eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyI co mi po autostradzie - wyprzedzanie tirów
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 116

  • 51. Data: 2016-08-11 11:09:59
    Temat: Re: I co mi po autostradzie - wyprzedzanie tirów
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Thu, 11 Aug 2016 06:49:44 +0200, Shrek napisał(a):
    > On 10.08.2016 23:54, J.F. wrote:
    >> 3 jak widac zrobia.
    >> Wiecej byc moze tez, jak sie okaze, ze ten wolniejszy pod gore jest
    >> jeszcze wolniejszy. Albo dojedzie do takiego, co jedzie 86 i nie
    >> wyprzedza, bo nie ma po co.
    >>
    >> A to tylko 140km - taki kierowca jedzie 8-9h dziennie, to mu sie tych
    >> minut uzbiera.
    >
    > Taki kierowca jedzie 4,5 godziny za jednym razem.

    A potem drugie.

    > Nic konkretnego mi się nei uzbiera, bo przecież na końcu musi zaparkować,
    > a nie zatrzyma się na pasioe awaryjnym czy w lesie.

    Uzbiera. To 13km dalej w 4.5h. 25km w czasie dnia. A potem nie bedzie
    musial nocowac 30 km od domu ... zakladajac, ze stale autostrada
    jedzie.

    > A że stacje benzynowe, mopy itd są
    > znacznie bardziej oddalone nie te kolka minut drogi od siebie, więc nic
    > nie uzyska swoimi wyścigami ślimaków.

    Moze wystarczyc, aby dojechac do dalszego w przepisowym czasie.
    I tak oto 13km zamieniloby sie np w 30.

    Ale nie ma potrzeby - moze sie zatrzymac wczesnej, potem znow
    wzesniej, a potem dojechac do dziennego limitu. Tylko kazdy postoj to
    min 45 min, wiec czasem tyle traci.

    J.


  • 52. Data: 2016-08-11 14:45:51
    Temat: Re: I co mi po autostradzie - wyprzedzanie tirów
    Od: Shrek <...@w...pl>

    On 11.08.2016 11:09, J.F. wrote:

    >> Nic konkretnego mi się nei uzbiera, bo przecież na końcu musi zaparkować,
    >> a nie zatrzyma się na pasioe awaryjnym czy w lesie.
    >
    > Uzbiera. To 13km dalej w 4.5h.

    Tak - 13 km to jak z ogranicznika nie schodzi przez całą zmianę. Bujać
    to my nie nas. W praktyce miże mi się uda urwać trzy minuty na 4,5
    godzinną zmianę. Zakładając że jedzie na ograniczniku, to przejedzie
    przez ten czas 4,5 km. _Minimalna_ odległość między mopami na
    autostradzie to 15, czyli szansa, że urwie "o jednego mopa dalej" jest
    nikła. Czyli na ogół nie uzyska nic, oprócz tego, że w końcu dorobią się
    zakazu wyprzedzania i będą się darli, że jakto?

    25km w czasie dnia. A potem nie bedzie
    > musial nocowac 30 km od domu ... zakladajac, ze stale autostrada
    > jedzie.
    >
    >> A że stacje benzynowe, mopy itd są
    >> znacznie bardziej oddalone nie te kolka minut drogi od siebie, więc nic
    >> nie uzyska swoimi wyścigami ślimaków.
    >
    > Moze wystarczyc, aby dojechac do dalszego w przepisowym czasie.
    > I tak oto 13km zamieniloby sie np w 30.

    Już ci pisałem dlaczego nie. Przestańmy fantazjować, bo zaraz wyjdzie,
    że gdyby diwe godziny temu wyprzedził, to potem w tym konktetnym miejscu
    nie zginąłby w wypadku bo byłby kilometr dalej, więc to wyprzedzanie to
    kwestia życia i śmierci.

    Ogólnie to wolno im tylko 80, więc jak sobie planują biznes, że muszą
    jechać +13 żeby zdążyć, to sorry ale ich sprawa. Zresztą pisałem - gdyby
    to było naprawdę istotne, to przecież wszyscy mieliby kaganiec
    wykalibrowany na dozwolonego maxa. Skoro nie mają, to znaczy, że jednak
    aż tak im nie zależy.

