eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.foto.cyfrowaGrupa robocza.. z cyfry
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 211

  • 61. Data: 2009-07-20 20:39:34
    Temat: Re: Grupa robocza.. z cyfry
    Od: dominik <n...@d...kei.pl>

    Marek Augustyński wrote:
    > Jak to czytam odkrywam jak życie może być dla niektórych smutne.

    Śmieszny jesteś,
    wpadasz na grupę z jakąś komercyjną ofertą i stekiem ogólników mając się
    za niewiadomo kogo.
    Nawet na kilka ironicznych pytań nie potrafisz odpowiedzieć i się wybronić.

    d.




  • 62. Data: 2009-07-20 20:44:13
    Temat: Re: Grupa robocza.. z cyfry
    Od: dominik <n...@d...kei.pl>

    Czarek wrote:
    > Wiesz co, poczułem jakiś dziwny przypływ sympatii do Ciebie po tym
    > wywodzie; chyba się starzeję... Tylko nie rozumiem dlaczego szukasz
    > klientów wśród syfrodebili?

    Czarek, zapisz się!
    zapłacisz kilka tysiaczków za miłe spotkanka symaptycznymi panami. Jak
    jeszcze powiesz, że syfrą nie robisz... no i za samo hau-miau jesteś już
    wybrany i inni nie mają szans :)
    Propozycja nie do odrzucenia przecież! :D

    d.



  • 63. Data: 2009-07-20 20:46:17
    Temat: Re: Grupa robocza.. z cyfry
    Od: "Marek Augustyński" <c...@g...pl>


    > > Jak to czytam odkrywam jak życie może być dla niektórych smutne.

    > Śmieszny jesteś,

    Chciałbyś.


    > wpadasz na grupę z jakąś komercyjną ofertą i stekiem ogólników mając się
    > za niewiadomo kogo.

    To Ty uważasz, że ja się mam za niewiadomo kogo.


    > Nawet na kilka ironicznych pytań nie potrafisz odpowiedzieć i się wybronić.

    Z czego się mam wybraniać?

    pozdrawiam
    marek

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 64. Data: 2009-07-20 20:49:38
    Temat: Re: Grupa robocza.. z cyfry
    Od: Piotr <p...@w...pl>

    Dnia Mon, 20 Jul 2009 16:18:00 +0200, Roger from Cracow napisał(a):
    >
    > szczerze ?
    > Otworzyłem sobie najpierw Twoja stronę. Czego Ty chcesz uczyć ?
    >
    >
    No.
    Piotr


  • 65. Data: 2009-07-20 20:49:45
    Temat: Re: Grupa robocza.. z cyfry
    Od: "Marek Augustyński" <c...@g...pl>

    > Wiesz co, poczułem jakiś dziwny przypływ sympatii do Ciebie po tym
    > wywodzie; chyba się starzeję...

    Nie ta ja się starzeje, Ty już jesteś;)

    > Tylko nie rozumiem dlaczego szukasz
    > klientów wśród syfrodebili?

    A nie uważam że są tu syfrodebile. Może z niektórymi ciężko się dogadać, ale
    nie odpuszczę im;)

    Pozdrawiam
    Marek


    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 66. Data: 2009-07-20 20:50:02
    Temat: Re: Grupa robocza.. z cyfry
    Od: dominik <n...@d...kei.pl>

    Kyniu wrote:
    > To ja odpowiem tak. Mozna. Jesli sie faktycznie chce uczyc od kogos. I
    > jesli sie schyli pokornie glowe i przyzna ze inni tez cos potrafia. I jesli
    > w zamian za to co sie bierze rowniez cos sie oferuje i dziala to jako
    > barter czyli nikt nikomu nie placi. Ot taka wymiana. Ja Tobie, Ty mnie.
    > Dowod - CKfoto http://ckfoto.pl/

    Kiedyś czytałem i mnie zastanowiło:

    Aby dołączyć do Stowarzyszenia Fotograficznego CKfoto.pl należy:
    * zapoznać się z Regulaminem;
    * zgłosić swój akces poprzez rekomendację członka stowarzyszenia lub też
    samodzielnie przedstawić swoją kandydaturę wysyłając wiadomość na adres
    c...@c...pl
    * jeśli kandydat zostanie zaproszony do grona członków, w ustalonym
    terminie jest zobowiązany stawić się na spotkanie z zarządem
    stowarzyszenia i przedstawić teczkę swoich prac (nie mniej niż 5 z różnych
    tematów). Po ocenie prac kandydat przechodzi rozmowę kwalifikacyjną.
    * Podczas rozmowy musi być obecnych co najmniej 5-ciu członków
    założycieli, w tym Prezes Stowarzyszenia. Po zakończeniu rozmowy
    kwalifikacyjnej w ustalonym terminie kandydat otrzymuje informacje o
    wyniku procesu rekrutacyjnego i przyjęciu na staż członkowski.
    * Czas trwania stażu zależy od zaangażowania kandydata w prace
    stowarzyszenia i oceny jego osoby, jednakże nie dłużej niż 3 miesiące. Po
    tym czasie kandydat awansuje na członka zwykłego lub też jego kandydatura
    zostaje odrzucona. Po uiszczeniu rocznej składki członkowskiej otrzymuje
    legitymację członkowską i zostaje wpisany na listę członków stowarzyszenia.

    Brzmi dość... :)
    W praktyce po zdjęciach widać, że to grupa towarzyska związana konkretnie
    z fotografią.


    > Co wiecej mozna tez za free zrobic dla
    > innych http://ckfoto.pl/wydarzenia_pokaz.html Grupa jest otwarta, rozwojowa
    > i placic nie trzeba.

    A to był akurat pokaz sprzętu. Firmy od czasu do czasu takie organizują i
    owszem jest to z korzyścią i dla owych firm (klienci!) i dla fotografów (w
    końcu chcą poznać sprzęt, zrobić kilka zdjęć i pomacać).

    d.


  • 67. Data: 2009-07-20 20:54:57
    Temat: Re: Grupa robocza.. z cyfry
    Od: "Marek Augustyński" <c...@g...pl>

    Czarek wrote:
    > > Wiesz co, poczułem jakiś dziwny przypływ sympatii do Ciebie po tym
    > > wywodzie; chyba się starzeję... Tylko nie rozumiem dlaczego szukasz
    > > klientów wśród syfrodebili?

    > Czarek, zapisz się!
    > zapłacisz kilka tysiaczków za miłe spotkanka symaptycznymi panami. Jak
    > jeszcze powiesz, że syfrą nie robisz... no i za samo hau-miau jesteś już
    > wybrany i inni nie mają szans :)
    > Propozycja nie do odrzucenia przecież! :D

    Czarek odpada:)

    Pozdrawiam
    Marek


    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 68. Data: 2009-07-20 20:57:16
    Temat: Re: Grupa robocza.. z cyfry
    Od: dominik <n...@d...kei.pl>

    Marek Augustyński wrote:
    >> Czyli powinieneś w tytule postu umieścić słowo spam.
    > Powinienem. W ogóle powinienem najpierw zmierzyć się co do milimetra i podać
    > swoje wymiary. A potem powinienem się opieczętować i postawić na półkę w
    > sklepie.

    Chyba do Ciebie nie dociera, że robisz reklamę jakiejś komercyjnej oferty.
    Jak Ci ktoś za to zarzuca, że nawet nie podajesz uczciwych konkretów to
    się oburzasz. Jak Janko możesz się buntować przeciw ustrojowi, ale jak
    chcesz $ to mało kto Ci ją odda nie wiedząc nawet po co?


    >> I tak, ble ble ble totalnie bez sensu,
    > Co jest bez sensu?

    Chyba nie uważasz, że Twoja _komercyjna_ propozycja ma wielki sens?


    >> p.s. fotki koszmarne, z punktu widzenia marketingu podpowiem: zmień bo nie
    >> złapiesz naiwnych.
    > Nie zauważyłeś, nie interesuje mnie marketing. Jak nie znajdę dziesięciu
    > odpowiednich osób będziesz mógł dać wyraz swojej satysfakcji i stwierdzić
    > nie udało mu się. To jest włąśnie mój marketing.

    Tyle, że robisz marketing, i to taki w najgorszej formie spamu. Dodatkowo
    brzydkiego spamu, gdzie ktoś pisze "kup pan super sprzęt" i podaje link do
    aukcji, gdzie canomatic jest wyceniony na równi z markowym sprzętem.

    d.




  • 69. Data: 2009-07-20 20:59:26
    Temat: Re: Grupa robocza.. z cyfry
    Od: Janko Muzykant <j...@w...pl>

    dominik pisze:
    >>> "Dzisiaj się będziemy uczyć.... yyyyy".
    >>> Masz plan? Dokładny?
    >> Plany są dobre dla ograniczonych, nieelastycznych umysłów żądających
    >> konkretu za konkret.
    >
    > Gdy pojawiają się spore pieniążki to potrzeba jasności, bo inaczej
    > będzie to prowadziło tylko do niemiłych spraw i kłótni. Skąd wiesz jakie
    > są oczekiwania? Skąd co dostaniesz?

    Spore pieniążki z takiego trzymiesięcznego przedsięwzięcia to po
    odliczeniu kosztów... więcej jak trzydzieści tysięcy. Nie sądzę, żeby z
    tego pieniążki były sporsze niż normalnie wykalkulowana smętna pensja.

    > > To jest straszne, bo pochodną tego jest certyfikat
    >> ukończenia planu, cenniejszy nawet od bezsensowności owego w stosunku
    >> do konkretnego osobnika i tak wygląda właśnie dzisiejsza nauka.
    >
    > Ani pan ogłaszający, ani też nikt z wypowiadających się nie wspominało o
    > certyfikacie, no prócz Ciebie.

    Czekam aż ktoś zapyta o Certyfikat Ukończenia Czegoś :)
    Dziś bez Certyfikatu nie można Nic, a nawet nic.

    > Za to plan mimo Twojej definicji przydaje się. Jak chcesz zbudować coś
    > fajnego musisz sobie to rozplanować. Jak chcesz się czegoś nauczyć
    > podobnie. A już zupełnie sobie nie wyobrażam trzech miesięcy chaosu,
    > chociaż nazwałbyś pewnie to sobie czy to poszukiwaniem czy czymkolwiek.

    Najfajniejsza muzyka jaką znam (i sam uprawiam) to improwizacja.
    Koncerty tego typu świetnie się sprzedają i mają miano najlepszej sztuki.
    Plan to se można robić na kursie obsługi painta. Tu jest coś innego, a
    nawet gdybym Marków nie znał, zorientowałbym się wchodząc na stronę z linka.

    >>> Nie wróżę komukolwiek dobrze kto chce startować na uczelnie i nie wie
    >>> za czym tam idzie.
    >> A ja wręcz przeciwnie, choć wydaje mi się, że i uczelnie artystyczne
    >> zamieniły już profil ''ambicja'' na ''prostytucja'' jak cała reszta
    >> kształcąca imbecyli w imię ''każda osobopoprawka jest finansowana z
    >> budżetu''.
    >
    > O nie, chyba tu się za wiele różnimy. Obserwuję od kilku lat, to, że
    > rzesze młodych podchodzi do nauki od d... strony. Podstawówka, gimnazjum
    > i liceum kształcą wszystkiego i niczego. Na sam koniec jeden matoł z
    > drugim wybiera sobie jakieśtam przedmioty i zdaje maturę, a potem
    > kierunek BO TAKIE przedmioty zdał. Efekt jest taki, że albo uprze się i
    > będzie w życiu robił coś zupełnie nielubianego albo po prostu oleje
    > sprawę w połowie. A Ty jeszcze wspierasz sieroctwo namawiając do tego by
    > próbować tam, gdzie się komuś zwidzimisiowało, nawet bez jakiegokolwiek
    > rozeznania.

    He, wręcz przeciwnie - namawiam, by próbować tam, gdzie jeszcze liczy
    się intuicja, wyczucie i podświadomość. Choć to utopia, bo i tak trzeba
    będzie skończyć pstrykając przewalone kiczem i pierdo-blogami śluby,
    ewentualnie, gdy się poszczęści, dojarane do przesterowania układanki z
    pomidorów dla sieci handlowych.

    >>> A potem dziwią się ludzie, że na takiej astronomii odpada 90% ludzi w
    >>> pierwszym semestrze, z czego część jest autentycznie zdziwiona, że
    >>> nie uczono ich horoskopów.
    >> Hmm... astronomia to jednak nauka ścisła, nawet bardzo w
    >> przeciwieństwie do fotografii czy astrologii.
    >
    > Nie ma takiego kierunku jak "astrologia", bo niby jak sobie wyobrażasz
    > zajęcia? układanie tarota i potem zajęcia z wróżenia z fusów, a każdy
    > student obowiązkowo szklana kula? :D

    Tak samo sobie wyobrażam jak religioznawstwo. Nikt się tam chyba nie
    modli, prawda?
    Będzie popyt, będzie przedmiot.

    > Co do niejednoznaczności fotografii to jest w tym trochę prawdy, ale
    > ciągle uważam, że w tym kierunku by studiować to trzeba wcześniej
    > przejawiać jakieś zdolności, patrzyć ciekawie na świat. To się wie, albo
    > nie ma się zupełnie szans w temacie, nie ma wahania i poszukiwania, albo
    > widzimisia "a zostanę artystą".

    I tak samo z muzyką - po co uczyć się fortepianu, to się wie albo nie ma
    się zupełnie szans w tym temacie :)

    >>> Dajecie jakieś kserówki na wykłady? Farbę do tego lasu?
    >> Najlepiej skrypty. I koniecznie slajdy z powerpointa. 20 zdań na 20
    >> spotkań, ale w ładnej ramce i żeby się przenikały. I tabelka z excela
    >> musi być, bez tabelki kurs jest niesatysfakcjonujący.
    >
    > Chyba nie zrozumiałeś - to było pytanie o konkret.

    Konkretem jest brak konkretu. To bardzo dobry konkret choćby dlatego, że
    zarazem wstępnie odsiewa.

    > Póki co nie wiemy czy panowie chcą 500zł czy 5000zł, a co oferują w
    > pierwszej, a co w drugiej wersji. Górnolotne hasła i zapowiedzi niewiele
    > się zdadzą. Obaj pewnie osobiście odnieśli sukces, ale jakiegoś wow nie
    > ma, skoro muszą zamieszczać w takim miejscu takie oferty.

    A ja myślę, że rozwiązaniem tak nurtującego problemu finansowego jest
    napisanie maila.

    --
    pozdrawia Adam
    różne takie tam: www.smialek.prv.pl
    /boję się wejść do toalety albowiem wydaje mi się, że siedzi tam
    terrorysta.../


  • 70. Data: 2009-07-20 21:00:19
    Temat: Re: Grupa robocza.. z cyfry
    Od: "Kot Prezydenta" <c...@g...pl>


    Użytkownik "Marek Augustyński" <c...@g...pl> napisał w
    wiadomości news:h42kcn$nca$1@inews.gazeta.pl...


    >> >Kierujemy ją do wszystkich ale zastrzegamy sobie prawo
    >> > wyboru spośród Was. Nie chcemy iść na kompromis.
    >>
    >> I tak, ble ble ble totalnie bez sensu,
    >
    > Co jest bez sensu?

    jak sam zauważyłeś jest to grupa dyskusyjna i ty twierdzisz że masz
    predyspozycje i umiejetności aby uczyć innych a ja że to bzdura


    > Poziom techniczny. Ja rozumiem, że ta grupa nazywa się poziom techniczny?
    > Ale widzisz nie nazywa się. Jest on tylko jednym z elementów. A Ty na jego
    > podstawie, biorąc go ze strony, stwierdzasz że ktoś nie ma podstaw.

    A z czego mam brać ? masz jakieś argumenty na to że masz coś do zaoferowanie
    "uczniom" o jedynie chyba na podstawie portfolio można to ocenić a jest
    marne.

    > Nie zauważyłem żebyś się uśmiał. Każde Twoje słowo ma tyle współnego z
    > poczuciem humoru co wąż ze słoniem. Smutne jest to co piszesz przez to jak
    > piszesz. I choćbyś miał rację co do mojej osoby to wiarygodność Twoich
    > słów
    > w związku z tym jest żadna.

    Znowu ble, ble, ble o niczym, oczywiście za wyjątkiem urażonej dumy mistrza
    :-)

    > Nie zauważyłeś, nie interesuje mnie marketing.

    To po co ten post na grupie ? nudzisz się ?

    >Jak nie znajdę dziesięciu
    > odpowiednich osób będziesz mógł dać wyraz swojej satysfakcji i stwierdzić
    > nie udało mu się. To jest włąśnie mój marketing.

    Nie wiem czy znajdziesz, mam nadzieję że nie bo nie lubię jak się ludzi pod
    szyldem szkolenia robi w konia.


strony : 1 ... 6 . [ 7 ] . 8 ... 20 ... 22


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: