrz..., ma nagrane życzenia
Fotograf zapłacony ztcw 400D, sigma, 580ex, spóźnił się na drugie
błogosławieństwo bo nie zainwestował w automapę a na pierwszym prawie dostał
kopa w dupę od któregoś z orkiestry: "panie, sp*** pan przed nich robić zdjęcia!"
pozdrawiam chopaków na bocznych parafiach,
gietrzy
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
53. Data: 2009-12-04 11:43:48
Temat: Re: Jak to jest z AF w canonie 5d2 ?
Od: XX YY <f...@g...com>
>
> Przepraszam że się wtrącam ;-). Tak czytam i czytam Twoje rewelacje i
> odnoszę wrażenie, że kupiłeś aparat i w ogóle cały swój sprzęt tylko po to,
> żeby przeprowadzać różnorodne testy i dzielić się z nami ich wynikami.
w ramach tej grupy od poczatku roku nikt chyba nie wyslal na zdjecie
tygodnia tyle prac co ja.
niemal co tydzien i to pare.
mylisz sie . nie wiesz co piszesz . tak peplesz.
ile zdjec tutaj wyslales?
jesli choc polowe tego co ja , to uznam ze moralnie bylbys uprawniony
taka teze stawiac.
Obawiam sie ze jednak nie.
> Ciekaw jestem kogo tutaj tak naprawdę to obchodzi?
tych ktorzy interesuja sie fotografia cyfrowa.
gdybym wyslal np na rec.samochody to pytanie byloby uzasadnione.
jesli Cie nie interusje to nie rozumiem po co tutaj zagladasz ?
Masz aparat to rób po
> prostu zdjęcia i ciesz się swoim hobby, a nie ględź i nie teoretyzuj ;-). Ja
> nie uważam się nawet za średniozaawansowanego fotografa, jestem tylko
> amatorem, aczkolwiek bawię się tym od bardzo dawna (z przerwami). Ale jakoś
> nie zauważam tych wszystkich problemów o których ty co kilka dni piszesz
> :-). Co mnie obchodzą te duperele?? Ważne że ja i ci, co oglądają moje
> zdjęcia są zadowoleni.
no wiec je rob dalej i patrz na nie , do tego grupa nie jest
potrzebna.
wogole nie rozumiem po co rutaj zgladasz?
Piszesz o jakichś kłopotach z AF, a ja używam C 50D z
> przeciętnym 28-135/3,5-5,6 i jakoś nie narzekam :-). Wręcz przeciwnie,
> jestem bardzo zadowolony. Czy to znaczy że jestem nienormalny?
o klopotach z af pisza optyczni, badz co badz wplywowy servis.
Przeczytaj sobie komentarze pod testem.
ja pisze jak tych klopotow uniknac.
wrecz przeciwnie - napisalem ze pracuje z precyzja szwajcarskiego
zegarka - co nie pokrywa sie z wynikiem testu i utyskiwaniami wielu.
A nie bylo tak w pierwszym momencie.
Nie z kazdym obiektywem natychmiast pracuje jak pattek Philippe.
to co uprawiasz w tym poscie nazywa sie hipokryzja a nie wtraceniem
sie.
-
54. Data: 2009-12-04 13:06:14
Temat: Re: Jak to jest z AF w canonie 5d2 ?
Od: "Lol" <l...@l...pl>
Użytkownik "Janko Muzykant" <j...@w...pl> napisał w wiadomości
news:hfamch$6nu$1@news.onet.pl...
> zkruk [Lodz] pisze:
>> ale czy teraz napisał coś głupiego?
>> w tym poście...
>
> Nawet już nie czytam. Wystarczy mi generalizacja w pierwszym zdaniu.
>
>> czytam - mało piszę i mam wrażenie, że mocno sie mylisz
>> ale moje doświadczenia forowe to FFS - a tam wstęp jest mocno ograniczony
>> i jakościowo i zawodowo - więc jest to specyficzne forum
>> ale uogólniać nie powinnieneś
>
> No dobra, napisałeś o ffs więc też muszę coś napisać, bo już nie mam siły
> jak tak patrzę na dzisiejszą fotografię ślubną.
> Moje prywatne i bardzo subiektywne zdanie na temat w ogóle fś jest chyba
> ogólnie znane, ale parafrazując... ''Boże, jakiż wspaniały hamburger,
> frytki posmaku ambrozji zaprawione najlepszymi mieszankami soli, a
> wyjątkowość bukietu coli przyprawia o wspomnienia pierwszej miłości''.
Jak się czasami zastanawiam, czy aby te zdjęcia nie oddają dobrze atmosfery
wielu ceremonii. Zdjęcia że ślubów oglądam nieczęsto - w ogromnej masie
okrutnie mnie nudzą - tak jak większość tego rodzaju uroczystości. Może więc
wszystko jest O.K?
--
Lol
-
55. Data: 2009-12-04 14:20:26
Temat: Re: Jak to jest z AF w canonie 5d2 ?
Od: Jakub Witkowski <j...@d...z.sygnatury>
XX YY pisze:
> On 3 Dez., 14:28, Jakub Witkowski <j...@d...z.sygnatury> wrote:
>> XX YY pisze:
>>
>>> jesli dokonasz wydrukow z obydwu formatow do tej samej wielkosci
>>> bezwzglednej , to z FF dostaniesz mniejsze szumy niz z aps -c nie
>>> dlatego ze FF szumi mniej , tylko glownie ddlatego ze dokonales
>>> mniejszego powiekszenia liniowego.
>> Ale mnie interesuje efekt: konkretna odbitka. Aparat z którego będzie ona
>> mniej zaszumiona, szumi mniej z definicji - jedynej sensownej w świetle
>> tych dość oczywistych, użytkowych wymagań.
>
> odpowiedz jest natychmiastowa
>
> tutaj masz zdjecie na 3200 iso
>
> http://picasaweb.google.at/fotografie25/DivTesty#541
1007867031258162
>
> na prawo nastepne jedno z c50d drugie z c5d
Nawet nie popatrzyłem, bo mi to rybka.
Ja się nie wypowiadam na temat tych dwóch *konkretnych* aparatów.
Krytykuję tylko zaproponowaną "metodologię" porównywania szumów, polegającą
na określonym liniowym powiększeniu obrazu rysowanego na matrycy, zamiast
powiększaniu do wielkości docelowej.
Złą metodą można otrzymać dowolny wynik, czy też inaczej: wynik, który
nic nie mówi w praktyce. Na przykład, że kompakt szumi tak jak lustrzanka...
--
Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora.
-
56. Data: 2009-12-04 14:25:52
Temat: Re: Jak to jest z AF w canonie 5d2 ?
Od: Jakub Witkowski <j...@d...z.sygnatury>
de Fresz pisze:
> On 2009-12-03 14:28:37 +0100, Jakub Witkowski
> <j...@d...z.sygnatury> said:
>
>> Ale mnie interesuje efekt: konkretna odbitka. Aparat z którego będzie ona
>> mniej zaszumiona, szumi mniej z definicji - jedynej sensownej w świetle
>> tych dość oczywistych, użytkowych wymagań.
>
> Patrzenie tylko na ilość (wielkość) szumu jest dobre dla wielbicieli
> papki małketyngowej - co doskonale wykorzystało Sony pakując w swoje
> lustra filtr a la Monet. Dla tych, którzy potrafią patrzeć znacznie
> ważniejszy jest stosunek zachowanego detalu do szumu.
Pełna zgoda, ja np. mam wręcz alergię na glacowanie.
Oczywiście, ocena jakości obrazu to problem wielokryterialny.
Ale dla uproszczenia rozważań przyjąłem że wszelkie inne
parametry poza szumem są takie same. Zresztą, szum też szumowi
nierówny, jeden jest ładny, inny zaś niby mały a fatalny.
--
Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora.
-
57. Data: 2009-12-04 14:35:55
Temat: Re: Jak to jest z AF w canonie 5d2 ?
Od: XX YY <f...@g...com>
On 4 Dez., 15:20, Jakub Witkowski <j...@d...z.sygnatury> wrote:
> XX YY pisze:
>
>
>
>
>
> > On 3 Dez., 14:28, Jakub Witkowski <j...@d...z.sygnatury> wrote:
> >> XX YY pisze:
>
> >>> jesli dokonasz wydrukow z obydwu formatow do tej samej wielkosci
> >>> bezwzglednej , to z FF dostaniesz mniejsze szumy niz z aps -c nie
> >>> dlatego ze FF szumi mniej , tylko glownie ddlatego ze dokonales
> >>> mniejszego powiekszenia liniowego.
> >> Ale mnie interesuje efekt: konkretna odbitka. Aparat z którego będzie ona
> >> mniej zaszumiona, szumi mniej z definicji - jedynej sensownej w świetle
> >> tych dość oczywistych, użytkowych wymagań.
>
> > odpowiedz jest natychmiastowa
>
> > tutaj masz zdjecie na 3200 iso
>
> >http://picasaweb.google.at/fotografie25/DivTesty#54
11007867031258162
>
> > na prawo nastepne jedno z c50d drugie z c5d
>
> Nawet nie popatrzyłem, bo mi to rybka.
> Ja się nie wypowiadam na temat tych dwóch *konkretnych* aparatów.
>
> Krytykuję tylko zaproponowaną "metodologię" porównywania szumów, polegającą
> na określonym liniowym powiększeniu obrazu rysowanego na matrycy, zamiast
> powiększaniu do wielkości docelowej.
> Złą metodą można otrzymać dowolny wynik, czy też inaczej: wynik, który
> nic nie mówi w praktyce. Na przykład, że kompakt szumi tak jak lustrzanka...
>
> --
> Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
> z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
> gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora.- Zitierten Text ausblenden -
>
> - Zitierten Text anzeigen -
co do metodologii porownywania szumow aparatow dyskusja nie ma
najmniejszego sensu
istnie norma iso 15739 mowiaca jak sie okresla szumy matryc.
istnije norma iso 14524 mowiaca jak okresli funkcje OECF . niezbedna
do okreslenia szumow.
( podaje numery gdyby ktos chcial sie zapoznac blizej z problematyka)
koniec. postepujesz wg normy.
Inaczej jest jesli ktos , tak jak jeden z przedmowcow napisal ma
konkretne zdjecia z roznych aparatow i chce porownac szumy.
Aby to zrobic nalezy umowic sie do warunkow porownania , czyli
warunkow obserwacji.
Od nich bedzie zalezec wynik porownia.
powtarzam to co juz wczesniej napisalem.
czy:
1. w skali 100 %
2. Czy przy takim samym powiekszeniu liniowym
3. Czy przy takiej samej wielkosci bezwzglednej obydwu odbitek.
najmniejsza uzytecznosc praktyczna w skali amatorskiej maja wyrunki
wymieniony w pkt 1 gdyz w skali 100 % zdjec sie z nielicznymi
wyjatkami nie oglada . A dla takich warunkow dokonuje sie okreslanie
szumow aparatow / matryc ( nie konkretnych zdjec).
Prawdopodnie najwieksze znaczenie maja warunki w pkt,3 gdyz
powiekszenia robi sie zawsze do jakis z gory zalozonych wymiarow -
wydruku , lub monitora.
Ja mysle , ze najwieksi pyskacze w tym temacie nie zdaja sobie sprawy
ze istnieje cos takiego jak szumy matrycy , i szumy widzialne na "
konkretnych " zdjeciach. Te ostatnie czyli jak je postrzegamy zaleza
od warunkow obserwacji.
Czy masz cos przeciwko takiej metodologii ?
-
58. Data: 2009-12-04 14:39:23
Temat: Re: Jak to jest z AF w canonie 5d2 ?
Od: Janko Muzykant <j...@w...pl>
zkruk [Lodz] pisze:
> Twój problem polega na ogólnej negacji i generalizacji z nutką defetyzmu
Też tak myślałem, ale po latach coraz częściej widzę, iż jednak miewam
rację i tylko nie boję się o takich sprawach mówić.