    Shrek


  • 53. Data: 2016-08-11 15:10:42
    Temat: Re: I co mi po autostradzie - wyprzedzanie tirów
    Od: ddddddddd <d...@f...pl>

    W dniu 11.08.2016 o 14:45, Shrek pisze:
    > 25km w czasie dnia. A potem nie bedzie
    >> musial nocowac 30 km od domu ... zakladajac, ze stale autostrada
    >> jedzie.
    >>
    >>> A że stacje benzynowe, mopy itd są
    >>> znacznie bardziej oddalone nie te kolka minut drogi od siebie, więc nic
    >>> nie uzyska swoimi wyścigami ślimaków.
    >>
    >> Moze wystarczyc, aby dojechac do dalszego w przepisowym czasie.
    >> I tak oto 13km zamieniloby sie np w 30.
    >
    > Już ci pisałem dlaczego nie. Przestańmy fantazjować, bo zaraz wyjdzie,
    > że gdyby diwe godziny temu wyprzedził, to potem w tym konktetnym miejscu
    > nie zginąłby w wypadku bo byłby kilometr dalej, więc to wyprzedzanie to
    > kwestia życia i śmierci.

    coś w tym jest- jeżeli będzie wypadek to przyjmując że jadąc wolniej na
    niego natrafi, to jadąc troszkę szybciej już nie koniecznie. Jeżeli
    będzie jechał zawalidroga 70km/h i przez to się utworzy korek, to też
    może się okazać że jest przed nim i faktycznie nie zaoszczędził kilka
    minut, a kilkadziesiąt.

    --
    Pozdrawiam
    Łukasz


  • 54. Data: 2016-08-11 15:45:57
    Temat: Re: I co mi po autostradzie - wyprzedzanie tirów
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Thu, 11 Aug 2016 14:45:51 +0200, Shrek napisał(a):
    > On 11.08.2016 11:09, J.F. wrote:
    >>> Nic konkretnego mi się nei uzbiera, bo przecież na końcu musi zaparkować,
    >>> a nie zatrzyma się na pasioe awaryjnym czy w lesie.
    >>
    >> Uzbiera. To 13km dalej w 4.5h.
    >
    > Tak - 13 km to jak z ogranicznika nie schodzi przez całą zmianę. Bujać
    > to my nie nas.

    No coz, w Polsce moze nie ma takiej dlugiej autostrady, ale jak jedzie
    do Hiszpanii, to jego praca polega na tym, aby mozliwie rzadko z
    ogranicznika schodzic :-)

    > W praktyce miże mi się uda urwać trzy minuty na 4,5
    > godzinną zmianę. Zakładając że jedzie na ograniczniku, to przejedzie
    > przez ten czas 4,5 km. _Minimalna_ odległość między mopami na
    > autostradzie to 15, czyli szansa, że urwie "o jednego mopa dalej" jest

    Tak mi sie kojarzy, ze na A4 dlugo nie bylo MOPow, ani stacji ...

    > nikła. Czyli na ogół nie uzyska nic, oprócz tego, że w końcu dorobią się
    > zakazu wyprzedzania i będą się darli, że jakto?

    15km to akurat tyle, aby jeden dojechal 15 minut dalej, a drugi juz
    nie. I 15 minut straty - w czasie jednej zmiany.

    >> Moze wystarczyc, aby dojechac do dalszego w przepisowym czasie.
    >> I tak oto 13km zamieniloby sie np w 30.
    > Już ci pisałem dlaczego nie. Przestańmy fantazjować, bo zaraz wyjdzie,
    > że gdyby diwe godziny temu wyprzedził, to potem w tym konktetnym miejscu
    > nie zginąłby w wypadku bo byłby kilometr dalej, więc to wyprzedzanie to
    > kwestia życia i śmierci.

    Ale to zadna fantazja.

    > Ogólnie to wolno im tylko 80, więc jak sobie planują biznes, że muszą

    a tobie wolno 50 po Warszawie ... chcesz sie dorobic FR co 100 m? :-P

    > jechać +13 żeby zdążyć, to sorry ale ich sprawa. Zresztą pisałem - gdyby
    > to było naprawdę istotne, to przecież wszyscy mieliby kaganiec
    > wykalibrowany na dozwolonego maxa. Skoro nie mają, to znaczy, że jednak
    > aż tak im nie zależy.

