eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.foto.cyfrowaA teraz dla odmiany sprzetowoRe: A teraz dla odmiany sprzetowo
  • Data: 2009-07-27 19:21:40
    Temat: Re: A teraz dla odmiany sprzetowo
    Od: de Fresz <d...@N...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 2009-07-27 14:08:21 +0200, Andrzej Libiszewski
    <a...@g...USUNTO.pl> said:

    >>> U mnie. Zdaje mi się, że pisałem o tym WYRAŹNIE już wcześniej.
    >>
    >> Widać inni nie są aż takim szczęściarzami...
    >
    > No jak ktoś nie ma nic innego niż konfigurować, konfigurować,
    > konfigurować...

    Czasem trzeba. Tak właśnie zerkąłem w Gugla - ilość poradników jak to
    nieszczęście wyłączyć jest powalająca. A przecież to takie wygodne...


    >>> Wiem, i z własnych obserwacji widzę, że najbardziej narzekają na to
    >>> użytkownicy XP którzy Vistę widzieli głównie u kogoś i na zdjęciach.
    >>> Sam mechanizm oczywiście idealny nie jest, stąd pewne zmiany w działaniu w
    >>> 7. Niemniej niezależnie od jego nieidealności zmniejsza szansę na samowolną
    >>> instalację czegokolwiek w systemie i zdaje się, że o to właśnie chodzi?
    >>
    >> I znów to bohaterskie rozwiązywanie problemów, które gdzie indziej po
    >> prostu nie występują.
    >
    > Cena popularności.

    Nie, cena niechlujności.


    >>> Dziwi cię, że wirusy i inne szkodniki powstają na systemy popularne, a nie
    >>> na niszowe?
    >>> Mnie nie.
    >>
    >> Powtarzasz bzdurę rozpowszechnianą przez Małego Miętkiego. Wirusy na
    >> Windę są, bo jest to dziurawy system i łatwo jest tworzyć
    >
    > Piszesz tak, jakby inne systemy dziur nie miały - i to jest dopiero bzdura.

    Mają. Najczęściej przez chwilę, bo zaraz są one łatane (jak choćby w OS
    X - co ktoś znajdzie jakąś, to najdalej po miesiącu-dwóch jest SU). I
    jest ich bez porównania mniej, niż w Windzie. Żaden inny system nie
    jest tak podatny na wirusy, jak Winda - to są fakty. A producent tego
    wspaniałego systemu kiepsko się przykłada do zapewnienia swoim klientom
    szybkiego i sprawnego łatania dziur.


    >> , nie ma
    >> żadnych innych mitycznych przyczyn związanych z popularnością. Iluż to
    >> młodych, dzielnych, przyszczatych "hakerów" oddałoby wszystko za te 5
    >> minut sławy zdobytej na napisaniu pierwszego wirusa rozsiewającego
    >> plagę na Maki czy inne *NIXy?
    >
    > Jaka sława? Kto by wiedział o tym poza paroma administratorami? Sława
    > wymaga publiczności.

    Cały net by o tym huczał.


    >> A utarcie nosa tysiącom bezczelnych
    >> makjuzerów, tak złośliwie nabijających się z windziarzy - bezcenne.
    >
    > Co kto lubi.

    Znalazłoby się wielu chętnych.


    >> Nie
    >> wspominając o policzalnej wdzięczności od Symanteca czy innych firm od
    >> antywirów, które zbiłyby na tym krocie.
    >
    > Krocie na zabezpieczaniu produktu o ułamowym udziale w stosunku do Windows?

    W zeszłym roku sprzedało się coś koło 10 milionów nowych Maków, niechby
    tylko 1/4 ich właścicieli kupiła antywira za powiedzmy 100 dolców.
    Taaaa, zupełnie nie ma się po co schylać, w końcu to tylko śmieszne
    ćwierć miliarda dolców....


    --
    Pozdrawiam
    de Fresz

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: