eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.foto.cyfrowa › Fujifilm X-Pro1
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 52

  • 41. Data: 2012-01-16 15:36:26
    Temat: Re: Fujifilm X-Pro1
    Od: de Fresz <d...@N...pl>

    On 2012-01-14 01:11:58 +0100, Grzegorz Maj <g...@g...com> said:

    >>> Fuji odnalazł ścieżkę do Apple business model.
    >>
    >> No i git. Czy się im uda, przyszłość pokaże.
    >
    > Ależ to już się udało: x100.

    Raczej za szybko aby mówić o długofalowym sukcesie, ale patrząc na ich
    kolejne wypusty - są na dobrej drodze. I fajnie. Lepsze to niż kolejna
    okrojona z sensownych funkcji wydmuszka z kategorii "me too".


    >>> Popularny sensor, prosto z półki,
    >>
    >> Brednie.
    >
    > Let me google that for you:
    > http://fujifilm-x.com/x-pro1/en/story/chapter1/index
    .html

    Czytałeś w ogóle co tam piszą? Bo chyba nie, skoro twierdzisz, że to
    "sensor z półki". Mały hint: układ filtrów barwnych oraz AA w Fuji
    kontra reszta świata.


    > http://fotoblogia.pl/2011/01/27/tajemnica-nikona-d70
    00

    Bosz, co za stek bzdur. Masz coś więcej o Fuji, poza tym przybredzaniem
    o D7000 (od kiedy aparat to tylko matryca? Gdzie zniknął tak niewiele
    znaczący czynnik jak obróbka sygnału? Od kiedy D7000 to segment
    profesjonalny? Od kiedy a580 jest konkurencją dla D7000? Co z resztą
    systemu? Litości, są chyba jakieś granice ignorancji, których nie
    wypada publicznie przekraczać?).


    > Ale może wiesz więcej, skoro piszesz: "Brednie". Napisz coś więcej?

    Sam umieściłeś linka, z którego dowiesz się więcej dlaczego to co
    napisałeś o sensorze Fuji jest brednią - wystarczy przeczytać.


    >>> wolniejszy AF od NEX-5N,
    >>
    >> Oooo! Mamy tu fabrycznego testera, który dogłębnie przetestował s
    > przęt
    >> zanim trafi na półki! Nie bądź taki, napisz coś więcej.
    >
    > Proszę bardzo:
    > "The camera's one drawback, and Fuji has told us that this will be the
    > case on the production models, is that the autofocus isn't going to be
    > as snappy as it is on other cameras. Fuji says thats because that's
    > not what this camera is about."
    > http://www.gizmodo.com.au/2012/01/fujifilm-x-pro-1-h
    ands-on-intoxicatingly-
    > simple/

    Co tak naprawdę nic nie znaczy. Jeszcze nie. Poczekajmy na egemplarze
    produkcyjne i realne testy porównawcze. To że dla jakiegoś
    dziennikarzyny z serwisu gadżeciarskiego AF nie był "snappy" nie jest
    wyznacznikiem niczego. BTW - nie widzę tam najmniejszego odniesienia do
    NEXa.


    >>> a do tego kilka stówek $ na czysto, i ludzie
    >>> się zabijają o preordery.
    >>
    >> Kto bogatemu zabroni?
    >
    > ??

    Skoro kogoś stać, niech se zamawia. Zazdrość Cię ściska w dołku, czy jak?


    >>> Powstają opowieści o legendarnych fujinonach.
    >>
    >> Ktoś Ci płaci za dyletanctwo, czy uprawiasz je hobbystycznie?
    >
    > hobbystycznie.

    To doucz się trochę z dokonań tej firmy w dziedzinie optyki, ma ona za
    sobą kilkadziesiąt lat doświadczeń w tej dziedzinie.


    >>> Fuji skutecznie stawia ten model na równi z FF,
    >>
    >> Gdzie stawia?
    >
    > tu stawia:
    > Setting new standards in image resolution
    > Fujifilm has developed a new CMOS sensor called the X-Trans CMOSTM.
    > The X-Trans CMOSTM sensor is capable of delivering resolution that is
    > superior to other APS-C sensors and equal to even some full frame
    > sensors.
    > http://www.fujifilmusa.com/press/news/display_news?n
    ewsID=880240

    Pomijając już taki drobny szczegół, że to zwykłe ględzenie marketoidów,
    kluczowe w tym zdaniu jest słowo "some". Jakichś. Nikt nie sprecyzował
    jak starych. I to może być najszczersza prawda.


    >> Na szczęście nie ma nigdzie przymusu kupowania.
    >
    > uff, to jest dopiero ulga..

    Cieszę się, że mogłem uspokoić Twoje zszargane nerwy.

    --

    Pozdrawiam
    de Fresz


  • 42. Data: 2012-01-18 09:55:49
    Temat: Re: Fujifilm X-Pro1
    Od: Grzegorz Maj <g...@g...com>

    On 16 Sty, 16:36, de Fresz <d...@N...pl> wrote:
    > On 2012-01-14 01:11:58 +0100, Grzegorz Maj <g...@g...com> said:
    >
    > >>> Fuji odnalazł ścieżkę do Apple business model.
    >
    > >> No i git. Czy się im uda, przyszłość pokaże.
    >
    > > Ależ to już się udało: x100.
    >
    > Raczej za szybko aby mówić o długofalowym sukcesie, ale patrząc na ich
    > kolejne wypusty - są na dobrej drodze. I fajnie. Lepsze to niż kolejna
    > okrojona z sensownych funkcji wydmuszka z kategorii "me too".
    >
    > >>> Popularny sensor, prosto z półki,
    >
    > >> Brednie.
    >
    > > Let me google that for you:
    > >http://fujifilm-x.com/x-pro1/en/story/chapter1/inde
    x.html
    >
    > Czytałeś w ogóle co tam piszą? Bo chyba nie, skoro twierdzisz, że to
    > "sensor z półki". Mały hint: układ filtrów barwnych oraz AA w Fuji
    > kontra reszta świata.

    układ filtrów nie ma tu żadnego znaczenia, jest to warstwa organiczna
    nakładana na sensor. Fuji nałożyło sobie w ten sposób, Pentax w inny,
    a Nikon jeszcze inny. Wszystkie te firmy korzystają z sensora Sony -
    KRZEMU. To co sobie na ten KRZEM nałożą to już inna sprawa. Za czułość
    i dynamikę odpowiada KRZEM(od Sony), fitry AA lub ich brak za ostrość.

    > >http://fotoblogia.pl/2011/01/27/tajemnica-nikona-d7
    000
    >
    > Bosz, co za stek bzdur. Masz coś więcej o Fuji, poza tym przybredzaniem
    > o D7000 (od kiedy aparat to tylko matryca? Gdzie zniknął tak niewiele
    > znaczący czynnik jak obróbka sygnału? Od kiedy D7000 to segment
    > profesjonalny? Od kiedy a580 jest konkurencją dla D7000? Co z resztą
    > systemu? Litości, są chyba jakieś granice ignorancji, których nie
    > wypada publicznie przekraczać?).

    Ależ nie trzeba było tego w ogóle czytać. Wystarczy spojrzeć na
    wyprowadzenia(te złote druciki) na zdjęciach matryc - są takie same.

    > > Ale może wiesz więcej, skoro piszesz: "Brednie". Napisz coś więcej?
    >
    > Sam umieściłeś linka, z którego dowiesz się więcej dlaczego to co
    > napisałeś o sensorze Fuji jest brednią - wystarczy przeczytać.
    >
    > >>> wolniejszy AF od NEX-5N,
    >
    > >> Oooo! Mamy tu fabrycznego testera, który dogłębnie przetestował s
    > > przęt
    > >> zanim trafi na półki! Nie bądź taki, napisz coś więcej.
    >
    > > Proszę bardzo:
    > > "The camera's one drawback, and Fuji has told us that this will be the
    > > case on the production models, is that the autofocus isn't going to be
    > > as snappy as it is on other cameras. Fuji says thats because that's
    > > not what this camera is about."
    > >http://www.gizmodo.com.au/2012/01/fujifilm-x-pro-1-
    hands-on-intoxicat...
    > > simple/
    >
    > Co tak naprawdę nic nie znaczy. Jeszcze nie. Poczekajmy na egemplarze
    > produkcyjne i realne testy porównawcze. To że dla jakiegoś
    > dziennikarzyny z serwisu gadżeciarskiego AF nie był "snappy" nie jest
    > wyznacznikiem niczego. BTW - nie widzę tam najmniejszego odniesienia do
    > NEXa.