> Fotografia ślubna w PL nie ma jednego smaku i wśród owej "elity" jest
> też od cholery różnic
No właśnie, te różnice dotyczą poszczególnych zdjęć w sesji. Wśród
większości ludzi natomiast różnice zwykle dotyczą jakości technicznej
samego warsztatu. Oczywiście bywają wyjątki, ale raczej nie w ''elitach''.
> Znowu starasz się na siłę powiedzieć coś - ale nie masz nawet rozeznania
> w tej dziedzinie
> no chyba, że rozeznanie opierasz na kilku osobach - ale wtedy napisz -
> nie znam się, ale na podstawie zdjęć xx, tt, zz, mm stwierdzam...
A może tylko wystarczy wpisać coś związanego ze ślubem w google? :)
Nie chcę tu pokazywać palcem, bo sporo ludzi z branży znam osobiście i
bardzo ich lubię. Apeluję jednak, by w pogoni za kasą nie przeskoczyć
samego siebie. I już nawet nie w imię estetyki ogólnie przyjętej, a po
to by po latach móc sobie powiedzieć ''nie zeszmaciłem się do końca''.
Myślę (mam nadzieję taką), że większość stojących na górze w branży
naprawdę wie co robi i co to jest warte.
> Co do sztuki i fotografii ślubnej - absolutnie się zgadzam - nie można
> pisać, mówić o artystycznej fotografi ślubnej ogólnie - i podobnie
> śmieszą mnie achy, ochy - i podobnie blogi - ale te blogi nie służą jako
> materiał promocyjny :) - a jeśli tak uważasz to ominęła Cię pewna epoka :)
No chciałbym zacytować jedno z tych pieprzeń ''że się w kołysce z
zenitem urodziłem'', ale dam sobie spokój.
Sorry, ale tak głodnych kawałków jakie na blogach ślubnych można znaleźć
nie znajdziemy ani w przemówieniach Gomułki, ani na szkoleniach Amway'a.
Że o kradzieżach wzajemnych tychże tekstów (o ironio!) nie wspomnę.
> co do CB i FFŚ - kilka osób z FS odeszło, gdyż towarzystwo było za mało
> artystyczne i zbyt mało elytarne... więc jakbyś dał linka to bym Ci
> powiedział czy to FFS czy już nie FFS
Wiem kto siedzi na ffs i widzę, co robi.
--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl
/każdy jest wyjątkowy, tylko mało kto nie boi się do tego przed sobą
przyznać/
-
59. Data: 2009-12-04 14:43:27
Temat: Re: Jak to jest z AF w canonie 5d2 ?
Od: Janko Muzykant <j...@w...pl>
Lol pisze:
> Jak się czasami zastanawiam, czy aby te zdjęcia nie oddają dobrze atmosfery
> wielu ceremonii. Zdjęcia że ślubów oglądam nieczęsto - w ogromnej masie
> okrutnie mnie nudzą - tak jak większość tego rodzaju uroczystości. Może więc
> wszystko jest O.K?
Może i tak...
Jednak myślę, że szkoda ludziom robić krzywdę. Całym pokoleniom kobiet
nikt przez całe życie nie zrobi jednego pięknego portretu, za to skasuje
je za zrobienie wiochy budzącej po latach tylko śmiech politowania.
--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl
/każdy z nas ma jakiegoś pieprzyka, którego wolałby nie mieć/
-
60. Data: 2009-12-04 14:45:57
Temat: Re: Jak to jest z AF w canonie 5d2 ?
Od: Janko Muzykant <j...@w...pl>
XX YY pisze:
> w ramach tej grupy od poczatku roku nikt chyba nie wyslal na zdjecie
> tygodnia tyle prac co ja.
> niemal co tydzien i to pare.
Może po prostu ludzie mają gust?
> mylisz sie . nie wiesz co piszesz . tak peplesz.
No i riposta jak zwykle.
--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl
/nie śpij! - terrorysta nigdy nie śpi!/