    Nie wiem czy sie da. To w koncu wyposazenie fabryczne, dawniej moze
    tam jakas srubka do regulacji byla, w dobie komputerow znikla.

    Poza tym czasem sie wiezie 40t i sie wcale nie spieszy, a czasem wraca
    na pusto, czy ze styropianem ...

    J.


  • 55. Data: 2016-08-11 16:09:19
    Temat: Re: I co mi po autostradzie - wyprzedzanie tirów
    Od: twistedme <t...@o...pl>

    W dniu 2016-08-11 o 15:45, J.F. pisze:
    > Dnia Thu, 11 Aug 2016 14:45:51 +0200, Shrek napisał(a):
    >> On 11.08.2016 11:09, J.F. wrote:
    >>>> Nic konkretnego mi się nei uzbiera, bo przecież na końcu musi zaparkować,
    >>>> a nie zatrzyma się na pasioe awaryjnym czy w lesie.
    >>>
    >>> Uzbiera. To 13km dalej w 4.5h.
    >>
    >> Tak - 13 km to jak z ogranicznika nie schodzi przez całą zmianę. Bujać
    >> to my nie nas.
    >
    > No coz, w Polsce moze nie ma takiej dlugiej autostrady, ale jak jedzie
    > do Hiszpanii, to jego praca polega na tym, aby mozliwie rzadko z
    > ogranicznika schodzic :-)
    >
    >> W praktyce miże mi się uda urwać trzy minuty na 4,5
    >> godzinną zmianę. Zakładając że jedzie na ograniczniku, to przejedzie
    >> przez ten czas 4,5 km. _Minimalna_ odległość między mopami na
    >> autostradzie to 15, czyli szansa, że urwie "o jednego mopa dalej" jest
    >
    > Tak mi sie kojarzy, ze na A4 dlugo nie bylo MOPow, ani stacji ...
    >
    >> nikła. Czyli na ogół nie uzyska nic, oprócz tego, że w końcu dorobią się
    >> zakazu wyprzedzania i będą się darli, że jakto?
    >
    > 15km to akurat tyle, aby jeden dojechal 15 minut dalej, a drugi juz
    > nie. I 15 minut straty - w czasie jednej zmiany.
    >
    >>> Moze wystarczyc, aby dojechac do dalszego w przepisowym czasie.
    >>> I tak oto 13km zamieniloby sie np w 30.
    >> Już ci pisałem dlaczego nie. Przestańmy fantazjować, bo zaraz wyjdzie,
    >> że gdyby diwe godziny temu wyprzedził, to potem w tym konktetnym miejscu
    >> nie zginąłby w wypadku bo byłby kilometr dalej, więc to wyprzedzanie to
    >> kwestia życia i śmierci.
    >
    > Ale to zadna fantazja.
    >
    >> Ogólnie to wolno im tylko 80, więc jak sobie planują biznes, że muszą
    >
    > a tobie wolno 50 po Warszawie ... chcesz sie dorobic FR co 100 m? :-P
    >
    >> jechać +13 żeby zdążyć, to sorry ale ich sprawa. Zresztą pisałem - gdyby
    >> to było naprawdę istotne, to przecież wszyscy mieliby kaganiec
    >> wykalibrowany na dozwolonego maxa. Skoro nie mają, to znaczy, że jednak
    >> aż tak im nie zależy.
    >
    > Nie wiem czy sie da. To w koncu wyposazenie fabryczne, dawniej moze
    > tam jakas srubka do regulacji byla, w dobie komputerow znikla.
    >
    > Poza tym czasem sie wiezie 40t i sie wcale nie spieszy, a czasem wraca
    > na pusto, czy ze styropianem ...
    >
    > J.
    >
    Nie możecie zainstalować

    http://www.eurotrucksimulator2.com/

    i sprawdzić w praktyce?

    :)


  • 56. Data: 2016-08-11 17:35:56
    Temat: Re: I co mi po autostradzie - wyprzedzanie tirów
    Od: Shrek <...@w...pl>

    On 11.08.2016 15:45, J.F. wrote:

    > No coz, w Polsce moze nie ma takiej dlugiej autostrady, ale jak jedzie
    > do Hiszpanii, to jego praca polega na tym, aby mozliwie rzadko z
    > ogranicznika schodzic :-)

    Ale rozmawiamy akurat o Polsce, gdzie takich autostrad nie ma. A w
    Niemczech, gdzie są, jakoś dziwnie wyścigów ślimaków nie ma, więc jakby
    argument z serii "gdybyśmy mieli więcej mięsta, to zalali byśmy Europę
    konserwami, ale nie mamy blachy na puszki":)

    > 15km to akurat tyle, aby jeden dojechal 15 minut dalej, a drugi juz
    > nie. I 15 minut straty - w czasie jednej zmiany.

    Nie - czas jaki możesz urwać jest "kwantowany" tym gdzie możesz sobie
    urządzić postój - jeśli czas jaki urywasz jest o 1/3 czrótszy niż czas
    między możliwymi postojami, a masz dwie jazdy dzienni, to znaczy, że
    statystycznie cuda ci się urwać coś raz na póltora dnia.

    > Ale to zadna fantazja.

    Fantazja - napisałem ci wyżej, czemu na ogół się nie uda.
    >
    >> Ogólnie to wolno im tylko 80, więc jak sobie planują biznes, że muszą
    >
    > a tobie wolno 50 po Warszawie ... chcesz sie dorobic FR co 100 m? :-P

    Nie;) Ale akurat w DC fotoradary robiły dobrą robotę (z wyjątkiem jednego).

    >> jechać +13 żeby zdążyć, to sorry ale ich sprawa. Zresztą pisałem - gdyby
    >> to było naprawdę istotne, to przecież wszyscy mieliby kaganiec
    >> wykalibrowany na dozwolonego maxa. Skoro nie mają, to znaczy, że jednak
    >> aż tak im nie zależy.
    >
    > Nie wiem czy sie da. To w koncu wyposazenie fabryczne, dawniej moze
    > tam jakas srubka do regulacji byla, w dobie komputerow znikla.

    Skoro da się korygować przebieg;)

    > Poza tym czasem sie wiezie 40t i sie wcale nie spieszy, a czasem wraca
    > na pusto, czy ze styropianem ...

    Taa - kiedy widzałeś Tiramana, któremu się nie spieszyło?

    Shrek


  • 57. Data: 2016-08-11 19:33:05
    Temat: Re: I co mi po autostradzie - wyprzedzanie tirów
    Od: "Tomasz Gorbaczuk" <g...@a...pl>

    W dniu .08.2016 o 17:35 Shrek <...@w...pl> pisze:


    > Ale rozmawiamy akurat o Polsce, gdzie takich autostrad nie ma. A w
    > Niemczech, gdzie są, jakoś dziwnie wyścigów ślimaków nie ma,

    Są i to w w dużo większym stopniu niż w PL (bo ruch większy). Zależy od
    autostrady i natężenia ruchu - im więcej tirów, tym więcej wyścigów.
    W wyścigach biorą udział wszystkie literki z EU - to nie jest nasz polska
    specjalność.

    TG


  • 58. Data: 2016-08-11 19:36:07
    Temat: Re: I co mi po autostradzie - wyprzedzanie tirów
    Od: "Tomasz Gorbaczuk" <g...@a...pl>

    W dniu .08.2016 o 00:09 J.F. <j...@p...onet.pl> pisze:


    > -czasami maja 3 pasy na autostradzie, to mniej sie zauwaza.

    Widziałem wyścig 4 tirów (zajęte cztery pasy) na 5 pasmowej autostradzie
    przed Barceloną. Nie było żadnego Polaka - Rumun, Hiszpan, Portugalczyk i
    Niemiec :-)


  • 59. Data: 2016-08-11 20:26:49
    Temat: Re: I co mi po autostradzie - wyprzedzanie tirów
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Thu, 11 Aug 2016 17:35:56 +0200, Shrek napisał(a):
    > On 11.08.2016 15:45, J.F. wrote:
    >> No coz, w Polsce moze nie ma takiej dlugiej autostrady, ale jak jedzie
    >> do Hiszpanii, to jego praca polega na tym, aby mozliwie rzadko z
    >> ogranicznika schodzic :-)
    >
    > Ale rozmawiamy akurat o Polsce, gdzie takich autostrad nie ma. A w

    A skad wiesz, dokad spotkany na A4 jedzie, lub skad wraca ?

    >> 15km to akurat tyle, aby jeden dojechal 15 minut dalej, a drugi juz
    >> nie. I 15 minut straty - w czasie jednej zmiany.
    >
    > Nie - czas jaki możesz urwać jest "kwantowany" tym gdzie możesz sobie
    > urządzić postój - jeśli czas jaki urywasz jest o 1/3 czrótszy niż czas
    > między możliwymi postojami, a masz dwie jazdy dzienni, to znaczy, że
    > statystycznie cuda ci się urwać coś raz na póltora dnia.

    Mialbys racje, gdyby to bylo idealnie rowno rozlozone.
    Startujemy z jednego MOP, powiedzmy 4h jazdy ze srednia 89 = 356 km,
    wiec nie dojedziemy do MOP co jest na 360 km i musimy zaparkowac na
    345. A do niego dojedziemy i jadac 88 i 87.
    Akurat te 15km, ktore sam podales, wredne, bo dobrze pasuje do 90km/h,
    i gdybym tyle rowno jechal, to bym dojechal do 360 km :-)

    Ale ja nie o tym - MOPy nie sa rowno, predkosc nie jest stala, punkt
    startowy jest rozny - i po 4:15h jazdy masz do najblizszego MOP losowo
    miedzy 0 a 15 km. Czas podjac decyzje - postoj na tym, czy nastepnym.
    15 km przejezdza sie w 10 min, wiec ci tak wyjdzie, ze w polowie
    przypadkow do drugiego nie dojedziesz w naleznym czasie (nie wiem jak
    jest - tych 2-4 minut nie da sie nagiac ?).
    Ale jesli jechales 2km/h szybciej, to teraz jestes 8 km dalej - to tak
    w 8/15 przypadkow zajedziesz o jeden MOP dalej.

    W takim ulosowionym przypadku MOPy nie kwantuja !

    A do dopiero pol dnia roboczego. W drugiej polowie to juz
    statystycznie bedziesz te 15 km dalej.

    Zobacz tu
    https://www.youtube.com/watch?v=PT9dKwHhte8

    Tir jaka ma dlugosc ? z 15m ? przejezdza obok niego 22s, co nam daje
    0.7m/s lub 2.5km/h wolniej.
    Ale na poczatku filmu odleglosc wynosi na moj gust ~50m, plus te 15,
    to nam daje blizej 1m/s.

    Ale trzeba doczekac 1:40 - daje sie przejechac obok tego tira w 6s ?
    Daje sie - ciekawe, czy lekko zwolnil, czy wędzidlo reaguje z
    opoznieniem.

    A kiedys liczylem ile ten osobowy stracil przez to wyprzedzanie -
    wychodzi ok 20s. Tyle zyska/straci tirman na kolejnych 12km.
    I kto wazniejszy ?

    >> Poza tym czasem sie wiezie 40t i sie wcale nie spieszy, a czasem wraca
    >> na pusto, czy ze styropianem ...
    >
    > Taa - kiedy widzałeś Tiramana, któremu się nie spieszyło?

    No przeciez sam podajesz przyklad - jednemu sie spieszy i jedzie 91,
    drugi moze tylko 88 - widac mu sie nie spieszy :-)

    A pamietasz "Szalony tir" ?
    Tam pelno bylo takich, ktorym sie nie spieszylo :-)

    J.


  • 60. Data: 2016-08-11 20:33:59
    Temat: Re: I co mi po autostradzie - wyprzedzanie tirów
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Thu, 11 Aug 2016 19:36:07 +0200, Tomasz Gorbaczuk napisał(a):
    > W dniu .08.2016 o 00:09 J.F. <j...@p...onet.pl> pisze:
    >> -czasami maja 3 pasy na autostradzie, to mniej sie zauwaza.
    >
    > Widziałem wyścig 4 tirów (zajęte cztery pasy) na 5 pasmowej autostradzie
    > przed Barceloną. Nie było żadnego Polaka - Rumun, Hiszpan, Portugalczyk i
    > Niemiec :-)

    Rumun sie liczy jak Polak, a pochodzenie kierowcy w niemieckim tirze
    warto by sprawdzic :-)

    J.

strony : 1 ... 5 . [ 6 ] . 7 ... 12


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: