-
91. Data: 2010-01-08 02:55:05
Temat: Re: Bezlustrowa "lustrzanka"...
Od: dominik <u...@d...net.pl>
On 2010-01-07 03:00, de Fresz wrote:
>> Bo w dzisiejszym obiektywie to absolutnie musi być silnik,
> Bo łatwiej jest pod względem utrzymania niewielkich gabarytów upchać
> silnik w obiektywie niż slnik od śrubokręta w body.
Powód jest raczej taki, że do obiektywu da się wrzucić coś
ultradźwiękowego i cichego. No i dla małych konstrukcji silnik jest
niewielki, a do obiektywu jak bazooka jest odpowiednio duży silnik.
To zdecydowanie ma sens. Tym bardziej, że dobre czasy dla mechaniki mamy
już za sobą i dzisiaj możliwie się ją upraszcza i unika.
>> brak popychacza
> Elektronika akurat powinna zająć mniej miejsca.
Właśnie nie jestem tego tak pewien. Jak to działa elektronicznie? jakieś
elektromagnesy? Bo popychacz w A to po prostu kolejny silnik.
>> i stabilizacja,
> Aż tyle raczej nie zajmuje
Zależy pewnie od obiektywu, jak porównywałem jakieś konstrukcję z
stabilizacją i bez to różnice czasem były spore.
>> do tego jeszcze zoom 10x.
> Wystarczy z x4-5. Zresztą mniejsza z tym, najmniejszy z obecnych evili
> po podpięciu najmniejszego zuma i tak staje się nieporęcznym klockiem
> niemal niemożliwym do upchania w kieszeni. Czyli potrzebny staje się
> jakiś pokrowiec, powiedzmy w stylu oldskulowych skórzanych. I co -
> nosić to codziennie na pasku przez plecy czy w plecaku/torbie, które
> nie każdy nosi zawsze i wszędzie?
Bo te szkiełka są nieskładalne jak u olka. Tam rzeczywiście jedno, które
wypunktował kolega obok jest kompaktowe, bo się po prostu składa.
Zobaczymy tylko czy z czasem wpłynie to na jakość obrazu (luzy,
dopasowanie itd). Jak ma być kompaktowo to właśnie takie obiektywy powinny
być.
>> Przyjrzyj się starym śrubokręciakom od pentaksa - dało się zrobić
>> małe, nawet pełnoklatkowe. Dzisiaj byś powiedział - nie ma zooma, jak
>> na stałkę ciemne itd. No i właśnie. Tak źle i tak niedobrze.
> Ja z zasady nie jestem miłośnikiem stałek, już się nimi w życiu
> napstrykałem i cenię sobie komfort zuma - dla mnie stałka w okolicach
> standardu do wszystkiego jest opcją zupełnie nieakceptowalną. Ale w
> kategoriach kieszonkowych nawet najmniejszy Olkowy zum, przy całym
> szacunku dla nich za naprawdę duże osiągnięcie w dziedzinie
> miniaturyzacji optyki, jest jeszcze za duży.
Zoom jest owszem wygodny, ale zestaw trzech stałek też nie jest taki zły.
Jak to będą malutkie stałki to tym bardziej jeszcze.
No i zauważ, że zoomy są ogromne jeśli jasne, a to i tak ciemniej niż
większość stałek.
No i właśnie - po raz kolejny GO. Jak matryca ma być mniejsza to oczywiste
jest, że będę chciał coś jasnego by mieć możliwie większą kontrolę. Jeden
zoom z pełnoklatkowego zakresu 28-70mm albo jeszcze lepiej 24-70mm warto
mieć. Ale jeszcze bardziej ślinię się do czegoś jasnego, a tego narazie
bardzo mało :/
>>> Ostatnio w którejś macalni wypatrzyłem S90 - to jest aparat do
>>> noszenia na codzień.
>> S90 to inna kategoria. Stoi w jednym rzędzie z ultra slimami i
>> podobnymi.
> Matryca z G11 + rawy + pełny manual + niezła ergonomia. I oczywiście
> wszelkie dotychczasowe wady kompaktów. Ale w rzeczywistości jest
> naprawdę malutki i można go bez żadnej upierdliwości nosić na codzień.
Z kompaktów zdecydowanie jest jednym z fajniejszych.
--
_[_]_
(") dominik, gg:919564
`--( : )--' http://www.dominik.net.pl
( : )
""`-...-'"" jgs
-
92. Data: 2010-01-08 03:03:56
Temat: Re: Bezlustrowa "lustrzanka"...
Od: dominik <u...@d...net.pl>
On 2010-01-07 10:38, mt wrote:
>> fajnie zaprojektowany. Tzn. jak w kompakcie czyli wysuwa się gdy trzeba:
>> http://a.img-dpreview.com/reviews/OlympusEP1/images/
sideout3.jpg
> Zgadza się, między G1 czy NX a Olkami serii 4xx wielkiej różnicy w
> rozmiarach nie ma, pamiętaj tylko że porównujesz póki co największe
> evile z najmniejszym współcześnie produkowanym lustrem na świecie. Gdyby
> zamiast Olka postawić tam jakiegoś Canona, Nikona, Sony bądź Pentaxa
> różnica zaczęłaby być bardziej widoczna.
Pentaks ma malutkie i zgrabne K7. Reszta nie staje w szranki z wymiarami
po prostu więc trudno porównywać ich aparaty. Moda na małe zrobiła się po
modzie na duże, a nie wszyscy producenci poszli za tym.
> Faktycznie, Olkowi udało się
> dość zgrabnie zaprojektować swojego kita, ten Panasonicowy i Samsungowy
> są wyraźnie większe. Pytanie na ile jeszcze da się zejść z ich
> rozmiarami. U Panasa i Samsunga pewnie pomogłoby wsadzenie stabilizacji
> w body. W przypadku Olka pewnie jeszcze dałoby się go zmniejszyć w
> stanie spoczynku (nie wiem, o 30, 40%?) tylko pewnie trzeba by już
> przenieść sterowanie szkłem na korpus, co wcale nie byłoby takie wygodne
> według mnie.
Jak rozmawiamy o rozmiarach to właśnie takie składane szkiełka są pewnie
przyszłością. Dzisiaj tego jeszcze nie ma w takim stopniu, a w kompaktach
przecież od dawna się tak postępuje.
>> pewnie bym go już miał. Raz się już prawie że skusiłem na G1, ale jednak
>> odpuściłem sobie w ostatniej chwili, wmawiając że mam czas i czym zdjęcia
>> zrobić, a pewnie będzie coś fajniejszego.
> No to mamy podobnie :) Obecnie mój najczęściej stosowany zestaw to stary
> Nikon D40 plus Nikkor 35/1.8, co w sumie jak na dslr jest dość małym
> zestawem, ale widząc coś takiego:
> http://a.img-dpreview.com/lensreviews/panasonic_20_1
p7_o20/images/gf1vsd3000v2.jpg
>
> wolałbym jednak evila z naleśnikiem :) tylko niech one stanieją.
Lustrzanka to trochę inne podejście i inne możliwości (typu wizjer
optyczny). Została jednak zdetronizowana z pewnej specyficznej cechy - z
wielkości matrycy (pomijam leiki i podobne). Do tej pory tylko nieliczne
kompakty miały coś więcej niż 1/3".
--
_[_]_
(") dominik, gg:919564
`--( : )--' http://www.dominik.net.pl
( : )
""`-...-'"" jgs
-
93. Data: 2010-01-08 06:26:27
Temat: Re: Bezlustrowa "lustrzanka"...
Od: grzybu <s...@s...sp>
Dnia 2010-01-08, pią o godzinie 03:55 +0100, dominik pisze:
>
> Zoom jest owszem wygodny, ale zestaw trzech stałek też nie jest taki
zły.
> Jak to będą malutkie stałki to tym bardziej jeszcze.
> No i zauważ, że zoomy są ogromne jeśli jasne, a to i tak ciemniej niż
> większość stałek.
> No i właśnie - po raz kolejny GO. Jak matryca ma być mniejsza to
oczywiste
> jest, że będę chciał coś jasnego by mieć możliwie większą kontrolę.
Jeden
> zoom z pełnoklatkowego zakresu 28-70mm albo jeszcze lepiej 24-70mm
warto
> mieć. Ale jeszcze bardziej ślinię się do czegoś jasnego, a tego
narazie
> bardzo mało :/
>
Z drugiej strony dla m4/3 obiektyw 50/1.4, który przecież duży nie jest,
może robić za fajną portretówkę.
Jak dla mnie GO przy f/2 gdzie Rokkor 50/1.4 zaczyna przyzwoicie
pracować
jest bardzo mała.
W ten sposób obok kita 14-45 w maleńkim plecaczku mam zawsze jeszcze
portretówkę.
Do tego samego plecaczka ledwo wchodziła D7D + 17-35. A teraz mam
jeszcze
luz na kanapkę, szarą połówkę i parę pierdół.
I jeszcze naleśnik 20/1.7 też by bez problemu się zmieścił ;)
No i robiąc zdjęcie b/w mam od razu b/w podgląd na wyświetlaczu,
co się przydaje.
--
Pozdrowienia
Grzegorz Rakoczy
-
94. Data: 2010-01-08 06:31:30
Temat: Re: Bezlustrowa "lustrzanka"...
Od: "Marek Wyszomirski" <w...@t...net.pl>
"de Fresz" <d...@N...pl> napisał:
>
> > Co do EVF - nie mam zamiaru używać z nim aparatu. Tzn. Miałoby to sens w
> > np. tak jak jest w panasie G1 - tam EVF ma 3x większą rozdzielczość niż
> > LCD. Gdyby był dość popularny dziś ekranik 920kpix to EVF może dla mnie
> > nie być i tak nawet lepiej by było.
>
> LV na LCD jest czasem fajne i potrzebne ale tylko ono? Brrr. W każdym
> razie jak dla mnie to zbytnie upośledzenie funkcjonalności.
>
Zwłąszcza, że kadrowanie na nieruchomym ekraniku wymusza trzymanie aparatu w
wyciągniętych rękach - co raczej nie sprzyja stabilności.
>
> > Oczywiście to dlatego, że w dzień
> > zdjęć nie robię tak wiele, a tak w ogóle to są na to sposoby też.
>
> Fakt, lepiej se dokleić jakiś kominek.
> [...]
Co wspaniale powiększy rozmiary aparatu, który z założenia miał być mały...
--
Pozdrawiam!
Marek Wyszomirski (w...@t...net.pl)
-
95. Data: 2010-01-08 15:01:05
Temat: Re: Bezlustrowa "lustrzanka"...
Od: mt <t...@i...pl>
dominik pisze:
> Pentaks ma malutkie i zgrabne K7. Reszta nie staje w szranki z wymiarami
> po prostu więc trudno porównywać ich aparaty. Moda na małe zrobiła się po
> modzie na duże, a nie wszyscy producenci poszli za tym.
Hmm, jesteś pewien, że chodziło Ci o K7, bo to z pewnością nie jest
najmniejsze body Pentaxa. Kx jest od niego sporo mniejszy.
> Jak rozmawiamy o rozmiarach to właśnie takie składane szkiełka są pewnie
> przyszłością. Dzisiaj tego jeszcze nie ma w takim stopniu, a w kompaktach
> przecież od dawna się tak postępuje.
Ponieważ w kompakcie masz łatwiej, gdyż obiektyw masz na stałe i całe
jego sterowanie odbywa sie z poziomu korpusu. Nie jestem pewien czy
takie sterowanie dałoby sie łatwo i ergonomicznie zaprojektować dla
całej linii obiektywów w danym systemie. Jeżeli jest to w najbliższym
czasie wykonalne, to jest szansa, że i obiektywy można sporo odchudzić.
> Lustrzanka to trochę inne podejście i inne możliwości (typu wizjer
> optyczny). Została jednak zdetronizowana z pewnej specyficznej cechy - z
> wielkości matrycy (pomijam leiki i podobne). Do tej pory tylko nieliczne
> kompakty miały coś więcej niż 1/3".
Zgadza się. Zależy też co kto potrzebuje. W moim przypadku mógłbym już
zrezygnować z OVF na rzecz EVF. Gdybym zajmował się chociażby reporterką
sportową to jeszcze bym musiał pewnie trochę poczekać. Z drugiej strony
elektroniczny wizjer daje sporo możliwości, o których przy optycznym
można tylko pomarzyć, jak chociażby dowolność wyświetlanych parametrów w
wizjerze, może ktoś się skusi aby zrobić np. wirtualny klin do manuali
:) przy których evile mogą rozwinąć skrzydła.
Generalnie nie ma co narzekać, kierunek jest dobry i fajnie mieć wybór w
zależności od potrzeb.
--
marcin
-
96. Data: 2010-01-09 16:06:24
Temat: Re: Bezlustrowa "lustrzanka"...
Od: dominik <u...@d...net.pl>
On 2010-01-08 16:01, mt wrote:
>> po prostu więc trudno porównywać ich aparaty. Moda na małe zrobiła się po
>> modzie na duże, a nie wszyscy producenci poszli za tym.
> Hmm, jesteś pewien, że chodziło Ci o K7, bo to z pewnością nie jest
> najmniejsze body Pentaxa. Kx jest od niego sporo mniejszy.
Nie zestawiałem ich wymiarów, ale AFAIR to była niewielki, a z pewnością
już w stosunku do opcji, które miał u siebie. W swojej klasie jest więc
zdecydowanie najmniejszym, ale czy w stusnku do innych to już ciężko
jakkolwiek powiedzieć.
>> Jak rozmawiamy o rozmiarach to właśnie takie składane szkiełka są pewnie
>> przyszłością. Dzisiaj tego jeszcze nie ma w takim stopniu, a w kompaktach
>> przecież od dawna się tak postępuje.
> Ponieważ w kompakcie masz łatwiej, gdyż obiektyw masz na stałe i całe
> jego sterowanie odbywa sie z poziomu korpusu. Nie jestem pewien czy
> takie sterowanie dałoby sie łatwo i ergonomicznie zaprojektować dla
> całej linii obiektywów w danym systemie. Jeżeli jest to w najbliższym
> czasie wykonalne, to jest szansa, że i obiektywy można sporo odchudzić.
Ale co ma być wykonalne?
>> Lustrzanka to trochę inne podejście i inne możliwości (typu wizjer
>> optyczny). Została jednak zdetronizowana z pewnej specyficznej cechy - z
>> wielkości matrycy (pomijam leiki i podobne). Do tej pory tylko nieliczne
>> kompakty miały coś więcej niż 1/3".
> Zgadza się. Zależy też co kto potrzebuje. W moim przypadku mógłbym już
> zrezygnować z OVF na rzecz EVF.
A jaki masz OVH? Bo jak z niższej półki niż ma np D80 to w sumie się nie
dziwię. Szczeólnie u olka było źle w tym zakresie.
> Gdybym zajmował się chociażby reporterką
> sportową to jeszcze bym musiał pewnie trochę poczekać.
Takiemu tematowi nie grożą te aparaty - tam wielkość nie ma znaczenia. Tu
też nie zastanawiam się nad czymś co zastąpi DSLR - docelowo
pełnoklatkowego - coś co raczej da świetną jakość, możliwości w małych
wymiarach. Takie na codzień.
> Z drugiej strony
> elektroniczny wizjer daje sporo możliwości, o których przy optycznym
> można tylko pomarzyć, jak chociażby dowolność wyświetlanych parametrów w
> wizjerze, może ktoś się skusi aby zrobić np. wirtualny klin do manuali
> :) przy których evile mogą rozwinąć skrzydła.
Można owszem wiele, ale najpierw musiałyby trochę obrosnąć w piórka. Po
pierwsze rozdzielczość - 1,4Mpix jest całkiem niezła, ale póki widać
piksele to jest to za mało. Mam nadzieję, że właśnie na to się będą
licytować Evile.
Po drugie czas reakcji - ten też niestety jest wadą. Prędkości światła nie
przekoczysz z normalnego wizjera, ale niech z większymi rozdzielczościami
to opóźnienie nie wzrasta. Nie jest to łatwe.
Po trzecie - ekran LCD jest naprawdę fajny, ale jego tonalność, dynamika i
dynamika wciąż odbiegają od rzeczywistości. Tutaj niestety i matryce nie
są winne, jednak jakościowych problemów jest trochę.
Owszem - masz rację, że sporo ciekawych spraw się da dołożyć i takie
wizjery mają przed sobą niezłą przyszłość, ale jeszcze długo niestety nie
będzie tak super jak by się chciało :)
> Generalnie nie ma co narzekać, kierunek jest dobry i fajnie mieć wybór w
> zależności od potrzeb.
Tylko musi trafić się coś, co spełnia czyjeś założenia. Dla mnie narazie
nie ma niestety nic z czego w pełni mógłbym być zadowolony :( No i nie
cieszy mnie, że tylko olek zrobił matrycowego IS-a póki co, bo oni mają
jakby inne priorytety niż bym chciał :(
--
_[_]_
(") dominik, gg:919564
`--( : )--' http://www.dominik.net.pl
( : )
""`-...-'"" jgs
-
97. Data: 2010-01-11 12:35:16
Temat: Re: Bezlustrowa "lustrzanka"...
Od: Mario <c...@s...onet.pl>
> jest juz dobrze , sadze ze to kwestia paru tylko lat , gdy stana sie
> te celowniki powszechne.
>
no i pewnie można będzie sobie wybrać z "meni" dowolny dźwięk imitujący
kłapnięcie lustra. ;-)
pozdrawiam
mario
-
98. Data: 2010-01-11 12:52:35
Temat: Re: Bezlustrowa "lustrzanka"...
Od: XX YY <f...@g...com>
On 11 Jan., 13:35, Mario <c...@s...onet.pl> wrote:
> > jest juz dobrze , sadze ze to kwestia paru tylko lat , gdy stana sie
> > te celowniki powszechne.
>
> no i pewnie można będzie sobie wybrać z "meni" dowolny dźwięk imitujący
> kłapnięcie lustra. ;-)
>
> pozdrawiam
> mario
albu szum strumyka , ryk jelenia , silnik formuly pierwszej , a moze
nawet i cisze.
-
99. Data: 2010-01-11 13:19:58
Temat: Re: Bezlustrowa "lustrzanka"...
Od: Mario <c...@s...onet.pl>
XX YY pisze:
> On 11 Jan., 13:35, Mario <c...@s...onet.pl> wrote:
>>> jest juz dobrze , sadze ze to kwestia paru tylko lat , gdy stana sie
>>> te celowniki powszechne.
>> no i pewnie można będzie sobie wybrać z "meni" dowolny dźwięk imitujący
>> kłapnięcie lustra. ;-)
>>
>> pozdrawiam
>> mario
>
> albu szum strumyka , ryk jelenia , silnik formuly pierwszej , a moze
> nawet i cisze.
sie śmiej ;-)
wystarczy usłyszeć jakie dzwonki ludzie mają w telefonach..
pozdrawiam
mario
-
100. Data: 2010-01-11 14:33:36
Temat: Re: Bezlustrowa "lustrzanka"...
Od: XX YY <f...@g...com>
On 11 Jan., 14:19, Mario <c...@s...onet.pl> wrote:
> XX YY pisze:
>
> > On 11 Jan., 13:35, Mario <c...@s...onet.pl> wrote:
> >>> jest juz dobrze , sadze ze to kwestia paru tylko lat , gdy stana sie
> >>> te celowniki powszechne.
> >> no i pewnie mo na b dzie sobie wybra z "meni" dowolny d wi k imituj cy
> >> k apni cie lustra. ;-)
>
> >> pozdrawiam
> >> mario
>
> > albu szum strumyka , ryk jelenia , silnik formuly pierwszej , a moze
> > nawet i cisze.
>
> sie miej ;-)
> wystarczy us ysze jakie dzwonki ludzie maj w telefonach..
>
> pozdrawiam
> mario
no wlasnie moznaby imitowac dzwiek komorki :-) , to musi brzemiec
swojsko.