    Czy poprzez napisanie "dziennikarzyny" twoje argumenty stają się
    lepsze?

    > >>> a do tego kilka stówek $ na czysto, i ludzie
    > >>> się zabijają o preordery.
    >
    > >> Kto bogatemu zabroni?
    >
    > > ??
    >
    > Skoro kogoś stać, niech se zamawia. Zazdrość Cię ściska w dołku, czy jak?

    Wg mnie zainteresowanie tym aparatem przy takiej cenie jest
    irracjonalne. Ty piszesz coś o bogactwie, tak jakby trzeba było być
    szczególnie bogatym, żeby kupić ten aparat.

    > >>> Powstają opowieści o legendarnych fujinonach.
    >
    > >> Ktoś Ci płaci za dyletanctwo, czy uprawiasz je hobbystycznie?
    >
    > > hobbystycznie.
    >
    > To doucz się trochę z dokonań tej firmy w dziedzinie optyki, ma ona za
    > sobą kilkadziesiąt lat doświadczeń w tej dziedzinie.

    W dziedzinie filmów dokonania Fuji są znaczne, i to jest
    niezaprzeczalne, ale optyka? Leningradskoe Optiko Mechanichesckoe
    Objedinenie też miało wiele lat doświadczeń. Więc jakie są te
    legendarne fujinony? legendarne, tzn takie które trzymają wysoką cenę
    na ebayu, tzn. nie chodzi mi o obiektywy w stylu: Helios-44M-4 2/58,
    który, jak by nie patrzeć, jest legendarny.

    > >>> Fuji skutecznie stawia ten model na równi z FF,
    >
    > >> Gdzie stawia?
    >
    > > tu stawia:
    > > Setting new standards in image resolution
    > > Fujifilm has developed a new CMOS sensor called the X-Trans CMOSTM.
    > > The X-Trans CMOSTM sensor is capable of delivering resolution that is
    > > superior to other APS-C sensors and equal to even some full frame
    > > sensors.
    > >http://www.fujifilmusa.com/press/news/display_news?
    newsID=880240
    >
    > Pomijając już taki drobny szczegół, że to zwykłe ględzenie marketoidów,
    > kluczowe w tym zdaniu jest słowo "some". Jakichś. Nikt nie sprecyzował
    > jak starych. I to może być najszczersza prawda.
    >
    > >> Na szczęście nie ma nigdzie przymusu kupowania.
    >
    > > uff, to jest dopiero ulga..
    >
    > Cieszę się, że mogłem uspokoić Twoje zszargane nerwy.



  • 43. Data: 2012-01-18 10:46:03
    Temat: Re: Fujifilm X-Pro1
    Od: Mateusz Ludwin <n...@s...org>

    Rzecze Grzegorz Maj:

    > W dziedzinie filmów dokonania Fuji są znaczne, i to jest
    > niezaprzeczalne, ale optyka? Leningradskoe Optiko Mechanichesckoe
    > Objedinenie też miało wiele lat doświadczeń. Więc jakie są te
    > legendarne fujinony? legendarne, tzn takie które trzymają wysoką cenę
    > na ebayu, tzn. nie chodzi mi o obiektywy w stylu: Helios-44M-4 2/58,
    > który, jak by nie patrzeć, jest legendarny.

    Marka Fujinon jest znana głównie z doskonałych optycznie lornetek.
    --
    Omniscient, omnipotent, omnipresent, without judgment

    Mateusz Ludwin mateuszl [at] gmail [dot] com


  • 44. Data: 2012-01-18 11:01:53
    Temat: Re: Fujifilm X-Pro1
    Od: Pawel Gancarz <y...@t...pl>

    W dniu 12-01-18 10:55, Grzegorz Maj pisze:
    >> Skoro kogoś stać, niech se zamawia. Zazdrość Cię ściska w dołku, czy jak?>
    > Wg mnie zainteresowanie tym aparatem przy takiej cenie jest
    > irracjonalne.

    A dlaczego miałoby być racjonalne? Fotografia, jak każde inne hobby,
    polega na bezsensownym wydawaniu pieniędzy. Podobnie mają wędkarze,
    audiofile itp. Idąc tym tropem i biorąc pod uwagę, że prawie
    wszystkie fotki i tak są oglądane co najwyżej na telewizorze HD,
    każdy zakup powyżej przyzwoitego kompaktu to kasa wyrzucona w błoto.
    A to Fuji w zestawie z tymi stałkami wygląda całkiem obiecująco,
    poczekam na więcej konkretów i jak mnie "najdzie", to niewykluczone,
    że sobie kupię. Aha, piszę z Maca, mam nadzieję, że to nie
    podniosło Ci ciśnienia za bardzo.
    --
    "We all go a little mad sometimes."
    Norman Bates


  • 45. Data: 2012-01-18 11:30:36
    Temat: Re: Fujifilm X-Pro1
    Od: Sergiusz Rozanski <w...@m...com.pl>

    Dnia 13.01.2012 Pawel Gancarz <y...@t...pl> napisał/a:
    >
    > zbiera raczej kiepskie opinie. A po przypięciu czegokolwiek
    > innego zajmuje prawie tyle samo miejsca, co amatorska lustrzanka,
    > przy dużo gorszym uchwycie. Nie wspominając o tym, że dla wielu
    > osób kadrowanie wyłącznie "na zombie" jest skrajnie niewygodne.

    Tym bardziej z długim i ciężkim szkłem przy zerowym gripie.
    Bez podparcia czołem trudno to stabilnie trzymać.

    --
    "A cóż to za sens kupować samochód, żeby jeździć po asfalcie?
    Tam, gdzie jest asfalt, nie ma nic ciekawego, a gdzie jest
    coś ciekawego, tam nie ma asfaltu".
    Strugaccy - Poniedziałek zaczyna się w sobotę.


  • 46. Data: 2012-01-18 11:37:33
    Temat: Re: Fujifilm X-Pro1
    Od: Sergiusz Rozanski <w...@m...com.pl>

    Dnia 18.01.2012 Pawel Gancarz <y...@t...pl> napisał/a:
    > W dniu 12-01-18 10:55, Grzegorz Maj pisze:
    >>> Skoro kogoś stać, niech se zamawia. Zazdrość Cię ściska w dołku, czy jak?>
    >> Wg mnie zainteresowanie tym aparatem przy takiej cenie jest
    >> irracjonalne.
    >
    > A dlaczego miałoby być racjonalne? Fotografia, jak każde inne hobby,
    > polega na bezsensownym wydawaniu pieniędzy. Podobnie mają wędkarze,
    > audiofile itp. Idąc tym tropem i biorąc pod uwagę, że prawie
    > wszystkie fotki i tak są oglądane co najwyżej na telewizorze HD,
    > każdy zakup powyżej przyzwoitego kompaktu to kasa wyrzucona w błoto.

    Rozumiem że na telewizorze HD to przyzwoity kompakt uzyskuje GO rodem
    z jasnych stałek? Do zdjęć na TV to już kamerka z niektórych smartphone
    sobie radzi. I to nie tylko tych drogich.

    No i raczej osoby które znam i mają coś wyżej ponad kompakta to na
    papier też robią.

    --
    "A cóż to za sens kupować samochód, żeby jeździć po asfalcie?
    Tam, gdzie jest asfalt, nie ma nic ciekawego, a gdzie jest
    coś ciekawego, tam nie ma asfaltu".
    Strugaccy - Poniedziałek zaczyna się w sobotę.


  • 47. Data: 2012-01-18 12:24:04
    Temat: Re: Fujifilm X-Pro1
    Od: Pawel Gancarz <y...@t...pl>

    W dniu 12-01-18 12:37, Sergiusz Rozanski pisze:
    > Rozumiem że na telewizorze HD to przyzwoity kompakt uzyskuje GO rodem
    > z jasnych stałek? Do zdjęć na TV to już kamerka z niektórych smartphone
    > sobie radzi. I to nie tylko tych drogich.

    Cienka GO to tylko jeden z wielu środków wyrazu, nie dla każdego jest
    jedynie słusznym wyróżnikiem "lepszości" zdjęć. Często bywa stosowana
    "gdzie popadnie", czasem lepiej jest zastanowić się np. nad zmianą
    ujęcia.

    > No i raczej osoby które znam i mają coś wyżej ponad kompakta to na
    > papier też robią.

    Sam mam kolegów, którzy ciągle bawią się wielkim formatem, co nie
    zmienia faktu, że z przeważającą ilością zdjęć jest jak napisałem.
    --
    "We all go a little mad sometimes."
    Norman Bates


  • 48. Data: 2012-01-18 13:16:36
    Temat: Re: Fujifilm X-Pro1
    Od: Grzegorz Maj <g...@g...com>

    On 18 Sty, 12:01, Pawel Gancarz <y...@t...pl> wrote:
    > W dniu 12-01-18 10:55, Grzegorz Maj pisze:
    >
    > >> Skoro kogoś stać, niech se zamawia. Zazdrość Cię ściska w dołku, czy jak?>
    > > Wg mnie zainteresowanie tym aparatem przy takiej cenie jest
    > > irracjonalne.
    >
    > A dlaczego miałoby być racjonalne? Fotografia, jak każde inne hobby,
    > polega na bezsensownym wydawaniu pieniędzy. Podobnie mają wędkarze,
    > audiofile itp.

    O, właśnie, i o to mi chodziło. Jestem w stanie zrozumieć
    nieracjonalne wybory kupujących, ale racjonalizowania takiego zakupu,
    poprzez porównywanie go do innych modeli, już nie.

    > Idąc tym tropem i biorąc pod uwagę, że prawie
    > wszystkie fotki i tak są oglądane co najwyżej na telewizorze HD,
    > każdy zakup powyżej przyzwoitego kompaktu to kasa wyrzucona w błoto.

    Każdy ma swoją granicę jakości. A jakość z tego Fuji jest/będzie na
    poziomie modeli tańszych o 50%.

    > A to Fuji w zestawie z tymi stałkami wygląda całkiem obiecująco,

    Dlaczego? Co konkretnie wygląda obiecująco?

    > poczekam na więcej konkretów i jak mnie "najdzie", to niewykluczone,
    > że sobie kupię. Aha, piszę z Maca, mam nadzieję, że to nie
    > podniosło Ci ciśnienia za bardzo.

    Nie podniosło.


  • 49. Data: 2012-01-18 14:28:53
    Temat: Re: Fujifilm X-Pro1
    Od: Pawel Gancarz <y...@t...pl>

    W dniu 12-01-18 14:16, Grzegorz Maj pisze:

    > Każdy ma swoją granicę jakości. A jakość z tego Fuji jest/będzie na
    > poziomie modeli tańszych o 50%.

    Nie widziałem jeszcze zdjęć z tego modelu, więc na razie nie będę
    zgadywał.

    >> A to Fuji w zestawie z tymi stałkami wygląda całkiem obiecująco,
    >
    > Dlaczego? Co konkretnie wygląda obiecująco?

    Jak dla mnie: sensowny optyczny wizjer, jasne szkła, rozsądne
    wymiary, stara dobra ergonomia na pokrętłach. Jeśli wysokie ISO
    będzie w miarę fajne i nie spieprzą czegoś w optyce, całkiem
    możliwe, że dam się skusić. I nie pytaj, dlaczego akurat te
    rzeczy są dla mnie warte trochę większych pieniędzy, bo to moje
    pieniądze.
    --
    "We all go a little mad sometimes."
    Norman Bates


  • 50. Data: 2012-01-18 23:07:56
    Temat: Re: Fujifilm X-Pro1
    Od: Sergiusz Rozanski <w...@m...com.pl>

    Dnia 18.01.2012 Pawel Gancarz <y...@t...pl> napisał/a:
    > W dniu 12-01-18 12:37, Sergiusz Rozanski pisze:
    >> Rozumiem że na telewizorze HD to przyzwoity kompakt uzyskuje GO rodem
    >> z jasnych stałek? Do zdjęć na TV to już kamerka z niektórych smartphone
    >> sobie radzi. I to nie tylko tych drogich.
    >
    > Cienka GO to tylko jeden z wielu środków wyrazu, nie dla każdego jest
    > jedynie słusznym wyróżnikiem "lepszości" zdjęć. Często bywa stosowana
    > "gdzie popadnie", czasem lepiej jest zastanowić się np. nad zmianą
    > ujęcia.

    Rozumiem że mam się wyzbyć wszystkich 'środków wyrazu' jakich nie obejmie
    'lepszy kompakt' tak aby wyszło na Twoje?

    Czyli do: długe czasy naświetlania, braketing (i hdr), rybie oko, ptaszki,
    astro, sztuczne oświetlenie (w ogóle sterowanie lampami) itd. mam sobie
    podpiąć regułkę "nie dla każdego ... nad zmianą ujęcia"?

strony : 1 ... 4 . [ 5 ] . 6


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: