-
31. Data: 2009-07-03 14:47:07
Temat: Re: Ile za zdjęcie :) wiem było ale mimo wszystko...
Od: "adam" <j...@o...maile.com>
Użytkownik "Matt " napisał
>> "Że co ? Zamawiałem zdjęcia to co mi pan tu wyjeżdża z jakąś akwarystyką
>> ?
>> Te piksele to co - rodzaj żarcia dla ryb ?
>> I co do tego mają foki ?
>> Nie płacę, wypad !"
>
> Dla chamskich ignorantów nie robiłbym zdjęć w ogóle, niezależnie ile by
> chcieli zapłacić
Najsympatyczniejsi ludzie potrafią zamienić się w potwory gdy trzeba
becalować ; )
adam
-
32. Data: 2009-07-03 15:21:30
Temat: Re: Ile za zdjęcie :) wiem było ale mimo wszystko...
Od: "Matt " <m...@g...pl>
adam <j...@o...maile.com> napisał(a):
>
> Najsympatyczniejsi ludzie potrafią zamienić się w potwory
>
Ale ze skutecznością ma to niewiele wspólnego
Maciej
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
33. Data: 2009-07-03 15:35:45
Temat: Re: Ile za zdjęcie :) wiem było ale mimo wszystko...
Od: "adam" <j...@o...maile.com>
Użytkownik "Matt " napisał
>> Najsympatyczniejsi ludzie potrafią zamienić się w potwory
>
> Ale ze skutecznością ma to niewiele wspólnego
Zależy po której stronie jest piłka.
Znam człowieka, który opuścił branżę ponieważ stwierdził, że ma dość
użerania się z podobnymi ludźmi. A z tego co opowiadał wynikało, że
przytomni ludzie z kasą i klasą są rzadkością jak dobra parówka w
hipermarkecie.
Niestety, większości się wydaje, że fotograf, grafik, spec od logo i
wizualizacji to pasożyt, który bierze szmal za nic (w najlepszym razie szuka
jelenia, który mu sfinansuje hobby i zbawę). Bo przecież zrobić i obrobić
zdjęcie, opracować papier firmowy i wymyslić logo potrafi prawie każdy,
włącznie z zamawiającym, tylko on nie ma czasu na pierdoły ; )
Wymyslenie kitu, ktorym posłużysz się w negocjacjach o stawkę to podstawa.
Człowiek, ktory umie dużo, a nie potrafi owinąć tego w sralis-mazgalis
głoduje.
Efekty widać na ulicy.
adam
-
34. Data: 2009-07-03 15:39:01
Temat: Re: Ile za zdjęcie :) wiem było ale mimo wszystko...
Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>
Kokos wrote:
>> Profi podejście do sprawy.
>> Mnie wydawnictwo zaproponowało zrobienie zdjęcia pary szczęśliwych
>> staruszków
>> w parku za 450 zl.
>> Para staruszków (profi modele) zażądała 500 zl. !!!
>> Do tego dochodzi oplata asystenta, blendy, statywy, itp.
>> Czyli moj koszt wyniósł 800 zl.
>> Oczywiście po usłyszeniu mojej ceny znaleźli innego fotografistę,
>> który zrobił
>> to za 300 zł. !!!
>
> gdybyś nie brał "modeli" tylko ludzi z ulicy to byś sie zamknął w
> 400:)
chyba jakby oni mu też zapłacili za zdjęcia :)
-
35. Data: 2009-07-03 16:03:51
Temat: Re: Ile za zdjęcie :) wiem było ale mimo wszystko...
Od: "Matt " <m...@g...pl>
adam <j...@o...maile.com> napisał(a):
> Znam człowieka, który opuścił branżę ponieważ stwierdził, że ma dość
> użerania się z podobnymi ludźmi.
Przypomina mi się taki skecz i puenta: "Chamstwu trzeba się przeciwstawić
siłom, i godnościom osobistom. Wężykiem."
:-D
Maciej
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
36. Data: 2009-07-03 16:53:12
Temat: Re: Ile za zdjęcie :) wiem było ale mimo wszystko...
Od: "adam" <j...@o...maile.com>
Użytkownik "Matt " napisał
>> Znam człowieka, który opuścił branżę ponieważ stwierdził, że ma dość
>> użerania się z podobnymi ludźmi.
>
> Przypomina mi się taki skecz i puenta: "Chamstwu trzeba się przeciwstawić
> siłom, i godnościom osobistom. Wężykiem."
Właśnie : )
Tyle, że dudkowy hudraulik miał po temu możliwości ; )))))
adam
-
37. Data: 2009-07-03 22:02:45
Temat: Re: Ile za zdjęcie :) wiem było ale mimo wszystko...
Od: "Matt " <m...@g...pl>
adam <j...@o...maile.com> napisał(a):
> Użytkownik "Matt " napisał
> >> Znam człowieka, który opuścił branżę ponieważ stwierdził, że ma dość
> >> użerania się z podobnymi ludźmi.
> >
> > Przypomina mi się taki skecz i puenta: "Chamstwu trzeba się przeciwstawić
> > siłom, i godnościom osobistom. Wężykiem."
>
> Właśnie : )
> Tyle, że dudkowy hudraulik miał po temu możliwości ; )))))
>
Zrobił się zupełny off-topic :-)
Maciej
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
38. Data: 2009-07-03 22:10:21
Temat: Re: Ile za zdjęcie :) wiem było ale mimo wszystko...
Od: "adam" <j...@o...maile.com>
Użytkownik "Matt " napisał
>> >> Znam człowieka, który opuścił branżę ponieważ stwierdził, że ma dość
>> >> użerania się z podobnymi ludźmi.
>> >
>> > Przypomina mi się taki skecz i puenta: "Chamstwu trzeba się
>> > przeciwstawić
>> > siłom, i godnościom osobistom. Wężykiem."
>>
>> Właśnie : )
>> Tyle, że dudkowy hudraulik miał po temu możliwości ; )))))
>>
>
> Zrobił się zupełny off-topic :-)
Normalka.
I za to nie sposób nie kochać usenetu ; )))
adam
-
39. Data: 2009-07-04 09:53:23
Temat: Re: Ile za zdjęcie :) wiem było ale mimo wszystko...
Od: ToJaJarek <j...@z...biz.pl>
On 3 Lip, 16:07, "Kokos" <k...@k...com> wrote:
> > Profi podejście do sprawy.
> > Mnie wydawnictwo zaproponowało zrobienie zdjęcia pary szczęśliwych
> > staruszków
> > w parku za 450 zl.
> > Para staruszków (profi modele) zażądała 500 zl. !!!
> > Do tego dochodzi oplata asystenta, blendy, statywy, itp.
> > Czyli moj koszt wyniósł 800 zl.
> > Oczywiście po usłyszeniu mojej ceny znaleźli innego fotografistę, który
> > zrobił
> > to za 300 zł. !!!
>
> gdybyś nie brał "modeli" tylko ludzi z ulicy to byś sie zamknął w 400:)
Mam wrażenie, że zapominacie o jednej rzeczy: o cenie zdjęcia decyzje
kupujący. Dla niego efekt zlecenia (otrzymane zdjęcie) ma wartość
użytkową lub estetyczną. Rolą fotografa jest zmieścić się w tej
wartości a jeśli widzi, że koszt uzyskania danego efektu jest wyższy
od tergo co proponuje zleceniodawca musi negocjować lub zrezygnować z
przyjęcia zamówienia.
Najprostszym dowodem jest powyższy post - ktoś inny bierze to zlecenie
za mniejsze pieniądze.
Podstawowy błąd robienia wielu wycen to wycena kosztowa rodem z
socjalizmu czyli wycena kosztów plus marża. Na rynku jaki mamy teraz
wartość usługi jest ustalona przez rynek (obrażanie się na to jest
mało poważne), zarabia ten kto potrafi ją (usługę) zrealizować takim
kosztem który mu da jeszcze zysk.
-
40. Data: 2009-07-04 12:37:57
Temat: Re: Ile za zdjęcie :) wiem było ale mimo wszystko...
Od: XX YY <j...@u...at>
On 3 Jul., 09:47, Ariusz <a...@p...onet.pl> wrote:
> Wiem, że było wiele razy ale moja sprawa jest trochę inna
>
> Mam zrobić zdjęcie np. starszy pan w sadzie przy skrzynkach z jabłkami -
> ot scenka jak z bajki.
>
> Jak skalkulować takie zdjęcie:
>
> 1. Szukanie pleneru (w tym przypadku odpowiedniego sadu) i wynajęcie go
> 2. Wynajęcie modela i pomocników
> 3. Kupienie niezbędnych rekwizytów, od ubrania po jabłka
> 4. Budowa sceny - światła, wieszanie jabłek na drzewie, być może mgła...
> 4. Zrobienie zdjęć
>
> Nie mam pojęcia jak to wycenić
>
> Zakładam, że za dzień roboczy 1 fotografa trzeba policzyć około 400 zł,
> a będzie dwóch fotografów, model - pewnie za około 300-500 zł kogoś
> znajdę, ubrania rekwizyty - myślę, że w 300 zł się zmieszczę, pomocnicy
> około 100 zł. Dodatkowe koszty wynajęcie sadu, znalezienie go,
> zgromadzenie rekwizytów... około 500 zł.
>
> Wychodzi mi około 2 tys.
>
> I tu pytanie czy czegoś nie pominąłem?
>
> Coś może mnie zaskoczyć?
>
> Ariusz
a mosz ustalisz ze zleceniodawca
czy chcy zdjecie na wysokim poziomie pod kazdym wzgledem z
wykorzystaniem modeli o twarzy nosnej marketingowo ( powiedzmy doda
albo jan englert jesli mialby to byc czlowiek starszy )
nalezy liczyc sie z kosztami ok 5000 zl w czym 4500 zl to koszty
zewnetrzne , 500 zl to Twoje honorarium
alboe tez chcialby wersje tansza , w ktorej moze zleceniodawca sam
wziac udzial np dostarczajac straszego pana czyli pracownika firmy do
dyspozycji i asystentow trzymajacych np ekrany itp
a wtedy calosc bedzie kosztowac np 700 zl
200 l koszty zewnetrzne i 500 zl honorarium - takie samo.
moze warto uzgodnic rozne warianty cenowe i wykonawcze.
mozesz tez znnalezc starszego panapod budka z piwem , ktory bedzie
pozowal za 50 zl i da twarz wyrazista.
na tym polega dzialanie fachowe iz dochodzi do dobrego wyniku nie
drogo a tanio.
zrobic drogo to potrafi kazdy dyletant-