eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.comp.programmingAlgorytm komponowania myzyki › Re: Algorytm komponowania myzyki
  • Data: 2013-04-05 14:49:20
    Temat: Re: Algorytm komponowania myzyki
    Od: Vax <...@i...nie.ma> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2013-04-05 12:05, Andrzej Jarzabek pisze:

    > No więc właśnie wcale nie musiało. Po prostu godzono się z tym, że
    > niektóre interwały w niektórych tonacjach nie będą brzmiały dobrze - i
    > unikano ich.



    > Zresztą chyba nie chcesz powiedzieć, że instrumenty klawiszowe i w
    > szczwególności ich układ klawiatury to sprawa ponadkulturowa i
    > ponadczasowa, czy wręcz zakodowana genetycznie? Z kolei przecież cymbały
    > czy inne metalofony można przecież stroić do dowolnej ilości dźwięków w
    > oktawie - wcale niekoniecznie musi być ich 12.

    pewnym ograniczeniem wydaje się jednakowoż rozmiar płytek i nie mówimy
    tu o tym, coś się da, ale co zwykło się robić. A zwykło się np. stroić
    fortepian raz na jakiś czas, a nie przed każdym utworem "pod jego tonację".

    >>> Ale jak najbardziej używane były 19- i 31-stopniowe stroje równomiernie
    >>> temperowane.
    >>
    >> Rad bym posłuchać jakieś _melodii_ miast awangardowego hałasu -
    >> dysponujesz linkiem? Nie, że takie skale były, bo to i w wiki
    >> znajdziesz, ale do jakiejś melodii nie dającej się odegrać na
    >> fortepianie z powodu choćby stosowania owej 19-stopniowej skali?
    >
    > W renesansowej muzyce używano takich strojów, nie wiem na ile uważasz to
    > za "awangardowy hałas". Druga sprawa jest taka, że akurat dla 19-tonowej
    > skali wszystkie dźwięki mają swoje odpowiedniki w normalnej 12-tonowej,
    > tylko że faktyczne interwały są nieco inne i np. C z krzyżykiem to inny
    > dźwięk niż D z bemolem (co nawiasem mówiąc było również prawdą w
    > nierównomiernie temperowanych "naturalnch" strojach opartych o czyste
    > interwały).

    Cały czas piszemy o równomiernym temperowaniu. O ile 12 tonowa gama dla
    każdego dźwięku znajdzie odpowiednik w gamie 24 tonowej to podobny
    zabieg "z 19 na 12" brzmi raczej kuriozalnie. Znaczy, niektóre pary
    _różnych_ dźwięków mają ten sam (jeszcze inny) odpowiednik. Wybacz, ale
    to brzmi z lekka bez sensu ;)

    > Więc teoretycznie da się zagrać różne rzeczy, tylko będą
    > nieco inaczej brzmiały,

    Jeżeli to ma wyglądać tak, że zagram znany kawałek na kompletnie
    rozstrojonym klawesynie czy gitarze i to ma być "dowodem że się, tylko
    nieco inaczej brzmi" to ja tego nie kupuję. Moje uszy też.

    (...)
    > A nawet współczesną muzykę na twój 15-tonowy strój:
    > http://www.youtube.com/watch?v=YJQsR-Z5aDc

    dziękuję, nieco wcześniej znalazłem też:
    http://en.wikipedia.org/wiki/15_equal_temperament

    > Nie wiem jak z awangardowością, ale jak dla mnie nie brzmi to
    > szczególnie hałaśliwie.

    Dla mnie to brzmi całkiem sensownie, wbrew obawom, że "to nie ma prawa
    brzmieć dobrze, bo tylko skala 12 tonowa daje dobre interwały i
    współbrzmienia".

    Teraz mi chodzą po głowie stroje nieparzyste, bądź nierównomiernie
    temperowane, za to w obrębie nie jednej, ale dwóch bądź więcej oktaw.
    W sensie, że nie będzie w skali dźwięku o dwukrotnie wyższej
    częstotliwości, "gama" skończy się dźwiękiem o częstotliwości np. 4 razy
    większej niż bazowy. Ot, taka zdrożna ciekawość.

    Chyba jednak trzeba będzie poczytać jak wyduszać z karty konkretne
    częstotliwości, choćby tylko sinusoidalne ;) (żeby nie było całkiem
    offtopicznie)

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: