eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.foto.cyfrowaDyskusje o niczym
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 119

  • 21. Data: 2011-02-06 19:30:17
    Temat: Re: Dyskusje o niczym
    Od: "Sebastian Nibisz" <e...@g...pl>

    Janko Muzykant wrote:
    >> O Avatarze szybko nie zapomnimy, bo ten film wyznaczył nowe standardy w
    >> swojej klasie.
    >
    > Ja nawet nie widziałem... A w 3D siedziałem, powiedzmy, zawodowo, kilka
    > lat temu już. Ale - właśnie - to tylko technika. Nie mam pomysłu na coś
    > więcej, co wymagało by 3D, niż prezentacja owej.

    Avatara nie oglądałem z uwagi na efekty 3D bo moim zdaniem ówczesne 3D nie
    wnosi wiele do filmu.

    > Za to przed chwilą z dwunastoletnią bratanicą oglądałem Imperium Słońca.
    > Ja znowu po latach, ona po raz pierwszy...

    Fajnie, że wspomniałeś o tym tytule, dawno tego nie oglądałem.

    Pozdrawiam,
    - Bastek -


  • 22. Data: 2011-02-06 19:34:58
    Temat: Re: Dyskusje o niczym
    Od: Andrzej Libiszewski <a...@g...usunto.pl>

    Dnia Sun, 6 Feb 2011 11:12:53 -0800 (PST), Zygmunt Dariusz napisał(a):

    > Wpisac swoja krytyke nalezy, zeby byc z tutejsza wiekszoscia -
    > zapominajac o tym, ze krytykowana przez nich wiekszosc to pospulstwo
    > nie majace dobrego gustu.

    pospUlstwo, powiadasz...


    --
    Andrzej Libiszewski; GG: 5289118
    "Nie jesteś Supermanem; Marines i piloci myśliwscy: wy TAKŻE nie."


  • 23. Data: 2011-02-06 19:39:24
    Temat: Re: Dyskusje o niczym
    Od: J.F. <j...@p...onet.pl>

    On Sun, 06 Feb 2011 20:13:04 +0100, Janko Muzykant wrote:
    >W dniu 2011-02-06 19:18, Sebastian Nibisz pisze:
    >> O Avatarze szybko nie zapomnimy, bo ten film wyznaczył nowe standardy w
    >> swojej klasie.
    >
    >Ja nawet nie widziałem... A w 3D siedziałem, powiedzmy, zawodowo, kilka
    >lat temu już. Ale - właśnie - to tylko technika. Nie mam pomysłu na coś
    >więcej, co wymagało by 3D, niż prezentacja owej.

    Minie parenascie lat, wnuczek bedzie cie pytal "Dziadku, a wy naprawde
    mieliscie plaskie telewizory ?"

    J.


  • 24. Data: 2011-02-06 19:41:13
    Temat: Re: Dyskusje o niczym
    Od: Zygmunt Dariusz <z...@g...com>

    On Feb 6, 2:18 pm, "Sebastian Nibisz" <e...@g...pl> wrote:
    > Janko Muzykant wrote:
    > > W dniu 2011-02-06 18:56, Zygmunt Dariusz pisze:
    > >> Zeby stworzyc cos sensownego, nalezy wpierw dobrze opanowac rzemioslo,
    >
    > > Nie, trzeba dbać równocześnie o rzemiosło i coś nadto.
    >
    > Nie przesadzaj, każdy interesuje się czymś innym i w tym kierunki się
    > szkoli.
    >
    > >> ktorego autorom nie odmawiasz.
    >
    > > Ale zrobienie czegoś takiego naprawdę jest proste jak budowa cepa :)
    >
    > Podobnie łatwo robi sie zdjęcia, nawet małpa to potrafi.

    Oj strasznie sie myslisz, twierdzac ze latwo sie robi dobrego peca.
    Jeszcze w zyciu nie spotkalem czlowieka, ktory mowiac o prostocie
    budowy cepa, wiedzialby z czego nalezy go zbudowac.
    Nawet nazw poszczegolnych czesci nie znaja.
    Wiadomo jednak, ze w odpowiedzi, wykazaliby sie tacy, ktozy po
    sprawdzeniu w siedzi, mogliby twierdzic, iz ich to nie dotyczy, bo to
    przeciez tak samo proste jak budowa.
    Zawsze jednak maja szanse napisac, ze juz o tym wiedzieli.


