-
41. Data: 2009-07-04 18:16:22
Temat: Re: Ile za zdjęcie :) wiem było ale mimo wszystko...
Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>
ToJaJarek wrote:
> On 3 Lip, 16:07, "Kokos" <k...@k...com> wrote:
>>> Profi podejście do sprawy.
>>> Mnie wydawnictwo zaproponowało zrobienie zdjęcia pary szczęśliwych
>>> staruszków
>>> w parku za 450 zl.
>>> Para staruszków (profi modele) zażądała 500 zl. !!!
>>> Do tego dochodzi oplata asystenta, blendy, statywy, itp.
>>> Czyli moj koszt wyniósł 800 zl.
>>> Oczywiście po usłyszeniu mojej ceny znaleźli innego fotografistę,
>>> który zrobił
>>> to za 300 zł. !!!
>>
>> gdybyś nie brał "modeli" tylko ludzi z ulicy to byś sie zamknął w
>> 400:)
>
> Mam wrażenie, że zapominacie o jednej rzeczy: o cenie zdjęcia decyzje
> kupujący. Dla niego efekt zlecenia (otrzymane zdjęcie) ma wartość
> użytkową lub estetyczną. Rolą fotografa jest zmieścić się w tej
> wartości a jeśli widzi, że koszt uzyskania danego efektu jest wyższy
> od tergo co proponuje zleceniodawca musi negocjować lub zrezygnować z
> przyjęcia zamówienia.
>
> Najprostszym dowodem jest powyższy post - ktoś inny bierze to zlecenie
> za mniejsze pieniądze.
>
> Podstawowy błąd robienia wielu wycen to wycena kosztowa rodem z
> socjalizmu czyli wycena kosztów plus marża. Na rynku jaki mamy teraz
> wartość usługi jest ustalona przez rynek (obrażanie się na to jest
> mało poważne), zarabia ten kto potrafi ją (usługę) zrealizować takim
> kosztem który mu da jeszcze zysk.
jest w tym wielka racja tylko że my mówimy z pozycji fachowców kórzy
oceniają realne koszty konieczne do osiągnięcia profesjonalnego efektu.
Mogę zlecić otwarcie zamka w drzwiach fachowcowi który rozwierci wkładkę i
delikatnie ja zdemontuje za 200 złotych lub kolesiowi z siekiera który mi
rozwali drzwi i weźmie 20 złotych na piwo efekt jednak usługi otwarcia drzwi
jest znacząco innych.
-
42. Data: 2009-07-05 09:44:08
Temat: Re: Ile za zdjęcie :) wiem było ale mimo wszystko...
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Fri, 3 Jul 2009 10:11:35 +0000 (UTC), wrote:
>Profi podejście do sprawy.
>Mnie wydawnictwo zaproponowało zrobienie zdjęcia pary szczęśliwych staruszków
>w parku za 450 zl.
>Para staruszków (profi modele) zażądała 500 zl. !!!
>Do tego dochodzi oplata asystenta, blendy, statywy, itp.
>Czyli moj koszt wyniósł 800 zl.
>Oczywiście po usłyszeniu mojej ceny znaleźli innego fotografistę, który zrobił
>to za 300 zł. !!!
Wniosek ? Wywal swoich modeli z telefonu :-)
J.
-
43. Data: 2009-07-05 09:47:08
Temat: Re: Ile za zdjęcie :) wiem było ale mimo wszystko...
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Sat, 4 Jul 2009 20:16:22 +0200, Marek Dyjor wrote:
>Mogę zlecić otwarcie zamka w drzwiach fachowcowi który rozwierci wkładkę i
>delikatnie ja zdemontuje za 200 złotych lub kolesiowi z siekiera który mi
>rozwali drzwi i weźmie 20 złotych na piwo efekt jednak usługi otwarcia drzwi
>jest znacząco innych.
A potem sie okaze ze nowe drzwi 150 :-)
A za 200zl to imho fachowiec powinien otworzyc zamek bez rozwiercania,
choc to moze byc politycznie niepoprawne :-)
J.