-
Data: 2016-07-03 17:44:11
Temat: Re: Czy jest sens mieć samochód w dużym mieście?
Od: Sebastian Biały <h...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
[ pokaż wszystkie nagłówki ]On 2016-07-03 17:19, Liwiusz wrote:
>> Chciałem wypozyczyć jakiś wiekszy (7+ osób) na wycieczkę na drugi koniec
>> Polski. Po obejrzeniu - oddałem kluczyki. Sprawdziłem w innej
>> wypożyczalni. Mniej więcej to samo. Nie wiem czy nie wolałbym
>> pełnoletniego Opla od wypożyczalni trupów [1]. Jesli chcesz lepszy to
> Jakoś dziwnie porównujesz. Szukasz dużego samochodu za 100 000 zł i
> porównujesz koszt jego wypożyczenia do kupna Opla-trupa.
Szukam samochodu ktory zasugerowałeś że należy sobie wypozyczyć na
wycieczke po Polsce. Możliwe ze miałes na mysli Smarta albo CC. Tak to
jest jak sie nie ma dzieci, inna perspektywa myślenia. Ja potrzebowałem
jadnak wsadzić tam kilka rzeczy niezbednych przy obsłudzie maluchów.
>> zapłacisz absurdalne pieniądze w *porządnej* wypozyczalni. Na tyle że
>> zastanawiałbym się nad zakupem pełnoletniego za 2tyś bo się chyba
>> bardziej opłaca.
> No i gdzie kupisz ten pełnoletni na 7+ osób, aby sobie nim pojechać na
> drugi koniec Polski z rodziną?
W komisie, na aukcji, od znajomego, od rodziny. Przy czym nie kupuje się
na wyjazd. Kupuje się a wyjazd jest wtedy w bonusie.
> Poza tym co to za wyczyn drugi koniec Polski? PKP, albo Polskibus i
> jedziesz po taniości.
I oczywiście w ten sposob zwiedzisz wszyskie zakątki dziewiczej przyrody
mazur bądź beskidu. Gdzie chcesz to pstryk palcami i stacja kolejowa
albo PKS. Magia. I wtedy się budzisz.
> Ja właśnie w tej chwili siedzę na przedłużonym
> weekendzie w Zakopanem, gdzie bilet z Warszawy w dwie strony kosztował
> mnie 8zł.
No i? Czym podjedziesz do kilku jaskiń na Słowacji które warto
(naprawdę!) zwiedzić? "siedzę na przedłużonym weekendzie" - sam bym tego
lepiej nie wymyslił. Siedź i płacz albo lansuj sie na Krupówkach.
>> No i? Zrobilem prawko mając lat 27. Też byłem pewny że samochód jest
>> zbędny. Nie, nie jest. Byłem po prostu głupi.
> Nigdy nie twierdziłem, że samochód (a w szczególności prawo jazdy) jest
> zbędny/zbędne.
To dobrze, jeszcze kilka lat i stwierdzisz że też byłeś głupi.
> Taaa, nie chcą się zepsuć, uparte. Prawda jest taka, że można jeździć
> samochodem do zatarcia silnika, czy do zupełnego skorodowania, ale nie
> odbywa się do bezobsługowo.
Obsługa benzyniaka z 199x jest o tyle lepsza że mozna ją zrobić w
warsztacie Kazia na rogu który to róg występuje praktycznie na każdym
zadupiu. Natomiast obsługę common rail z 201x czasem nie da się zrobić
nawet w autoryzowanym warszacie bo pracują tam głównie imbecyle.
Wiem, miałem oba. Obecnie mam w miarę nowego benzyniaka z silnikiem
takim samym jak w pełnoletnim Oplu. Lasek juz na to nie wyrwę ale jakoś
łatwiej mi myśleć o wyjeździe na zadupie.
>> Oczywiscie zakładamy zwiedzanie Polski tam gdzie dochodzi kolej. Troche
>> to ogranicza miejsca. Prawdę mówiąc *znacząco* ogranicza. Dojazd do
>> kilku nadmorkich miejscowości to jest mordęga w upale.
> Dlatego lepiej wybrać klimatyzowany autokar, niż ten pełnoletni Opel bez
> klimy ;) Poza tym co to za przykład nadmorskich miejscowości, gdzie
> kolej (i autobus!) nie dochodzi? I, nawet jeśli takie są, co one takiego
> mają, aby musieć dojechać właśnie do nich?
Dziewiczość przyrody. Brak głosno bekających gromad heteroseksualnch
koksów na plaży [1]. Brak straganów z przytulankami co jest znaczącą
różnicą jesli masz dzieci. Czuć zapach łąki a nie przypalonych frytek. W
pasie technicznym można wdepnąć częsciej w szyszke niż w gówno. W wodzie
pływają kaczki a nie butelki po tanim piwie.
>> Mam około 10km z domu do pracy. W aglomeracji śląskiej. Każdy powie -
>> najlepiej autobusem. No... tylko że ja mam 2 przesiadki albo brak
>> przesiadek i 40 minut przed czasem.
> Każdy może takie przykłady podawać. Tylko to w ogólności o niczym nie
> świadczy. Być może samochód byłby dla ciebie dobrym rozwiązaniem.
Jest jedynym. Byc może jeśli zrobią metro to bedzie lepiej, ale na
Śląsku nie ma ludzi znających się na kopaniu pod ziemią.
[1] Zastanawiałem się kiedyś dlaczego nie mają oni obok siebie kobiet,
ale kiedys jeden koksiaz mi wyjasnił że kobiety są zbyt pedalskie. I się
wyjasniło bo faktycznie jak ktoś chodzi w rajstopach to pedał, nie?
Następne wpisy z tego wątku
- 03.07.16 17:44 Sebastian Biały
- 03.07.16 17:50 sirapacz
- 03.07.16 17:51 sirapacz
- 03.07.16 17:57 Liwiusz
- 03.07.16 17:58 Liwiusz
- 03.07.16 18:00 Liwiusz
- 03.07.16 18:47 sirapacz
- 03.07.16 19:06 PlaMa
- 03.07.16 19:19 Sebastian Biały
- 03.07.16 19:35 Shrek
- 03.07.16 19:57 cef
- 03.07.16 20:00 Budzik
- 03.07.16 20:42 Liwiusz
- 03.07.16 20:53 RoMan Mandziejewicz
- 03.07.16 21:26 Iglo
Najnowsze wątki z tej grupy
- A niektórym to naprawdę zależy na ekologi w miastach LPG POWRACA ;-)
- kupujmy części
- OT musk
- Elektryfikacja w ODWROCIE
- wodor
- Zgromadzenie użytkowników pojazdów :-)
- Test - nie czytać
- Nowa ładowarka Moya a Twizy -)
- Pomoc dla Filipa ;)
- znowu kradno i sie nie dzielo
- Zieloni oszuchiści
- Zniknął list gończy za "Frogiem". Frog się nam odnalazł?
- zawsze parkuj tyłem do ulicy
- nie będzie naprawy pod blokiem?
- korytarz zycia
Najnowsze wątki
- 2025-02-01 Śmierć mózgu a narządy do pobrania
- 2025-01-31 A niektórym to naprawdę zależy na ekologi w miastach LPG POWRACA ;-)
- 2025-01-31 Lublin => Programista Delphi <=
- 2025-01-31 Łódź => Programista NodeJS <=
- 2025-01-31 Wrocław => Senior SAP Support Consultant (SD) <=
- 2025-01-31 Warszawa => Full Stack web developer (obszar .Net Core, Angular6+) <=
- 2025-01-31 Gdańsk => iOS Developer (Swift experience) <=
- 2025-01-31 Kraków => UX Designer <=
- 2025-01-31 Warszawa => Data Engineer (Tech Leader) <=
- 2025-01-31 Gliwice => Business Development Manager - Dział Sieci i Bezpieczeńst
- 2025-01-31 Gliwice => Business Development Manager - Network and Network Security
- 2025-01-31 Warszawa => Architekt rozwiązań (doświadczenie w obszarze Java, AWS
- 2025-01-31 Warszawa => Full Stack .Net Engineer <=
- 2025-01-31 Warszawa => Programista Full Stack (.Net Core) <=
- 2025-01-31 Gdańsk => Programista Full Stack .Net <=