  • 25. Data: 2011-02-06 19:46:14
    Temat: Re: Dyskusje o niczym
    Od: "Marcin [3M]" <m...@g...pl>


    Użytkownik "Sebastian Nibisz" <e...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:iimr33$m6m$1@inews.gazeta.pl...
    > Marcin [3M] wrota:
    >>> O Avatarze szybko nie zapomnimy, bo ten film wyznaczył nowe standardy w
    >>> swojej klasie.
    >>>
    >> A ja o nim już prawie zapomniałem...
    >> A "Barry Lyndon" wżarł mi się w pamięć.
    >> Ot, dziwy...
    >
    > Zapomniałeś w jakim sensie, nie pamiętasz fabuły? Bo rozumiem, że skoro
    > się tutaj wpisałeś, to tytuł pamiętasz.
    >
    Nie pamiętam jako coś, co jest dla mnie istotne.
    Fabuła powiadasz? Fabułę "Barry Lyndona" streszcza sam Kubrick. Używając
    równie lapidarnej formy, w przypadku "Avatara", streszcza się 90% fabuły. W
    filmie Kubricka to raczej pointa.
    Mam tak, że niektóre filmy oglądam drugi-trzeci raz, i orientuję się, że go
    widziałem po kilkunastu minutach. "Avatar" nie załapie się do tej grupy
    jedynie przez natłok efektów wizualnych.
    Z kolei z mojej dość wczesnej młodości "wryty" mam inny film, "Pojedynek".
    Były to lata, kiedy wiele filmów oglądało się w "DKF-ach", ja zaś byłem mało
    zainteresowany kinem.
    Ale klimat tego filmu, jego wymowa i strona wizualna - mimo, że bez 3-d
    dziwactw, zmieniła mnie w jakiś sposób.
    Dopiero później okazało się, że to był również film Kubricka.
    BTW, parę lat później widziałem "Poszukiwaczy zaginionej arki" i "Ducha".
    Wówczas byłem tymi filmami zafascynowany. Dziś nie pozostało mi po nich nic.
    I jestem przekonany, że "Avatar" podzieli w mojej pamięci los tych dwóch.
    Ot taki dziwoląg ze mnie.
    Aaaa, na "Awatarze" bawiłem się nieźle, żeby było jasne. Film jest zrobiony
    świetnie. Ale mi to nie wystarcza.


  • 26. Data: 2011-02-06 19:48:03
    Temat: Re: Dyskusje o niczym
    Od: Zygmunt Dariusz <z...@g...com>

    On Feb 6, 2:39 pm, J.F. <j...@p...onet.pl> wrote:
    > On Sun, 06 Feb 2011 20:13:04 +0100,  Janko Muzykant wrote:
    > >W dniu 2011-02-06 19:18, Sebastian Nibisz pisze:
    > >> O Avatarze szybko nie zapomnimy, bo ten film wyznaczy nowe standardy w
    > >> swojej klasie.
    >
    > >Ja nawet nie widzia em... A w 3D siedzia em, powiedzmy, zawodowo, kilka
    > >lat temu ju . Ale - w a nie - to tylko technika. Nie mam pomys u na co
    > >wi cej, co wymaga o by 3D, ni prezentacja owej.
    >
    > Minie parenascie lat, wnuczek bedzie cie pytal "Dziadku, a wy naprawde
    > mieliscie plaskie telewizory ?"

    Teraz pytaja, czy naprawde nie mielismy plaskich telewizorpw.


  • 27. Data: 2011-02-06 19:53:52
    Temat: Re: Dyskusje o niczym
    Od: "Sebastian Nibisz" <e...@g...pl>

    Zygmunt Dariusz wrote:
    >> Podobnie łatwo robi sie zdjęcia, nawet małpa to potrafi.
    >
    > Oj strasznie sie myslisz, twierdzac ze latwo sie robi dobrego peca.

    Ja pisałem jedynie o robieniu zdjęć. Dajesz małpce małpkę, pokazujesz spust
    i będzie potrafiła zrobić zdjęcie.

    Pozdrawiam,
    - Bastek -


  • 28. Data: 2011-02-06 19:56:29
    Temat: Re: Dyskusje o niczym
    Od: Janko Muzykant <j...@w...pl>

    W dniu 2011-02-06 20:18, Sebastian Nibisz pisze:
    >>> Zeby stworzyc cos sensownego, nalezy wpierw dobrze opanowac rzemioslo,
    >>
    >> Nie, trzeba dbać równocześnie o rzemiosło i coś nadto.
    >
    > Nie przesadzaj, każdy interesuje się czymś innym i w tym kierunki się
    > szkoli.

    Nadto w znaczeniu ujarzmienia owego rzemiosła.
    Szewc to nie ten, co sprawnie kroi skóry i klei je. But musi mieć coś
    jeszcze.

    >> Ale zrobienie czegoś takiego naprawdę jest proste jak budowa cepa :)
    >
    > Podobnie łatwo robi sie zdjęcia, nawet małpa to potrafi.

    Tak, dokładnie tak jest. Dlatego zwykłe pstryk nie jest dla mnie sztuką,
    jest co najwyżej estetycznym zdarzeniem.
    Właściwie to ostatnio myślę tak o wszystkich zdjęciach jakie powstały.

    --
    pozdrawia Adam
    różne takie tam: www.smialek.prv.pl www.facebook.com/smialekadam
    /siedzę tu sobie garbaty i chudy, choć z brzuchem i odgrzaną pizzę zażeram/


  • 29. Data: 2011-02-06 19:57:21
    Temat: Re: Dyskusje o niczym
    Od: Zygmunt Dariusz <z...@g...com>

    On Feb 6, 2:34 pm, Andrzej Libiszewski
    <a...@g...usunto.pl> wrote:
    > Dnia Sun, 6 Feb 2011 11:12:53 -0800 (PST), Zygmunt Dariusz napisał(a):
    >
    > > Wpisac swoja krytyke nalezy, zeby byc z tutejsza wiekszoscia -
    > > zapominajac o tym, ze krytykowana przez nich wiekszosc to pospulstwo
    > > nie majace dobrego gustu.
    >
    > pospUlstwo, powiadasz...

    Ot dafna wjadomo, rze iak siem nie ma argomentof, to pozostaie
    mendowate czepjenie sjem blentuf ortograficznych albo personalne
    inwektywy.


  • 30. Data: 2011-02-06 19:59:29
    Temat: Re: Dyskusje o niczym
    Od: Janko Muzykant <j...@w...pl>

    W dniu 2011-02-06 20:29, Zygmunt Dariusz pisze:
    > Chyba nie chcesz przez to powiedziec, ze mozna stworzyc cos nadto, nie
    > pozjajac wpierw dobrzego rzemiosla?

    Oczywiście, że można. Można pstrykać zielonym programem cuda stosując
    jedyną zasadę złotego podziału.
    Dobry przykład muzyczny to Bitelsi - rzemiosło marne, cuda tworzyli (acz
    nie mój gust).

    >> Ale zrobienie czego takiego naprawd jest proste jak budowa cepa :)
    > Nie wystarczy znac prostej budowy cepa, zeby go dobrze wykonac.
    > Ogromna wiekszosc ludzi uzywajacych tego powiedzenia, nie ma zielonego
    > pojecia o technologi prawdziwego tradycyjnego cepa.
    > Wystarczy takiego zapytac, czy wie z czego wykonywane byly, gazwa
    > (gonzwa), bijak i dzierzak.
    > Jesli tego sie nie zna, to dobrego cepa sie nie zbuduje.

    No to proste jak podcieranie pupy - może tak być? :)

    --
    pozdrawia Adam
    różne takie tam: www.smialek.prv.pl www.facebook.com/smialekadam
    /elita taguje, pospólstwo teguje/

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 ... 10 ... 12


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: