-
51. Data: 2015-03-26 19:41:09
Temat: Re: DPF
Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>
W dniu 2015-03-26 o 12:59, Hinek pisze:
>> Głupotą jest płacić za dodatkowe filtry i inne badziewie
>> obniżające moc samochodu a zwiększające koszty eksploatacji
>> w sytuacji kiedy np. więcej zanieczyszczeń emitują silniki
>> okrętowe. I nikt im nie każe zakładać filtrów.
>>
> >
> Mylisz się. Jest szereg przepisów i konwencji regulujących
> tą kwestię.
>
Ale ja nie twierdzę że nie ma. Ja twierdzę że nie ma tak
restrykcyjnych jak w przemyśle samochodowym.
A może czegoś nie doczytałem i w nowych okrętach już montują
filtry PDF na wydechach ?
Pozdrawiam
-
52. Data: 2015-03-26 22:03:20
Temat: Re: DPF
Od: mk4 <m...@d...nul>
On 2015-03-23 14:32, twistedme wrote:
> W dniu 2015-03-23 o 14:10, Myjk pisze:
>> Mon, 23 Mar 2015 13:58:02 +0100, twistedme
>>
>>> Ręce mi opadają, szczególnie,
>>> że nie jestem za mocny w temacie.
>>
>> Ale tak realnie, to w czym jest problem? Tylko w tym, że wypalanie
>> jest co
>> 50km? Skoro spala normalne wartości dla tego modelu, nie przybywa i nie
>> ubywa oleju, silnik nie włazi w tryb serwisowy, to po prostu jeździj. Wg
>> mnie szuaksz problemu tam gdzie go nie ma. :)
>>
> Taką rade dostałem właśnie od tych fachowców od DPF. Jeździć i się nie
> zastanawiać.
>
> No i jeździłem normalnie dopóki ostatnio podczas wypalania nie było czuć
> zapachu ropy w kabinie i nie zapaliła się kontrolka jakości oleju. Poza
> tym wszyscy piszą, żeby raczej tego nie przerywać, a w takim przypadku
> jest to praktycznie nierealne. Nie będę jak głupek co 2 dzień jeździł w
> kółko, żeby filtr wypalać i niepotrzebnie robił dziesiątki kilometrów.
>
> Przypadek z wczoraj: Jechałem rano trasę 50 km (25 w jedną stronę,
> godzina postoju i powrót) praktycznie całość na tempomacie 100km/h.
> Filtr wypalał się 2x. Raz po kilku kilometrach, dlatego, że poprzedniego
> dnia przerwałem procedurę i drugi raz jak wracałem. No dla mnie to
> paranoja. Ten pierwszy raz zakończył się powodzeniem, bo jak podjechałem
> na parking, to wszystko było w normie.
>
> Nie pisałem jeszcze, że raz jak się wypalał pojechałem na autostradę, i
> za radą, znowu fachowców od DPF, żeby jechać nie więcej niż 120 przy
> 3000 obr/min. Tak jechałem 30 min dla pewności. Wielkie G, wtedy to
> sprawdziłem dokładnie, bo nastawiłem licznik, następne wypalanie miało
> miejsce po 90 km.
>
> Jak spojrzysz na raport spalania tego samochodu, to faktycznie średnio
> pali 10, ale są osoby, którym pali 8, a przy moim oszczędnym trybie
> jazdy może też by mogło tak być :)
Nie daj sie zwiesc nagonce - sam mam auto z DFP-em o przebiegu ponad
240kkm. I poki co takich jazd nie ma. Powiem wiecej - jak go nabywalem
to sie tez naczytalem o tym DPF-ie i nawet mnie to interesowalo - ludzie
pisali, ze jak sie wypala to skacza obroty i widac ze zuzycie paliwa
rosnie mocno.
Tak sie sklada, ze mam wlaczone wyswietlanie zuzycia chwilowego caly
czas (no taka mania - a moze to od tych bredni o DPF-ie) i nigdy nie
przylapalem pojazdu na "wypalaniu" DPF-a tak zebym to widzial. A
specjalnie zwracam na to uwage. Jak sie zatrzymuje na swiatlach czy w
korku sie kulam zawsze mam zuzycie 0.6l/h czasem ale z rzadka wskakuje
0.5l/h i nigdy nie zdarzylo mi sie, zeby na rozgrzanym silniku byly
jakies inne wartosci.
Tak wiec to co ci opowiadaja mechanicy oraz czesc grupowych doradcow to
czyste bajki. Jak z DPF-em i silnikiem jest wszystko ok to nawet nie
powinienes wiedziec, ze go masz. A to co sie dzieje u ciebie normalne w
zaden sposob nie jest - tak wiec nie daj sobie tego wmowic.
Niestety za bardzo ci nie pomoge bo fachowcem od silnikow nie jestem.
Ale co mozesz zrobic to polazic po forach dla silnikow diesla - poczytac
o problemach. Z jednej strony mozna sie nabawic jakiejs fobii - np.
DPF-fobii czy pekajacowalkorozrzado-fobii, ale z drugiej znalezc ciekawe
tropy co moze byc nie tak oraz kontakty do ludzi, ktorzy moga byc pomocni.
--
mk4
-
53. Data: 2015-03-26 22:12:44
Temat: Re: DPF
Od: mk4 <m...@d...nul>
On 2015-03-25 08:04, twistedme wrote:
> W dniu 2015-03-25 o 06:04, Konfabulator pisze:
>> A czemu nie pojedziesz na komputer do Opla? Ja się męczyłem z Toyotą,
>> a cześki też nic nie umiały powiedzieć, tylko kasę brały. W Toyocie
>> byłem 5 minut, zapłaciłem 120 zł i miałem natychmiastową diagnozę. Co
>> prawda u mnie brzmiała ona ponad 5000 netto za nowy dpf lub wycięcie,
>> ale po wycięciu jeżdżę szczęśliwie już 2 lata i zapomniałem o problemach.
>>
> Teraz jak już mam wiedzę, co można i trzeba tam sprawdzić na tym kompie,
> to tak zrobię... Naczytałem się po prostu, że ASO jedyne, co proponują
> to nowy filtr. Wczoraj nawet dzwoniłem, żeby się dowiedzieć ile
> dokładnie kosztuje.
>
> Niestety 8500... :)
>
> Najlepiej facet mówi - no mogę sprawdzić, ale to straszna kasa... Jako
> pracownik nie mogę panu powiedzieć, co najlepiej z tym zrobić (z takim
> tonem w głosie: wiesz co mam na myśli, nie? haha).
>
> Mówię, no wiem, ale dla spokoju sumienia chciałbym się upewnić na 100%
> jakie są koszty.
Wymiana tego filtra to sliska sprawa. Rzecz w tym, ze on sie zuzywa to
fakt - ale raczej powoli. Jak zaczyna niedomagac to czesto przyczyna
moze lezec zupelnie gdzie indziej a zapychajacy sie DPF jest tylko
objawem. Stad wymiana DPF-a w ciemno i liczenie, ze bedzie dobrze moze
byc slepa uliczka - bo nowy czy zregenerowany DPF dalej bedzie sie
szybko zapychal - no bo przeciez jego wymiana w gruncie rzeczy nie
usunela zrodla problemu.
Oczywiscie wyciecie filtra nadal nie rozwiazuje problemu - filtr sie co
prawda nie zapycha bo go nie ma ale silnik jak mial jakis mankament tak
go dalej ma. Stety czy niestety dla wiekszosci uzytkownikow jest
wystarczajace.
Z drugiej strony patrzac na zaporowe ceny jesli chcemy wymienic ten
element oraz ogolna indolencje serwisow w diagnostyce tego typu
problemow trudno sie dziwic ludziom, ze chca sie pozbyc "problemu" a
zamiast bujac sie w sposob dokladnie taki jak to opisujesz i jeszcze
wydawac na to kase.
--
mk4
-
54. Data: 2015-03-26 22:23:41
Temat: Re: DPF
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
Thu, 26 Mar 2015 22:03:20 +0100, mk4
> i nigdy nie
> przylapalem pojazdu na "wypalaniu" DPF-a tak zebym to widzial.
Niestety niektórzy tego nie zauważą nawet jak im palcem pokazać. To widać
do tego stopnia (w mojej Mazdzie 6, jak i w Oplu Insigni), że nawet przy
odejmowaniu gazu czuć kiedy silnik jest w fazie wypalania (bo podaje
większą dawkę paliwa nawet po odjęciu gazu) -- po spojrzeniu na chwilowe
odrazu widać. Trzeba tylko wiedzieć kiedy patrzeć. No ale, jak ktoś słucha
pierdół typu wypalanie filtra DPF = włączenie wentylatorów (jak autor tego
wątku), to ja nie mam więcej pytań. Rynce opadajom.
--
Pozdor Myjk
-
55. Data: 2015-03-26 22:31:35
Temat: Re: DPF
Od: mk4 <m...@d...nul>
On 2015-03-26 22:23, Myjk wrote:
> Thu, 26 Mar 2015 22:03:20 +0100, mk4
>
>> i nigdy nie
>> przylapalem pojazdu na "wypalaniu" DPF-a tak zebym to widzial.
>
> Niestety niektórzy tego nie zauważą nawet jak im palcem pokazać. To widać
> do tego stopnia (w mojej Mazdzie 6, jak i w Oplu Insigni), że nawet przy
> odejmowaniu gazu czuć kiedy silnik jest w fazie wypalania (bo podaje
> większą dawkę paliwa nawet po odjęciu gazu) -- po spojrzeniu na chwilowe
> odrazu widać. Trzeba tylko wiedzieć kiedy patrzeć. No ale, jak ktoś słucha
> pierdół typu wypalanie filtra DPF = włączenie wentylatorów (jak autor tego
> wątku), to ja nie mam więcej pytań. Rynce opadajom.
No skoro tak widac to jak widac? Zwracam uwage na to spalanie chwilowe i
zawsze zerkam jak sie zatrzymam ile jest (teraz juz moze mniej ale na
swiatlach mam czas to zerkam). A zatrzymuje sie dosc czesto po miescie -
a to swiatla to cos. I nigdy nie jest inaczej niz 0.6l/h. To gdzie tak
to widac po spalaniu? A przeciez procedura z tego co pisza dziala tak,
ze nie przerywa sie jak sie zatrzymasz na chwile.
To cud czy jak?
--
mk4
-
56. Data: 2015-03-26 23:19:06
Temat: Re: DPF
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "twistedme" <t...@o...pl> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:
>
> Czy ktoś przerabiał podobne objawy? Czy jedynym lekarstwem jak większość
> sugeruje jest wycięcie filtra? Jeżeli diagnozowanie ma pochłonąć koszty 3x
> większe, to może rzeczywiście... Z której strony to ugryźć?
Podobne objawy miał ktoś na forum Dacii w Dusterze, ale on miał 220 kkm,
przejechane głównie po mieście.
Filtr już nie dawał się wypalić, więc go wyciął.
Kontrolka o zmianie oleju ponoć przestała się zapalać.
-
57. Data: 2015-03-27 00:16:29
Temat: Re: DPF
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
Thu, 26 Mar 2015 22:31:35 +0100, mk4
> No skoro tak widac to jak widac? Zwracam uwage na to spalanie chwilowe i
> zawsze zerkam jak sie zatrzymam ile jest (teraz juz moze mniej ale na
> swiatlach mam czas to zerkam). A zatrzymuje sie dosc czesto po miescie -
> a to swiatla to cos. I nigdy nie jest inaczej niz 0.6l/h. To gdzie tak
> to widac po spalaniu? A przeciez procedura z tego co pisza dziala tak,
> ze nie przerywa sie jak sie zatrzymasz na chwile.
Owszem, nie przerywa się.
> To cud czy jak?
Cud jest taki, że na biegu jałowym podczas postoju komputer nie podaje (a
przynajmniej nie powinien) dodatkowej dawki do wydechu, bo i tak należyta
temperatura jest podtrzymywana (brak chłodzenia).
U mnie, w M6, przed upgrejdem softu było niestety na opak. Dodawało paliwo
na postoju i zalewało silnik -- to był błąd programistyczny, bo się
błyskawicznie olej przepełniał i rodziły się z tego kłopoty podczas jazdy w
mieście.
Z drugiej strony jak się ujmowało gazu na "zero" w czasie jazdy (czyli tzw.
hamowanie silnikiem), to nie podawało dawki wypalającej (a więc była
wentylacja układu wydechowego) -- i to też był błąd, bo filtr błyskawicznie
się studził i cała procedura niepotrzebnie trwała dłużej i więcej paliwa
było konsumowane.
Poprawili to po 3 latach od wypuszczenia M6 GG '05 FL na rynek (a rok po
tym jak zakupiłem swoje auto) i teraz nie podaje na jałowym biegu, za to
podaje przy oddjęciu gazu -- auto nie utrzymuje prędkości i nie przyśpiesza
oczywiście, ale paliwo łyka w celu utrzymania temperatury w kolektorze
wydechowym i ew. dalszego przepalania. Z tego powodu czasem czuć
szarpnięcie przy odjęciu gazu (u mnie najczęściej na trójce) -- bo z jednej
strony komputer odejmuje paliwa, z drugiej go dodaje w fazie wydechu i
silnik potrafi dostać chwilowej czkawki.
Inne marki ZTCW nie miały powyższych "problemów" -- programiści odrobili
pracę domową już na starcie. Niemniej jednak w Oplu Insigni i Fordzie
Mondeo procedura przebiega podobnie jak obecnie w Mazdzie 6.
Wypalanie nie jest widoczne na jałowym biegu, a tym bardziej jak auto stoi.
Można to zauważyć tylko podczas jazdy. Po całkowitym ujęciu gazu chwilowe
powinno nadal pokazywać >0 (gdy w normalnym trybie pokazuje 0). Można to
także zauważyć na równej drodze przy utrzymanych stałych obrotach chwilowe
będzie +3-5 większe niż w trybie normalnym.
Ergo, brak wzmożonego spalania na jałowym nie oznacza, że procedura nie
jest w trakcie, podniesione obroty silnika na jałowym nie są oznaką
wypalania filtra, takoż samo oznaką wypalania filtra nie są "biegające"
wentylatory. Dwie ostatnie "oznaki" to najprędzej wynik pracy klimatyzacji
i tego co sobie programiści wymyślili. Więc nic dziwnego, że wg tej teorii
o wentylatorach filtr się niektórym przepala co mniej niż 50km. :>
--
Pozdor Myjk
-
58. Data: 2015-03-27 01:59:51
Temat: Re: DPF
Od: mk4 <m...@d...nul>
On 2015-03-27 00:16, Myjk wrote:
> Thu, 26 Mar 2015 22:31:35 +0100, mk4
>
>> No skoro tak widac to jak widac? Zwracam uwage na to spalanie chwilowe i
>> zawsze zerkam jak sie zatrzymam ile jest (teraz juz moze mniej ale na
>> swiatlach mam czas to zerkam). A zatrzymuje sie dosc czesto po miescie -
>> a to swiatla to cos. I nigdy nie jest inaczej niz 0.6l/h. To gdzie tak
>> to widac po spalaniu? A przeciez procedura z tego co pisza dziala tak,
>> ze nie przerywa sie jak sie zatrzymasz na chwile.
>
> Owszem, nie przerywa się.
>
>> To cud czy jak?
>
>
> przynajmniej nie powinien) dodatkowej dawki do wydechu, bo i tak należyta
> temperatura jest podtrzymywana (brak chłodzenia).
>
> U mnie, w M6, przed upgrejdem softu było niestety na opak. Dodawało paliwo
> na postoju i zalewało silnik -- to był błąd programistyczny, bo się
> błyskawicznie olej przepełniał i rodziły się z tego kłopoty podczas jazdy w
> mieście.
> ...
>
Calosc brzmi sensownie - baczniej przyjrze sie przy odejmowaniu gazu.
A czy jak filtr sie wypala to auto moze byc nieco slabsze? No w sensie
jak depniesz w podloge to jedzie - ale tak jakby gorzej.
Masz jakies obserwacje w takiej sytuacji?
--
mk4
-
59. Data: 2015-03-27 07:41:59
Temat: Re: DPF
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
Fri, 27 Mar 2015 01:59:51 +0100, mk4
> A czy jak filtr sie wypala to auto moze byc nieco slabsze? No w sensie
> jak depniesz w podloge to jedzie - ale tak jakby gorzej.
Wszystko zależy od pragramistów piszących mapy. Teoretycznie nie powinno to
mieć wpływu, bo wtrysk potrafi wykonać wiele, wiele bardzo dokładnych dawek
w ciagu jednego suwu (dawka pilotująca, właściwa, wydechowa, etc.). Ale
jeśli "inżniery" uznały, że ujęcie dawki właściwej w trakcie wypalania jest
zasadne i może wpłynąć np. na zmniejszone przybywanie oleju, to
niewykluczone że możesz odczuwać brak mocy.
Ja akurat się nad tym elementem nie skupiałem, więc swoich doświadczeń nie
opiszę. Fakt jest jednak taki, że znajomy czipował swoją M6 wskakując ze
143KM na ~180KM -- bez wycinania DPFu i po dodaniu czipa i zmianie map,
auto ma więcej mocy i nawet nieznacznie _mniej_ pali. DPF "zdrowy". Ergo,
nie trzebawcale DPFa wycinać nawet przy zwiększaniu mocy.
--
Pozdor Myjk
-
60. Data: 2015-03-27 08:19:19
Temat: Re: DPF
Od: twistedme <t...@o...pl>
W dniu 2015-03-27 o 00:16, Myjk pisze:
> Thu, 26 Mar 2015 22:31:35 +0100, mk4
>
> Ergo, brak wzmożonego spalania na jałowym nie oznacza, że procedura nie
> jest w trakcie, podniesione obroty silnika na jałowym nie są oznaką
> wypalania filtra, takoż samo oznaką wypalania filtra nie są "biegające"
> wentylatory. Dwie ostatnie "oznaki" to najprędzej wynik pracy klimatyzacji
> i tego co sobie programiści wymyślili. Więc nic dziwnego, że wg tej teorii
> o wentylatorach filtr się niektórym przepala co mniej niż 50km. :>
Ja nigdzie nie napisałem, że patrzę po samych wentylatorach, możesz po
mnie jeździć, ale aż takim durniem to nie jestem.
Napisałem tylko, że kolega zwrócił mi uwagę, że jest to jeden z objawów
i to wszystko występuje u mnie NA RAZ, czyli podnoszą się obroty na
jałowym do prawie 1000 (nie falują), w tym samym momencie wzrasta
spalanie (niestety nie mam takiego chwilowego tylko średnie ogólne) i do
tego wszystkiego zaczynają pracować wentylatory. W trasie zauważyć tego
się nie da poza podnoszącym się znacznie średnim spalaniem, natomiast
zatrzymując się np. na światłach już jak najbardziej.
Czyli reasumując, dla uproszczenia. Jadę tą samą trasę 30km z tą samą
prędkością np. w poniedziałek i wtorek.
W poniedziałek komputer pokazuje spalanie ok 8l, jak zatrzymam się na
światłach to obroty stoją na 800, wentylatory :) nie pracują.
We wtorek po 2-3km komputer zaczyna pokazywać 10-11-12-13l, jak się
zatrzymam na światłach obroty po puszczeniu hamulca wchodzą i stoją na
prawie 1000, słychać podwyższone obroty oraz słychać pracę wentylatorów
właśnie. Oba odcinki z tym samym ustawieniem ogrzewania, przy
identycznej pogodzie, nie włączam klimy jeszcze, żeby nie było wątpliwości.
Jeżeli to nie jest objaw wypalania DPF, to proszę o info, co to w takim
razie jest.
Dlatego też w pierwszym poście napisałem, że "mam objawy" wypalającego
się DPF, teraz, jak pisałem już praktycznie non-stop jest ten "wtorek".
Ale wszędzie gdzie byłem każdy potwierdził, że to są właśnie objawy
wypalającego się filtra, po podłączeniu do kompa było info o poprzedniej
regeneracji 50km wcześniej, więc była na pewno. Dlatego tak się tego
trzymam, ale może to są objawy zupełnie czegoś innego.