eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyAleż po nim przejechał :(Re: Ależ po nim przejechał :(
  • Data: 2013-06-05 18:02:15
    Temat: Re: Ależ po nim przejechał :(
    Od: Michoo <m...@v...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 05.06.2013 02:08, uzytkownik wrote:
    > Za kierownicami siedzą przeróżni debile.
    > Ot, choćby dzisiejszy przypadek.
    > Jadę drogą z wyznaczonymi 2 pasami ruchu. [...] zrobiło się luzu na 2 zderzaki
    > i zmieniam pas na lewy, jednocześnie dodając gazu. Słyszę za sobą
    > klakson

    Dobrze rozumiem, że żalisz się tym, że żeby zmienić pas musiałbyś to TY
    zwolnić i wjechać za "kapelusznika" więc ponieważ to ON nie chciał
    zwolnić to zajechałeś mu drogę?
    ...
    ...
    ...
    Zgadzam się z pierwszym zdaniem.

    >> Ależ NIE korzystał - próbował wymusić. Przed wypadkiem miał
    >> pierwszeństwa ustąpić. I zachować szczególną ostrożność. Wejście od
    >> tyłu na kilka centymetrów przed powoli toczącą się ciężarówkę nie
    >> zalicza mi się do żadnego z tych dwóch.
    >
    > Wszedł na przejście, na którym miał bezwzględnie pierwszeństwo.

    Co to znaczy "bezwzględne pierwszeństwo". W jakiś sposób jest różnie od
    bezwzględnego nakazu ustąpienia pierwszeństwa gdy się idzie poza
    przejęciem, bezwzględnego nakazu chodzenia pod kątem prostym, etc?

    >
    >> Taka prosta sytuacja - jedziesz drogą z pierwszeństwem, zatrzymujesz
    >> się aby "wpuścić" kogoś z podporządkowanej. Nie możesz go walnąć, "bo
    >> masz pierwszeństwo", bo go nie masz.
    >
    > Wielu w ten spoób dało się nabrać. Mój znajomy w ten sposób zrobił
    > "banana" na skrzyżowaniu. Gość z przeciwka sygnalizował skręt w lewo.
    > Znajomy także. No to znajomy zaczął skręcać w lewo. No to ten z
    > przeciwka skorzystał z okazji, zjechał nawet na prawy pas aby dobrze
    > przyłożyć. Znajomy usłyszał od policjantów, że to czy widział u tego z
    > przeciwka lewy kierunkowskaz nie ma żadnego znaczenia, bo kierunkowskaz
    > mógł się zaciąć lub po prostu nie odbić po wykonanym wczesniej manewrze.

    Dlatego mam kamerę.
    Natomiast jeżeli facet rzeczywiście włączył kierunkowskaz, zwolnił a
    potem zjechał na drugi pas aby walnąć to sprawa w sądzie.

    >
    > Bo znalazł się na jezdni, kiedy był jeszcze w zakresie widoczności
    > kierowcy.
    > Był jednakowo dobrze widoczny dla tego kierowcy jak pozostali piesi,
    > którzy weszli na przejście.

    Jeżeli go widział to myślę, że założył, że nie będzie się ładował pod koła.

    --
    Pozdrawiam
    Michoo

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: