eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyCzy jest sens mieć samochód w dużym mieście? › Re: Czy jest sens mieć samochód w dużym mieście?
  • Data: 2016-07-03 17:10:18
    Temat: Re: Czy jest sens mieć samochód w dużym mieście?
    Od: Sebastian Biały <h...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 2016-07-03 16:31, Liwiusz wrote:
    >> I jeszcze wyjazd za miasto, skoczenie do ciotki z Grudziądza,
    >> podrzucenie worka cementu, wyskoczenie do wesołego miasteczka z
    >> dzieciakiem, wycieczka nad jezioro.
    > Taxi, wypożyczenie samochodu 3 razy w roku.

    Używasz czy teoretyzujesz?

    Chciałem wypozyczyć jakiś wiekszy (7+ osób) na wycieczkę na drugi koniec
    Polski. Po obejrzeniu - oddałem kluczyki. Sprawdziłem w innej
    wypożyczalni. Mniej więcej to samo. Nie wiem czy nie wolałbym
    pełnoletniego Opla od wypożyczalni trupów [1]. Jesli chcesz lepszy to
    zapłacisz absurdalne pieniądze w *porządnej* wypozyczalni. Na tyle że
    zastanawiałbym się nad zakupem pełnoletniego za 2tyś bo się chyba
    bardziej opłaca.

    Ah i zapomniałem - własciciele wypozyczalni zazwyczaj cierpią na cieżką
    chorobę umysłową organizując swoje wypożyczalnie jak najdalej od centrum
    miasta, najlepiej w środku lasu. No i oczywiśćie "tak, trzeba podstawić
    na parking".

    > Nie mam samochodu, a po Polsce jeżdżę więcej niż ten znajomy z
    > pełnoletnim samochodem.

    No i? Zrobilem prawko mając lat 27. Też byłem pewny że samochód jest
    zbędny. Nie, nie jest. Byłem po prostu głupi.

    > Czasem jeździ nim do Koszalina, przed wyjazdem
    > trzęsie się i robi przegląd u mechanika.

    Bzdura. Po ulicach poruszają się *pewne* samochody mające 20+ lat. Po
    prostu działają i nie chcą się zepsuć lub wlasciciele wiedzą co im
    dolega i zapobiegają. Prawdę mówiąc wole nieznanego 20-letniego passata
    niż nieznanego 5 letniego renault pod względem pewności i dostępu do
    mechaników na wyjeździe.

    > Za tę kasę mógłby pojechać
    > pierwszą klasą i jeszcze by mu zostało.

    Oczywiscie zakładamy zwiedzanie Polski tam gdzie dochodzi kolej. Troche
    to ogranicza miejsca. Prawdę mówiąc *znacząco* ogranicza. Dojazd do
    kilku nadmorkich miejscowości to jest mordęga w upale.

    > Otóż to, posiadanie samochodu już nie wyróżnia, a komunikacja publiczna
    > nie jest taka zła, jak się niektórym wydaje.

    Mam około 10km z domu do pracy. W aglomeracji śląskiej. Każdy powie -
    najlepiej autobusem. No... tylko że ja mam 2 przesiadki albo brak
    przesiadek i 40 minut przed czasem.

    Innymi słowy: samochodem 15 minut.
    Autobusem: 45-60 minut, 2x przesiadasz się.

    Czasem sa korki. Ale straty czasu raz w tygodniu 20 minut nijak nie
    porówna się z codzienną stratą 30 minut. A i na zakupy skocze przy okazji.

    [1] Kilkanascie wgniotek (ide o zakład że za którąś zapłacę bo frajerów
    trzeba kroić), zarzygane siedzenia, luzy na kierownicy jak by ktoś kilka
    razy przywalił w krawężnik, lepi się kazdy plastik, szyby nie działają,
    klima? a była kiedyś, opony F1 (bez bieznika).

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: