eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.foto.cyfrowa › Jak to jest z AF w canonie 5d2 ?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 87

  • 41. Data: 2009-12-04 09:49:34
    Temat: Re: Jak to jest z AF w canonie 5d2 ?
    Od: XX YY <f...@g...com>


    > kto nie wierzy to niech szuka
    >
    > tutaj z FF c5d2
    >
    http://picasaweb.google.at/fotografie25/Fotki#slides
    how/5410261909794...
    >
    > jesli sie przewinie w lewo pojawi sie robione w podobnych warunkach
    > zdjecie z c50d ( lodki , motorowki w nocy w porcie )
    >
    >

    o znalazlem tutaj zdjecie robione w b podobnych warunkach za pomoca
    c50d

    http://picasaweb.google.at/fotografie25/Fotki#slides
    how/5357942151884433922


  • 42. Data: 2009-12-04 09:56:09
    Temat: Re: Jak to jest z AF w canonie 5d2 ?
    Od: Janko Muzykant <j...@w...pl>

    zkruk [Lodz] pisze:
    > ale czy teraz napisał coś głupiego?
    > w tym poście...

    Nawet już nie czytam. Wystarczy mi generalizacja w pierwszym zdaniu.

    > czytam - mało piszę i mam wrażenie, że mocno sie mylisz
    > ale moje doświadczenia forowe to FFS - a tam wstęp jest mocno
    > ograniczony i jakościowo i zawodowo - więc jest to specyficzne forum
    > ale uogólniać nie powinnieneś

    No dobra, napisałeś o ffs więc też muszę coś napisać, bo już nie mam
    siły jak tak patrzę na dzisiejszą fotografię ślubną.
    Moje prywatne i bardzo subiektywne zdanie na temat w ogóle fś jest chyba
    ogólnie znane, ale parafrazując... ''Boże, jakiż wspaniały hamburger,
    frytki posmaku ambrozji zaprawione najlepszymi mieszankami soli, a
    wyjątkowość bukietu coli przyprawia o wspomnienia pierwszej miłości''.

    Kilka lat temu powstało rzeczone ffs i dzięki autopromocji założyciela
    oraz kilku innych działaczy z normalnej usługi, zrobiło się towarzystwo
    artystów przez duże Ą i Ę. I nie byłoby w tym nic szkodliwego, ale wy
    naprawdę wierzycie, że obecne trendy jadące takim kiczem i sztucznością
    jakiego w życiu nie było, są czymś wartościowym. Kopnięte kadry,
    fiszaje, totalny burdel w spójności, dragany, winiety 10EV, papierowa
    głębia, sztuczne blury, poszukiwania setnego odcienia szarości,
    sąsiadujące hadeery i utlenione symulacje starego utrwalacza... i ta
    legenda uczuć, chwili, szczęścia... Czy naprawdę nikt nie widzi, że ślub
    to pięć minut szczęścia i łez i cała reszta stresów, czekania,
    pilnowania czy wszystko gra, niepewności i cholernego zmęczenia? I ta
    ideologia blogowa, cukier ze słodzikiem polany miodem...
    Dobra, rozumiem że młodzi chcą kłamstwa, foto-bajki. Ale mówmy o tym
    wprost, przynajmniej w cywilu. Odpuszczam już te foto-kłamstwa, bo to
    jest podmiotem tej fotografii, ale stylu nie odpuszczę.

    Czasem fotografuję różne bzdury za pieniądze (np. miesiąc temu nocniki -
    autentycznie), ale w życiu nie przyszłoby mi do głowy nazywać tego
    sztuką, czy robić przy tym jakiś dym. Nawet pokazywać mi się tego
    gdziekolwiek nie chce.
    Rozumiem, że promocja jest potrzebna by znaleźć klientów, ale cała
    otoczka przypomina mi dziś działania dużych wytwórni płytowych robiących
    z Rubika czy innych Feelów dzieło.

    Macie większą misję w rękach niż się wam wydaje. W Polsce wciąż zdjęcia
    profesjonalne robi się na komunii i ślubach i to ich estetyka rzutuje na
    estetykę foto całego narodu. Zróbcie sobie jakąś szkołę czy coś i
    zacznijcie trochę czyścić to zachlapane neonami wesołe miasteczko w
    rytmach disco polo. Wiem, że każdy chce w każdym zdjęciu zawrzeć
    ostatnią sztuczkę z szopa, co podpatrzył u kolegi, ale nie o to chodzi.

    I dystansu do siebie, do swojej roboty. To jest praca aparatem jak każda
    inna, jak fotografowanie nocników, reporterki z ulicy, mody, pornosów,
    czy... nie wiem za jakie zdjęcia jeszcze dziś sensownie płacą.

    A tak na marginesie, ostatnio ktoś dawał linka na cb (nota bene cd to
    zupełnie inna legenda), gdzie kilku aktywniejszych fś pożarło się jak
    galerianki o puder z darmowej promocji...


    I jak zwykle, wszędzie są wyjątki. Żeby nie było. Ale wyjątki mają to do
    siebie, że są wyjątkowe.

    --
    pozdrawia Adam
    różne takie tam: www.smialek.prv.pl
    /chciałbym kiedyś dostać jakąś łapówkę.../


  • 43. Data: 2009-12-04 10:21:05
    Temat: Re: Jak to jest z AF w canonie 5d2 ?
    Od: "gietrzy" <c...@g...pl>

    > Kopnięte kadry,
    > fiszaje, totalny burdel w spójności, dragany, winiety 10EV, papierowa
    > głębia, sztuczne blury, poszukiwania setnego odcienia szarości,
    > sąsiadujące hadeery i utlenione symulacje starego utrwalacza... i ta
    > legenda uczuć, chwili, szczęścia...

    Dziękuję, myślałem, że jestem odosobniony w odbiorze zdjęć ślubnych rodem z
    "kenkarty".

    Może mi ktoś (ślubni) uczciwie powiedzieć co jest urokliwego w dzisiejszej
    obróbce zdjęć ślubnych, tak szczerze po proszę?
    Co sprawia, że wszyscy nie puszczą zdjęć bez ps-pluginowej obróbki?
    Czy to wstyd/strach hamuje młodych, żeby powiedzieć fotografowi (pewnie
    poleconemu przez znajomych), że te zdjęcia za rok-dwa-trzy (zwykle tyle trwa
    moda/sezon na takie coś) to będzie kupa?

    > I dystansu do siebie, do swojej roboty.

    Wydaje mi się, że prosisz o niemożliwe, w końcu to un robił u tego prawnika i
    nikto mu nie będzie kazywał.


    Piękny tekst Janko!

    pozdrawiam,
    gietrzy

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 44. Data: 2009-12-04 10:30:53
    Temat: Re: Jak to jest z AF w canonie 5d2 ?
    Od: Jester <j...@t...net.pl>

    XX YY wrote:

    > Panowie do ksiazek !!

    Zacznij od siebie - najlepiej od jakiegoś słownika. W jakim ziemskim
    języku stawia się spację przed KAŻDYM znakiem interpunkcyjnym? Jesteś
    taki oryginalny czy po prostu niedouczony?


  • 45. Data: 2009-12-04 10:39:18
    Temat: Re: Jak to jest z AF w canonie 5d2 ?
    Od: XX YY <f...@g...com>

    On 4 Dez., 11:30, Jester <j...@t...net.pl> wrote:
    > XX YY wrote:
    > > Panowie do ksiazek !!
    >
    > Zacznij od siebie - najlepiej od jakiegoś słownika. W jakim ziemskim
    > języku stawia się spację przed KAŻDYM znakiem interpunkcyjnym? Jesteś
    > taki oryginalny czy po prostu niedouczony?

    nie zartuj.

    czy to wszystko co masz do powiedzenia w temacie ostrosci ?

    kazde dziecko o tym wie jak sie stawia znaki interpunkcyjne.
    a skoro o tym wiemy to nie jest to wiecej zagadnieniem ciekawym.

    jesli miejsce w ktorym postawilem znak interpunkcyjny stanowi dla
    ciebie powazna rozterke intelektualna to lepiej nie czytaj i tak nie
    zrozumiesz.

    co do spacji - czy w jezyku pisanym recznie tez wystepuje problem
    spacji ?
    Robisz odstep bo inaczej sie nie da i po sprawie.

    ciekawe ze nikogo nie boli dlugosc tego odstepu w rekopisie a boli w
    maszynopisie.
    To jest skutkiem braku elastycznosci umyslowej.


  • 46. Data: 2009-12-04 10:51:26
    Temat: Re: Jak to jest z AF w canonie 5d2 ?
    Od: "zkruk [Lodz]" <z...@g...pl>

    Janko Muzykant wrote:

    > No dobra, napisałeś o ffs więc też muszę coś napisać, bo już nie mam
    > siły jak tak patrzę na dzisiejszą fotografię ślubną.
    > Moje prywatne i bardzo subiektywne zdanie na temat w ogóle fś jest
    > chyba ogólnie znane, ale parafrazując... ''Boże, jakiż wspaniały
    > hamburger, frytki posmaku ambrozji zaprawione najlepszymi mieszankami
    > soli, a wyjątkowość bukietu coli przyprawia o wspomnienia pierwszej
    > miłości''.


    Twój problem polega na ogólnej negacji i generalizacji z nutką defetyzmu


    Fotografia ślubna w PL nie ma jednego smaku i wśród owej "elity" jest też od
    cholery różnic

    Znowu starasz się na siłę powiedzieć coś - ale nie masz nawet rozeznania w
    tej dziedzinie
    no chyba, że rozeznanie opierasz na kilku osobach - ale wtedy napisz - nie
    znam się, ale na podstawie zdjęć xx, tt, zz, mm stwierdzam...


    Co do sztuki i fotografii ślubnej - absolutnie się zgadzam - nie można
    pisać, mówić o artystycznej fotografi ślubnej ogólnie - i podobnie śmieszą
    mnie achy, ochy - i podobnie blogi - ale te blogi nie służą jako materiał
    promocyjny :) - a jeśli tak uważasz to ominęła Cię pewna epoka :)
    natomiast co do artyzmu i fotografii ślubnej - i tutaj znajdzie się kilka
    nazwisk - więc kolejny raz - nie generalizuj


    co do CB i FFŚ - kilka osób z FS odeszło, gdyż towarzystwo było za mało
    artystyczne i zbyt mało elytarne... więc jakbyś dał linka to bym Ci
    powiedział czy to FFS czy już nie FFS


    --
    pozdrawiam - Zbigniew Kruk
    www.zbigniewkruk.com <-- prywatna strona
    www.foto.forumslubne.pl <-- forum dla fotografow slubnych
    www.lodz.forumslubne.pl <-- forum dla par mlodych z okolic Łodzi


  • 47. Data: 2009-12-04 10:57:49
    Temat: Re: Jak to jest z AF w canonie 5d2 ?
    Od: "zkruk [Lodz]" <z...@g...pl>

    gietrzy wrote:
    >> Kopnięte kadry,
    >> fiszaje, totalny burdel w spójności, dragany, winiety 10EV, papierowa
    >> głębia, sztuczne blury, poszukiwania setnego odcienia szarości,
    >> sąsiadujące hadeery i utlenione symulacje starego utrwalacza... i ta
    >> legenda uczuć, chwili, szczęścia...
    >
    > Dziękuję, myślałem, że jestem odosobniony w odbiorze zdjęć ślubnych
    > rodem z "kenkarty".
    >
    > Może mi ktoś (ślubni) uczciwie powiedzieć co jest urokliwego w
    > dzisiejszej obróbce zdjęć ślubnych, tak szczerze po proszę?
    > Co sprawia, że wszyscy nie puszczą zdjęć bez ps-pluginowej obróbki?
    > Czy to wstyd/strach hamuje młodych, żeby powiedzieć fotografowi
    > (pewnie poleconemu przez znajomych), że te zdjęcia za rok-dwa-trzy
    > (zwykle tyle trwa moda/sezon na takie coś) to będzie kupa?


    ale tak generalnie (uogólniając po raz milionowy) piszesz o:
    http://fotoartmedia.pl.tl/%26%23346%3BLUB.htm?PHPSES
    SID=111ed2da791a943a70f9ac485312fb60

    http://whitesmokestudio.pl/blog/

    http://www.5czwartych.com/2009/11/08/ania-i-rafal-re
    portaz-slubny-i-plener-wedding-photojournalism/


    czy może o jeszcze jakiś bardziej konkretnych?
    czy po prostu Ci się coś wydaje?



    >> I dystansu do siebie, do swojej roboty.
    >
    > Wydaje mi się, że prosisz o niemożliwe, w końcu to un robił u tego
    > prawnika i nikto mu nie będzie kazywał.

    ?


    --
    pozdrawiam - Zbigniew Kruk
    www.zbigniewkruk.com <-- prywatna strona
    www.foto.forumslubne.pl <-- forum dla fotografow slubnych
    www.lodz.forumslubne.pl <-- forum dla par mlodych z okolic Łodzi


  • 48. Data: 2009-12-04 11:10:06
    Temat: Re: Jak to jest z AF w canonie 5d2 ?
    Od: "gietrzy" <c...@g...pl>

    > ale tak generalnie (uogólniając po raz milionowy) piszesz o:
    > czy  może o jeszcze jakiś bardziej konkretnych?
    > czy po prostu Ci się coś wydaje?

    Wydaje mi się, że mogę sobie jeszcze kupić parę drogich szkiełek będąc na
    wakacjach u rodziny i chciałbym móc je potem komuś sprzedać ;)

    > >> I dystansu do siebie, do swojej roboty.
    > > Wydaje mi się, że prosisz o niemożliwe, w końcu to un robił u tego
    > > prawnika i nikto mu nie będzie kazywał.
    > ?

    Dokładnie to o czym pisze Janko.

    pozdrawiam,
    gietrzy

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 49. Data: 2009-12-04 11:17:05
    Temat: Re: Jak to jest z AF w canonie 5d2 ?
    Od: "Robert_J" <r...@w...pl>

    > czy to wszystko co masz do powiedzenia w temacie ostrosci ?

    Przepraszam że się wtrącam ;-). Tak czytam i czytam Twoje rewelacje i
    odnoszę wrażenie, że kupiłeś aparat i w ogóle cały swój sprzęt tylko po to,
    żeby przeprowadzać różnorodne testy i dzielić się z nami ich wynikami.
    Ciekaw jestem kogo tutaj tak naprawdę to obchodzi? Masz aparat to rób po
    prostu zdjęcia i ciesz się swoim hobby, a nie ględź i nie teoretyzuj ;-). Ja
    nie uważam się nawet za średniozaawansowanego fotografa, jestem tylko
    amatorem, aczkolwiek bawię się tym od bardzo dawna (z przerwami). Ale jakoś
    nie zauważam tych wszystkich problemów o których ty co kilka dni piszesz
    :-). Co mnie obchodzą te duperele?? Ważne że ja i ci, co oglądają moje
    zdjęcia są zadowoleni. Piszesz o jakichś kłopotach z AF, a ja używam C 50D z
    przeciętnym 28-135/3,5-5,6 i jakoś nie narzekam :-). Wręcz przeciwnie,
    jestem bardzo zadowolony. Czy to znaczy że jestem nienormalny?


  • 50. Data: 2009-12-04 11:27:33
    Temat: Re: Jak to jest z AF w canonie 5d2 ?
    Od: XX YY <f...@g...com>


    > Może mi ktoś (ślubni) uczciwie powiedzieć co jest urokliwego w dzisiejszej
    > obróbce zdjęć ślubnych, tak szczerze po proszę?

    odpowiedz jest natychmiastowa gdyz z autopsji i jestem slubny czyli
    po slubie ( wlasnym)

    wychodzac do slubu wogole nie pomyslalem o fotografie.
    zona zauwazyla ze warto miec jakies zdjecia. wzielismy wiec kompakt
    ( wowczas juz z AF)

    jednemu z zaproszonych z obecnych gosci ( byla to panienka na codzien
    zajmujaca sie sprzataniem) wrteczylem aparat z prosba o zrobienie paru
    zdjec.

    Mam je do dzisaj.

    Sa kapitalne , bo calkiem normalne bez udziwnien - tak jak je
    widziala osoba fotografujaca nie zmanierowana teoriami i pogladami
    ani pogonia za pieniadzem.

    Cale szczescie ze nie zamowielm wowczass fotografa - cholery wie co by
    wyszlo , a tak AF zalatwil problem ostrosci.
    Wiecej nie trzeba , ostre , dobre kolory i widac kogo trzeba.


    zdjecia slubne , ktore mozna zobaczyc w sieci z nieliczymi wyjatkami
    napawaja osoby postronne obrzydzeniem.

strony : 1 ... 4 . [ 5 ] . 6 ... 9


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: