eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.foto.cyfrowaA teraz dla odmiany sprzetowoRe: A teraz dla odmiany sprzetowo
  • Data: 2009-07-27 12:08:21
    Temat: Re: A teraz dla odmiany sprzetowo
    Od: Andrzej Libiszewski <a...@g...USUNTO.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Dnia Mon, 27 Jul 2009 13:18:38 +0200, de Fresz napisał(a):

    > On 2009-07-26 14:54:15 +0200, Andrzej Libiszewski
    > <a...@g...USUNTO.pl> said:
    >
    >>>>> Zapomniałeś tylko wspomnieć o upierdliwości tego wspaniałego
    >>>>> osiągnięcia MS.
    >>>>
    >>>> Nie zapomniałem. Nie widzę żadnej upierdliwości w okienktu, które poza
    >>>> procesem konfiguracji systemu po instalacji pojawia się nie częściej niż
    >>>> raz tydzień.
    >>>
    >>> U kogo?
    >>
    >> U mnie. Zdaje mi się, że pisałem o tym WYRAŹNIE już wcześniej.
    >
    > Widać inni nie są aż takim szczęściarzami...

    No jak ktoś nie ma nic innego niż konfigurować, konfigurować,
    konfigurować...

    >
    >
    >>> I skoro to było tak doskonałe rozwiązanie, skąd pomysł w 7,
    >>> żeby uczynić je mniej upierdliwym? Ilu użytkowników się na to skarży w
    >>> Wiście?
    >>
    >> Wiem, i z własnych obserwacji widzę, że najbardziej narzekają na to
    >> użytkownicy XP którzy Vistę widzieli głównie u kogoś i na zdjęciach.
    >> Sam mechanizm oczywiście idealny nie jest, stąd pewne zmiany w działaniu w
    >> 7. Niemniej niezależnie od jego nieidealności zmniejsza szansę na samowolną
    >> instalację czegokolwiek w systemie i zdaje się, że o to właśnie chodzi?
    >
    > I znów to bohaterskie rozwiązywanie problemów, które gdzie indziej po
    > prostu nie występują.

    Cena popularności.

    >
    >
    >>>>> Zresztą sama koncepcja "sudo" ma już ze 30 lat, więc
    >>>>> ciężko to nazwać czymś odkrywczym. Nie wspominając o tym, że w innych
    >>>>> systemach nie ma po prostu potrzeby limitowania przywilejów
    >>>>> użytkownikom.
    >>>>
    >>>> Znaczy jak, w unixach i pokrewnych nagle pracuje się na kontach roota? Pan
    >>>> raczy żartować.
    >>>
    >>> Pan raczy nie odróżniać konta Roota od Admina. Wstyd.
    >>
    >> Poza OSX w systemach uniksowych nie ma kont admina, a pisałeś o systemach,
    >> a nie o systemie w liczbie pojedynczej, więc chyba pomyłka nie jest
    >> pomyłką. W każdym razie nie u mnie.
    >
    > Wyciąłeś jeszcze parę Linuchów. Zresztą to rozdzielenie Roota i Admina
    > ma głęboki sens i w praktyce sprawdza się bardzo dobrze. BTW - są
    > dystrybucje Linucha, które wogóle nie mają Roota.

    Linuxów, nie linuchów, to raz. Dwa, rozdzielenie ma sens, ale w praktyce
    poza OSX w unices się go nie stosuje. Dystrybucji Linuxa bez roota nie ma -
    pewnie masz na myśli ubuntu i pochodne, ale tam root jest, tylko ma losowe
    hasło i jest zablokowane logowanie na niego w powłoce graficznej. Ale jak
    komuś wola, to włączy bez problemu i nielosowe hasło i logowanie w GUI.

    >
    >
    >>>>> Ot, takie leczenie syfa pudrem. Normalnie jak w
    >>>>> komunizmie ;-)
    >>>>
    >>>> Ukłon w stronę zgodności z podle napisanym oprogramowaniem.
    >>>
    >>> Zwłaszcza z podłymi wirusami, tak obcymi innym systemom :->
    >>
    >> Dziwi cię, że wirusy i inne szkodniki powstają na systemy popularne, a nie
    >> na niszowe?
    >> Mnie nie.
    >
    > Powtarzasz bzdurę rozpowszechnianą przez Małego Miętkiego. Wirusy na
    > Windę są, bo jest to dziurawy system i łatwo jest tworzyć

    Piszesz tak, jakby inne systemy dziur nie miały - i to jest dopiero bzdura.

    >, nie ma
    > żadnych innych mitycznych przyczyn związanych z popularnością. Iluż to
    > młodych, dzielnych, przyszczatych "hakerów" oddałoby wszystko za te 5
    > minut sławy zdobytej na napisaniu pierwszego wirusa rozsiewającego
    > plagę na Maki czy inne *NIXy?

    Jaka sława? Kto by wiedział o tym poza paroma administratorami? Sława
    wymaga publiczności.

    > A utarcie nosa tysiącom bezczelnych
    > makjuzerów, tak złośliwie nabijających się z windziarzy - bezcenne.

    Co kto lubi.

    > Nie
    > wspominając o policzalnej wdzięczności od Symanteca czy innych firm od
    > antywirów, które zbiłyby na tym krocie.


    Krocie na zabezpieczaniu produktu o ułamowym udziale w stosunku do Windows?


    --
    Andrzej Libiszewski; JID: andrea/at/jabster.pl, GG: 5289118
    "A cóż można polepszyć w tak doskonałym programie jak iTunes?"
    Alvy Singer

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: